Skocz do zawartości

Sponsoring, poszukiwanie kobiety do trójkąta, zainteresowanie obcokrajowcami - Tinder - testy 2021 - liczby, analiza, wnioski (?)


Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, zuckerfrei napisał:

Moje pytanie: Czy było ruchane?

 

W tekście jest to jasno opisane :D 

 

20 minut temu, Staś napisał:

Moim zdaniem należy w przyszłości spodziewać się dalszego wzrostu rozwodów oraz rozpadu społeczeństwa , w duzej mierze faceci czekają aż dzieci dorosną (czyli aby w sposób naturalny krzycząca osoba straciła kartę przetargowa)

 

Wystarczy tylko popatrzeć co się stało w USA -to jest nasza przyszłość za kilka lat :)

Jeśli w tej chwili online dating odpowiada za 50% związków to co się stanie, kiedy będzie tego jeszcze więcej?

Sam sobie odpowiedz :)

 

To są dane z 2017 roku - teraz na bank jest wyżej:

 

20822.jpeg

 

https://www.statista.com/chart/20822/way-of-meeting-partner-heterosexual-us-couples/

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja polecam gorąco :

 

https://www.youtube.com/channel/UC0it1cu-mt_IcvLTQ4CWcHw/videos

https://www.youtube.com/c/CaseyZander/videos

https://www.youtube.com/c/SanQ4/videos

https://www.youtube.com/user/elliottsaidwhat/videos

https://www.youtube.com/c/LFAshow/videos

 

Tu są non stop poruszane właśnie problemy dzisiejszego świata

Najważniejszy mindset to zamiast zadawać pytanie "jak zdobyć tą dziewczyną" to zadać sobie pytanie "czy ona jest warta mojego czasu?"

I każdy z tych gości powie to samo że prędzej czy później to co robią kobiety zaszkodzi im samym, skończą samotnie z kotami w domu.

I oczywiście że w dużej mierze jest winne temu stulejarstwo, spermiarstwo, cuckoldy i ultra beciaki.

 

Ten film to złoto, faceci sami narzucają czego chcą od kobiety a potem zdziwieni że baby są zdegenerowane.

 

 

Edytowane przez bassfreak
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, niemlodyjoda napisał:

W tekście jest to jasno opisane

Tak, tak. Tylko to było z damami z ekserymentu czy opisane inne przygody? Taki "konfused" jestem.

@bassfreak dałbyś malukie opisy do linków. A tu samo mięso, ja ziemniaki i mizerię też lubię. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjoda eksperymenty ciekawe, wyniki nie zaskakują.

 

Mam kilka drobnych uwag.

 

Odnośnie trójkątów, na zasadzie "para szuka pani" to odsetek powinien wyjść znacznie wyższy gdybyś przenosił znajomość na etap kontaktu innego niż pisany, bo to jest klucz, pisanie jest niezobowiązujące, rozmowa znacznie bardziej zobowiązuje.

 

Przerabiałem ten temat wiele razy, miałem takie dwie koleżanki, które lubiły zabawy w trójkącie. 

 

Z jedną szukaliśmy w czasach przedtinderowych na zasadzie ogłoszeń na odpowiedniej stronie w telegazecie.  

 

Wysyłałeś sms z ogłoszeniem i tyle, czekałeś na odzew, najczęściej pierwszy kontakt ze strony kobiet był smsem, a nie rozmową telefoniczną (było też w uj spermiarzy, którzy pisali, że wiedzą, że ogłoszenie kierowane do kobiet, ale może jednak na trójkąt z mężczyzną się zdecydujemy xD - ale to tylko na marginesie podaję).  

 

Z praktyki wynikało, że kobiety, które po wymianie 2-3 smsów decydowały się na rozmowę telefoniczną w większości decydowały się na seks, dochodziło do tego spotkania i seksu. 

 

Natomiast te, które nie przechodziły do etapu rozmowy z etapu sms prawie zawsze rezygnowały, wycofywały się lub zrywały kontakt (i w mojej ocenie tinder jest taką rozmową sms niezobowiązującą, dzisiejszym jej odpowiednikiem). 

