Skocz do zawartości

Sponsoring, poszukiwanie kobiety do trójkąta, zainteresowanie obcokrajowcami - Tinder - testy 2021 - liczby, analiza, wnioski (?)


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Nico napisał:

Jeśli szukacie kobiety do stałego związku na aplikacjach, portalach randkowych w Polsce to jesteście skazani na wieczne narzekanie.

 

Poza tym jak taka kobieta ma poznać waszą osobowość jak w tej aplikacji prawie wszyscy przy wyborze kierują się wyglądem. I w wielu przypadkach laska, która nie umówiłaby się z Wami przez Tindera, w rozmowie face to face po bliższym poznaniu szansę na umówienie się z nią mocno wzrastają.

 

Z tym się zgadzam. Tzn. nie wiem jak jest z tą szansą umówienia się, bo na ulicy, czy w sklepie jak dla mnie to też ciężko, ale jest sporo plusów. 

 

Portale, aplikacje się strasznie zepsuły. Wchodzę na nie raz na jakiś czas, i lata temu umówić się z jakąś na spacer, do baru to było raz dwa, teraz to jest mordęga. Poza tym poziom kobiet na Badoo to jakieś nieporozumienie, patologia, samotne madki, wariatki z błyskawicami, ogólnie niziny społeczne. Może na Tinderze jest lepiej, ale chyba wyniki podobne.

 

Wolę już zagadać na ulicy, na przystanku, w sklepie. Przynajmniej jestem zadowolony, że mam jaja tak zagadać, nie psuję wzroku nadal siedząc przed ekranem, no i widzisz zachowanie, głos drugiej osoby, czego nie ma w necie.

 

Pewnie jak ktoś ma dobry profil to może taśmowo pukać panie z neta, nie wiem. Widocznie na tyle dobrego nie mam, chociaż wydaje mi się, że całkiem atrakcyjny jestem. Po drugie nie chwalę się swoimi sukcesami, tym co posiadam, żeby takich pań nie przyciągać. Ostatnio napisałem czym się zajmuję (jest to dużo bardziej prestiżowe, niż wcześniejsze zajęcia), i widać dużo większe zainteresowanie kobiet. Jedna chyba od dwóch miesięcy coś co kilka dni pisze, chociaż 2 razy olałem wcześniej jak proponowała spacer.

 

Ogólnie się jak zwykle z Jodą zgadzam. Rozwiązaniem może być emigracja, ale to też nie takie proste. Mnie się ogólnie w Polsce podoba. Są dwa duże minusy - zachowanie kobiet i pogoda. Przez pogodę teraz zawiesiłem takie zagadywanie. Jak jest ciepło i słońce to jest inne życie.

 

Z tym samochodem to jednak nie rozumiem. Sam się oglądam jak jedzie jakiś ekskluzywny samochód, a chyba bym sobie nie kupił, nawet jakbym miał grube miliony, jeżdżę komunikacją zbiorową. ;) 

A, no i moim zdaniem z tym Mokebe i Alvaro lepiej by było podstawić takiego 5/10, 170 cm wzrostu, normalna gęba. Na chada, to i na Polaka polecą. A założenie jest takie, że na byle Hiszpana, czy murzyna będą lecieć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, BlacKnight napisał:

czarny budzi ciekawość.

O jezu święty, przypomniało mi się jak kiedyś moja była powiedziała ze czarny kolor skory lepiej wygląda. Wszystkie to samo w głowie. :D 

 

5 minut temu, BlacKnight napisał:

Byku ale jak piszesz że jesteś 7/10 i zrobisz niedługo 8/10, czego ci życzę, to nie jesteś: typowy/średni/syndrom polskiej buzi.😁

Myślę ze jestem jednak średni ale przy górnej granicy, napewno nie zaliczam się do chadów. 
 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Throgg napisał:

Podobnie ,,efekt Alvaro", też bezpośrednio nie wiąże się z zewnętrzną egzotyką wyglądu, bo oczy wszyscy mamy takie same i pewien kanon piękna, jest dla wszystkich wspólny - są Hiszpanie, którzy pomimo egzotycznego wyglądu, są po prostu w chuj brzydcy. Ale za nimi, z kolei ciągnie się stereotyp południowca, jako jurnego kochanka.

