Skocz do zawartości

Zima nadchodzi do sypialni


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 4.04.2021 o 11:05, czarny napisał:

Mam 21 lat. Moja dziewczyna jest 3 lata młodsza,

 

Stan obecny:

On    - 21 lat

Ona  - 18 lat

 

 

W dniu 4.04.2021 o 11:05, czarny napisał:

2 lata związku

 

Stan początkowy:

On     - 19 lat

Ona   - 16 lat

 

Hm.. czy tak to było? Jeśli tak, przecież ona jest jeszcze dzieckiem. Tyle, że pełnoletnim...

A to że zbliżenia były.. Kolego, były i będą. A z kim to Ty sam zadecydujesz. Albo i nie... :) 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GriTo, jeśli pominąłem gdzieś punkt regulaminu, który zabrania pisania o związkach młodych osób, to proszę wybaczyć..

Wiadomo, że powinienem zaznaczyć młody wiek, ponieważ na pewno są jakieś wahania hormonów i tak dalej, na które trzeba mieć uwagę, ale chyba nie wyklucza to tego, że nadal Pani jest kobietą? (niech będze, że dziewczyną)

2 godziny temu, GriTo napisał:

A to że zbliżenia były.. Kolego, były i będą. A z kim to Ty sam zadecydujesz. Albo i nie... :) 

 

To czytałem kilka razy i nadal nie rozumiem. Może to kwestia mojego wieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz pisać i o związkach 15-latków, natomiast wiesz, pierwsze związki nastolatek rządzą się swoimi prawami. Kiedyś wszystko było dla niej nowe (tak przypuszczam), teraz jest już z grubsza ogarnięta w strefie seksualnej i może doszła do wniosku, że jednak chce innego mięsa. Wiele związków rozpada się zaraz po okresie licealnym, tak jak wiele przyjaźni nie przeżywa zmiany środowiska. Normalka.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, czerwony napisał:

Gdzie napisałem, że same trzymanie ramy gwarantuje, że żona nie zdradzi?

To wynika z kontekstu Twojej wypowiedzi, gdy odpowiadałeś @maroon.

W dniu 4.04.2021 o 15:15, czerwony napisał:
W dniu 4.04.2021 o 15:08, maroon napisał:

Pewna znajoma, szczęśliwa żona, matka trojgu dzieciom, utrzymuje ze mną miły i ciepły kontakt od przeszło 10 lat, bo byłem pierwszym facetem, który ją "ręcznie" do orgazmu doprowadził. Aluzji i mniej lub bardziej wyraźnych propozycji ruchania miałem od niej tyle, że nie zliczę. Wszystko w trakcie trwania jej szczęśliwego związku. 

 

Zastanów się jaką ramę musi trzymać jej mąż. Przykładowo myślisz, że koleś potrafi zjebać babkę jak ta robi coś nie po jej myśli? Czy kiedykolwiek podniósł na nią w ogóle głos?

Do tych wniosków doszliśmy już dawno. Trzymanie ramy może dawać czasami więcej seksu (np. gdy żonę pociągasz fizycznie). Jednak nie jest gwarancją niczego. 

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Morfeusz napisał:

To wynika z kontekstu Twojej wypowiedzi, gdy odpowiadałeś @maroon.

 

 

Nie :) sprawa jest bardziej skomplikowana. W tym przypadku próbowałem wyjaśnić co miał na myśli pisząc, że rogacz trzyma ramę.

Po wypowiedzi @maroon wnioskuję, że dla niego trzymanie ramy do zjebanie kobiety :)

Po mojej prośbie o uszczegółowienie zmienił temat. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Taboo napisał:

Czyli każda kobieta ma przynajmniej 2 posuwaczy?

Sądzisz, że przez np. 10 - 20 lat trwania małżeństwa, większość mężatek nie wykorzysta okazji połączonej z gorszym etapem albo kryzysem w związku? 

