Święta sręta

[maroon]

Kolejne. Znowu. Jak co roku. 

 

Rok temu spędzane z eks. Radośnie, z planami i nadziejami na przyszłość. Rok wcześniej też. Pamiętam jak się ucieszyła i dziękowała, że u niej w domu je spędzimy. 

 

Nigdy nie lubiłem świąt. Żadnych. Postaw się, a zastaw. Porządki na pokaz. Nerwówka przygotowań. Sztuczna atmosfera i życzenia. 

 

I ciągle te samo pierdolenie. Kiedy ślub, kiedy wnuk. Do wyrzygu. 

 

Marzy mi się kobieta, która miałaby wyjebane na święta. Na tą całą grę pozorów. Ale na to nie ma szans. Dla Julek święta to najważniejsza pora roku.

 

Zawsze mam chujowy humor w święta. W tym roku szczególnie. 

 

Wesołego Alleluja. 

[niemlodyjoda]

Wesołych chłopy, nie te święta ale piękna pieśń-hymn polskich cuckoldów (święta z taką Juleczką to byłby wypas ) :

 

 

Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez niemlodyjoda

[RealLife]

Ja znam taką co miała wyjebane na ślub kościelny i małżeństwo ogólnie. Do świąt też raczej podchodziła na dużym luzie. Także zdarzają się takie ale bardzo rzadko. W sumie pewnie 90% ma tak jak mówisz.

 

 

[ntech]

34 minuty temu, maroon napisał:

Marzy mi się kobieta, która miałaby wyjebane na święta. Na tą całą grę pozorów.

Musiałaby być ostro popierdolona. Taki kolega z vaginą. Jak trans, Podniecałoby Cię to ?

Przecież on żyją pozorami. Całe ich życie to budowanie bańki z pozorów.

 

 

[Libertyn]

Sporo takich jest. Julek lewaczek ateistek.

[maroon]

21 minutes ago, niemlodyjoda said:

Wesołych chłopy, nie te święta ale piękna pieśń-hymn polskich cuckoldów (święta z taką Juleczką to byłby wypas ) :

 

 

Jakby się uśmiechała, to biorę w ciemno 😁 Na parę dni 😁

[mac]

Rozumiem to, aż zanadto. Święta to czas hipokryzji, tak to można podsumować. I sprawdza się za każdym razem. 

 

W tym roku zastanawiałem się, żeby odpowiadać na telefony, że tyle razy mi życzenia powodzenia złożyłeś, ale nic z tego nie wychodzi, że chyba poproszę cię, żebyś zamknął mordę, bo mi bardziej tymi życzeniami szkodzisz niż pomagasz. Coś na takiej zasadzie. 

 

Święta to wzmożona konsumpcja, puste obietnice i hipokryzja, więc raj kobiet. Jakbyś znalazł to chyba kobietę z ptaszkiem wielkanocnym, ale nie wiem, czy zajączkiem 😆 

[maroon]

4 minutes ago, Libertyn said:

Sporo takich jest. Julek lewaczek ateistek.

Nie, nie sporo. Nawet te twoje Juleczki chcą zaprezentować na święta faceta całej bliższej i dalszej rodzinie. 

 

Znam jedną jedyną laskę, która na święta spiernicza z facetem w głuchą puszczę. Cała reszta gra w grę. 

[jankowalski1727]

43 minuty temu, maroon napisał:

Kolejne. Znowu. Jak co roku. 

 

Rok temu spędzane z eks. Radośnie, z planami i nadziejami na przyszłość. Rok wcześniej też. Pamiętam jak się ucieszyła i dziękowała, że u niej w domu je spędzimy. 

 

Nigdy nie lubiłem świąt. Żadnych. Postaw się, a zastaw. Porządki na pokaz. Nerwówka przygotowań. Sztuczna atmosfera i życzenia. 

 

I ciągle te samo pierdolenie. Kiedy ślub, kiedy wnuk. Do wyrzygu. 

 

Marzy mi się kobieta, która miałaby wyjebane na święta. Na tą całą grę pozorów. Ale na to nie ma szans. Dla Julek święta to najważniejsza pora roku.

 

Zawsze mam chujowy humor w święta. W tym roku szczególnie. 

 

Wesołego Alleluja. 

Ja też. Cieszy mnie tylko to, że zobaczę sie z rodzicami, bo widujemy się raz na 4 miesiące.

 

A co do kobiet, noo... ciężko będzie. Kobiety bardziej chłoną zwyczaje, propagandę, socjalizacje, mniej wśród nich jest indwydiualistów, więc szansa, że poznasz taką, która ma w zadzie święta i tego typu konwencje jest mała... ale jest.. sam bym się uradował spotykając taką.