A propos Hiszpanów

To zobaczcie jak oni zostali zaorani przez ich prawo. Nie dziwię się że wielu przyjechało do Polski aby szukać wybranek

https://www.rp.pl/Publicystyka/308289913-Orwell-w-Hiszpanii.html

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Tu chyba nie chodzi o polskich męzczyzn, a w wielu przypadkach raczej straszne rozgoryczenie własnym życiem, tym że urodziło się w Polsce i nie żyje jak gwiazda filmowa.

 

Całkiem prawdopodobne, ale to przypomina pretensje do garbatego, że ma dzieci proste. Czyja to wina, jak nie ich samych? Próbowały chociaż same coś zmienić w tym zakresie? Zapracować na lepszy standard?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zdzichu_Wawa napisał:

 

Gdyby Polki hipotetycznie były chętne na seks z Polakami, tak samo jak Tajki są chętne na seks z Polakami, to miałoby to spore konsekwencje:

Ale Polki są tak samo chętne na seks jak Tajki. Tylko zamień  Polaków na Hiszpanów

Cytat

- seks przestałby być tak "cenny" w Polsce, byłoby duuuuużo ciężej grać dupką

A kto mu nadaje taką wartość? Faceci.

Cytat

- faceci mieliby dużo większy wybór, nie trzymaliby się kurczowo "tej jednej jedynej", nie robili "z piczki kapliczki"

Są tacy co mają. Z tym że oni nie traktują kobiet jak tych jedynych na całe życie, nie wpychają im na siłę tego oręża. Tylko korzystają z relacji i nie wnikają w liczniki i inne bzdety.

Cytat

- faceci wchodzili by w związki wtedy gdy ONI tego chcą, a nie jako następstwo fajnego seksu:

Wielu facetów wchodzi dla wizji seksu.

Cytat

ko-trojanski.jpg

 

- kobiety musiałyby się bardziej starać chcąc mieć związek. Nagle samo danie dupki, nie byłoby czymś extra. Laska musiałaby mieć coś ciekawego do powiedzenia, czymś się wyróżnić na tle innych. Świat stanąłby na głowie 😉

 

I muszą się starać jeśli chcą mieć fajnego partnera i fajny związek.



Żyjemy w społeczeństwie hipokrytów. Niewyruchanych facetów którzy jojczą że trudno ogarnąć ruchanie by zaraz potem jojczyć że te co lubią się ruchać to puszczalskie szony które nie zasługują na szacunek. Oraz kobiet które gadają facetom jacy powinni być do związku romantycznego według nich a same  marzą o byciu zeszmaconą i zerżniętą.

I tak faceci udają że szukają romantycznej miłości (oczywiście związek po seksie) a baby udają że nie szukają ONS i seksualnych przygód.
I tak często facet chcący wyrwać na seks pierdoli o związku i tak kobieta się kryguje i stanowczo zaprzecza.

 

Edytowane przez Libertyn
  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Anonim84 napisał:

Z tym samochodem to jednak nie rozumiem. Sam się oglądam jak jedzie jakiś ekskluzywny samochód, a chyba bym sobie nie kupił, nawet jakbym miał grube miliony, jeżdżę komunikacją zbiorową. ;) 

 

