Skocz do zawartości

Problemy psychiczne partnerki


Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, rafalfranco napisał:

przesadna wrażliwość, nagłe zmiany nastroju, napady płaczu

Toż to standard u kobiet :)

 

 

6 minut temu, Bohun napisał:

Autor miał chyba na mysli gdy te cechy występują "za bardzo".

Jeśli to jest na levelu "za bardzo" w stylu borderline, to po co się z taką bawić? Nie wyobrażam sobie odstawiania jakiś jazd.

 

 

Napisz coś więcej o problemach, o których chcesz dyskutować.

 

 

Edytowane przez Maniac
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rafalfranco napisał:

Czy stwierdzone (lekkie) problemy psychiczne partnerki, przesadna wrażliwość, nagłe zmiany nastroju, napady płaczu itp. są dla was akceptowalne?

 

Nie. Nigdy. Żadnych szans. Najmniejszych. Choćby piruety na drągu kręciła i gotowała na 5 gwiazdek nigdy w życiu żadnej bliższej relacji.

 

Kobiety lubią dzielić się swoimi problemami, ale nie lubią ich rozwiązywać. Wszystkie Panie, jakie znam były tak podatne na to, co mówi terapeuta, że to się w pale nie mieści. Znam przypadek, gdy Pani rozstała się z facetem po dwuletnim związku, gdzie razem mieszkali bo zmarł mu ojciec. Jak to tłumaczyła? "Terapeuta powiedział mi, że bliskie mi osoby nie mogą wywoływać we mnie negatywnych myśli". Pani oczywiście weganka pełna współczucia dla zwierząt z obrazków bo prosiaka na oczy nie widziała :) To jest ten typ myślenia i działania. 

Edytowane przez horseman
  • Like 4
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rafalfranco napisał:

Czy stwierdzone (lekkie) problemy psychiczne partnerki, przesadna wrażliwość, nagłe zmiany nastroju, napady płaczu itp. są dla was akceptowalne?

 

Nie i spierdalaj jak zając.

Ja się ożeniłem z kobietą, która choruje na Chad - Chorobę Afektywną Dwubiegunową i to było piekło.

Absolutnie nie i nie baw się w niczyjego terapeutę.

 

PS Jeśli przed zawarciem małżeństwa ona chorowała i miała to stwierdzone masz podstawę do unieważnienia małżeństwa, nie do rozwodu, co jest dużo lepsze.

PS 2 Tyczy się to również facetów z chorobami psychicznymi - jak ktoś ma córkę czy babę w rodzinie - never ever.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda żaden człowiek chodzący po tej planecie nie jest do końca normalny, ale zachowania w stylu zmiany nastrojów, przesadna wrażliwość czy napady płaczu 

sugerują zaburzenia emocjonalne, osobowości i charakterystyczne dla borderline.

Nie baw się w terapeutę bo i tak jej nie pomożesz od tego są specjaliści w przypadku mniejszych zaburzeń psycholog w większych psychiatra chociaż typu borderline

nie da się pomóc to są inne istoty niby wyglądające jak ludzie, ale zachowują się inaczej.

Dodatkowo kobiety nie pracują nad sobą i nie chcą pomocy tylko zrozumienia i zaakceptowania na co nie możesz się zgodzić. 

Dbaj o swoje zdrowie psychiczne bo ta kobieta może ci wiele namieszać w życiu z bezpodstawnymi pomówieniami i oskarżeniami w tle.

Gra nie warta świeczki ewakuuj się dopóki możesz.

 

 

   

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fun fact. 1/3 osób ma lekkie problemy psychiczne. Choćby stany okołodepresyjne. 

Kobiet, mężczyzn. 

Jest szansa że Ty też masz lekkie problemy psychiczne.. 

I co wtedy? Celibat? 

ChaD, BPD, NPD? Spierdalać. 

DDD, Depresja funkcjonalna, niska samoocena? 

