Dlaczego Polki nie rodzą dzieci - wstydliwy punkt widzenia

[SzatanK]

A z kim mają je rodzić?

 

Dodatkowo drenują nas, że aż miło inne narody, korpo itd.

 

Cud, że ktokolwiek się rodzi. 

 

 

[JudgeMe]

W dniu 8.04.2021 o 12:03, Ważniak napisał:

Polki nie rodzą dzieci, bo Polacy są biedni, brzydcy i zlewaczali.

Jeszcze bym dodała kilka rzeczy. 

Leniwi. Nie chce im się wykonywać prostych czynności typu gotowanie, sprzątanie. Nie chce im się ćwiczyć, biegać. Uprawiać sportu. 

Najchętniej wylegiwaliby się  w łóżkach do godzin popołudniowych. Nie potrafią naprawić prostej rzeczy. A niektórzy mają również problem z wbiciem gwoździa w ścianę. 

A przecież wszystkiego się można nauczyć, jak chociażby drobne majsterkowanie. Układanie paneli czy płytek.

Szybko się męczą wchodząc po schodach. 

Mają duże oczekiwania, a sami nie mają niczego do zaoferowania. 

Nie dbają o higienę. Nie dbają o stan swojego uzębienia. 

Nie jedzą zdrowo. 

Przesadzają z alkoholem. 

Są wulgarni, chamscy. Niekulturalni. 

Zwykle grubi i przemądrzali.

 

 

I mają problemy zdrowotne. 

Są zniewieściali ( gejom się nie dziwię), ale facetom hetero... 

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez JudgeMe

[Nico]

@JudgeMe wystarczy się z takimi mężczyznami nie wiązać i problem z głowy. Poza tym wszystkie wymienione przez Ciebie cechy pasują również do większości dzisiejszych kobiet.

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez Nico

[Fizzmm123]

54 minuty temu, JudgeMe napisał:

Jeszcze bym dodała kilka rzeczy. 

Leniwi. Nie chce im się wykonywać prostych czynności typu gotowanie, sprzątanie. Nie chce im się ćwiczyć, biegać. Uprawiać sportu. 

Najchętniej wylegiwaliby się  w łóżkach do godzin popołudniowych. Nie potrafią naprawić prostej rzeczy. A niektórzy mają również problem z wbiciem gwoździa w ścianę. 

A przecież wszystkiego się można nauczyć, jak chociażby drobne majsterkowanie. Układanie paneli czy płytek.

Szybko się męczą wchodząc po schodach. 

Mają duże oczekiwania, a sami nie mają niczego do zaoferowania. 

Nie dbają o higienę. Nie dbają o stan swojego uzębienia. 

Nie jedzą zdrowo. 

Przesadzają z alkoholem. 

Są wulgarni, chamscy. Niekulturalni. 

Zwykle grubi i przemądrzali.

 

 

I mają problemy zdrowotne. 

Są zniewieściali ( gejom się nie dziwię), ale facetom hetero... 

A polka patolka co daje w zamian oprócz rozjechanego krocza po trzydziestym mokebe?

[JudgeMe]

26 minut temu, Nico napisał:

@JudgeMe wystarczy się z takimi mężczyznami nie wiązać i problem z głowy. Poza tym wszystkie wymienione przez Ciebie cechy pasują również do większości dzisiejszych kobiet.

Tak . Masz rację. 

Ale irytuje mnie lenistwo mojego chłopaka.

Oczekuje,że będę sprzątała, gotowała. Prała. Robiła mu śniadania, jedzenie do pracy. I on tego żąda! 

Jakby był jakimś wielkim królem. 

 

[Nico]

18 minut temu, JudgeMe napisał:

Tak . Masz rację. 

Ale irytuje mnie lenistwo mojego chłopaka.

Oczekuje,że będę sprzątała, gotowała. Prała. Robiła mu śniadania, jedzenie do pracy. I on tego żąda! 

Jakby był jakimś wielkim królem. 

Kiedyś kobieta o godzinie 20-stej już padała na twarz ze zmęczenia, bo przez cały dzień miała mnóstwo pracy, obowiązków, w domu jak i poza domem, a dzisiaj wiele kobiet unika prac domowych, są leniwe, co widać późnym wieczorem gdzie zamiast być zmęczonym całym dniem, to leżą do 1 w nocy i pstrykają w iphona.