 

Na pytanie w jakiej większości te, które rozmawiały decydowały się na spotkanie, odpowiedź brzmi 4/5. Pozostała część to były albo niezdecydowanie albo próby scamów popularnych w tamtych czasach "doładuj mi telefon".

 

Więc szybko załapałem, że trzeba przejść z etapu pisania do etapu rozmowy i do gigantycznie podnosi wyniki. Więc jak najmniej pisania, jak najszybsza rozmowa i umówienie na realne spotkanie, może być tak zwane "zapoznawcze" w neutralnym miejscu typu pub, które i tak później kończy się w sypialni, to część tego tańca po prostu.

 

 

W czasach "nowożytnych" czyli tinderowych też temat przerabiałem na zasadzie koleżanka robiła swój profil i szukała kobiet do trójkąta. Duże zainteresowanie ze strony kobiet, dużo odpowiedzi i zasada dokładnie ta sama. Jak najmniej pisania i przeniesienie znajomości na etap rozmowy bądź wideo rozmowy (jeszcze lepiej). 

 

Ta sama zasada, trzeba dążyć do jak najszybszej formy kontaktu innej niż pisana. 

 

Nie ma problemu dla pary, żeby ogarnęła sobie trójkąt z nową kobietą co weekend i to realnie blisko bo powiedzmy w promieniu 70 km od miejsca zamieszkania.  

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, zuckerfrei napisał:

Tak, tak. Tylko to było z damami z ekserymentu czy opisane inne przygody? Taki "konfused" jestem.

 

Inne. Nie łączyłbym tego nigdy ze względów bezpieczeństwa + nie jestem ani Murzynem ani Arabem :D 

 

13 minut temu, bassfreak napisał:

 

https://www.youtube.com/channel/UCG9lrM5hxSMKOS1zFpCsyRw

 

a szczególnie:

 

Cytat

Mam kilka drobnych uwag.

 

@Mosze Red - wszystko się zgadza ale to był eksperyment, który co do zasady, miał być anonimowy. Nie byłoby problemem żeby zorganizować laskę, która zrobi profil na Tinderze i będzie szukać - ale wtedy nie mógłbym tego tutaj opublikować ze względu na szansę identyfikacji w realu.

A założeniem była publikacja :) 

 

W tym temacie brakuje jeszcze jednego, bardzo dobrego, cytatu od @RENGERS:

 

 

Cytat

 

Miałem szczęście być w wieeelu krajach :) 

 

W Polsce jeżeli chodzi o podryw jest najtrudniej, jeżeli wyrywasz w Polsce, wyrwiesz wszędzie.

 

Analogicznie, jak dajesz radę zorganizować sobie życie w miarę na poziomie w Polsce, to zorganizujesz je sobie mniejszym nakładem sił wszędzie.

 

Polacy zostali wybrani, by żyć na poziomie bardzo trudnym, dlatego ich życie rozświetla jasność i prostota, łatwość gdy tylko wyjadą za granicę.

 

 

I ja się pod tym podpisuję.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjoda mogliście zrobić profil z fejkowymi zdjęciami (są strony, które z wielu zdjęć w bazie generują zdjęcia fikcyjnych osób) i rozmawiać via skype, też nowy, fejkowy.

 

I jeszcze jedna uwaga, tak naprawdę środowisko ludzi, którzy szukają takich przygód jest dość wąskie i jeśli robisz promień poszukiwań kilkadziesiąt kilometrów i często zmieniasz partnerki do trójkąta to po kilku miesiącach zaczyna się dziać coś takiego.

 

"O wy też znacie Jolkę, bzykałam się z niż i takim Krystianem w zeszłym miesiącu" czy podobne akcje i wychodzi na to, że wszyscy z wszystkimi w tym środowisku się p...ą na danym terenie, lub żeby powiedzieć ładniej należą do tego samego klubu.

 

A jeszcze częściej zdarza się to ludziom z kręgów "para szuka pary", tego nie testowałem ale znam z opowieści.  

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok, można powiedzieć, że zrobiłeś dobry research. Gratuluje!

