Skocz do zawartości

Sponsoring, poszukiwanie kobiety do trójkąta, zainteresowanie obcokrajowcami - Tinder - testy 2021 - liczby, analiza, wnioski (?)


Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Pancernik napisał:

Może mi się wydaje, a może nie, jednak w moim odczuciu, jeżeli chodzi o kobiety, to im bardziej deprecjonuje się większość rzeczy z nimi związanych, czyli, różnego rodzaju związki, wszelkiego typu relacje, jak i również w dużej mierze je same, to efektem ubocznym tego całego procesu staje się właśnie, wprost proporcjonalnie stale zwiększające się, poświęcanie im uwagi, tudzież czasu, energi, a wszystko to skrzętnie skryte pod postacią rozważań wszelakich, badań, analiz, poszukiwań, weryfikacji, eksperymentów i masy innych podobnych treści.

 

 

Trochę nie rozumiem Twojego posta - czy ja gdzieś deprecjonuję kobiety? Napisałem wprost - na dzień dzisiejszy nie mógłbym być MGTOW ponieważ byłoby to samooszukiwanie siebie. Lubię kobiety, lubię ich towarzystwo i sprawia mi ono zarówno przyjemność jak i coraz częściej zażenowanie bądź konfuzję ale dopóki "gra" mnie nie zacznie odrzucać nie widzę powodów zmieniać sytuacji na "monk mode". Dodatkowo, o czym pisałem, zacząłem się rozglądać za matką ewentualnych dzieci.

 

Masz więc sytuację faceta, który chce dokonać wyboru czyli analogiczną do zakupu samochodu, whisky, kompa czy butów. Tak - transakcję bo w zamian za coś kobieta ma mi dać coś. Ja jej emocje ona mi emocje, ja jej stbilnośc ona mi dzieciaka etc etc. Nie trzeba chyba pisać, że związki to deal między ludźmi?

 

Deal "na dziecko" z kobietą to trochę jak zakup nieruchomości - i to w cholernie drogim kredycie! Tylko człowiek niespełna rozumu (Blue Pill) nie zbadałby jako-tako przynajmniej kto wybuduje ten dom oraz jaką ofertę kredytową mają różne banki. Analogicznie - nie sprawdziłby co się dzieje na rynku matrymonialnym w PL.

 

Mając więc kwotę X (czyli SMV) jesteś w stanie mieć to, to i to. Pytanie - czy za kwotę X to samo kupisz w Wawie i to samo w Odrzywołach Wielkich? Nie. Tylko, że mieszkanie w Wawie ma swoje plusy i minusy ale także mieszkanie w Odrzywołach ma plusy i minusy.

 

Proste i logiczne. Dla mnie to badanie rynku aby nie wpieprzyć się na minę, a przynajmniej, zminimalizować taką okoliczność.

 

Jeśli natomiast chodzi Ci o osoby, które kobiet nie lubią i są sfrustrowane - również nie rozumiem po co tracą na to czas.

 

Cytat

We własnym kraju nie sposób znaleźć sobie żony, ciężko żyć i trzeba jechać specjalnie na drugi koniec świata, aby dokonać lepszej transakcji

 

Nie no @Ksanti to nie jest tak, że w Polsce nie znajdziesz fajnej kobiety czy materiału na żonę tylko, patrząc na zmiany kulturowe jakie tu zaszły, będzie to cholernie trudne, czasochłonne i kosztochłonne.

 

Cytat

Gdyby mi ktoś za dzieciaka powiedział, że tak będzie wyglądała dorosłość to po pierwsze bym nie uwierzył a po drugie nigdy nie dorastał

 

Gdyby mi ktoś ok 10 lat temu powiedział, że tak sprawa będzie wyglądać to również bym nie uwierzył. W okolicach 2005 roku zaczęła się brytyjska seksturystyka weekendowa do Polski (szczególnie Kraków) ale wszyscy byli zdania, że to margines. Potem nagle okazało się, że Polki po wyjeździe do UK chcą rodzić dzieci i to często kolorowe. Abdul, tam często tyrający w fabryce, był do dzieci ok, tu Zenek miał mieć dobrą pracę, samochód, kredyt itp.

 

To jest to o czym pisze @Zdzichu_Wawa - przeciętny facet niczym się w Polsce dla przeciętnej Polki nie wyróżnia, a ona, w dobie Instagrama i Tindera, ma nasrane w głowie, że "tu i teraz" (najlepiej zaraz po studiach) ma być dom, dobra fura i wycieczki za granicę.