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez Nico

[Patton]

3 minuty temu, Nico napisał:

są leniwe

I agresywne.

[Libertyn]

28 minut temu, Nico napisał:

Kiedyś kobieta o godzinie 20-stej już padała na twarz ze zmęczenia, bo przez cały dzień miała mnóstwo pracy, obowiązków, w domu jak i poza domem, a dzisiaj wiele kobiet unika prac domowych, są leniwe, co widać późnym wieczorem gdzie zamiast być zmęczonym całym dniem, to leżą do 1 w nocy i pstrykają w iphona.

Ta kobieta to Twoja Mama była? 

 

Widzisz, Ty masz Mame i marzysz o kobiecie co jak Mama upierze Ci  skarpetki, i dodatkowo opierdoli gałę. 

 

@JudgeMe też ma Mamę co pewnie robiła tak samo, zaniedbywała siebie, swoje potrzeby. I @JudgeMe tak nie chce, zwłaszcza że wie że tego nikt nie doceni, doceni natomiast jej urodę. 

Uroda vs mycie podłóg, 

Podziw vs brak uznania. 

Wory pod oczyma vs anon oskarżający o księżniczkowatość o lenistwo. 

 

Siedzi sobie i czyta, a to hejt na księżniczki, a to ocena smv kobiety, a to że kobieta ma obsługiwać samca po swojej i jego pracy, oraz płacić za siebie. 

 

I jak myślisz. Co z tego wywnioskuje? 

[niemlodyjoda]

2 godziny temu, JudgeMe napisał:

Jeszcze bym dodała kilka rzeczy. 

Leniwi. Nie chce im się wykonywać prostych czynności typu gotowanie, sprzątanie. Nie chce im się ćwiczyć, biegać. Uprawiać sportu. 

Najchętniej wylegiwaliby się  w łóżkach do godzin popołudniowych. Nie potrafią naprawić prostej rzeczy. A niektórzy mają również problem z wbiciem gwoździa w ścianę. 

A przecież wszystkiego się można nauczyć, jak chociażby drobne majsterkowanie. Układanie paneli czy płytek.

Szybko się męczą wchodząc po schodach. 

Mają duże oczekiwania, a sami nie mają niczego do zaoferowania. 

Nie dbają o higienę. Nie dbają o stan swojego uzębienia. 

Nie jedzą zdrowo. 

Przesadzają z alkoholem. 

Są wulgarni, chamscy. Niekulturalni. 

Zwykle grubi i przemądrzali.

 

 

I mają problemy zdrowotne. 

Są zniewieściali ( gejom się nie dziwię), ale facetom hetero... 

 

Fantastyczny post i uważam, że powinien być przypięty  Daję pucharek i macham jak w Familiadzie

 

 

PS

 

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez niemlodyjoda

[deleteduser109]

9 minut temu, Libertyn napisał:

hejt na księżniczki, a to ocena smv kobiety, a to że kobieta ma obsługiwać samca po swojej i jego pracy, oraz płacić za siebie

Wszystko to prawda ale zapomniałeś o fakcie, że jego praca to przeważnie 2 razy tyle co jej praca, oraz że "co moje to moje a co twoje to nasze". Wtedy można śmiało postawić jako taki znak równości między oczekiwaniami. Pomijam z litości kwestię rozwodu gdzie wagina bierze wszystko a penis to z urzędu przemocowiec.

 

11 minut temu, Libertyn napisał:

Co z tego wywnioskuje?

Że ułamek procenta mężczyzn jest na dobrej drodze, by dorównać pragmatyzmem kobietom?

[Nico]

25 minut temu, Libertyn napisał:

Widzisz, Ty masz Mame i marzysz o kobiecie co jak Mama upierze Ci  skarpetki, i dodatkowo opierdoli gałę. 

Ktoś musi uprać te skarpetki, by ktoś inny nie miał nadmiaru obowiązków, koszenie trawy na ogrodzie, wchodzenie po drabinie na dach czy drzewo, naprawianie i mycie auta, wiercenie, składanie i przestawianie mebli, odkurzanie, wynoszenie śmieci, kto to najczęściej robi? Przez lata wytworzył się podział obowiązków, kobiety mają lżejsze zajęcia jak włożenie ubrań do pralki, naczyń do zmywarki, ścieranie kurzu, czyszczenie podłogi mopem, sorry ale nawet specjaliści mówią, że te czynności są relaksujące, odprężające, uspokajające, tak samo jest przy zmysłowym opie*dalaniu gały.