Można to podsumować krótkim: kobiece życie to ciągła obłuda, amoralność, podwójne standardy, ciągłe dbanie o opinie (ale nie wtedy, gdy nikt nie widzi) i brak jakichkolwiek zasad. Ot, kobiecość w pełni. Przeciętny młody chłopak nie ma pojęcia jak różna od niego jest jego rówieśniczka. Jest wręcz zupełnie inną istotą.

Kolejna rzecz to taka, że im więcej WŁADZY tym więcej MOŻLIWOŚCI. Władzą jest wygląd, pieniądze, posiadanie, zdolność wzbudzenia w kimś innym emocji, kierowanie nim.

Im mniej władzy, tym więcej pretensji i jadu - z reguły. Nie tylko względem kobiet tak się dzieje. Dzieje się tak w kierunku POSIADANIA czegoś przez innych. A posiadanie w Polsce nie jest mile widziane. :) 

Mimo wszystko, mam jedno zastrzeżenie.
 

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Zjebała natomiast przy teście numer dwa – na ulicy  mijał nas bardzo drogi samochód. Pani zatrzymała się i odwróciła za nim. Poczułem jak odpycha mnie od niej. Być może był to shit test być może odruch. Oczywiście w tamtej chwili nie dałem po sobie nic poznać ale wiedziałem, że to już koniec. Znam ten kobiecy odruch i - zaprawdę powiadam Wam – z koorwy partnerki do życia nie zrobisz. Próbowałem i życie mnie „wyjaśniło”.


Nie do końca rozumiem.

 

Co to znaczy, że zjebała, bo popatrzyła się na samochód? Przecież ludzie mają takie coś, że szczególnie w Polsce, widząc konkretną brykę za nią się oglądają. Oglądają się kobiety, oglądają się faceci. Ja też to robię, bo niesamowicie podobają mi się eleganckie samochody i aspiruję do posiadania jednego w najbliższym czasie. A czy dałbym się wydymać posiadaczowi takiego wozu to jest mocno dyskusyjna teza :) 

 

Często zdarza się tak, że ludzie nawet fotografują takie samochody, szczególnie w mniejszych miastach, bo to jest rzadko spotykany widok. Kiedyś bujałem się całkiem przyzwoitym cabrio, ilość spojrzeń KAŻDEGO wzrosła jakieś 50-cio krotnie niż jadąc zwykłym samochodem. Można powiedzieć, że patrzyła z zaciekawieniem co druga osoba. Przyjemna sytuacja.

 

Nie ma czegoś takiego, że istnieje kobieta dla której nie liczy się posiadanie. Musiałaby być upośledzona i mieć jakieś mocne zaburzenia rozwojowe, szczególnie w mózgu, ale wtedy może jeździłaby na wózku inwalidzkim. To chyba nie jest dobra partia. :) 

Nie ma czegoś takiego, że istnieje facet dla którego od urodzenia posiadanie nie ma znaczenia. Bez posiadania umierasz. Im więcej posiadasz, tym więcej spokoju masz w życiu. A wszyscy mamy wdrukowane w mózgi, żeby unikać nieprzyjemności i dążyć do przetrwania - rozmnożenia z jak NAJ partnerami (tak, faceci też, i oni też są "hipergamiczni", gdyby tylko dano im do tego możliwość, to wybieraliby NAJ partnerki, jak to robią przy oglądaniu porno), unikania niebezpieczeństw i po prostu "fajnego życia".

 

Mocno przesadzone z tym samochodem i dla mnie kompletnie irracjonalne.

 

Jak ktoś chce kobietę dla której nie liczy się wygląd i posiadanie (a jednocześnie ona będzie ociekać seksem, wiadomo, prawda?) to ewentualnie polecam mocne dragi, wtedy w wizjach można sobie jakąś wyczarować, podobno, nie wiem. A w świecie realnym zasady gry wyglądają zupełnie inaczej.