Okazji są tysiące, typu wyjazd integracyjny w pracy, szkolenie, możliwość awansu u szefa, przystojny kolega w pracy, delegacja męża, wypad z koleżankami na imprezę i trochę alkoholu, Hiszpan na imprezie.

Po prostu na wierność żon, liczą już tylko bardzo naiwni.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.04.2021 o 15:08, Maciejos napisał:

 

I to jest właściwa odpowiedź! Nigdy nie byłem łobuzem, wręcz przeciwnie - grzecznym i sympatycznym chłopakiem, inteligentny etc. Od przemocy stroniłem, bo nie popadałem w żadne konflikty. Taki szary człowiek.

 

Któregoś razu nocowałem u ex i była impreza gdzieś na osiedlu. Jakaś gównażeria sobie muzykę rozjebała o 1-2 w nocy i otworzyła balkon, a sami na tym balkonie jarali szlugi. Marudziliśmy z pańcią, że nie idzie spać. Wyskoczyłem na balkon i naskoczyłem na nich czy ich przypadkiem nie popierdoliło, bo nie idzie spać. Głos mi się lekko zachwiał, bo, podkreślam, nie jestem jakimś ura bura i konflikty rozwiązuję merytorycznie lub podstępem, a nie pięścią; ale ta moja interwencja poskutkowała.

 

Moja pańcia z takiej śpiącej zrobiła się napalona i jeszcze przed snem dobrze się stukaliśmy. Nawet sama powiedziała, że jej to moje zachowanie zaimponowało.

 

Uu bracie. Jak ktoś mnie wkurwia wchodzę z nim w otwarty konflikt, bezceremonialnie i bezkompromisowo okazuję przy tym wyższość. Pomaga oczywiście siłka, sylwetka, mowa ciała. Fakt, że inni podwijają ogony przed Tobą mocno zaspokaja kobiecą hipergamię :) 

 

Polecam rozwijać się w tym kierunku. Da się wyrobić takiego skurwiela w sobie. Tak jak pisałem byłem pizdą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Morfeusz napisał:

Sądzisz, że przez np. 10 - 20 lat trwania małżeństwa, większość mężatek nie wykorzysta okazji połączonej z gorszym etapem albo kryzysem w związku

Ale to jest to co pisałem wcześniej, facet jak chce grać w grę musi znać zasady i umieć w nią grać. Powtarzam - jeśli chce w nią grać. Musi odpowiednio się zabezpieczać, a przede wszystkim mieć odpowiedni mindset (który też odpowiada za trzymanie ramy), aby w wyniku niepowodzenia iść dalej swoją drogą (co czasem może być trudne jak są np dzieci). 

 

Nic nie jest pewne z kobietami. A trzeba też to rozszerzyć - nic nie jest pewne z ludźmi, w rodzinie, pracy, otoczeniu. Nie znaczy to że od razu wyzbywamy się rodziny, pracy, znajomych, przyjaciół. 

13 godzin temu, Morfeusz napisał:

Po prostu na wierność żon, liczą już tylko bardzo naiwni

Za wierność mężów oddasz rękę? ;) Patrząc schematami prędzej w tą stronę, ale pocieranie pistoletów mnie nie rajcuje, więc pozostaje mi jedna opcja, jeśli chce ją oczywiście brać pod uwagę w swoim życiu :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynaliscie kiedy ona miala 16 lat, na poczatku imponowalo jej ze ma swojego chlopaka, starszego, studenta, tylko ze seks z jej strony bardzo szybko to karta przetargowa, instrument manipulacji, teraz podrosla troche, podejrzewam ze mierzy troche wyzej niz Twoja osoba, podejrzewam ze obecnie zwiazek z Toba nie imponuje jej kolezankom, obstawiam ze ona chce ciebie jako orbitera, pieska co przybiegnie jak tylko pstryknie palcami. Moja rada, totalny dystans, skup sie na treningu, spotykaj sie z laskami, w razie jak sie odezwie, odpowiadj monosylabami, sam zapomnij o kontakcie do niej z Twojej strony

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czerwony, jak dla mnie i @maroon i @Morfeusz mają rację. Chociażbyś czasem na chuju stanął za przeproszeniem i napinał się do każdego kto wkurwia (co za mądre nie jest, bo to prędzej czy później droga na OiOM albo cmentarz, bo się przeliczysz kiedyś z takim mentalem), to kobiety nie upilnujesz. Jak sama zechce, to i tak się puści, nawet na klatce schodowej czy idąc z workiem na śmieci.