 

Nie ma się czym załamywać tylko szukać, jeśli chcesz znaleźć.  "Życie to nie bajka" ;)

 

Czekam tylko na otwarcie granic, takie "na luzie" i ruszam zobaczyć co tam w trawie po pandemii piszczy. Na pewno Ukraina i Białoruś, na bank Węgry (bardzo ładne kobiety), korci mnie żeby zobaczyć co tam na Bałkanach. Jeśli do IV kwartału ogarnę już do końca formę na pewno Hiszpania i Grecja :) 

 

Na jesień, przypuszczam, będzie nowa dostawa Erazmusów do Polski - ma to dobrą i złą stronę - Panie wygłodniałe Alvaro i Mokebe rzucą się na przyjezdny towar ale pamiętajmy, że kobiety z innych krajów też do nas przyjeżdżają. Może coś ciekawego wpadnie.

 

To z Europy - poza - Tajowo na bank :) I straszliwie kuszą mnie rejony o których pisze @Zdzichu_Wawa - tutaj w ogóle przyda się to, że pozbyłem się wszystkich zbędnych obciążeń finansowych i to wygenerowało przez rok oszczędności pozwalające na dużą mobilność. ;) 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Zdzichu_Wawa napisał:

 

Faceci  wiedzą ile czasu i energii kosztowało ich upolowanie sobie tej partnerki z którą teraz są. Poza tym, widząc co się dzieje dookoła, mają świadomość że polowanie na kolejną wcale nie będzie oznaczało że ona będzie lepsza.... będzie raczej podobna. Wybierając więc pomiędzy waleniem konia w samotności, a byciem a związku (najlepszym jaki im się udaje stworzyć w danej sytuacji) wybierają to drugie. Za cenę dużych kompromisów mają (lepszy lub gorszy) seks. Im mają wyższą pozycję przetargową (triada: Money, Status, Look) tym na mniejsze kompromisy muszą się godzić. Im niższa pozycja, tym bardziej dają sobą pomiatać przez swoją Myszkę.

 

 

 

Ten post @Zdzichu_Wawa wyczerpuje właściwie 90% forumowych wątków o zachowaniach kobiet w relacjach.

Wydrukować sobie, powiesić na ścianie.

Czytać regularnie acz ze zrozumieniem.

Aż wtopi się w podświadomość i stanie automatyzmem.

Szczególnie OSTATNIE pogrubione zdanie.

 

Zasłużony pucharek.

 

A cytując Rafała Mazura z Zen Jaskiniowca:

MAMY ZASADNICZO TO, NA CO SIĘ GODZIMY.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, maroon napisał:

Tyle, że takie panie z zaścianków szukają dobrych partii. Ustawionych finansowo i społecznie. Żeby można się było miastowym u siebie pochwalić. 

 

Ależ jestem tego samego zdania.

Panie z emigracji zewnętrznej nie są cudownym panaceum na wszelkie bolączki.

Idealnymi kandydatkami na LTR, żonę, matkę dzieci i tak dalej i tak dalej.

 

Są jedynie ŁATWIEJSZE do poznania bo mają INTERES by poznać na miejscu mężczyznę.

Nadal pierwsze skrzypce gra triada: pieniądze, status zawodowo-społeczny, wygląd.

Oraz interes.

 

Triady atrakcyjności oraz wpasowania się pod aktualny 'interes i aktualne zapotrzebowanie' kobiety.

Się nie przeskoczy :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. tego forum wszystko się sprowadza do tego, że Polak to zbyt przegryw, aby szukać partnerki w krajach wysoko rozwiniętych jak Japonia, Korea Południowa, Kanada, Australia, natomiast dobra partia dla kobiet z 3 świata bo te dają łatwiej dupy, a cała reszta jest nieważna.

Edytowane przez Nico
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Nico napisał:

Wg. tego forum wszystko się sprowadza do tego, że Polak to zbyt przegryw

Czytasz to co chcesz czytać. Wielu użytkowników tutaj pisze takie rzeczy opierając swoje wnioski na podstawie tindera, badoo, tudzież swoich własnych doświadczeń - które niekoniecznie muszą być regułą. Ja np czegoś takiego nie zauważyłem. Popatrz np poniżej:

 

19 godzin temu, Sankti Magistri napisał:

Dlatego przestrzegam Was i apeluję, przyjmijcie do wiadomości i wypalcie sobie w podświadomości że jeżeli nie jesteście bardzo przystojni i wysocy to zdrady, ojebanie z hajsu macie gwarantowane.

