Skocz do zawartości

Płacenie dłonią - polski wynalazek firmy Walletmore


Obliteraror

Rekomendowane odpowiedzi

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-04-08/placenie-dlonia-wynalazek-polaka-moze-zrewolucjonizowac-swiat/

 

@absolutarianin, spodoba Ci się :)

 

https://walletmor.com/pl

 

Dla mnie na tę chwilę średnio przydatny, bo i tak mam dokumenty przy sobie, jako nawyk, chyba nie do wykorzenienia. I trochę za wcześnie na wszczepy pierwszej iteracji nowej technologii.

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polak jest mistrzem w wykuwaniu swoich geniuszem swoich własnych kajdan. Wiem po sobie!

 

Sam napisałem kiedyś algorytm lokalizacyjny dla aut z GPSem dla Siemensa. Oczywiście nie miałem złych zamiarów..

 

Po latach doszedłem do wniosku - i po co to komu? Nie można po prostu zaufać pracownikowi? :D 

 

 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, absolutarianin said:

Nie można po prostu zaufać pracownikowi?

No nie można, znałem gościa który dowoził towar na budowy, nagrywał sobie roboty transportowe.

Po pracy służbowym dostawczakiem zasuwał prywatne fuchy.

Wiem, bo się żalił że ma GPSa teraz i już nie może sobie "dorabiać".

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wakacje przedCovidowe na pewnym terenie wiejskim, takim co to linie energetyczne lecą przez pola, lasy etc. wskutek wichury coś tam się oberwało, połamało, drzewo rąbnęło na druty. Przyjechała ekipa dwa terenowe samochody, jak rozumiem jeden samochód to byli Panowie pilarze z uprawnieniami do wysokości (o ile coś takiego jest wymagane), którzy zajęli się drzewami, a w drugim byli Panowie elektrycy (?) którzy weszli na słupy i coś tam gmerali. Spiekota na maksa, Pani koło 60tki, dobre serce, może serduszko zabiło na widok młodych Panów bez koszulki, poszła do nich i zapytała czy nie chcą się czegoś napić bo w domu kompot itp. na co Pan powiedział - "Proszę Pani, my mamy lokalizatory cały czas przy sobie i jak odejdziemy dalej niż 10-20 metrów od zaplanowanej trasy zaraz będzie telefon i nas opier*olą" :D

 

W korpo w którym pracowałem były pikacze do odbijania wejść i wyjść - standard. Problem polegał na tym, że toalety z całego piętra, na jakieś 250-300 osób, były na korytarzach czyli aby tam wejść trzeba było się "odbić". Tym sposobem zarząd wyliczył ile średnio pracownik powinien spędzać czasu w toalecie dziennie.

 

Itp. Itd.

 

Kocham Cyberpunkowe klimaty ale chyba nie o to mi chodziło za nastolatka jak sobie marzyłem żeby w nich żyć :D

 

A Tobie @mac po raz wtóry przypomnę:

 

comment_n96crnkG1nkYn6hjCcqtS7ygf0YnDRnX.jpg

 

:D 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 2
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Orybazy napisał:

No nie można, znałem gościa który dowoził towar na budowy, nagrywał sobie roboty transportowe.

 

Można jak najbardziej, ale wiele przypadków niestety przeczących tej tezie spowodowało upowszechnienie GPS w służbówkach. Mało co dzieje się bez przyczyny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Cortazar said:

Jarał się przy tym, że nie trzeba będzie nic nosić przy sobie, niczego się nie zapomni np przez roztargnienie. Po prostu idzie nowe i tego się nie zatrzyma.

Ja już tak żyłem lata temu w Danii. Do domu miałem pin, dowodu tam nikt nie prosi, wychodziłem bez kluczy, portfela, ewentualnie jakiś banknot gdybym coś chciał kupić i już.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AP 13, 16-17

 

I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło 17 i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia

 

AP 14, 9-10
9 A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem: «Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, 10 ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nierozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka.

 

 

Edytowane przez mati248
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie nowinki i udogodnienia są z jednej strony dobre, a z drugiej, mam wrażenie, że coraz łatwiej będzie człowieka okraść lub po prostu z mocy prawa jednym gestem (już nawet nie kliknięciem w klawiaturę) wyłączyć mu środki do życia.

 

Był taki fajny film scfi, gdzie ludzie mieli wyświetlane na przedramieniu kredyty, jak się kredyty kończyły to umierałeś. Wtedy myślałem, że to daleko posunięta fantazja i mocne SF, ale jak widać życie nadrabia szybko zaległości względem scenariuszy filmowych...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror takie sobie, widziałem film na temat tego rozwiązania.