 

Już pomijam rzecz, że tego typu agresja chyba nie imponuje nikomu powyżej Karyny z ledwo opanowaną umiejętnością podpisywania się. Ale mogę się mylić.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Taboo napisał:

Patrząc schematami prędzej w tą stronę, ale pocieranie pistoletów mnie nie rajcuje, więc pozostaje mi jedna opcja, jeśli chce ją oczywiście brać pod uwagę w swoim życiu :)

Nikt nie każe żyć w celibacie albo walić Niemca po kasku. Opcji są setki (ONSy, koleżanki, cichodajki, divy, tzw. związki, luźne znajomości), ale małżeństwo to najgorsza opcja dla mężczyzny ze wszystkich z kobietami. 

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

Chociażbyś czasem na chuju stanął za przeproszeniem i napinał się do każdego kto wkurwia (co za mądre nie jest, bo to prędzej czy później droga na OiOM albo cmentarz, bo się przeliczysz kiedyś z takim mentalem), to kobiety nie upilnujesz.

Owszem, wystarczy zaakceptować to i przestać żyć marzeniami o myszkach na żony, innych niż wszystkie.

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

Już pomijam rzecz, że tego typu agresja chyba nie imponuje nikomu powyżej Karyny z ledwo opanowaną umiejętnością podpisywania się. Ale mogę się mylić.

Tutaj się nie zgodzę. Gadzi mózg zrobi swoje, nawet u wykształconej i elokwentnej Pani z dobrego domu. Gdy zwróci na nią uwagę Chad-badboy silny i agresywny, nie zawsze zdradzi ale będzie mieć mokro, (niezależnie od swoich deklarowanych przekonań). Bo tak to wymyśliła natura. 

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Morfeusz napisał:

Nikt nie każe żyć w celibacie albo walić Niemca po kasku. Opcji są setki (ONSy, koleżanki, cichodajki, divy, tzw. związki, luźne znajomości), ale małżeństwo to najgorsza opcja dla mężczyzny ze wszystkich z kobietami. 

Owszem, wystarczy zaakceptować to i przestać żyć marzeniami o myszkach na żony, innych niż wszystkie.

Tutaj się nie zgodzę. Gadzi mózg zrobi swoje, nawet u wykształconej i elokwentnej Pani z dobrego domu. Gdy zwróci na nią uwagę Chad-badboy silny i agresywny, nie zawsze zdradzi ale będzie mieć mokro, (niezależnie od swoich deklarowanych przekonań). Bo tak to wymyśliła natura. 

 

A taki Chad-beciak (np. całe życie matka go wychowywała) dostanie pogardę mimo dobrego wyglądu od myszki "innej niż wszystkie"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie po takim czymś jeszcze chcesz ONS'ów :D miałem to samo, zaczęła się dziwnie zachowywać a jak pewnego dnia powiedziała po lodzie i próbie ruchania, że ona nie chce, to już wiedziałem, że widzimy się ostatni raz. One są zero-jedynkowe jak masz wiedzę z tego forum, zaraz zauważysz, że jej się przełączyło coś we łbie i już nie znaczysz dla niej nic. Najwyżej będzie Cię wykorzystywać, zastanów się, czy potrzebujesz takich ludzi w swoim życiu :P  Ja doszedłem do tego dopiero wtedy, gdy trafiłem kobietę, która ześwirowała na moim punkcie, wtedy masz zdartą pytę od loda, a nie jakieś widziwiania.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, gman98 napisał:

od myszki "innej niż wszystkie"?

