Skocz do zawartości

Katolicyzm - odkłamywanie popularnych mitów


Ksanti

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie dodam, że jestem agnostykiem neutralne nastawionym do kwestii wiary. Nigdy nie byłem jakoś szczególnie wierzący, nie rozumiałem czym jest kościół, po co msze i to wszystko. Chodziłem do kościoła przeważnie kiedy był przymus czy to szkoła czy z rodziny ktoś szedł.  Nie wiem dokładnie kiedy to się stało, ale pod wpływem własnej niechęci do uczenia się jakichś formułek i odklepywania około godzinnej mszy czy dróg krzyżowych zacząłem być nastawiony na nie. Przyczynił się do tego też znajomy w klasie (później się i tak ode mnie w pewnym sensie odwrócił), który mówił, o tym, że to wszystko lipa, nie ma Boga, oraz interesował się bodajże odłamami scjentycyzmu. Wówczas sam trochę się zacząłem radykalizować, zwłaszcza, że kilka lat potem od kilku osób już słyszałem, że kościół zły, pedofilia, palenie czarownic na stosie, walka z nauką, JP2 mafioza i pedofil, opresyjność człowieka, religia opium dla mas itd. Jako młoda osoba bezmyślnie chłonąłem te wszystkie hasła, bez weryfikacji czy to prawda.

 

W szkole średniej był nawet spoko ksiądz prowadzący lekcje religii, jako jedna z trzech osób w klasie (chłopaków) zadeklarowałem się jako ateista. On powiedział, okej to mój wybór, ale ma nadzieję, że kiedyś odnajdę Boga, generalnie lubiał też pożartować. Był to też okres, w którym zainteresowałem się historią starożytną a szczególnie Mezopotamii. Nawiasem mówiąc już wcześniej w podstawówce trochę mnie to zaciekawiło kiedy grałem w Civilization 1 i zobaczyłem nazwę Sumer. Dziwiłem się wtedy czemu nie jest napisane "Summer" - lato i co to w ogóle jest, na historii miałem o tym trochę dopiero w gimnazjum. Jednak czemu o tym wspomniałem, jakoś 10 lat temu po raz pierwszy miałem w Internecie do czynienia z teoriami spiskowymi. Jakieś duperele o Atlantydzie, reptilianach, ufo czy właśnie Annunaki. Jak o tym czytałem i zobaczyłem obrazek krokodyla to potem bałem się mega po nocach jak zgasiłem światło. Mieszkałem chwilowo w przedwojennej kamienicy 3 milionowego miasta a nade mną strych gdzie czasem skrzypiało w środku nocy. 

 

Bodajże w tym samym roku miałem okazję spotkać chłopaka, który twierdził, że potrafi wychodzić z ciała (OOBE). W tamtym momencie przestałem brnąć w to wszystko dalej, powiedziałem sobie enough, to jest chore i zapewne zahamowało mnie, także dalej by iść w jakąś duchowość. Na studiach już zainteresowałem się kulturami wschodnimi generalnie kulturą daleko wschodnią, a w kwestii ideologicznej szczególnie Taoizmem, Konfucjanizmem oraz Buddyzmem. Poznałem też nieco filozofii indyjskiej oraz trochę zgłębiłem historię chrześcijaństwa. Fragmentarycznie przeczytałem Biblię, ale na dzień dzisiejszy mam poczucie, że to lektura warta nadrobienia. Dużo zmieniło się u mnie od czasów gimnazjum, przede wszystkim pogodziłem się mentalnie z kościołem i religią. Generalnie miałem do czynienia z wykładowcą, który dobrze znał kilka języków, w tym łacinę oraz interesował się Egiptem i Mezopotamia. Powiedział mi, że zna te wszystkie teorie o Sumerze i starożytnych kosmitach i są śmieszne oraz, że nie da się ich nawet obronić a niekiedy zaprzeczają same między sobą.