[Libertyn]

1 minutę temu, maroon napisał:

Nie, nie sporo. Nawet te twoje Juleczki chcą zaprezentować na święta faceta całej bliższej i dalszej rodzinie. 

 

Znam jedną jedyną laskę, która na święta spiernicza z facetem w głuchą puszczę. Cała reszta gra w grę. 

Poszukaj wśród takich co mają zrypane relacje rodzinne.

[maroon]

2 minutes ago, Libertyn said:

Poszukaj wśród takich co mają zrypane relacje rodzinne.

Ech. Jak Ty mało o kobietach wiesz 🤔

 

Znam taką. Rodzina przemocowa, alkoholizm. Na święta zasuwa 800km do domu rodzinnego aż się kurzy. 

 

Ew. taką z domu dziecka. 

Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez maroon

[deleteduser179]

13 minut temu, Libertyn napisał:

Sporo takich jest. Julek lewaczek ateistek.

Mają swoje święta, obrzędy i świętych. Dzień Transa. Dzień Homo. Dzień Pizzy. Dzień Cipki. Święci: Rafalala, Jasiu Kapela i inne Kaje Puty... sory, Puto.

Obrzędy: darcie ryja na manifach, obnażanie cyca i dyskusje o Lacanie nad wege pizzą.

 

Przez dwie godziny czytałem wysrywy Krytyki Politycznej i teraz odchorowuję.

Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez zychu

[jankowalski1727]

Teraz, Libertyn napisał:

Poszukaj wśród takich co mają zrypane relacje rodzinne.

Być może Bracie, tylko u nich to będzie wynikało z chęci odwetu bądź odcięcia sie (o, patrzcie jestem teraz na Wigilię na Malediwach!), a nie z realnej refleksji.. Odróżniajmy zmianę konwencji, mającej źródło w sukcesywnej refleksji, czy świadomym wycofaniu się ze schematu, a zmiane w wyniku traumatycznych przeżyć, czy żali z przeszłości.

 

Nie wspomnę już o bagnie, jakie ta dziewczyna nosi w sobie i co znajdzie przelanie na Ciebie/mnie. Słaba opcja.

[Chcni]

Rozumiem doskonale, sam nienawidzę świąt i tej sztucznej atmosfery. Wielkanoc jeszcze ujdzie ale Wigilia i Boże Narodzenie, kolędy, udawana życzliwość wywołują u mnie odruch wymiotny.

[jankowalski1727]

Wiecie, co jest najlepsze (niezależnie od płci)? To, że większość ludzi nienawidzi świąt, a biorą w nich udział i ten kabaret gra. Absolutny paradoks naszego życia. Zresztą, taki mechanizm jest z większością rzeczy...

[cst9191]

Kler podpieprzył 'święto' równonocy wiosennej poganom i to wszystko co mogę napisać na temat tych świąt. Obrządki identyczne jak przed chrystianizacją. 

 

[Personal Best]

57 minut temu, maroon napisał:

Marzy mi się kobieta, która miałaby wyjebane na święta. Na tą całą grę pozorów. Ale na to nie ma szans. Dla Julek święta to najważniejsza pora roku.

 

Zawsze mam chujowy humor w święta. W tym roku szczególnie. 

 

Wesołego Alleluja. 

Marsze kobiet. Tam masz masę takich dziewczyn. Myślę, ze wiele z nich jest do wzięcia. 

[jankowalski1727]

2 minuty temu, Personal Best napisał:

Marsze kobiet. Tam masz masę takich dziewczyn. Myślę, ze wiele z nich jest do wzięcia. 

Nieco przewrotna, ale trafna uwaga. Trochę przeciwniczek wielkanocy by sie znalazło.

[Personal Best]

10 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Być może Bracie, tylko u nich to będzie wynikało z chęci odwetu bądź odcięcia sie 

 

Nie wspomnę już o bagnie, jakie ta dziewczyna nosi w sobie i co znajdzie przelanie na Ciebie/mnie. Słaba opcja.