Rzecz działa się około 8 lat temu, ot grupka przyjaciół, wszyscy przed 30stką. Towarzystwo mieszane, 4 czy 5 par. Jedna z Pań wybitnie wkoorwiająca ale to nie mój wybór, olewka. Coś tam oglądaliśmy no i ta kwoka zaczęła tokować o aktorze jaki przystojny, cudowny itp., jej miś zgnojony, wzrok wbity w ziemię, a ta zaczyna nakręcać resztę lasek że ten taki przystojny, tamten, one pierdolą jak najęte o tym, goście wzrok w ziemię wbity, ja tylko uśmieszek, laska z którą byłem milczy.  Kwokę to zirytowało i wprost mówi do mojej ówczesnej "a co Ty X lesbijka jesteś?", na co moja Ex odparła "nie po prostu mam zajebistego faceta i nie musze mówić czy oglądać się na innych". W tle było słychać dźwięk zgaszonego peta. Myślę, że gdybym wtedy wstał, zdjął spodnie to nie dość, że Panie zgromadzone w pomieszczeniu ale i panowie byliby chętni do wiadomo czego.

 

Zadaj sobie pytanie - czy Pani spotykająca się z Bradem Pittem pierdo*iłaby takie bzdury? Pieprzyłaby coś o samochodach? Nie żartuj ;) 

 

Tak ma się zachowywać Pani z którą jesteś. Dla mnie - Ty możesz mieć inne standardy. Idąc ze mną ma się patrzeć na mnie, rozmawiać ze mną, być myślami ze mną a nie z Tomkiem, Jackiem, Alvaro etc. W zamian za to ja robię to samo, nie zdradzam, nie kłamię etc. I poważnie - bycie z kimś to focus na tę osobę.

 

Oglądanie się za przedmiotami materialnymi w ten sposób jaki ona uczyniła, fascynowanie się nimi etc. świadczy o byciu płytkim - dla mnie. To nie moja bajka i nie moje standardy.

 

Jeśli jestem z kimś w związku to wymagam lojalności. Kobieta zdradza najpierw duszą potem ciałem. Facet ciałem.

 

Teraz wyobraź sobie, że idziesz z Panią na kolację / obiad gdzie ludzie mają na przegubach rolexy czy też posiadają przy sobie przedmioty znacznej wartości. Wiesz jak się w takim towarzystwie traktuje takie zachowanie tzw. "srocze spojrzenie" - z pogardą. Podstawowa zasada dealowania z rzeczami materialnymi - to tylko środek do osiągnięcia celu nie cel. Z milionerem rozmawiasz jak z normalnym człowiekiem bo on takich co mu laskę za sam fakt bycia zrobią ma na pęczki.

 

Inna sytuacja byłaby zupełnie gdyby Pani zawodowo zajmowała się motoryzacją - o - tutaj słowa bym nie powiedział. Ale "motoryzacja" dla niej to fura, której będą jej zazdrościć koleżanki. Przerabiałem. Nie polecam.

 

14 minut temu, Obliteraror napisał:

 

Całkiem prawdopodobne, ale to przypomina pretensje do garbatego, że ma dzieci proste. Czyja to wina, jak nie ich samych? Próbowały chociaż same coś zmienić w tym zakresie? Zapracować na lepszy standard?

 

Nic. Zupełnie nic. Ale pogarda straszna. "Biedaki", "gołodupcy", "brzydcy", "nieczuli", "nie umieją zadbać"  - mam w choooj screenów tych rozmów ale z wiadomych względów nie będę tego puszczał dalej.

 

Cytat

Nie dziwię się że wielu przyjechało do Polski aby szukać wybranek

 

@spitfire oni zaczynają do Polski do roboty przyjeżdżać i to nie na topowe stanowiska tylko gówno-prace w korpo. Jeszcze trochę niech tam porządzą wiadome siły i nasza, polska, karta wobec nich się odwróci. 14% bezrobocia i brak turystów zrobi swoje ;) 

 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Teraz wyobraź sobie, że idziesz z Panią na kolację / obiad gdzie ludzie mają na przegubach rolexy czy też posiadają przy sobie przedmioty znacznej wartości. Wiesz jak się w takim towarzystwie traktuje takie zachowanie tzw. "srocze spojrzenie" - z pogardą. Podstawowa zasada dealowania z rzeczami materialnymi - to tylko środek do osiągnięcia celu nie cel.