 

Mam przez to na myśli, że może nie zamierzam chodzić do kościoła, ani się modlić, ale nie zamykam się na wiarę i nie będę jej kwestionował. W ostatnim czasie szczególnie ważne dla mnie stały się wartości tradycyjnie chrześcijańskie, a im więcej się dowiaduje o świecie tym bardziej rozumiem czemu. Zakończyłem dawno temu z buntowniczym ateizmem, dzisiaj uważam, że jest to ideologia nie tyle bezmyślna co nawet szkodliwa, mająca znamiona marksizmu (w takiej formie jest propagowany). Opiera się na szerzeniu kłamstw i przywdziewa fałszywą szatę naukowo - logiczną, podczas, gdy z samego fundamentalnego założenia w kwestiach wiary, nie da się pewnych kwestii podważyć. Ateizm to kolejna wiara niestety mocno agresywna (wiara w brak) przy tym kłamiąc, że opiera się na obiektywnej prawdzie. Naprawdę jedyne bezpieczne stanowisko to agnostycyzm. Niemniej po tym długim wstępie zamierzam poruszyć pewną kwestię, a mianowicie dzisiaj znalazłem ciekawy blog, który być może odkłamuje pewne rzeczy na temat katolicyzmu, w które ja sam jeszcze kilka lat temu mocno wierzyłem, bo Internet tak mówił oraz rówieśnicy. 

 

Link do strony głównej bloga:

http://sredniowieczny.pl/

 

Po kolei zacytuje (autor jednak nie udziela wprost takiej zgody).

Tylko wstawię odesłanie, aby można było poczytać samemu według uznania to co "interesujące".

http://sredniowieczny.pl/protestantyzacja-katolicyzmu-5-przemilczanych-procesow/

 

- byłem kiedyś przeciwnikiem celibatu księży, ale czytając to widać, że są silnie racjonalne ku temu przesłanki.

- protestantyzm dał furtkę dla zabicia tradycyjnej hierarchii, wprowadzenie demokracji oraz gładkie wejście zbrodniczych ideologii

 

 

Kolejny mit jakoby kościół i średniowiecze tępiło naukę:

http://sredniowieczny.pl/kosciol-poczatek-nauki/

 

- okazuje się, ze to właśnie KK mocno wspierał naukę

- wprowadzał powszechną edukację

- propagował pogańskie, ale pragmatyczne greckie mądrości

- stworzył uniwersytety i naukę "świecką"

 

http://sredniowieczny.pl/11-faktow-o-sredniowieczu/

 

- inkwizycja złagodziła prawo i zniosła część tortur, podczas gdy instytucje świeckie niekoniecznie

- mnisi jako pierwsi latali szybowcem i nakreślili geometrię oraz fizykę maszyny latającej

- chrystianizacja Europy niwelowała liczbę wojen

- XIII wiek to ogromny rozkwit nauki

 

http://sredniowieczny.pl/pedofilia-w-kosciele/

 

- w kościele jest promil pedofilii w porównaniu z nauczycielami

- pedofilami są głównie homoseksualni księża, kapłani z przypadku

(jest wspomniane, że środowiska lewicowe wywalczyły im dojście)

- celibat nie jest powodem gwałtów

- kościół jako pierwszy i jedyny reagował na gwałt i pedofilię

- to głównie kościół protestancki a nie katolicki ma sodomitów

 

 

http://sredniowieczny.pl/sredniowieczne-palenie-czarownic/

- polowanie na czarownice i miliony stosów to science fiction

- co ciekawe feministki to wypromowały

 

Edykt Rothara:

"Niech nikt nie waży się zabić służącej lub niewolnicy jako czarownicę, bo nie jest to ani możliwe, ani też chrześcijanie nie powinni w to wierzyć"

 

Pierwszy Synod” św Patryka:

"Na chrześcijanina wierzącego w istnienie wampirów lub wiedźmin ma zostać nałożona anatema. Ktokolwiek oskarża istotę ludzką o takie rzeczy nie powinien być przyjmowany w Kościele dopóki nie odwoła tej zbrodni, jaką uczynił"

 

Papież Leon VII:

…mimo iż według starego prawa, tacy ludzie byli skazywani na śmierć, prawo kościelne daruje im życia, by mogli się nawrócić.

 

itd.

