Skocz do zawartości

Pierwsze karynki wysterylizowały się astralnym zenkiem


Rekomendowane odpowiedzi

Na razie jeszcze niepotwierdzona informacja, ale już krążą po necie pierwsze zrzuty z komunikatorów jak to paniom poznikały miesiączki i przeszły w stan przedwczesnej menopauzy.

 

Pogratulować. Fachowo się to nazywa podobno bierna depopulacja. Ciekawe, czy również te, które wyrażały oburzenie, że nie wysterylizowałem jeszcze swojej kotki...

 

Niestety nie mogę wrzucić, bo to pieprzone ograniczenie pojemności obrazka do 2 bajtów.

 

 

  • Like 3
  • Haha 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ciemny lud" nie rozumie jak myślą "elity".

Jest takie powiedzenie, że jeśli coś kwacze jak kaczka, chodzi jak kaczka i pływa jak kaczka, to jest kaczką.

To samo tyczny się "bydła". 

4 hours ago, absolutarianin said:

Niestety nie mogę wrzucić, bo to pieprzone ograniczenie pojemności obrazka do 2 bajtów.

Wrzucasz printscreen np. na zapodaj.net i wklejasz tu linka.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, absolutarianin said:

Na razie jeszcze niepotwierdzona informacja, ale już krążą po necie pierwsze zrzuty z komunikatorów jak to paniom poznikały miesiączki i przeszły w stan przedwczesnej menopauzy.

 

Pogratulować. Fachowo się to nazywa podobno bierna depopulacja. Ciekawe, czy również te, które wyrażały oburzenie, że nie wysterylizowałem jeszcze swojej kotki...

 

Niestety nie mogę wrzucić, bo to pieprzone ograniczenie pojemności obrazka do 2 bajtów.

 

W rodzinie pewna osoba zaszczepiła się szczepionką Pfizera. Śmiałem się "jak tam eksperymencie medyczny?". 2 dni potem gorączka - test pozytywny na koronawirusa. Cała rodzina na kwarantannie. Mnie ominęło bo z nimi nie mieszkam. Generalnie nie zamierzam brać tych świństw. Nie wiadomo co w tym jest. Dosyć często zdarzają się przypadki że ludzie biorą szczepionkę i dostają koronawirusa. Jak to jest dowód na działanie szczepionki to ja już czegoś chyba nie rozumiem. Pierdolą o AstraZeneca cały czas bo na tym polega ich strategia przekonywania do szczepień. Wyklęty jeden produkt żeby ludzie zaczęli myśleć że pozostałe są ok (a nie są - to taki sam syf i chodzi tylko o pieniądze).

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Trevor napisał:

W rodzinie pewna osoba zaszczepiła się szczepionką Pfizera. 2 dni potem gorączka 

U mnie babcia się zaszczepiła, i przez pięć dni miała gorączkę. Z tą różnicą, że nie miała zrobionego testu.

 

30 minut temu, Trevor napisał:

Pierdolą o AstraZeneca cały czas bo na tym polega ich strategia przekonywania do szczepień. 

 

https://www.google.com/amp/s/www.o2.pl/informacje/alternatywa-dla-szczepionki-pierwszy-ochotnik-dostal-dawke-6578028059290400a%3famp=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna nowość, już jakiś czas temu słyszałem o tym w Komentarzu Tygodnia Witka Gadowskiego że szczepionki będą wpływać na płodność kobiet.

 

Depopulacja trwa w najlepsze i to w białych rękawiczkach.

 

Ludzi w podeszłym wieku mordować nie muszą, za jakiś czas sami umrą.

Kobiety będą tracić płodność i w związku z tym zmniejszy się ilość istnień ludzkich na naszej chorej planecie.

 

Plan idealny.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Trevor napisał:

2 dni potem gorączka - test pozytywny na koronawirusa.

 

1 godzinę temu, Patton napisał:

U mnie babcia się zaszczepiła, i przez pięć dni miała gorączkę.

 

Przecież na tym polegają szczepionki.

Organizm dostaje "uszkodzonego" wirusa i jego system obronny jest zmuszany do produkcji przeciwciał.

Inna sprawa, że nie każdy organizm jednakowo poradzi sobie z tym "uszkodzonym" szczepionkowym wirusem. Bywają powikłania krótko lub długoterminowe.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, Brat Jan said:

Przecież na tym polegają szczepionki.

Organizm dostaje "uszkodzonego" wirusa i jego system obronny jest zmuszany do produkcji przeciwciał.

Inna sprawa, że nie każdy organizm jednakowo poradzi sobie z tym "uszkodzonym" szczepionkowym wirusem. Bywają powikłania krótko lub długoterminowe.

 

I dlatego całą rodzinę zamknęli na kwarantannie. Fajnie że o tym uprzedzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Jonash napisał:

Niestety ludzie się testują po szczepionce i mają pozytywne wyniki.