 

I nie bierz tego jako przytyk, po prostu ja sytuację kompletnie akceptuję i rozumiem, dlatego z mojego punktu widzenia takie "unoszenie się" jest bezsensowne i bezcelowe, jest płynięciem pod niesamowicie silny prąd - ostatecznie ciągle jest się w tym samym miejscu albo człowiek się wręcz osuwa i ostatecznie i tak musi iść z nurtem, bo z naturą, szczególnie kobiet, nie wygra. Tylko one mogą coś z tym zrobić, ale kobiety są wybitnie niechętne na samobadanie i samoanalizę, więc zostaje tylko akceptacja albo jebanie głową w mur, z nadzieją, że kiedyś pęknie - ale z reguły pęknie tylko głowa.

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Nico napisał:

Normalne wartościowe kobiety nie posiadają konta na portalu czy aplikacji randkowej, nie lecą też na murzynów czy arabów, bo to max 5% Polek ma z nimi jakiejkolwiek kontakty (głównie nieatrakcyjne, spasione odrzucone przez rodaków, blondynki), a wy z tego uczyniliście coś bardzo powszechnego, jak w Polsce murzynów czy arabów jest jak na lekarstwo. 

 

Przypadek z mojego środowiska. Pani mocno religijna i konserwatywna. W grupie znajomych nie ma podejścia do niej żaden facet, jak usiadłem na imprezie obok niej na kanapie to się odsunęła by nie było między nami kontaktu fizycznego. Faceci wokół niej latają bo "jedyna porządna". Spotkałem Panią na Tinderze, okazało się, że w opisie nie ma słowa o jej "wartościach".

 

Nie jest Alwaro, a puknąłem niezobowiązująco kilka Pań, a uwierz mi, o żadnej z nich nie powiedziałbyś, że były łatwe czy puszczalskie. Najlepsze jest to, że to nam wydaje się, że ZDOBYWAMY, a tak naprawdę do ZAPEWNIAMY im dobry seks, atencje i emocje. 

 

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Kobiety spuszczały mnie w kiblu wielokrotnie. Nasłuchałem się o tym, że jestem za niski, za wysoki, za gruby, za chudy, za biedny itp. Szczerze powiedziawszy nauczyłem się mieć to w dooopie i jest mi z tym dobrze. Różne inne "przygody" nie zmieniył mojego zdania o kobietach – po prostu je lubię co nie oznacza, iż nie rozumiem zasad gry i ich bezwzględności – a kobieca bezwzględność jest o wiele gorsza od męskiej.

 

Nie sztuka obracać piękne Panie będąc bogatym Alwaro czy egzotycznym Mokebe. Sztuka to wybierać spośród samic, te na które mamy ochotę będąc przeciętnej zamożności i urody. Rok temu działałem na Tinderze. Miałem sztywne zasady więc jakoś się kręciło. Zawsze miałem 10-30 polubień.  Pół godziny rozmów dziennie, jedna randka tygodniowo (narzucone limity). Kilkukrotnie odmówiłem seksu, bo np. Pani paliła papierosy. Jak słusznie zauważyłeś, polki są łatwe na jednorazowy numerek, ale stworzyć z taką relację to już rosyjska ruletka. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, horseman napisał:

Nie sztuka obracać piękne Panie będąc bogatym Alwaro czy egzotycznym Mokebe. Sztuka to wybierać spośród samic, te na które mamy ochotę będąc przeciętnej zamożności i urody. Rok temu działałem na Tinderze. Miałem sztywne zasady więc jakoś się kręciło. Zawsze miałem 10-30 polubień.  Pół godziny rozmów dziennie, jedna randka tygodniowo (narzucone limity). Kilkukrotnie odmówiłem seksu, bo np. Pani paliła papierosy. Jak słusznie zauważyłeś, polki są łatwe na jednorazowy numerek, ale stworzyć z taką relację to już rosyjska ruletka. 

 

Dokładnie tak. 

Tak to niestety teraz widzę, żałuję że nie mogę wkleić tu treści moich rozmów ale jedna kobieta, Polka, napisała mi dokładnie to samo co Ty w ostatnim zdaniu. Ale zostawmy to bo i tak dużo tego jest na forum :) 

Łatwo jest pisać o czymkolwiek jeśli się coś dostało za nic, trudniej jeśli się na to zapracowało. I o to w życiu chodzi i takich ludzi szanuję :)

A znałem chłopaków, którzy serio, jak to się mawia w piłce nożnej, "wrócili z dalekiej podróży" i mega się ogarnęli :) 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, bassfreak napisał:

 

Ten film to złoto, faceci sami narzucają czego chcą od kobiety a potem zdziwieni że baby są zdegenerowane.