 

Potwierdzam. Ale to musi być też środowisko na pewnym poziomie, nie o mentalności nuworyszy czy Nowych Ruskich, którzy by sobie kółko z platyny w nosie powiesili, byle świat widział, że ich stać. Tacy też się zdarzają. Ale najczęściej w lidze wannabe średnio zamożny +, gdzie boostują swoje ego jak największym logo znanych marek, co nie przestaje być dla mnie zabawne.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Anonim84 napisał:

A założenie jest takie, że na byle Hiszpana, czy murzyna będą lecieć.

To nie jest regułą, napisz do mnie na priv to Ci prześlę rozmowę z latynosem mieszkającym w Polsce, który na 100 przeklikanych profili w Polsce miał 2 matche. A brzydki nie jest. Nie wiem jak on to ku*wa zrobił.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam obecnie jestem w trakcie przeprowadzania eksperymentu społecznego na tinderze i insta.

Do tej pory jeżeli chodzi o tindera to roszczeniowość, chamstwo, rozwiązłość i taka ogólna głupota polek aż mnie zawstydza, serio nie wiem jak można w dzisiejszych czasach chcieć się wiązać na stałe z kobietą.

 

Szacuję że ok 60 % procent pań z którymi doszło lub wyrażona została chęć seksu to panie w mniej lub bardziej poważnych w związkach, choć myślę że liczba ta może być jeszcze wyższa gdyż nie od wszystkich udało mi się wyciągnąć odpowiedź. Każda na początku mówiła że jest wolna jednakże później wychodziło że np ma męża.

Propozycja sponsoringu również padła, jedna napisała że jej się podobam i za 800 zł na tydzień jest w stanie być moją "niewolnicą" po nazwaniu jej zachowania kurestwem zostałem zwyzywany od chamów, biedaków i łysych chujów.

To co mnie poniekąd zaskoczyło to singielki zadowolone i pogodzone z życiem jakie prowadzą. Kilkukrotnie słyszałem parafrazując : a po co mi facet na stałe skoro mam dobrze płatną pracę, kota, a jak zechce to codziennie mogę mieć nowych przystojniaków.

 

Dlatego przestrzegam Was i apeluję, przyjmijcie do wiadomości i wypalcie sobie w podświadomości że jeżeli nie jesteście bardzo przystojni i wysocy to zdrady, ojebanie z hajsu macie gwarantowane. Jeżeli zaś jesteście przystojni ale biedni to będziecie wibratorami dla naszych pań albo również zostaniecie spuszczeni i pani odejdzie do bardziej kasiastego (którego i tak będzie zdradzać)

 

 

Wcześniej padło stwierdzenie jakoby polki nienawidziły polaków i to jest prawdą ale nie mogę się zgodzić w 100 % ponieważ w mojej opinii to polacy jako całość nienawidzą polaków.

Cechą nadrzędną ogromnej większości polaków jest niskie poczucie wartości, każdy chce być ponad każdym, w swojej głowie chce widzieć siebie jako lepszego od innych, stąd właśnie wynikają te gadki pań o brzydzeniu się polskimi mężczyznami, bo ona w jej głowie chce lub jest kimś, ją arab na tinderze podrywał, jest wyjątkowa. I tak tworzą sobie haluny i w nie wierzą.

 

Jak byłem już na wypowiedzeniu w mojej drugiej korpopracy to przyjechała delegacja z niemiec, dwóch hindusów i murzyn. Jak później rozmawiałem ze znajomym z tej firmy to murzyn wymłócił 1/4 damskiego personelu biura, plotki krążyły że dwie panie podobno zaciążyły z nim ale nie wie na 100% bo się zwolniły.