Nie ma myszek innych niż wszystkie, w końcu z każdej wyjdzie prawdziwa natura. Choć społeczeństwo, wychowanie, kultura i normy prawne mogą stłumić trochę te instynkty albo je maskować.

7 godzin temu, gman98 napisał:

A taki Chad-beciak (np. całe życie matka go wychowywała) dostanie pogardę mimo dobrego wyglądu

Będzie pociągał samice fizycznie przez jakiś czas. Jednak jeżeli się nie ogarnie, jego słabość zostanie boleśnie wykorzystana.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Morfeusz napisał:

Będzie pociągał samice fizycznie przez jakiś czas. Jednak jeżeli się nie ogarnie, jego słabość zostanie boleśnie wykorzystana.

 

Oj, znam temat aż za dobrze. Ale zazwyczaj po jakimś czasie (2-3 związki lub 2-3 lata) zaczynasz podłapywać temat i wyciągać wnioski. Co się kukoldowało to się nie odkukolduje ale zawsze jest spora szansa na rehabilitację dla takich agentów. U mnie proces trwa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chcni on była chora na dziewictwo, też miałem takie dwa przypadki.

 

@czarny okłamujesz sam siebie, te jej ryki po seksie wtedy zjebałeś, już wtedy Cię nastawiała. Jakoś wybrnełeś zakonczeniem związku... po Twoim pisaniu - masz ból dupy. Taka prawda.

Godzinę temu, Morfeusz napisał:

jego słabość zostanie boleśnie

Zostanie wyjebany po całości, jeszcze gorzej jak brzydal... tekst z jej strony: nie wiem co się dzieje, nie wiem co czuję.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2021 o 07:29, gman98 napisał:

 

Z racji tego że pewnie masz więcej "doświadczenia w tych sprawach" i starszy jesteś zapewnienie ode mnie mam do ciebie pytanie - obok w klatce mieszka małżeństwo; ona, mąż i córka. Jak nie było nakazu chodzenia w maseczkach na dworzu to cały czas na mnie spoglądała specyficznym wzrokiem i to nie była jednorazowa sytuacja. Możliwe że mąż się znudził (albo nie pociąga bo ktoś pewnie nazwał by go nerd-incelem bo nosi okulary) i szuka "na boku kogoś"? Nigdy nie odwzajemniłem tego spojrzenia bo nie interesują mnie babki 10 lat starsze około (z twarzy wygląda na starszą, jedynie szczupła jest).

Czyli co maske na oczy zakładała? 

Edytowane przez Optimus Prime
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.04.2021 o 11:05, czarny napisał:

Pewnej nocy, po seksie, Pani powiedziała mi zapłakana, że okłamywała mnie, że dochodzi podczas stosunku i że zdarzyło się kilka razy ale to bardzo duża rzadkość. Powiedziałem wtedy, żeby się nie przejmowała, bo to norma i kobieta nie musi dochodzić, żeby być zadowolona ze stosunku. Podobno nie chciała mi mówić tego wcześniej bo bała się reakcji.. Wiadomo nie od dziś, że faceci wolą być z kobietami, które z nimi dochodzą, bo wtedy czują się dowartościowani i ona to wiedziała..

Jakiś czas później przyznała się, również po seksie i zapłakana, że często nieco się zmuszała bo widziała, że ja mam ochotę i robiła to nawet, jeśli nie do końca chciała. Ładnie ubrała to w słowa, ale odebrałem to tak, jakby powiedziała mi, że się zmusza.

Ehh. Najwidoczniej doszło do przyzwyczajenia i wyszło że pani:

Primo: zdobywała Cię seksem. 

Secondo: macie różne poziomy libida. 