 

Co za bzdura :D Jak dla mnie ściana hańby. Forum traktuje o pracy nad sobą, samorozwoju i poznaniu zasad gry. Jeśli stoisz w miejscu i nic nie robisz  z życiem, to takie rzeczy wyżej potem są opisywane tutaj.

 

Bo przecież możesz być wysoki i przystojny ale nie mieć hasju - z czego zostaniesz wtedy ojebany?? 😂

Edytowane przez Taboo
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Taboo napisał:

Wielu użytkowników tutaj pisze takie rzeczy opierając swoje wnioski na podstawie tindera, badoo, tudzież swoich własnych doświadczeń - które niekoniecznie muszą być regułą.

Wielu użytkowników to wylogowało się już dobrych kilka lat temu z podrywu w realu, chcąc się wycwanić, oszukać system za pomocą telefonu, że ten im znajdzie partnerkę i teraz mają mnóstwo żalu do wszystkich Polek za

niepowodzenia na Tinderku.

Edytowane przez Nico
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nico Polak lubi być przegrywem. Widać to po katowaniu się martyrologią. Wiecznym użalaniu się że jest źle bo zabory, wojna, komuna.. 

 

Polacy to naród masochistów. Jak gadają z Rosjanami to zawsze wspominają o Katyniu. Nigdy natomiast o tym że intronizowaliśmy Cara 

 

Poza Mongołami tylko my to robiliśmy. 

 

 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Nico napisał:

Wg. tego forum wszystko się sprowadza do tego, że Polak to zbyt przegryw, aby szukać partnerki w krajach wysoko rozwiniętych jak Japonia, Korea Południowa, Kanada, Australia,

 

Znasz takie powiedzenie "kopać się z koniem"? Mam wrażenie, że Ty na tej samej zasadzie starasz się kopać z rzeczywistością.

Nie negujesz chyba faktu iż kobiety ulegają hipergamii -szukają partnera o pozycji lepszej niż ich własna.

Do tego o atrakcyjności mężczyzny w oczach kobiety decyduje triada: Money. Status, Look.

Można się buntować że tak to działa, można się wkurzać, ale nie ma sensu temu zaprzeczać.

 

Pytanie zatem kogo wybierze przeciętna Polka. Typowego kowalskiego mającego przeciętną pensje w PL, czy typowego Hansa, który ma też przeciętną pensję ale w EURO. (podam Ci stawki pensji minimalnej: Polska: 523 Euro, Niemcy: 1550 Euro). Można więc przyjąć, że wartość nabywcza jest ok 3 razy większa przy minimalnej i średniej pensji.

źródło: https://innpoland.pl/161741,za-swoja-srednia-pensje-wciaz-mozemy-kupic-znacznie-mniej-niz-reszta-europy

 

Idźmy dalej. Zamiast teoretyzowania, można sprawdzić jak to wygląda w rzeczywistości. W roczniku demograficznym wydawanym co roku przez GUS jest zestawienie małżeństw z wyodrębnieniem tych gdzie Polka wychodzi za obcokrajowca i Polak żeni się z kobietą zza granicy.

Żebyś nie musiał szukać wrzucę Ci screena:

 

ma-e-stwa.jpg

 

Dane zaznaczone na żółto to ilości które nas interesują. Już od razu widać że liczba kobiet która wyszła za obcokrajowca jest o 47% wyższa od liczby mężczyzn którzy znaleźli sobie żonę zza granicy. 

 

Po drugie popatrz na listę krajów w obu kolumnach. Lewa kolumna jakby trochę dłuższa. 

Poza tym warto popatrzeć na to gdzie leżą kraje wybranków Polek. Na zielono zaznaczyłem kraje Europy (o sile ekonomicznej wyższej niż Polska). 

Nawet kraje takie jak Indie i Pakistan wg mnie nie świadczą o tym, że nagle Polki wyjeżdżają na wczasy do Pakistanu i tam poznają swego wybranka....raczej o tym że poznały go prawdopodobnie podczas wspólnej pracy w UK. 

 

...a teraz zerknij na prawą kolumnę. Trzy kraje na wschód od Polski dają łącznie: 87 procent!!!