Są różne motywacje do nieobchodzeni Świąt przez mężczyzn/ kobiety albo nie spędzania ich z rodziną . Np. sa osoby które sa sierotami. Z rodzeństwem gdzieś daleko. Wiele osób ceni sobie tez spokój. Rosnący  odsetek społeczeństwa to ateiści

[jankowalski1727]

1 minutę temu, Personal Best napisał:

Są różne motywacje do nieobchodzeni Świąt przez mężczyzn/ kobiety albo nie spędzania ich z rodziną . Np. sa osoby które sa sierotami. Z rodzeństwem gdzieś daleko. Wiele osób ceni sobie tez spokój. Rosnący  odsetek społeczeństwa to ateiści

 

1 minutę temu, Personal Best napisał:

Są różne motywacje do nieobchodzeni Świąt przez mężczyzn/ kobiety albo nie spędzania ich z rodziną . Np. sa osoby które sa sierotami. Z rodzeństwem gdzieś daleko. Wiele osób ceni sobie tez spokój. Rosnący  odsetek społeczeństwa to ateiści

No to ostatnia część wypowiedzi to sa dziewczyny ostatecznie do ogarnięcia.

[Ramaja Awantura]

Chryste, jak nie można lubić świąt? :3

[Montella26]

Czy ja wiem? Moja to miała wyjebane na święta. Nawet mnie nie zaprosiła ani razu. Co oczywiście mi się nie podobało i dało pewien znak ostrzegawczy. Hahh wiadomo jaki. I moje przypuszczenia się potwierdziły. Miala wyjebane na ten związek. Chciała tylko brać i nie dawać nic od siebie. Już wolałbym Julkę, która by chciała spędzić że mną święta. 

[lync]

Godzinę temu, maroon napisał:

Zawsze mam chujowy humor w święta. W tym roku szczególnie. 

Wibracja żalu/straty po pozytywnym fragmencie przeszłości.

Jesteś sam u siebie?

Czujesz, że mógłbyś zająć się robotą czy czymś innym, ale w sumie to bez sensu w takim czasie?

 

Godzinę temu, maroon napisał:

Rok temu spędzane z eks. Radośnie, z planami i nadziejami na przyszłość. Rok wcześniej też. Pamiętam jak się ucieszyła i dziękowała, że u niej w domu je spędzimy. 

Żałujesz, że nie możesz ich spędzić z nią w takiej atmosferze?

 

Godzinę temu, maroon napisał:

Nigdy nie lubiłem świąt. Żadnych. Postaw się, a zastaw. Porządki na pokaz. Nerwówka przygotowań. Sztuczna atmosfera i życzenia.

Ale prawdopodobnie wybrałbyś to, gdybyś miał możliwość z nią je spędzić, a nie siedzieć samemu w domu?

 

Godzinę temu, maroon napisał:

Marzy mi się kobieta, która miałaby wyjebane na święta. Na tą całą grę pozorów. Ale na to nie ma szans. Dla Julek święta to najważniejsza pora roku.

Święta i spędy rodzinne to doskonała okazja do wykazania się w zakresie społecznym. Kobiety generalnie są do tego predestynowane. To zasila ich obwody.

Zresztą...skoro kobieta i tak w jakimś stopniu poddaje się wpływowi faceta. Czy Ty teraz masz wyjebane na święta? Wygląda na to - że nie. Święta wzbudzają w Tobie wibrację żalu -> nie masz wyjebane. Przeniósłbyś to na tę swoją kobietę. Albo inaczej - ona musiałaby Cię zasilić tą chęcią stworzenia własnej świątecznej atmosfery, niezależnie od faktu świąt i tego co się z tym wiąże. Np. mogłaby zamiast potraw typowo wielkanocnych przygotować karpia fakt, taką kobietę byłoby ciężko znaleźć....

 

 

 

[Cortazar]

22 minuty temu, cst9191 napisał:

Kler podpieprzył 'święto' równonocy wiosennej poganom i to wszystko co mogę napisać na temat tych świąt. Obrządki identyczne jak przed chrystianizacją. 

 

No co Ty... Przecież od zarania dziejów wiadomo, że fapież brał zajączka i malował sobie nim jajka po czym święcił je w obecności innych smakołyków a tłumy i baranki wiwatowały. Dzień wcześniej trzeba było tylko ucałować brudne giry zamęczonego trzydziestotrzyletniego Żyda. No a później to już tylko fiesta, zabawa, obżarstwo i pijaństwo na całego. Wszystko to wieńczyło poniedziałkowe wyjmowanie sikawek i lanie gdzie i kogo popadnie. Zawsze tak było, mówię Ci.

Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez Cortazar

[deleteduser179]

^ serio, brak mi już sił, aby dużym dzieciom tłumaczyć. Chrześcijaństwo wypełniło pogańskie święta swoimi treściami. Tyle. Nie trzeba się spinać, nikt wam nie zabrania ganiać z gołą dupą po świętym gaju i pleść wianuszków. Chill, do kurwy anielki...

Edytowane 2 Kwietnia 2021 przez zychu