 

Jest obarczone dwoma wadami na chwilę obecną:

 

1 Nie możesz dokonywać płatności w innej walucie niż ta, którą masz w portfelu elektronicznym, co jest dużym minusem w porównaniu do klasycznej karty V lub MC.

 

2 Nadal zbyt duże moim zdaniem.

 

Widzę też plusy, rozwiązanie jednak ma potencjał, może być wykorzystane w walce o równość płci. 

 

Wyobraźcie sobie, chip wszczepiony w pośladek. 

 

Pełna równość, każdy będzie mógł płacić dupą :D 

 

 

  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mosze Red napisał:

Wyobraźcie sobie, chip wszczepiony w pośladek. 

 

Pełna równość, każdy będzie mógł płacić dupą :D

Czopek wibrator analny z funkcją płatności, nieustanny orgazm konsumpcyjny dla kobiet i mężczyzn spragnionych doznań nie tylko finansowych 😆

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frapująca jest też ta "digitalizacja" i "androidyzacja" człowieka. Już powoli, jak widać, nie projektuje się zewnętrznych urządzeń, technologia ma być dosłownie zintegrowana z organizmem ludzkim. Być może jakieś ulepszona siatkówka oka, z cyfrowym mapowaniem otoczenia? Telepatyczna obsługa urządzeń użytku codziennego? Tyleż fascynujące co chyba też przerażające.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Orybazy napisał:

Do domu miałem pin, dowodu tam nikt nie prosi, wychodziłem bez kluczy, portfela, ewentualnie jakiś banknot gdybym coś chciał kupić i już.

 

A teraz wyobraź sobie, że to wszystko masz zaprogramowane w chipie wszczepionym w rękę lub oko... podkładasz pod czytnik..  i spoko... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Cortazar said:

A teraz wyobraź sobie, że to wszystko masz zaprogramowane w chipie wszczepionym w rękę lub oko... podkładasz pod czytnik..  i spoko...

Pin w głowie i banknot mnie nie identyfikuje, nikt mnie na ulicy nie "sczyta", implant już tak.

Generalnie jak ktoś chce niech sobie wszczepia co chce byle to było dobrowolne i nie za moje pieniądze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, niemlodyjoda said:

- "Proszę Pani, my mamy lokalizatory cały czas przy sobie i jak odejdziemy dalej niż 10-20 metrów od zaplanowanej trasy zaraz będzie telefon i nas opier*olą" :D

 

W korpo w którym pracowałem były pikacze do odbijania wejść i wyjść - standard. Problem polegał na tym, że toalety z całego piętra, na jakieś 250-300 osób, były na korytarzach czyli aby tam wejść trzeba było się "odbić". Tym sposobem zarząd wyliczył ile średnio pracownik powinien spędzać czasu w toalecie dziennie.

 

Ty dobrze, że mi o tym przypominasz, kolego, bo czasem jak człowiek siedzi już dwudziesty dzień z rzędu na fotelu pod lemon tree i patrzy na ten sam las i góry, to jako że ludzki umysł jest jak huśtawka, nachodzi człowieka taka myśl, że może by się gdzieś puścić i z samych tylko nudów coś porobić za jakieś może lepsze $ dla tych skurwysynów? I wtedy przeczytawszy taki akapit ubijam grzeszną myśl w zarodku i siedzę spokojnie dalej. Dziękuję Yoda!

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 2
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mac napisał:

Dopiero, jak wymyślą płatność uśmiechem bombelka to będzie rewolucja, teraz to meh 😆

Pracują już w WAT nad tym.

 

Kiedy zaczynałem pracę zawodową jako serwisant, technik, pomyslałem nad tym aby zrobić chip który bedzie badał raz na 4 dni krew i wszytko co możliwe w naszym sytemie. Jakieś zmiany, chip łączy się z kompem i tam dalej do lekarza... ale płatności itd??? Nawet do głowy mi nie przyszło. Dziś wiem, że jestem taka gapa, że czasem chip może uratować mi "życie". Jestem świadom jakie to też rodzi zagrożenia. 

PS. najlepsza baba to własna graba.

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Redbad napisał:

Tyleż fascynujące co chyba też przerażające.

Wspaniałe :) Transhumanizm rozpoczyna się na naszych oczach. Wizje z SF stają się powoli rzeczywistością. Tylko sobie wyobraź, jakie możliwości staną przez człowiekiem.

 

Z drugiej strony, jakbym popatrzył w Apokalipsę św. Jana, to jednak bardziej realne jest obligatoryjne narzędzie, bez którego nie kupisz i nie sprzedasz, niż szukanie chipów w śmiercionkach czy Billu Gatesie. Dzięki, @absolutarianin, przy okazji. Już drugi raz wzbogaciłeś mnie słowotwórczo. Już inaczej nie mówię, podobnie jak masoneczki : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.