Do rozważenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Libertyn napisał:

Fun fact. 1/3 osób ma lekkie problemy psychiczne. Choćby stany okołodepresyjne. 

Kobiet, mężczyzn. 

Jest szansa że Ty też masz lekkie problemy psychiczne.. 

I co wtedy? Celibat? 

ChaD, BPD, NPD? Spierdalać. 

DDD, Depresja funkcjonalna, niska samoocena? 

Do rozważenia. 

To prawda, dużo osób ma problemy psychiczne, a będzie jeszcze więcej.

 

Ja sam mam lekkie tendencje nerwicowo - depresyjne, bo taką mam naturę, stąd raczej daruję sobie LTR, a lecę od 4 lat na ONS i krótkich relacjach, bo to mi odpowiada. Przy luźnych relacjach takie rzeczy nie wychodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rafalfranco U kobiet występuje pewna brzydka cecha - są słabe ale słabością gardzą. Wierz mi jakbyś to ty miał jakieś problemy psychiczne - pewnie co druga dała by szybko dyla i w dupie by miała co się z tobą stanie.

Nie chciałbym takiej kobiety bo sam musze nad sobą ostro pracować i to jest praca CIĘŻKA. I jeżeli jeszcze miałbym niańczyć oprócz siebie drugą osobę - czasu i sił by nie starczyło.

Rób byś miał w życiu dobrze, każdy dorosły jest OPDOWIEDZIALNY ZA SIEBIE. Nie musisz brać na barki problemów innych dorosłych ludzi. Oni sami muszą te problemy rozwiązać. 

Jeżeli kobieta naprawdę by nad sobą pracowała i byś to widział - wtedy można dać szansę. Ale w dzisiejszych czasach gdzie wpojone jest że kobieta przez sam fakt posiadania cipy jest ideałem - jakaś będzie chciała zadać sobie trud? WĄTPIE XD

A wierz mi, praca nad własną osobowością i psychiką to jest hmm moze nie gehenna ale niesamowicie żmudny, długi i mozolny proces... i boli, oj jak on potrafi boleś, ale to nie ból fizyczny ale EMOCJONALNY.

Ból emocjonalny moim zdaniem jest gorszy od fizycznego bo uderza w twój RDZEŃ...

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodź w ten układ. 

 

🤦‍♂️

 

Ja przegapiłem milion czerwonych flag, i po kilkunastu latach piekielnego "małżeństwa" niedługo wyląduję w sądzie oskarżony o przemoc, fizyczną, psychiczną, seksualną.. kradzież.. 

 

No kurwa o wszystko. 

 

Tak że polecam. 

  • Like 1
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 3/23/2021 at 7:35 PM, ntech said:

Merytorycznej ? To co opisałeś to zestaw klasycznych cech standardowej samicy.

O czym mamy dyskutować ? Piszesz pracę magisterką ? Co stwierdzone ? Widziałeś diagnozę ? To podziel się z nami. Wtedy porozmawiamy.

 

Tak, osobowość WWO. Miał ktoś doczynienia z czymś takim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie napisałeś trzy krótkie zdania.  "Moja baba ryczy, drodzy naukowcy poradźcie".

Jak masz  problem z partnerką to go omów lub ją zmień.

Jak masz diagnozę ,to rozmawiaj z tym kto ją postawił. Z pewnością będzie bardziej kompetentna niż my. Tylko tym razem niech będzie na trzeźwo.

A tak poza tym - zerżnij obie...

Edytowane przez ntech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minutes ago, rafalfranco said:

Ja tu z poważnymi problemami przychodzę

Zróbmy porównanie do bardziej męskiej wiedzy, motoryzacji. Jak na razie napisałeś coś w stylu "w moim samochodzie czasami coś chroboce, inni też to słyszą, ale samochód jeździ. Wiadomo w każdym samochodzie zawsze coś jest do zrobienia, więc zostawić i zaakceptować, czy lepiej jechać do mechanika? Zapraszam do merytorycznej dyskusji". Więc na razie wygląda to tak:

cff.png

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.