 

http://sredniowieczny.pl/22-zasady-rozwoju-osobistego-ktore-biblia-przedstawia-od-ponad-2000-lat/

 

kilka z ciekawszych nauk Biblii:

- działaj tam gdzie masz możliwość

- akceptuj, ale nie bądź bierny

- zapracuj na swój sukces

- bogactwo jest dobre, jeśli uczciwie zdobyte

- bieda jest zła kiedy prowadzi do złych rzeczy

- przede wszystkim szanuj siebie

- testuj różne rozwiązania i miej zawsze wyjście awaryjne

- nie poddawaj się, w dążeniu do celu

- planuj z wyprzedzeniem

- mocny w wierze będziesz silny

- unikaj sporów

-  wymagaj od siebie więcej, niż od innych

- osiągnij sukces w małych rzeczach

- bądź pozytywny

 

 

Bardzo dużo jest tutaj odkłamań na temat tego co mówi się powszechnie o KK i ogólnie katolicyzmie. Nawet na forum, pojawiały się kiedyś pochwały protestantyzmu, kiedy okazuje się, że protestantyzm to tak naprawdę wykoślawienie fundamentalnych nauk chrześcijaństwa/ zliberalizowanie ich. Od kilku lat widać zmasowany atak ideologiczny na kościół, jest coraz bardziej nachalny i obrzydliwy. Można nie lubić tej instytucji, ale ona jako jedyna podtrzymuje powszechnie ostatki normalnych wartości. Lewicy udała się rewolucja seksualna zapoczątkowana przy pomocy hipisów. Ci ludzie weszli w szeregi kadr uniwersyteckich, politycznych a nawet kościelnych i sabotują wszystko od środka. Ostatni cel to zdobycie umysłów dzieci, a potem przyszłego elektoratu poprzez metody pseudo naukowe, czyli edukację seksualną.

 

 

Edytowane przez Ksanti
  • Like 11
  • Dzięki 2
  • Haha 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Here we go again...

 

Po raz kolejny zachęcam do zapoznania się z twórczością Karla-Heinza Deschnera.

 

Dodatkowo piszesz jedynie o katolicyzmie zapominając, że masz jeszcze wybór i ciągle możesz dołączyć do islamistów, buddystów, parsów, koptów, 'starców', kacerskich manichejczyków, patarenów, bogomolców, ortodoksyjnych jakobinów i andreanów, schizmatycznych Armeńczyków i jowianów, żydów, braminów, szamanów, tańczących derwiszów, zaklinających węże fakirów, obracających młynkami modlitewnymi Tybetańczyków, powykręcanych joginów, uczniów Lao-tsy, iluministów, hermetyków, gnostyków, druidów, pitagorejczyków, neoplatończyków, esseńczyków, chaldejczyków, ismailitów, assasynów, że wybiórczo wspomnę tylko tych ze średniowiecza zapominając o tych odkrytych razem z odkryciami geograficznymi.

 

Kościół katolicki ze stolicą w Watykanie (a wcześniej Państwo Kościelne) miał, ma i będzie miał takie same cele jakie miała, ma i będzie mieć Anglia (Wielka Brytania), czyli na pierwszym miejscu są interesy. Jeśli ktoś mówi lub myśli inaczej po prostu bredzi nie znając historii albo podnieca się emocjonalnie piszącymi blogerami.

 

Jest wiele rzetelnych opracowań historycznych opisujących genezy wielu wojen, w tym wypraw krzyżowych, i to wszystkich a nie tylko tych w okolice góry Synaj. Jest wiele rzetelnych opracowań historycznych weryfikujących wiele nierzetelnych i stronniczych kronik pisanych na zlecenie papieża.

 

Trzeba czytać i samemu wyciągać wnioski.

 

Czy obecna pandemia jest zła? Jeśli spytasz obecnie rządzącego polityka to bez zająknięcia powie, że nie, dla niego była dobra bo dużo zarobił. To samo było kiedyś... Jeśli spytasz papieskiego legata w średniowieczu czy podróżowanie jest drogie i niebezpieczne, bez zająknięcia powie, że nie bo sam ze swojej kiesy nie musi płacić za nic, ma glejt i wszystko za friko i do tego służba, tragarze, ochrona i majestat. Piśmienny i czytający, cytujący pismo święte, znający żywoty świętych, wygłaszający kazania. I teraz zapytaj czy taki gość miał problem z ruchaniem... Choćby był gruby, łysy i brzydki dziewki z plebsu będą mu obrabiać gałę z uśmiechem (psalmami) na ustach. I to tyle w kwestii celibatu wśród duchownych.