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez Nico

[deleteduser109]

@Nico Cicho, one jeszcze nie ogarnęły, że ich "darmowa praca" jest warta na rynku pracy:

-5 zł za obiad;

-15 za godzinę sprzątania;

A męska "darmowa praca" to:

-hydraulika, mechanika, informatyka, elektryka, remonty (...) wszystko po kolei warte 200/300 za godzinę.

Ciężką przyszłość brukują kobietom feministki.

[Libertyn]

10 minut temu, Bonhart napisał:

Wszystko to prawda ale zapomniałeś o fakcie, że jego praca to przeważnie 2 razy tyle co jej praca,

Przeważnie? To znaczy? Ah, rozumiem, zakładasz że on robi naprawdę męski zawód, np. Jest górnikiem albo robi na budowie.  Wtedy to jeszcze rozumiem lenistwo po pracy

 

Co jeśli w pracy oboje siedzą na dupie i robią niemal to samo w dwóch różnych firmach? 

Cytat

oraz że "co moje to moje a co twoje to nasze". Wtedy można śmiało postawić jako taki znak równości między oczekiwaniami. Pomijam z litości kwestię rozwodu gdzie wagina bierze wszystko a penis to z urzędu przemocowiec.

Bo wagina z urzędu to biedna słabiutka samiczka co sama bez samca sobie nie poradzi i absolutnie nie ma żadnej możliwości bycia tą złą. Tą przemocową. 

 

I to jest wina nasza że w trosce o swoje ego, uwielbiamy zaniżać kobiece możliwości. I utrzymujemy ten stereotyp kobiety- zawsze ofiary. 

Cytat

Że ułamek procenta mężczyzn jest na dobrej drodze, by dorównać pragmatyzmem kobietom?

Że może lepiej zostać lesbijką? 

[JudgeMe]

34 minuty temu, Libertyn napisał:

eż ma Mamę co pewnie robiła tak samo, zaniedbywała siebie, swoje potrzeby. I @JudgeMe tak nie chce, zwłaszcza że wie że tego nikt nie doceni, doceni natomiast jej urodę. 

Uroda vs mycie podłóg, 

Podziw vs brak uznania. 

Kobiety zazwyczaj wybierają sobie partnerów przy których będą mogły kontynuować rolę pełnioną w domu rodzinnym. 

A zatem, jeśli kobieta będzie wychowywała się bez ojca, to będzie poszukiwała opiekuna.  Natomiast w przypadku, gdy wcielić się musiała w okresie dzieciństwa w rolę matki, to szuka partnera, którym się będzie mogła zaopiekować. 

A moja mama akurat od zawsze była tak zwaną "bizneswoman".  Nie zajmowała się domem. 

Godzinę temu, Nico napisał:

to leżą do 1 w nocy i pstrykają w iphona.

Być może to je odpręża.  

 

 

 

 

 

13 minut temu, Nico napisał:

38 minut temu, Libertyn napisał:

upierze Ci  skarpetki, i dodatkowo opierdoli gałę. 

Ktoś musi uprać te skarpetki, by ktoś inny nie miał nadmiaru obowiązków, koszenie trawy na ogrodzie, wchodzenie po drabinie na dach czy drzewo, naprawianie i mycie auta, wiercenie, składanie i przestawianie mebli, odkurzanie, wynoszenie śmieci, kto to najczęściej robi? Przez lata wytworzył się podział obowiązków, kobiety mają lżejsze zajęcia jak włożenie ubrań do pralki, naczyń do zmywarki, ścieranie kurzu, czyszczenie podłogi mopem, sorry ale nawet specjaliści mówią, że te czynności są relaksujące, odprężające, uspokajające, tak samo jest przy zmysłowym opie*dalaniu gały.

O i właśnie o to chodzi.  Wy  nie potraficie takich rzeczy, nie chce wam się, przekładacie wszystko, bo jesteście leniwi. 