 

 

Reasumując kobieta szczęśliwa to muzułmanka bo nie ma ma prawa..... czyli nie winna obecny chłopaków w EU a tych którzy dali prawa kobieta na początku XIX ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Staś napisał:

Z tym brakiem jaj to bym nie przesadzał , raczej mam wrażenie że to kobietą jaja urosły

Nie zgodzę się. Polecam książkę "No More Mr Nice Guy". Sam po sobie też widzę jak myślałem kiedyś a jak myślę teraz. A spodziewam się że 95% mężczyzn jak usłyszy rewelacje które np tutaj na BS są pisane to się zaśmieje i popuka w głowę, nie wiedząc jak pozytywnie to może wpłynąć na ich życie. 

 

To my, między innymi, pozwoliliśmy kobietom się rozpasać. To że one to wykorzystują i w jaki sposób to robią to już inna sprawa.

 

A jak kogoś bulersuje to że kobieta leci na przystojnego faceta na tinderze...serio? To takie dziwne? Chodzi o gorycz że woli takiego a nie Ciebie? Wiem że stoją z tym jeszcze inne mechanizmy, no ale kaman!

 

Nie znacie laski która nie miała konta na tinderze, badoo czy innym syfie? Ja znam. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krugerrand napisał:

Kolejny kapitalny temat na forum

 

Duże brawa dla @niemlodyjoda za poświęcony czas i podzielenie się wiedzą. Byłbym super szczęśliwy gdyby @Tajski Wojownik dotrzymał słowa i zrobił podobny test (nawet w mniejszej skali) tak jak obiecał na Tinderze i Badoo. 

 

3 godziny temu, Obliteraror napisał:

I piszą tu potem jacyś, że poziom forum i tematów spada.

Gdzie, kurwa, spada?!

 

[głosem osiołka ze Shreka: Ja wiem, Ja wiem, wybierz mnie!]

Znalazłoby się ostatnimi czasy  kilka wątków spod znaku foli aluminiowej i szpady 😉

 

 

3 godziny temu, Ceranthir napisał:

p0lki nie znoszą polaków

 

Trzeba doprecyzować, że one nie znoszą "przeciętnych" Polaków, bo w czasach karier lasek z YT  i Insta, są nauczone że można szybko stać się bogatą i sławną. Zamiast klepać biedę jakiś "nieogarem". 

 

3 godziny temu, Ceranthir napisał:

Czy wy jak byście mieli do wyboru latynoskę albo p0lkę do wyboru, na reszte życia, do przygody, to kogo byście wybrali?

 

No właśnie o to chodzi, że większość z nas, nawet nie wie że ma wybór. Sam jeszcze kilka lat temu miałem identyczne podejście zafiksowany na tym co (niby) oferuje mi los w Polsce.

Mam wrażenie, że ja i @niemlodyjoda tłuczemy tutaj z zapałem neofity właśnie info o tym, że JEST wybór. Owszem wymaga trochę pracy, ale dzięki temu zaczyna się grać w zupełnie inną grę.

 

2 godziny temu, Libertyn napisał:

i nie będą specjalnie matchować sie by powiedzieć pani że jak może się tak kurwić zamiast szukać tego jedynego.

 

Tutaj muszę się z Tobą zgodzić. Temat na osobny wątek.

 

1 godzinę temu, Pyrkosz napisał:

Wnioski kreują się dla mnie proste, gdy masz problem w poderwaniu swojej łani, kierujesz swe kroki na rynki zagraniczne

 

Tu nie chodzi nawet o "problem w poderwaniu". To jak to fajnie opisał @niemlodyjoda kwestia tego ile otrzymujesz za swoją monetę/wartość. Wyobraź sobie przeciętnego gostka w Polsce. Ma 175 cm wzrostu, zarabia jakieś 4-5k PLN, ma słowiański typ urody (twarz bardziej okrągła niż pociągła) itp. Jakie są szanse że ten gostek wyróżni się spośród kilku milionów jemu podobnych na portalu w PL?