 

A czy od średniowiecza cokolwiek się zmieniło? Na to pytanie niech odpowie ksiądz Rydzyk jeśli w dalszym ciągu ma ktoś jakiekolwiek wątpliwości.

 

 

 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cortazar

Widzę, że właśnie sam podchodzisz do tematu dosyć emocjonalnie. Nie rozumiem po co wymieniłeś tamte inne wierzenia, jaki to ma w ogóle związek z tematem i sens. Napisałem o katolicyzmie, bo jest to dzisiaj szczególnie opluwana religia, główna w naszym kraju propagująca jakieś wartości oraz idee. To z nią miałem styczność od najmłodszych lat a jednocześnie żyłem gdzieś z boku nie zagłębiając się w kwestie wiary, nikt mi z tego powodu nie robił problemu. Byłem nawet chwilę w organizacji świeckiej prowadzonej przez księdza gdzie nie liczyły się kwestie światopoglądowe. Co samo to obala mit o tym, że to jakaś szczególnie opresyjna ideologia a jej przedstawiciele prześladują osoby niewierzące. Nie mamy obecnie wiary w takiego tam Światowida, więc po co poruszać poboczne wierzenia. Słabe i nie ugruntowane religie wymarły lub zostały naturalnie wchłoniete przez katolicyzm, nie ma w tym nic dziwnego, ani tym bardziej złego. W dobie Internetu to wszyscy niby mądzi, rzekomo znają historie i zjedli rozumy świata a każdy ateistyczny badacz co powie coś na kościół to taki oświecony i wiarygodny. Co z cherry pickingiem pod tezy, wyciąganiem jednostkowych przypadków, aby uogólniać na całość. Mówisz, że trzeba czytać i wyciągać wnioski a wszędzie można jedynie przeczytać tylko o tym jaki to kościół zły, pedofilia i opium dla mas. Niestety sam byłem karmioty tym gównem, a teraz widzę, że każde jakieś najmniejsze przewinienie dopisuje się KK przy tym celowo wyolbrzymia (to jest dopiero ogłupianie). Jak jakieś palenie na stosie milionów niewiernych kiedy nie było nawet tak licznych wówczas populacji, a przedstawiciele kościoła sami twierdzili, że w zabobony się nie wierzy i nie ma sensu się tym zajmować. Czy kłamstwo o tym, że religia i średniowiecze było zacofaniem dla nauki kiedy to KK stworzył system edukacji propagując pogańską wiedzę, gdyż była pragmatyczna. Za zbrodnie, wojny czy tępienie Indian jak już to odpowiadał kościoł protestancki, błędem jest utożsamiać te dwa kościoły jako jeden. Generalnie słowo przeciwko słowu odnośnie tego badacza, którego podałeś. Dlaczego akurat jemu wierzyć, może dlatego, że wygodne są wszelkie takie uproszczenia myślowe? Wiadomo, że kościoł to ludzie którzy są zawodni i mogą deklarować się jako wierzący czy być kapłanami i robić złe rzeczy. Jednak jest pewien trend postępujący od lat przypisywania wszystkiego co złe kościołowi. Zwłaszcza z tą pedofilią, rozpustą czy bogactwem. Moim zdaniem jest to obrzydliwe, bo celowe działanie ideologiczne. Coś jak znalezienie kozła ofiarnego i jechanie po nim, by odwrócić uwagę od innych niewygodnych i zapewne gorszych spraw.

 

 

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie do Boga popchnął raper medium/tau chociaż do katolika mi jeszcze daleko cały czas Go szukam mam zamiar pojechać do takich miejsc jak medjugorie podobno dzieją się tam cuda. Ciekawe tematy, w czasach kiedy byłem gnojem też byłem największym wrogiem,ale to było spowodowane zakrzywionym obrazem kościoła czyt. Złodzieje, pedofile itp a okazuje się całkiem odwrotnie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Chadernest napisał:

Mnie do Boga popchnął raper medium/tau chociaż do katolika mi jeszcze daleko cały czas Go szukam mam zamiar pojechać do takich miejsc jak medjugorie podobno dzieją się tam cuda. Ciekawe tematy, w czasach kiedy byłem gnojem też byłem największym wrogiem,ale to było spowodowane zakrzywionym obrazem kościoła czyt. Złodzieje, pedofile itp a okazuje się całkiem odwrotnie. 