Widać jak na dłoni że kobiety poszukują partnerów wśród nacji o lepszej pozycji ekonomicznej. przeciętny Kowalski może więc kopać się z koniem i próbować uwodzić np,. kobietę z Norwegii czy ze Szwajcarii, ale jeśli jest "przeciętny" to raczej szans za dużych nie ma. Nie mówimy tutaj o celebrytach, artystach czy milionerach. W drugą stronę....nawet przeciętne polskie gwiazdki filmu czy tancerki wychodziły za mąż za obcokrajowców (oczywiście nie był to jakiś murarz z Ukrainy, tylko gostkowie mający odpowiednie: Money, Status, Look). 

https://plejada.pl/zdjecia-gwiazd/te-polskie-gwiazdy-zwiazaly-sie-z-obcokrajowcami-tomaszewska-ma-meza-z-turcji/4ezwcjp

 

 

 

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Znasz takie powiedzenie "kopać się z koniem"?

Znasz takie powiedzenie, "lepsze jest wrogiem dobrego" "mądry Polak po szkodzie", "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"?

 

Przecież ja nigdy nie pisałem, aby się nie wiązać z cudzoziemkami, chodzi tylko o to, że większość użytkowników podrywa tylko Tinderku czy Badoo (pstrykają z Julkami) i na tej podstawie uznaje, że Polki są złe i trzeba wylecieć, a nie mają totalnie jaj by zagadać do kobiety na ulicy, chcą oszukać system i zostać wybranym za biały kolor skóry, a nie za to jakim jest się człowiekiem.

Edytowane przez Nico
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brachu jak zwykle fantastyczny temat👍

Cenie twoje posty, które zawierają masę wartościowych informacji.

Myślę, że powinieneś spróbować swoich sił i nagrywać na you tube niech wiedza idzie w świat😉

Dzięki za podzielenie się spostrzeżeniami, które nie jednemu mogą uratować życie i zdrowie.

Szczególnie biali rycerze, których na forum jest sporo powinni się w końcu obudzić i przejrzeć na oczy. 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjoda gość, który publicznie tutaj na forum przyznał, że jest przegrywem, zaczyna być tu dla większości jakimś guru, najpierw to zacznij odnosić jakieś sukcesy z kobietami z zagranicy, stwórz taki związek chociażby na miesiąc, by być jakimś tam autorytetem. A nie pisać z góry, że Polki są złe, a cała reszta świata jest super.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Nico napisał:

@niemlodyjoda gość, który publicznie tutaj na forum przyznał, że jest przegrywem, zaczyna być tu dla większości jakimś guru, najpierw to zacznij odnosić jakieś sukcesy z kobietami z zagranicy, stwórz taki związek chociażby na miesiąc, by być jakimś tam autorytetem. A nie pisać z góry, że Polki są złe, a cała reszta świata jest super.

 

Młody jesteś raz dziennie wystarczy ;)

 

MASC-NA-BOL-DUPY-Cudowny-lek-na-problemy-ludzi

Z mojej strony EOT.

 

PS Warto się zapoznać:

 

ironia

1. ukryta złośliwość, pogarda lub kpina wyrażona przy pomocy pozornej aprobaty;
2. ironia losu - nagły, niekorzystny obrót wypadków

 

/

 

sposób wypowiadania się oparty na zamierzonej niezgodności, najczęściej przeciwieństwie, dwóch poziomów wypowiedzi: dosłownego i ukrytego, np. w zdaniu Jaka piękna pogoda wypowiedzianym w trakcie ulewy

 

PS 2 - dla niezorientowanych - mister @Nico już chyba 2 czy 3 raz na mnie naskakuje więc na odczepnego napisałem już mu raz czy dwa, że jestem prawiczkiem i przegrywem ;) 

 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjoda hahaha, kto tu ma ból dupy, chyba ty o Polki, ja nigdy nigdzie nie pisałem, żeby nie wiązać się cudzoziemkami, tylko przestrzegam, że nie zawsze jest tak różowo, jak się je przedstawia, a ty od początku stosujesz podwójne standardy, że Polacy jak i kobiety z zagranicy coś mogą zrobić, ale tego samego Polki już nie. 