Wiecie jaka była cecha wspólna wszystkich polek które uległy czarnym wdziękom ? Wszystkie pochodziły z prowincji ze wschodu Polski. Tak chciały zakosztować nowoczesności i postępu. By być lepszą niż (w ich rozumieniu) plugawe i zacofane znajome ze wsi. I wcale mnie to nie dziwi bo o zdradach w korpo to mógłbym napisać książkę.

 

  • Like 10
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Libertyn napisał:

Ale Polki są tak samo chętne na seks jak Tajki. Tylko zamień  Polaków na Hiszpanów

 

No więc pytanie po co się pchać tam gdzie nas nie chcą? O tym własnie jest ten wątek. Można grać tam gdzie jesteśmy pożądani. Tak jak my tutaj piszemy o "Alvaro" tak w innym kraju gostkowie będą narzekali że ich laski lecą na jakiegoś "Janka Kosa" z blond czupryną.

 

47 minut temu, Libertyn napisał:

A kto mu nadaje taką wartość? Faceci.

 

Wszystko kwestia hormonów. Faceci mają ciśnienie na seks, laski mają ciśnienie na bombelka. 

47 minut temu, Libertyn napisał:

Są tacy co mają. Z tym że oni nie traktują kobiet jak tych jedynych na całe życie,

 

Nie traktują ich tak, bo wiedzą że tuż za rogiem jest kolejna chętna. Jeśli jest się gościem który przez lata był sam, potem z dużym trudem sobie poderwał jakąś laskę (ale też z jej strony on jest "kryzysowym narzeczonym"), to taki gostek ma inne podejście niż forumowy Chad.

Inaczej to wchodzimy w klimat Marii Antoniny i radzimy piwniczakom żeby jedli ciastka jak nie mają chleba.

 

47 minut temu, Libertyn napisał:

Żyjemy w społeczeństwie hipokrytów. Niewyruchanych facetów którzy jojczą że trudno ogarnąć ruchanie by zaraz potem jojczyć że te co lubią się ruchać to puszczalskie szony które nie zasługują na szacunek. Oraz kobiet które gadają facetom jacy powinni być do związku romantycznego według nich a same  marzą o byciu zeszmaconą i zerżniętą.

I tak faceci udają że szukają romantycznej miłości (oczywiście związek po seksie) a baby udają że nie szukają ONS i seksualnych przygód.
I tak często facet chcący wyrwać na seks pierdoli o związku i tak kobieta się kryguje i stanowczo zaprzecza.

 

Tutaj pełna zgoda.

 

Edytowane przez Zdzichu_Wawa
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

No więc pytanie po co się pchać tam gdzie nas nie chcą? O tym własnie jest ten wątek. Można grać tam gdzie jesteśmy pożądani. Tak jak my tutaj piszemy o "Alvaro" tak w innym kraju gostkowie będą narzekali że ich laski lecą na jakiegoś "Janka Kosa" z blond czupryną.

 

Chodzi mi o to że Polki od Tajek się nie różnią. Tajka dająca dupy Polakowi nie jest jakoś specjalnie lepsza od Polki dającej dupy jakiemuś Alvaro.

29 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Nie traktują ich tak, bo wiedzą że tuż za rogiem jest kolejna chętna. Jeśli jest się gościem który przez lata był sam, potem z dużym trudem sobie poderwał jakąś laskę (ale też z jej strony on jest "kryzysowym narzeczonym"), to taki gostek ma inne podejście niż forumowy Chad.

Inaczej to wchodzimy w klimat Marii Antoniny i radzimy piwniczakom żeby jedli ciastka jak nie mają chleba.