Wcale nie musisz być katolem przecież ;) Ale jak koniecznie chcesz przynależeć do jakiejś organizacji to ok.

Z mojej osobistej perspektywy to strata czasu i energii - bo "ktoś" "mądry" Ci mówi jak masz żyć i co masz robić i ile płacić.

Oczywiście nie mam nic przeciwko słuchaniu mądrych ludzi, ale raczej ich słucham z ciekawości a nie poddańczo. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Garrettno@Garrettno właśnie albo jesteś katolikiem na 100 proc albo nie jesteś wcale.sam Jezus mówił że wielu będzie wśród nas ale nie każdy zostanie zbawiony. To co w takim razie z ludźmi niewierzącymi lub pseudo katolikami tak po za tym katolików na świecie jest bardzo mało nie chce mi się szukać ile to procent ludności dajmy na to że 20 proc. 

I z tych 20 zostanie z 5 prawdziwych którzy wejdą do nieba? A co z resztą xd wychodzi na to że trzeba się postarać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Religie tworzone są po to, aby barany nie sp... podczas ich strzyżenia lub zarzynania i cierpiały w ciszy, nie robiąc zbytniego hałasu i w oczekiwaniu na "zbawcę" który "już jest u drzwi". Każda religia zawiera przynajmniej dwie wykładnie: jedną, którą wkłada się do głowy naiwnemu plebsowi (bądź pokorny, służ władcom, idź na wojnę za "wolność innych, demokrację"), oraz drugą, zgoła inną, dla tych, co rozumieją znaczenie słów i pojęć.

 

Owszem, można znaleźć w każdej religii okruszki prawdy, czy drogowskazy nakierowujące na prawdziwe znaczenie przesłania, a w dzisiejszych czasach, mając nieograniczony dostęp do tekstów, znalezienie informacji jest o wiele prostsze (nie mówiąc o tym, że wszystko jest "ukryte i na widoku tuż przed twoim nosem"). Problem w tym, że obecnie ludzie są zainteresowani tym, że "dała na drugiej randce", że "andrzej wy..chał umysł jakiejś julki", tym, że jakaś pinda pokazała kawał cyca w sieci, czy jakimś nadmuchanym pajacem pozującym na Alfę (sic) w programie dla pustostanów i napalonych onanistów.

 

Inni, pomimo tego, że od wieków wiadomo, jak "prowadzi" się Rzym ("Rome never changes"), nadal wierzy w ich przesłanie dla gawiedzi - przesłanie, które głoszą plebsowi, a sami robią wszystko dokładnie odwrotnie - niektórym jak widać te "drobne" sprzeczności nie przeszkadzają wcale... Przestaję się powoli dziwić tym, którzy twierdzą że "za dużo jest was na tej planecie".

 

Jak to ktoś mądry powiedział: "Zły pasterz bierze owcę i zarzyna ją na oczach pozostałych - co powoduje terror i opór pozostałych, dobry pasterz bierze owcę i zarzyna ją, gdy pozostałe nie widzą - dzięki czemu pozostałe nadal za nim podążają, bez zastanowienia, bez refleksji nad ich losem..." - a co śmieszne, obecnie zły pasterz wycina stado bez zahamowań, a barany nadal myślą, że jeszcze tylko te dwa-trzy tygodnie i wszystko wróci do normy .... seriously...

 

inny pasterz sodomizuje ich dzieci, a barany twierdzą, że nic nie widzą i nadal twierdzą że ogólnie pasterze są święci, że "liczy się przesłanie" - jakie przesłanie? Skoro przesłanie jest takie ważne, to dlaczego pasterz za nim nie podążą? Może "pasterz" ma inną wykładnię...