Teraz przenieś tego samego gostka na portal czy to do Azji czy do Afryki czy Ameryki Południowej. 

 

Edytowane przez Zdzichu_Wawa
  • Like 4
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, niemlodyjoda napisał:

jak trafiam na kolejną kobietę z którą w zasadzie nie da się o niczym porozmawiać i nie da się flirtować choć na jakimkolwiek umysłowym poziomie to ręce opadają. Ale to nie tyczy się tylko kobiet. Głupiejemy. Widzę sam po sobie jak ciężko mi czasem ogarnąć tekst tradycyjnej książki, a nie monitora.

Hmmm nawet i to nie daje spełnienia.... Jak spotykam ładną to nie ma o czym gadać, jak spotykam taką co jest wymiana myśli to nie ciągnie mnie fizycznie. 
A propos uwodzenia i flirtu byłem się pożegnać z p. Psycholog z którą miałem może 5 spotkań - oddałem książki. Ona wiedziała że to ostatni raz. Siedziałem w jej gabinecie.... przekładała nogę na nogę (jak w nagim instynkcie)  kusiła i uwodziła - dopiero push and pull zadziałał na mnie i przespaliśmy się kolejny raz, myślę spróbuje jeszcze raz ... kolejna noc... rano czuje że to nie to. 
Właśnie ją pożegnałem .... Ona wiedziałam 
Idę dalej w Himalaje .... Moja dawna DDA dawała te emocje. I pomimo tego iż wiem że to "damaged goods" tęsknie za tym hajem. 
Abstrakcja .... niezgodna z moją świadomością.  <_<
 

To tak jakby pchać się świadomie na minę 
 

Edytowane przez spitfire
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Taboo napisał:

Nie zgodzę się. Polecam książkę "No More Mr Nice Guy". Sam po sobie też widzę jak myślałem kiedyś a jak myślę teraz. A spodziewam się że 95% mężczyzn jak usłyszy rewelacje które np tutaj na BS są pisane to się zaśmieje i popuka w głowę, nie wiedząc jak pozytywnie to może wpłynąć na ich życie. 

 

To my, między innymi, pozwoliliśmy kobietom się rozpasać. To że one to wykorzystują i w jaki sposób to robią to już inna sprawa.

 

A jak kogoś bulersuje to że kobieta leci na przystojnego faceta na tinderze...serio? To takie dziwne? Chodzi o gorycz że woli takiego a nie Ciebie? Wiem że stoją z tym jeszcze inne mechanizmy, no ale kaman!

 

Nie znacie laski która nie miała konta na tinderze, badoo czy innym syfie? Ja znam. 

No cóż każdy może mieć swoje zdanie, Ja jednak mam "panie" w poważaniu oraz to czy ja mam czy one maja jaj. W latach 80+ mówiło się wprost ze największe "członek" to kobiety dziś się mówi ze maja jaja.

 

 

Edytowane przez Staś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Teraz przenieś tego samego gostka na portal czy to do Azji czy do Afryki czy Ameryki Południowej

Ok. Ja rozumiem upodobania co do egzotycznej urody, innej rasy i na tej podstawie wybór partnerki. Ale wylot poza Europę w akcie desperacji i znalezienie tam na szybko laski (w 2 tyg.), która tak naprawdę gdyby nie taki gość, to związałaby się z jakimś grubasem lub nawet z osobą niepełnosprawną z racji białej rasy, która zepewni jej godne życie, czy to czyni z takiego gościa kogoś wyjątkowego? Czy poczucie własnej wartości takiego gościa nie zostało sztucznie napompowane?

Edytowane przez Nico
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Nie ma to większego znaczenia bo tylko od Ciebie zależy jak to postrzegasz :) 

Jeśli możesz to rozwiń 🙃

 

PS.

Jakby pominąć Azję, to czym dalej od Polski w bimberze/badoo, to tym lepsze efekty (najlepsze były w stanach 😆).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to jego wzięła, to nie sztucznie.