11 minut temu, niemlodyjoda napisał:

że jestem prawiczkiem

Aaa tego to mi jeszcze nie pisałeś 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Czekam tylko na otwarcie granic, takie "na luzie" i ruszam zobaczyć co tam w trawie po pandemii piszczy. Na pewno Ukraina i Białoruś, na bank Węgry (bardzo ładne kobiety), korci mnie żeby zobaczyć co tam na Bałkanach. Jeśli do IV kwartału ogarnę już do końca formę na pewno Hiszpania i Grecja :) 

Czy możesz coś napisać na temat tego jak polscy mężczyźni wypadają na tle konkurencji? Głównie chodzi o wygląd, mordę, styl ubierania się itd.

 

 Ja uważam, że nie jest z nami tak źle, jak wiele zakompleksionych damulek pisze i mówi :)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.04.2021 o 10:43, niemlodyjoda napisał:

 

W tekście jest to jasno opisane :D 

 

 

Wystarczy tylko popatrzeć co się stało w USA -to jest nasza przyszłość za kilka lat :)

Jeśli w tej chwili online dating odpowiada za 50% związków to co się stanie, kiedy będzie tego jeszcze więcej?

Sam sobie odpowiedz :)

 

To są dane z 2017 roku - teraz na bank jest wyżej:

 

20822.jpeg

 

https://www.statista.com/chart/20822/way-of-meeting-partner-heterosexual-us-couples/

Mam tylko jedno pytanie. Z kim są te związki skoro rzekomo kobiety są tak wybredne i prawie nikogo nie chcą? Dlatego nie używam aplikacji randkowych, wole poznawać w inny sposób. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To forum nic nie wniesie w życie użytkowników dopóki nie będą mieli odwagi zagadać do dziewczyny w realu face to face, sam piszę z kilkoma gośćmi, którzy planują wylot za granicę w poszukiwaniu partnerki i jak się ich pytam ile razy zagadywali do dziewczyn to są to liczby policzalne na palcach jednej dłoni (głównie mniej niż 3 razy), ich cale niepowodzenie sprowadza się do aplikacji randkowych, czyli raka XXI wieku.

  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, cst9191 napisał:

Czy możesz coś napisać na temat tego jak polscy mężczyźni wypadają na tle konkurencji? Głównie chodzi o wygląd, mordę, styl ubierania się itd.

 

Jeśli zadbałeś o siebie, głowę i ciuchy na Ukrainie i Białorusi kasujesz na starcie lokalsów. Problemem może być Kijów gdzie ilości bogatych (i to naprawdę bogatych) ludzi jest spora ale to pikuś, da się ograć. Węgry - jak jesteś blondynem masz potężny + bo oni są ciemni. Na Węgrzech jest w ogóle tak trochę jak w Polsce kilkanaście lat temu.

 

Do Hiszpanii musisz po prostu dobrze wyglądać ale tam podziałałem kilka lat temu, chcę pojechać i sprawdzić jak jest teraz.

 

Niemniej - w Europie wschodniej i centralnej spokojnie jesteśmy na + i nie ma się czego wstydzić Tajowo + Latynowo omawiali inni :)

 

Mnie kuszą Bałkany / Grecja (podobają mi się ciemne kobiety) ale, jak pisałem, robię formę na to - ogólnie ich też się da ograć bo to lenie i biedactwo (zobacz sobie co się z Grecją gospodarczo dzieje + turystyka im padła).

 

I poważnie chłopaki - nie ma się co bać, najpierw ćwiczyć język na Erazmuskach / przyjezdnych tutaj a potem śmiało ruszać w świat :) 

 

Cytat

 Ja uważam, że nie jest z nami tak źle, jak wiele zakompleksionych damulek pisze i mówi :)

 

 

Pisałem w kilku tematach - My, Polacy, jako ogół serio nie wyglądamy źle, szczególnie młodsze pokolenie bez wąsów Janusza i tym podobnych gadżetów natomiast ja jestem stanowczo przeciwny wbijaniu poczucia winy jacy jesteśmy do niczego itp. Uważam, że nie nie ma się czego wstydzić bo większośc facetów z Polski, przy odpowiednim ogarnięciu, swoje za granicą wyłapie :) 

 

23 minuty temu, Bullitt napisał:

Mam tylko jedno pytanie. Z kim są te związki skoro rzekomo kobiety są tak wybredne i prawie nikogo nie chcą? Dlatego nie używam aplikacji randkowych, wole poznawać w inny sposób. 