Edytowane przez oxy
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@oxy

Takim tokiem myślenia współczesy ateizm też jest religią, która została stworzona by rządzić masami, co gorsza pod płaszczykiem inteligencji, wyzwolenia i pseudo nauki. Ja zaczynam rozumieć, że wiara to coś głębszego a większość ludzi ma z nią tak naprawdę mało wspólnego. W katolicyzmie odrzucając głupotę ludzi, także tą wiarę można znaleźć. W tym temacie zwróciłem głównie uwagę na szkodliwe przekłamania na temat kościoła, w które sam kiedyś wierzyłem. 

 

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ksanti napisał:

która została stworzona by rządzić masami,

Jak każda ideologia - a religia to rodzaj ideologii. 

 

3 minuty temu, Ksanti napisał:

W katolicyzmie odrzucając głupotę ludzi,

Ale jak odrzucić fundament religii? Każda ideologia na tym bazuje - nie ważna jest treść, tylko forma. Dobrymi chęciami są wille obajtusa wybrukowane.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ksanti napisał:

Ja zaczynam rozumieć, że wiara to coś głębszego a większość ludzi ma z nią tak naprawdę mało wspólnego.

Super, podążaj więc za swoimi pasterzami, którzy sami nie wierzą w co głoszą i czynią wszystko dokładnie odwrotnie - bardzo mądra i inteligentna decyzja - wiem, wiem, logika nie potrzebna, ważne że "to czujesz i co Ci się wydaje" a nie co naprawdę się dzieje dookoła Ciebie - jakie to "dojrzałe".

 

BTW. nie uważam się za ateistę, a za osobę, która patrzy co się dookoła dzieje i wyciąga z tego wnioski (a.. i patrzę otwartymi oczami).

9 minut temu, Ksanti napisał:

Takim tokiem myślenia współczesy ateizm też jest religią, która została stworzona by rządzić masami

LOL, ty tak na serio? Sprawdź sobie kolego ilu jest ateistów na tym świecie i kto naprawdę rządzi masami. Ale wiem, fakty dla Ciebie nie mają znaczenia.

 

9 minut temu, Ksanti napisał:

W tym temacie zwróciłem głównie uwagę na szkodliwe przekłamania na temat kościoła

Warto, abyś poszukał prawdziwych "przekłamań" na temat tej organizacji rzymskiej - one to dopiero będą szkodliwe. Problem w tym, że szukasz "szkodliwych przekłamań na temat Rzymu" zamiast szukać prawdy. Jak się uprzesz, to będziesz w stanie sobie wytłumaczyć, że koło jest kwadratowe.

 

 

Edytowane przez oxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy kler stał się siłą polityczną, z władzą, majątkiem i wpływami, od tego momentu można pluć na katolicyzm.

 Bo światli ludzie nauki sobie radziliby świetnie bez kościoła. 

A Ci mędrcy którzy wyrośli w kościele, byli przesłonieni masą maluczkich, ludzi chciwych, ludzi rządnych władzy, czwartych synów możnych rodów. Ludzi zdobywających godności kardynalskie przed święceniami kapłańskim. Dość by wspomnieć o bracie Zygmunta Starego który umarł na syfilis. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, oxy napisał:

Super, podążaj więc za swoimi pasterzami, którzy sami nie wierzą w co głoszą i czynią wszystko dokładnie odwrotnie - bardzo mądra i inteligentna decyzja - wiem, wiem, logika nie potrzebna, ważne że "to czujesz i co Ci się wydaje" a nie co naprawdę się dzieje dookoła Ciebie - jakie to "dojrzałe".

Ale Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że ludzie odchodzący od kościoła w równowadze z czasem zaczynają wierzyć w tarota, reinkarnację, horoskopy, wróżki czy magię? To jest schemat już tak powszechny, że nie da się tego nie zauważyć. Można sobie gadać o racjonalności a to tak naprawdę u ludzi bullshit. Mówi się, że religia to opium dla mas, ale dzisiaj w miejsce katolicyzmu wchodzą gorsze rzeczy jak marksistowskie ideologie czy wiara w naukę. Kto weryfikuje naukę? Ludzie widzą, że książka, profesor/ badacz i ufają bezkrytycznie. W rezultacie jest coraz więcej osób, które w fundamentach nauki widzą byt LGBT, rozwiązłości, płci kulturowej z kultem edukacji seksualnej na czele.