W szpitalach na covidowych duża część pacjentów to "szczepy", nawet Krzysiu Krawczyk się przyznał, ze Pfeizer nie pomógł i leży w szpitalu. Światowa walka z wirusem spowodowała, że groźny tylko dla starszych i schorowanych wirus teraz może zabić każdego. Brawo świat i WHO. Ale mamy szczepionki one nas uratują :). Bóg zapłać Bill Gates and company.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i przez taką narrację mają kontestatorów pandemii za idiotów. Nikt nikogo umyślnie nie truje ani nie depopuluje. To jest eksperyment medyczny, na który część przystaje z powodu chęci powrotu do względnej normalności lub ze względu na realną obawę o własne zdrowie. Należy stanowczo potępić powiązanie szczepień z odzyskaniem bezprawnie wolności i praw oraz ewentualne siłowe wyszczepianie, ale także należy odrzucić szuranie o 5g, śmiercionkach i innych. Sam jestem antyszczepionkowcem w tym sensie, że nie dam sobie wstrzyknąć substancji tworzonej w pośpiechu, ale za parę lat, jak już nie będzie innego wyjścia oraz będziemy wiedzieć więcej na temat jej uboków, to może przystanę na to, bo ludzie chcą jakoś żyć i korzystać z dobrodziejstw systemu, a nie siedzieć w czterech ścianach i brandzlować się do konferencji syntezatora mowy udającego ministra.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

97420bf1b15f1.png

 

Wszystko dzieje się póki co wg. tej maksymy Goebbelsa, jak to leciało?

 

"Największe kłamstwa utrzymują się dzięki niedowierzaniu opinii publicznej"

 

No jak w lekarstwie na grypę może być cyklon B? Przecież nie zrobiliby tego!

 

Challenge accepted! 

 

W teście PCR są jakieś podejrzane metalowe włókna, które zcyborgizują tych, którzy dużo zapierdalają po świecie, żeby ich kontrolować, a tych, którzy się boją, to po prostu ubiją, tak żeby nie było śladów i załatwiony holocaust na to stulecie.   

 

Ale wiecie, co jest najgorsze?

 

Że prawdopodobieństwo znalezienia kobiety do założenia rodziny w nowym 'wspaniałym' świecie spadnie z 1:200 do 1:1000, albo jeszcze do 1:2000.

 

Kobiety to owce, tobie posłuszne być nie chcą, ale systemowi - w ogromnej większości będą. Co chwilę czytam na grupach posty takich idiotek:

 

"Jadęęęę z chłopakiem do Mediolanu w maju. Wynajmujęęę mieszkanie na dwa miesiącęę. Czy mam przetłumaczyć sobięęęę test na język włoski?"

 

Potem się zacznie standardowo kłamanie 'ja nic nie brałam', jak to one potrafią.

 

I zastanawiaj się teraz, czy twojej myszce wyrośnie za parę lat w mózgu pancerzyk, albo jakiego zombiaka ona potem urodzi... (o ile w ogóle coś urodzi). Nieciekawa sytuacja.

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 4
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brat Jan napisał:

Przecież na tym polegają szczepionki.

Organizm dostaje "uszkodzonego" wirusa i jego system obronny jest zmuszany do produkcji przeciwciał.

Inna sprawa, że nie każdy organizm jednakowo poradzi sobie z tym "uszkodzonym" szczepionkowym wirusem. Bywają powikłania krótko lub długoterminowe.

 

Nie do końca, o ile się nie mylę tak tylko działa Astra Zeneca. Pfizer i Moderna są szczepionkami nowego typu. Nie ma tam uszkodzonych wirusów tylko jakaś modyfikacja mRNA, nie jestem biologiem więc proszę doczytać bardziej profesjonalne źródła.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minutes ago, Pyrkosz said:

jakaś modyfikacja mRNA,

 

Tym bardziej bałbym się. To nie jest 'jakaś' tam modyfikacja, tylko konkretny plan transhumanizmu, czyli zrobienia z ciebie robocika z antenką do zapierdalania w fabrykach, ale bez prawa rozmnażania. Technologii tam jest co najmniej cztery symultanicznie, telecom, genetics, biotech & nano. Przy czym najbardziej diaboliczna, jak dla mnie, to jest technologia włókien morgellonowych, które są widoczne pod powiększeniem na patyku z PCRa, zrobią antenę/sensor z każdego twojego mięśnia.

 

 

Dlatego jak mówisz kowalskiemu o 5g to jego mały procesorek się wysypuje i lądujesz w szufladce 'szur'. Ja to wiem, bo robiłem zawodowo przy dwóch pierwszych, a ziomal mój robił w Stuttgarcie i Dreźnie przy ostatniej.   

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, manygguh napisał:

a u mnie 2 sąsiadki z klatki schodowej wylądowały w szpitalu.

I co, same sobie covida zdiagnozowały? Zapewne tak, bo teraz nic innego ludzi nie bierze. O diagnozie w szpitalu nie ma co mówić, bo tam z automatu covida przyklepują.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Brat Jan said:

Tam już wszyscy to bioroboty?

 

Nikt z nas proli nie wie, jaki jest dokładnie plan. Zasada jest prosta:

 

ZERO ZAUFANIA DLA TYCH SKURWYSYNÓW. JEŻELI COŚ DAŁEŚ SOBIE WŁOŻYĆ - TO MOŻESZ MIEĆ WSZYSTKO (i już na resztę życia).

 

 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Pierwsze karynki wysterylizowały się astralnym zenkiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.