Znam dziewczynę przy której byś sam gadał że Cię głowa boli.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
On 4/4/2021 at 11:05 AM, czarny said:


 

 

Litosci Bracia. Mam wrazenie ze nawet nie czytacie co OP pisze a od razu jedziecie skryptem: skonczyla sie wersja demo, pewnie ma innego, itd. Wielki BS.

Jedynie Januszek przytomny tutaj…

Quote

Mam 21 lat. Moja dziewczyna jest 3 lata młodsza, więc jestem jej pierwszym chłopakiem, z którym uprawiała seks.

Dopiero poznajecie swoja seksualnosc. Ona orzede wszystkim. Na poczatku wystarczy sama ciekawosc i fascynacja twoim penisem. Kobieta poznaje wtedy rowniez swoje reakcje i swoje cialo. To rowniez napedza seks.

(ehhh pamietam moja pierwsza milosc. Bylem jej pierwszym. Doslownie bawila sie moim penisem godzinami. Piekne czasy)

Jej zaangazowanje wcale nie wynikalo z wersji demo ani z tego ze jestes zajebistym jebaka.

Quote

Pewnej nocy, po seksie, Pani powiedziała mi zapłakana, że okłamywała mnie, że dochodzi podczas stosunku i że zdarzyło się kilka razy ale to bardzo duża rzadkość.

 

No to juz wiesz dlaczego nie che z Toba sypiac!!!

BTW wiekszosc kobiet nie dochodzi podczas stosunku!!

 

 

Quote

Wiadomo nie od dziś, że faceci wolą być z kobietami, które z nimi dochodzą, bo wtedy czują się dowartościowani i ona to wiedziała..

O orgazm kobiety musisz zadbac Ty. Zawsze i bezwglednie. To Twoje zadanie.

zapamietaj sobie zasade: kobieta dochodzi pierwsza (obojetnie jak).

 

Quote

Powiedziałem wtedy, żeby się nie przejmowała, bo to norma i kobieta nie musi dochodzić, żeby być zadowolona ze stosunku.

Taki tekst to moze sie wlasnie sprawdza jak jest wlaczona wersja demo.
naprawde nie dziw sie OP ze ona nie chce z Toba sypiac.

Naucz sie zadowalac kobiete. Palcami, jezykiem czym tam chcesz. Bez tego zadna laska nie bedzie chciala z toba sypiac.

 

Quote

Jakiś czas później przyznała się, również po seksie i zapłakana, że często nieco się zmuszała bo widziała, że ja mam ochotę i robiła to nawet, jeśli nie do końca chciała. Ładnie ubrała to w słowa, ale odebrałem to tak, jakby powiedziała mi, że się zmusza.

 

Zgadza sie. Ona sie zmusza bo seks z Toba jej nie jara. 

 

Quote

Wtedy zapaliła mi się czerwona lampka i wiedziałem, że próbuje mi założyć blokadę na kutonga. Może shit test?

Litosci. Zaden shot test. Patrz punkt wyzej.

 

Quote

Zrobiłem to, co uznałem za logiczne w mojej perspektywie. Postawiłem sprawę jasno, że potrzebuję tego więcej i ma być jak wcześniej.

Najpierw piszesz ze o seks sie nie prosi i pozadania sie nie negocjuej, po czym prosisz sie o seks i negocjujesz. Myslisz w ogole?

 

Quote

Na co Pani prawie że parsknęła, ale z politowaniem,

Gdybyscie mieli wiecej lat pomyslal bym ze Toba gardzi.

Mysle ze w przypadku 18 latki bardziej chodzi o to ze uwaza cie za mlodego kogucika ktory sie musi jeszcze wiele nauczyc.

 

Caly ten topic to wg mnie ilustracja sytuacji w ktorej mlody czlowiek chlonie bezrefleksyjnie tresci z internetu co skutkuje katastrofa.

temat powinien sie nazywac: kiedy redpill wjedzie za mocno (i dotyczy to nie tylko OP ale tez wiekszosci tutaj piszacych)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.