 

Cytat

BTW. nie uważam się za ateistę, a za osobę, która patrzy co się dookoła dzieje i wyciąga z tego wnioski (a.. i patrzę otwartymi oczami).

To zbyt krótko patrzysz, mówienie, że kościół be i zły jest już tak oklepane, powszechne i wciska się wszędzie z butami dosadnie, że aż kłuje w oczy to zjawisko. Dziwię się, iż ludzie w to brną dalej zamiast się zastanowić czemu to takie wygodne i tak łatwo pluć na rzekomo wszech potężną korporację, kto za tym stoi i jaki jest cel. Co najważniejsze jakie będą tego skutki w przyszłości, co zapełni/ zapełnia lukę po katolicyzmie. Mówienie, że będzie, więcej racjonalnych ludzi, nie zmanipulowanych, zdrowo myślących to wiara w bajki.

 

Cytat

Sprawdź sobie kolego ilu jest ateistów na tym świecie i kto naprawdę rządzi masami. Ale wiem, fakty dla Ciebie nie mają znaczenia.

Nie wiem tego, ani ja ani Ty, ani zapewne cały Internet, poza różnymi domysłami.

 

Masz monopol na fakty rozumiem? Na kościół ludzie plują nawet bez faktów, tak dla zasady, bo emocje górują i co ktoś inny powiedział jest ważne.

 

 

@Libertyn

To KK stworzył zinstytucjonalizowaną naukę jako taką, wcześniej to byli pojedynczy ludzie, fandomy. Dawałem linka.

 

 

Edytowane przez Ksanti
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1616165139_fxoies_600.jpg

 

6 minut temu, Ksanti napisał:

bo emocje górują i co ktoś inny powiedział jest ważne.

Zupełnie jak wyznawcy religii. :D

6 minut temu, Ksanti napisał:

Masz monopol na fakty rozumiem

wiadomo, ze monopol może mieć jedynie instytucja.

6 minut temu, Ksanti napisał:

widzą byt LGBT, rozwiązłości, płci kulturowej z kultem edukacji seksualnej na czele.

Jak się ta frakcja w Watykanie nazywała? Lawendowa?

7 minut temu, Ksanti napisał:

Ale Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że ludzie odchodzący od kościoła

A znaleźli się z własnej woli. Od tego trzeba zacząć. 

Edytowane przez Perun82
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perun82

Można pośmieszkować, ale memy to tylko memy, wartość hiperbolizująca z nacechowaniem emocjonalnym pewnych zjawisk. W dobie Internetu każdy jest profesorem i specem od wszystkiego, ironicznie mówiąc. Co najważniejsze każdy myśli, że jest nieomylny, odkrył tajemną prawdę wyzwolenia oraz, że nie jest w żaden sposób sterowany poza KK.

 

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Ksanti napisał:

W dobie Internetu każdy jest profesorem i specem od wszystkiego, ironicznie mówiąc.

Ah te czasy kiedy jedynym specem był człek w sukience i koloratce. Kiedy na jego widok ludzie klękali i całowali go po pierścieniach. Spec od wszystkich - począwszy od ginekologii po  inne nauki. 

 

13 minut temu, Ksanti napisał:

Co najważniejsze każdy myśli, że jest nieomylny,

Dwa milenia nauki nadjordańskiej przynosi efekty:)

 

Normalny człek tak reaguje na wszelkie ideologie.

 

 

 

Edytowane przez Perun82
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Ksanti napisał:

To KK stworzył zinstytucjonalizowaną naukę jako taką, wcześniej to byli pojedynczy ludzie, fandomy. Dawałem linka.

Jesteś pewien że to KK a nie cywilizacja Islamu tudzież Chiny? 