 

Sztucznie gdyby opowiadał, że ma w Polsce fabryki itp.

 

Mnie się podobały wycieczki na wschód. Jak jesteś blondynem to naprawdę zdarzą się dni, że nie spotkasz innego jasnowłosego. Mam kumpla prawie albinosa. Jednak postura taka sobie, raczej wymoczek, wstydliwy i nieogarnięty. Nad Morzem Czarnym, laski nas zaczepiały. Kiedyś kelnerka z maślanymi oczami pogłaskała go po głowie i odeszła. Raczej to był odruch. 

 

@Patton - w jakim wieku i kiedy byłeś w US?

Edytowane przez Piter_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, gman98 napisał:

Jak się takie coś czyta to odechciewa się z nimi mi kontaktu. 🙃

Ale wtedy tym co nie mają kontaktu jest lepiej, bo mają redpillowo-blackpillową grupę wsparcia.
A tu jest sporo takich co pierwsi do narzekania na kobiety, ale realnie się z nimi nie stykają. Tylko przez neta.
A w necie nie możesz nigdy odkryć wszystkich kart. W sieci wnętrze gówno znaczy. W realu zaś bardzo sporo.

32 minuty temu, Piter_1982 napisał:

@Patton - w jakim wieku i kiedy byłeś w US?

Chyba chodzi o ustanowienie lokalizacji na Tinderze

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi od kilku lat szkoda życia na kobiety. Mam taki sam przerób, jak spermiarze, czyli zero 😆 Ale z jedną różnicą. Czasu nie tracę 😆 Dla mnie taka lektura to jakby wejście na chwilę do świata sci-fi. Pomyślcie sobie o jednym. Całe życie zapierdalacie, rozwijacie się, uczycie, macie biznes, jesteście ogarnięci i dajecie się ocenić jakiejś idiotce, która was zaklasyfikuje 😆 Nie, nikt z minimum godności, honoru się nie zgodzi na to, co jest teraz.

  • Like 5
  • Dzięki 3
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Optimus Prime napisał:

Ok uświadomienie sobie że kobiety nie są potrzebne niektórym ( a są I tu tacy) i pogodzenie się z tym. Więc może czas również przestać w ogóle o nich pisać? No bo jak nie są potrzebne do życia i egzystencji to też nie ma co o nich w ogóle myśleć. Więc może pisanie że życie w samotności jest lepsze musi być okrojone spójnością i zgodą z własnym ja

 

Ciekawy argument i punkt widzenia. Pamiętaj, że są ludzie, którzy są w etapie przejściowym, tak jak ja. Jeszcze 2 lata temu aktywnie randkowałem. Zaraz stuknie mi 40-tka (dokładnie za rok), jestem zadeklarowanym MGTOW w 80%, 20% mnie nie może się z tym pogodzić - przyznaję, ale wiem też, że z każdym miesiącem jest coraz lepiej. Nie czuję do kobiet żadnej nienawiści. Ba! Gdybym był ładną kobietą 7+/10, najpewniej robiłbym tak samo: maksymalizował szanse zdobycia jak najlepszego genetycznie samca, nawet kosztem zasad moralnych. Takie jest życie, taki jest świat. Nie warto narzekać na niego, nie warto próbować go zmieniać. Warto natomiast go zrozumieć, bo tylko wtedy nie przepadniesz i tylko wtedy masz szansę nie przegrać życia.

 

Cytat

Mnie jak coś wkurza to usuwam to z życia i zapominam. 

Niektórym ciężko chyba zapomnieć ;)

 

Usuwam z życia - nie umawiam się już na randki, nie podbijam, nie gadam po przyjacielsku/koleżeńsku z kobietami. Mam jednak czasem ochotę podzielić się swoimi obserwacjami i wiedzą z ludźmi z forum. Staje się ono coraz bardziej popularne i być może mój mały wkład komuś się przyda. Dlatego tu jestem. Za jakiś czas pewnie też zniknę, bo mam wiele zainteresowań, a forum zajmuje dużo czasu. Ale posty, które napisałem i mój mały wkład - zostaną.

 

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.