Kobiecie wystarczy raz powiedzieć, a facetowi 10 i nadal jest niezrobione. 

 

 

[Nico]

4 minuty temu, JudgeMe napisał:

Kobiecie wystarczy raz powiedzieć, a facetowi 10 i nadal jest niezrobione. 

To już zależy od osoby, a nie płci, hehe tak kobiecie wystarczy powiedzieć tylko raz i od razu wyłącza Insta, odkłada telefon i stoi na baczność w pełnej gotowości.

[Libertyn]

9 minut temu, Nico napisał:

Ktoś musi uprać te skarpetki, by ktoś inny nie miał nadmiaru obowiązków, koszenie trawy na ogrodzie, wchodzenie po drabinie na dach czy drzewo, naprawianie i mycie auta, wiercenie, składanie i przestawianie mebli, odkurzanie, wynoszenie śmieci, kto to najczęściej robi?

No tak. Każdy ma ogród i codziennie składa meble lub je przestawia czy naprawia lub myje auto. Zwłaszcza ta naprawa to trochę XD.

No, koło może zmieni. A z resztą to na ogół pojedzie do warsztatu. Bo komputera diagnostycznego nie ma. 

W moim rodzinnym domu tylko matka odkurzała i ja. 

9 minut temu, Nico napisał:

Przez lata wytworzył się podział obowiązków, kobiety mają lżejsze zajęcia jak włożenie ubrań do pralki, naczyń do zmywarki, ścieranie kurzu, czyszczenie podłogi mopem, sorry ale nawet specjaliści mówią, że te czynności są relaksujące,

odprężające, uspokajające, tak samo jest przy zmysłowym opie*dalaniu gały.

Pewnie Ci sami co twierdzą że fundowanie kobiecie SPA uszczęśliwia faceta. 

[Nico]

@Libertyn Przeważnie to mężczyźni wracają później z pracy do domu, wykonują również dużo cięższe prace od kobiet, przynoszą również więcej pieniędzy do wspólnego gniazdka, więc ku*wa wyprane skarpetki czy obiad to są jakieś przeogromne wymagania które przerastają kobietę w związku? 

[deleteduser115]

1 godzinę temu, JudgeMe napisał:

Oczekuje,że będę sprzątała, gotowała. Prała. Robiła mu śniadania, jedzenie do pracy. I on tego żąda! 

Jakby był jakimś wielkim królem. 

Faktycznie, wyjątkowe z niego bydlę.

Jakby nie mogło mu wystarczyć to, że po prostu jesteś!

Nie marnuj swojego czasu - królowa jest tylko jedna!

[JudgeMe]

2 minuty temu, johnnygoodboy napisał:

Faktycznie, wyjątkowe z niego bydlę.

Jakby nie mogło mu wystarczyć to, że po prostu jesteś!

Nie marnuj swojego czasu - królowa jest tylko jedna!

Nie o to chodzi. 

Chodzi o to, że jeśli ja również pracuję, to nie mam obowiązku zapierdalać jeszcze w domu według jego widzimisię na pełen etat.  

 A on po pracy będzie leżał i odpoczywał. 

 

[deomi]

10 minut temu, Nico napisał:

więc ku*wa wyprane skarpetki czy obiad to są jakieś przeogromne wymagania które przerastają kobietę w związku? 

A Ciebie przerastają te obowiązki ze sam ich nie możesz wykonać?  Skoro to takie odprężajace, nic nie warte i lekkie to sam je wykonuj codziennie !! 

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez deomi

[Nico]

5 minut temu, JudgeMe napisał:

Nie o to chodzi. 

Chodzi o to, że jeśli ja również pracuję, to nie mam obowiązku zapierdalać jeszcze w domu według jego widzimisię na pełen etat.  

 A on po pracy będzie leżał i odpoczywał. 

Kto przychodzi wcześniej z pracy ogarnia jedzenie, proste, natomiast nie wyobrażam sobie sytaucji by kobieta nie potrafiła gotować lub jej się nie chciało albo zamawiała w kółko żarcie na wynos. 

[Krugerrand]

3 godziny temu, JudgeMe napisał:

Są wulgarni, chamscy. Niekulturalni.

A pamiętasz tę swoja historię, jak to jakiś zwykły przypadkowy, chłopak chciał Ci na ulicy dać kwiatka, a Ty do niego wyskoczyłaś z tekstem: pierdol się????