Te piwniczaki są na głodówce i oglądają chleb przez szybę. Już myślą że chleb jest jak sacher torte z dowozem do domu. To zabija inicjatywę. Zabija cokolwiek. I wmawia im że to nie oni mają problemy ( a nieraz mają ) a to wina czynników zewnętrznych.
Czym się to kończy? Marzeniami o Tajkach i podejściu ala fitDaria "Nie zmienię się, nie zrobię nic ze swoja psychiką, będę szkalował julki tak długo aż zostaną same laski w moim typie - bez wymagań, granic, ale za to gotowe się mi poświecić" 
I mamy koniec końców sytuacje gdzie bracia  żyją w przekonaniu że by zagadać do laski to trzeba mieć 10 tysięcy netto miesięcznie, apartament, cipkowóz, minimum 180 wzrostu i szczękę chada, albo jechać do Tajlandii 


A jest to bzdurą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Libertyn napisał:

że by zagadać do laski to trzeba mieć

Żeby zagadać do laski nie trzeba mieć nic z tych rzeczy. 
 

Teraz powiedz mi co trzeba mieć by zagadać do laski z sukcesem?

 

Jeszcze trudniejsze, co trzeba mieć by utrzymać związek i nie być wyjebanym?

 

Ano kurczę wszystko panie @Libertyn

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

@spitfire oni zaczynają do Polski do roboty przyjeżdżać i to nie na topowe stanowiska tylko gówno-prace w korpo. Jeszcze trochę niech tam porządzą wiadome siły i nasza, polska, karta wobec nich się odwróci. 14% bezrobocia i brak turystów zrobi swoje ;) 

Tak mi się przypomniało jak parę lat temu oglądałem materiał jakiejś niemieckiej TV o Niemcach pracujących w Polsce. Oj, był ból dupki, że oni, rasa panów muszą pracować u podludzi :)

 

Szwab pracujący na budowie chodził i pokazywał jak Polacy nie umieją budować (oczywiście pokazywał jakieś kompletne bzdury, żeby tylko była narracja, że Polacy to niezorganizowani syfiarze, a on występuje tam w charakterze nadzorcy, instruktora) :)

 

Tak więc, czekamy, czekamy na więcej naszych przyjaciół zza Odry.

 

2 godziny temu, Sankti Magistri napisał:

zwyzywany od chamów, biedaków i łysych chujów.

Bolec łysy? Do tego chuj? Co ona, ślepa była? :D

 

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, BlacKnight napisał:

Żeby zagadać do laski nie trzeba mieć nic z tych rzeczy. 
 

Teraz powiedz mi co trzeba mieć by zagadać do laski z sukcesem?

Jak definiujesz sukces zagadania? 

Cytat

Jeszcze trudniejsze, co trzeba mieć by utrzymać związek i nie być wyjebanym?

Ogarniętą psychikę. To już na starcie pomaga stworzyć ramę. Bez tego to nawet mityczna Tajka cię wydyma. 

Cytat

Ano kurczę wszystko panie @Libertyn

Niekoniecznie. To zależy. Bo one się między sobą różnią. Różnych cech porządają i różne rzeczy im imponują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bassfreak napisał:

Najważniejszy mindset to zamiast zadawać pytanie "jak zdobyć tą dziewczyną" to zadać sobie pytanie "czy ona jest warta mojego czasu?"

Oraz jeżeli jest warta to ile jej tego czasu poświęcić. Bo te które zaznały portali długo nie usiedzą przy 1 mężczyźnie.

5 godzin temu, Nico napisał:

trochę częściej zdradzają tylko Nigeryjki.

Dziwne, wydawało mi się, że tam jest większość muzułmanów więc zdradzanie nie jest takie łatwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Brat Jan napisał:

Oraz jeżeli jest warta to ile jej tego czasu poświęcić. Bo te które zaznały portali długo nie usiedzą przy 1 mężczyźnie.

 

Bardzo ważna uwaga - jestem tego samego zdania. Kobiety z Tindera są... uszkodzone atencją jaką tam dostały. Po prostu taki strzał podziwu za nic zawsze powoduje to odczucie - "przecież mogę tam wrócić".

 

To samo tyczy się kobiet, które miały "egzotyczną przygodę" - bardzo dużo lasek, które pisało z tymi "kolorowymi" profilami to kobiety, które już kiedyś miały kolorowego faceta.

 

Każdemu do przemyślenia. Jednym to odpowiada innym nie.