Albo nie absolutyści oświeceni ze swoim powszechnym szkolnictwem? KK nakładał nauce kaganiec. Wielu naukowców prześladował. Nauka była podporządkowana Ewangelii i dogmatom. Jak zresztą wszystko inne. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn

Z tego co podlinkowałem wynika wszystko dokładnie na odwrót co opisałeś w tym poście. Nie cytowałem, bo widziałem wpis w jednym miejscu, że autor bez zapytania nie udziela takiej zgody. Jednak pod linkami o tym było wspomniane czemu w innych rejonach świata nauka nie była zinstytucjonalizowana i nie przykładano do niej tak wielkiej uwagi. To na potrzebę poznania Boga kwestionowano naturę rzeczywistości i zadawno pytania. W innych religiach, zwłaszcza politeistycznych czy takich bardziej filozoficznych podejście w stylu możliwości zbliżenia się do prawdy było czymś irracjonalnym i bezsensownym. Zwłaszcza taki Taoizm twierdził, że nigdy nie dasz rady poznać Dao (absolutu, w rozumieniu tej filozofii).

 

Oczywiście to ogromne uproszczenie, ale z tego co wiem i pamiętam o Chinach sam Konfucjanizm nieco marginalizował wynalazki techniczne jako zbyteczne idei ren (humanizmu). Większe znaczenie miały normy moralne i studiowanie pięcioksięgu konfucjańskiego (wiedzy zastanej). Nawet w pewnym momencie historii Chińczycy już zaprzestali wypraw do Ameryki, pozamykali granice, zostali w tyle technicznie za Europą i nie rozwijali swojej floty morskiej. Może to też wynikać z tego, że Chiny były bogate w zasoby naturalne, mogły funkcjonować niezależnie od reszty świata i zrodził się tam silny etnocentryzm (względem "barbarzyńców", czyli reszty świata). W Indiach studiowało się wedy i księgi bramińskie, czyli też wiedza zastana. W Islamie z podziałem na szyicki i sunnicki cały system społeczno-prawny jest poddany prawom Koranu oraz interpretacjom do niego. Jeśli nauka godziła w kwestie wiary to była po prostu banowana. Muzułmanie tyle dobrego a jednocześnie złego zrobili, że roznosili idee podbitych ludów. Z drugiej strony różnie z tym było w różnych okresach historii. Czasem niszczyli wszystko co spotkali na drodze.

 

 

Tak przy okazji przypomniała mi się mapka porównanie liczby krucjat katolickich versus ataków na Europę ze strony muzułmańskiej, różnica jest powalająca.

10927864_1059025257457462_30094088316895

 

19 minut temu, Perun82 napisał:

Gdyby nie cywilizacja islamy to o Starożytnej Europie byśmy wiedzieli tyle, ile Słowianie o swojej historii..

Bzdury, większość z tego przetrwało w klasztorach, gdzie mnisi przekazywali wiedzę z pokolenia na pokolenie i zajmowali się przepisywaniem tekstu, aby wiedza nie uległa zniszczeniu. Na kanwie tego powstała edukacja a średniowiecze było rozkwitem wielu dziedzin nauk.

 

Niestety sam kiedyś wierzyłem w tą propagandę antyklerykalną, ale komuś zależy by rozsadzić kościół, więc posiłują się wiarą w naukę tak jak znaleźli wytłumaczenie w nauce tezy o istnieniu 50 płci.

 

 

Edytowane przez Ksanti
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Ksanti napisał:

a średniowiecze było rozkwitem wielu dziedzin nauk.

Z których korzystali nieliczni :)

 

9 minut temu, Ksanti napisał:

Na kanwie tego powstała edukacja a średniowiecze było rozkwitem wielu dziedzin nauk.

Widać to po topornych stylach architektonicznych tego okresu :D

9 minut temu, Ksanti napisał:

Czasem niszczyli wszystko co spotkali na drodze.

 

Trzeba odróżnić moment do 1258 roku i po nim :)

Edytowane przez Perun82
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Perun82 napisał:

Z którym korzystali nieliczni :)

Nie było takich możliwości i państwa opiekuńczego jak współcześnie. W opozycji o oskarżenia o przepych, sam kościół to największa organizacja charytatywna na świecie.

 

1 minutę temu, Perun82 napisał:

Widać to po topornych stylach architektonicznych tego okresu :D

Serio? Przecież gotyk to była jedna z najwyższych form rozwoju architektonicznego i nawet dzisiaj ciężko to odtworzyć.

 

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.