 

  

3 godziny temu, JudgeMe napisał:

A przecież wszystkiego się można nauczyć, jak chociażby drobne majsterkowanie. Układanie paneli czy płytek.

 

Jak rozumiem Ty opanowałaś wszystkie te umiejętności i jest to Twój wkład w obecny związek?

 

Jak czytam te rezerwatowe wpisy większości naszych forumowych "bogiń", to cieszę się, że się nie rozmnażają i mam nadzieję, że rozmnażać się nie będą. Przecież takie dziecię będzie miało 50% genów takiej "madki-p0lki" i przy tym poziomie ich zdziczenia jaki obecnie obserwuję, na kogo takie "bombelki" mogą wyrosnąć? Jak tylko sobie pomyślę co to z nich będzie w przyszłości, włosy dęba mi stają na mej łysej czaszce.

 

Sam na całe szczęście nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla moich potencjalnych latorośli, rozmażać się nie chcę i nie planuję, a jak to czytam, to tylko bardziej utwierdzam się w przekonaniu o słuszności obranej przeze mnie drogi, no bo po pierwsze primo: niby z kim, a po drugie primo, bo jak znowu czytam te babskie pierdolety o tym jaka praca w domu jest ciężka to aż się niedobrze robi. Ile można w kółko o tym samym? Baby to kompletnie niereformowalne są, żeby w dobie tych wszystkich technologicznych ułatwień narzekać na pracę w domu. Ja dziś odkurzyłem całe swoje mieszkanie, wysprzątałem łazienkę oraz kibel, zrobilem sobie śniadanie i obiad jak każdego dnia, nastawiłem pranie i nie narzekam, nie odczuwam z tego powodu żadnego dyskomfortu. Być moze wynika to z faktu, że nie posiadam waginy i potrafię sobie tak zorganizować pracę i czas, aby w jak najkrótszym jego odcinku zrobić jak najwięcej. Ale "here we go again": pranie i gotowanie trwa cały dzień, bo one nie umieją sobie niczego zorganizować ani zaplanować, a załadowanie prania, wsypanie proszku, ustawienie odpowiedniego programu oraz włączenie pralki, to jakby wyprawa całej ludzkości na inna planetę na raz, czyli nie ogarnięcia 

 

Bardzo dobrze, że się nie rozmnażają i niech tego nie czynią. Planeta Ziemia i nasza ojczyzna będzie im za to wdzięczna. Na razie wystarczy wam moja krugerrandowa 

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez Krugerrand

[niemlodyjoda]

10 minut temu, Krugerrand napisał:

Bardzo dobrze, że się nie rozmnażają i niech tego nie czynią. P

 

Popieram.

 

 

[Obliteraror]

3 godziny temu, JudgeMe napisał:

Oczekuje,że będę sprzątała, gotowała. Prała. Robiła mu śniadania, jedzenie do pracy. I on tego żąda! 

Jakby był jakimś wielkim królem. 

Ale to jakieś rocket science jest? Bo zabrzmiało to tak, jakby po nocy oczekiwał od Ciebie przedstawienia gotowego do produkcji schematu uniwersalnego leku na każdego raka.

[JudgeMe]

 

22 minuty temu, Krugerrand napisał:

nego dyskomfortu. Być moze wynika to z faktu, że nie posiadam waginy i potrafię sobie tak zorganizować pracę i czas, aby w jak najkrótszym jego odcinku zrobić jak najwięcej. Ale "here we go again": pranie i gotowanie trwa cały dzień, bo one nie umieją sobie niczego zorganizować ani zaplanować, a załadowanie prania, wsypanie proszku, ustawienie odpowiedniego programu oraz włączenie pralki, to jakby wyprawa całej ludzkości na inna planetę na raz, czyli nie ogarnięcia

Aaaa, czyli jak mieszkasz/zamieszkasz z kobietą, to ona po pracy będzie mogła pójść się położyć (przeglądać instagrama), a Ty dla niej ugotujesz, będziesz sprzątał, robił pranie, itp.?

A ona Cię będzie budziła słowami: żądam śniadania! A Ty jak rozumiem, posłusznie to wszystko zrobisz jak piesek. 

 

 

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez JudgeMe