 

Na "pukanko" bez znaczenia, do związku ja bym nie brał.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Brat Jan napisał:

Dziwne, wydawało mi się, że tam jest większość muzułmanów więc zdradzanie nie jest takie łatwe.

W Nigerii mieszka ponad 200 milionów ludzi z czego jedna połowa to chrześcijanie a druga muzułmanie. Niby na 4 miejscu najczęściej zdradzających kobiet są Malezyjki a tam Islam jest religią dominującą.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BlacKnight napisał:

Paniom zaś popierdolilo się w głowach od nadmiaru.

Tak właśnie dzieje się na portalach, gdzie na 1 kobietę przypada z 8-9 chłopa.

Pani wyruchana przez setkę polskich przystojniaków po prostu jest już nimi znudzona, przejedzona. Pani szuka "czegoś więcej co da jej nowe emocje" i gdy trafia się profil z czarnoskórym czy południowcem pani snuje wizje:

4 godziny temu, Throgg napisał:

Efekt Mokebe", nie jest bynajmniej podyktowany organoleptyczną fascynacją innym poziomem melaniny w skórze, tylko bardziej jest wywoływany przez pewien pokutujący stereotyp, który dotyczy rasy negroidalnej.

 

Podobnie ,,efekt Alvaro", też bezpośrednio nie wiąże się z zewnętrzną egzotyką wyglądu, bo oczy wszyscy mamy takie same i pewien kanon piękna, jest dla wszystkich wspólny - są Hiszpanie, którzy pomimo egzotycznego wyglądu, są po prostu w chuj brzydcy. Ale za nimi, z kolei ciągnie się stereotyp południowca, jako jurnego kochanka.

 

Na tym polega ta pewna ekscytacja w ,,stosunkach międzynarodowych", że można sprawdzić, ile jest prawdy w stereotypie. Polka nie po to idzie z Murzynem do łóżka, bo jest zafascynowana jego egzotyką, tylko po prostu liczy na 30 cm pałę, podobnie Hiszpanie są zawijani z polskich dyskotek przez Juleczki, bo te liczą na ruchanie do samego świtu, paellę na śniadanie i posłuchanie solo flamenco na gitarze.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan

Haha artykuł z 2011 roku

https://www.google.com/amp/s/kobieta.wp.pl/kobieta-powinna-byc-dziwka-w-lozku-kontrowersyjna-szkola-w-malezji-5982420742616193a%3famp=1

Ale dane o tych zdradach na świecie są z 2017 roku, więc bardzo możliwe, że Tajki prowadzą z dużą przewagą, bo od tamtego czasu wielu chrześcijan w Nigerii zmuszono siłą do wyznawania islamu.

Edytowane przez Nico
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Założenia:

Mężczyzna po 30stce, majętny, poszukuje kobiety 20-32 do układu sponsorowanego. Opis z aluzją, kulturalny, rzeczowy.

 

Wyniki:

151 matchy w tym około 30 polubień przez kobiety jako pierwsze. Daje to około 15% skuteczności

 

12 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Założenia:

Mężczyzna po 30stce i kobieta ok 25 lat, poszukują kobiety 20-32 do 3kąt na stałe. Opis z aluzją, kulturalny, rzeczowy, możliwe wsparcie finansowe

 

Wyniki:

68 matchy w tym około 50 polubień przez kobiety jako pierwsze. Daje to około 7% skuteczności

 

12 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Założenia:

1. Mężczyzna po 30stce, atrakcyjny (8/10 SMV), wzrost 189 cm, rokujący zawód, czarnoskóry

2. Mężczyzna w okolicach 30stki, bardzo atrakcyjny (9 lub 10/10), słaby zawód, bardzo ciemna karnacja

W obu przypadkach opis deklarujący iż może chodzić o seks jednak nienachalny, raczej aluzyjny.

 

Wyniki:

1.       349 matchy w tym około 105 polubień przez kobiety jako pierwsze. Daje to około 35% skuteczności

2.       407 matche w tym około 170 polubień przez kobiety jako pierwsze. Daje to około 40% skuteczności

 

1. Sponsoring

2. Trójkąt

3. Normalna randka z seksem z obcokrajowcem.

 

Gdzie jest pkt 4. ?

4. Normalna randka ze średniej urody Polakiem.

 

Bez 4 nie ma pełnego obrazu sytuacji oraz punktu odniesienia.

Dałeś 2 skrajne anonse i dziwisz się, że mała skuteczność? Czy że aż tak duża?

Nie za bardzo widzę o co Ci w tym teście chodzi.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, Margrabia.von.Ansbach said:

.

Możecie wybierać.

.

PS. W Warszawie zasadniczo nie wyrywa się rodowitych warszawianek ;)

      W Warszawie wyrywa się lublinianki, białostoczanki, ostrołęczanki, siedlczanki (plus okolice).

Tak. Jak ktoś chce sponsorować, to zaprawdę ma wybór. 

 

Tyle, że takie panie z zaścianków szukają dobrych partii. Ustawionych finansowo i społecznie. Żeby można się było miastowym u siebie pochwalić. 

 

Tak w skrócie. 

 

A do tego parcie na śluby okrutne. 

 

Kompleksy. 

Chore ambicje. 

Szukanie lepsiejszych okazji. 

 

Nie, panie z prowincyji wcale nie są lepsze, a wręcz przeciwnie. 

 

PS. Pani ze wsi najczęściej nie chce "pode miastem", bo to dyshonor. No chyba że willa w Lipkowie i garsoniera we Wilanowie, to ujdzie. 

 

Z moich obserwacji, to wygląda tak, że Warszawianki raczej preferują facetów z największych miast, poza tym najczęściej już wcześnie są zdejmowane z rynku przez swoje środowisko. Laski z aglomeracji, czyli miasteczek dookoła, raczej preferują lokalesów lub facetów z największych miast i też wcześnie wypadają z obiegu. Pozostaje odpad atomowy napływowy, któremu wszystko jedno. 😁

Edytowane przez maroon
  • Like 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mi się wydaje, a może nie, jednak w moim odczuciu, jeżeli chodzi o kobiety, to im bardziej deprecjonuje się większość rzeczy z nimi związanych, czyli, różnego rodzaju związki, wszelkiego typu relacje, jak i również w dużej mierze je same, to efektem ubocznym tego całego procesu staje się właśnie, wprost proporcjonalnie stale zwiększające się, poświęcanie im uwagi, tudzież czasu, energi, a wszystko to skrzętnie skryte pod postacią rozważań wszelakich, badań, analiz, poszukiwań, weryfikacji, eksperymentów i masy innych podobnych treści.

 

Nie uważacie, że to trochę taka ironia losu 😏 Taka luźna dygresja na koniec dnia, Panowie.

Edytowane przez Pancernik
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Pani z Polski w Tajlandii wk*rwiona że nie ma brania u facetów z zachodu :D I ten "przekąs" na buźce w miniaturce :D 
 

To chyba jakaś ładniejsza wersja Martyny Wojciechowskiej. Kurcze, ale co za czasy się porobiły pokichane, dobry aryjski towar zasila matrymonialnie zagranice. A młode Julki bolcowane i zużywane niczym gumka po stosunku. Tak teraz zestawić to z tym jak muzułmanie pilnują swojej społeczności kobiet, aby nie zabrakło. Może tak wszyscy wyemigrujmy, aż w Polsce nic nie zostanie. We własnym kraju nie sposób znaleźć sobie żony, ciężko żyć i trzeba jechać specjalnie na drugi koniec świata, aby dokonać lepszej transakcji. Gdyby mi ktoś za dzieciaka powiedział, że tak będzie wyglądała dorosłość to po pierwsze bym nie uwierzył a po drugie nigdy nie dorastał xd

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.