 

Tu masz odpowiedź. Pamiętasz czyj to wpis?:

 

Cytat

 

Oczywiście, przystojnych facetów jest niewielu. Tu nie chodzi o napakowanie, piękne ciuszki. To można nadrobić, ale o mordę. Większość to kartofle, typowe są akcje gdy panna wchodzi np. do metra ze swoim amantem, zerknie na mnie albo innego fajnego gościa i w jej głowie pojawia się myśl: "kurwa, jaka szkoda, że jestem teraz i tutaj ze swoim Bogdanem". Nie uwierzycie, ale niejeden raz widziałem w jej oczach żal, frustrację i tęsknotę za zajebistym facetem. Ten jej to po prostu przeciętniak, pewnie poznał ją przez znajomych albo gdzieś w pracy/na studiach. W innych okolicznościach by jej nie wyrwał. 

 

Serio, to jest w sumie przykre, patrząc z perspektywy tych kolesi, bo oni zwykle oglądają się za siebie, żeby sprawdzić na to zerka ich panienka. Większość i tak nie kuma o co chodzi, są tępi i naiwni, przeświadczeni, że są wymarzonymi facetami dla swojej panny. Otóż nie są, przykro mi. Często przystojny facet z łatwością może ich zastąpić. Na raz albo na dłużej. Współczuję brzydkim facetom, bo za kasę nie kupią nigdy prawdziwego pożądania. 

Bardzo lubię obserwować akcje, o których wyżej napisałem. Patrząc z dystansu, mając to gdzieś i będąc niezłym obserwatorem, widać jak na dłoni, że pani byłaby chętna, ale musi siedzieć ze swoim fagasem. Ona nawet go słucha ze złością, z niechęcią, to widać, serio. Myśli o czymś/kimś innym w danej chwili. 

 

 

Wyjaśnione nieprawdaż?

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, cst9191 napisał:

Czy możesz coś napisać na temat tego jak polscy mężczyźni wypadają na tle konkurencji? Głównie chodzi o wygląd, mordę, styl ubierania się itd.

Ukrainców, Białorusinów, Węgrów jako ogół to zjadamy pod każdym względem, Bałkańców, Greków już nie bardzo, są przystojniejsi od nas widać, że mają dużo więcej testosteronu, zarost, groźniejszy wygląd, są bardziej temperamentni i ubierają się na codzień bardziej elegancko.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Nico napisał:

Wielu użytkowników to wylogowało się już dobrych kilka lat temu z podrywu w realu,

 

Czy Ty siedziałeś gdzieś pod kamieniem przez ostatni rok? Wymień mi proszę gdzie przeciętny Polak ma poderwać jakaś laskę gdy:

- uniwerki pozamykane

- kluby sportowe/nauki tańca/ siłownie/ zamknięte

- praca z biura przeniesiona do domu (tam gdzie się dało)

- restauracje i kawiarnie zamknięte

- kina zamknięte

 

Nawet jeśli cofniemy się dalej niż poza ostatni rok to i tak wychodzi że obecnie większość poznaje się online -takie czasy (wpływ mediów społecznościowych).

 

2 godziny temu, Nico napisał:

Przecież ja nigdy nie pisałem, aby się nie wiązać z cudzoziemkami, chodzi tylko o to, że większość użytkowników podrywa tylko Tinderku czy Badoo (pstrykają z Julkami) i na tej podstawie uznaje, że Polki są złe i trzeba wylecieć,

 

Myślisz, że w świecie off-line jest inaczej? W necie to siedzą same Julki, ale w realu to poznasz Lilije co kwietny ma wianek?

Poza tym porównujemy jabłka do jabłek i banany do bananów. Możesz więc porównać sobie dwie osobne rzeczy:

- "eksperyment" @niemlodyjoda na tinderze vs "eksperyment" @Tajski Wojownik na Tinderze/Badoo

 

w drugim przypadku:

- łatwość podrywu na ulicy w Polsce vs łatwość podrywu na ulicy w Tajlandii czy na Dominikanie.

 

Po prostu niezależnie czy to on-line czy off-line przeciętny Polak ma mocno "pod górkę" w kontaktach z Polkami w przeciwieństwie do kontaktów z laskami z innych krajów.

 

2 godziny temu, Nico napisał:

chcą oszukać system

 

Tutaj to już poleciałeś typowo "babskim" punktem widzenia. Moje koleżanki dokładnie miały taki sam "ból d***y" -jak to tak można. Zamiast prawilnie znaleźć sobie laskę o 2-3 lata młodszą i być jak inne pary, to kłuje w oczy ich mężów opcją że można mieć laskę młodszą o lat 12-cie, która zamiast ciągłego marudzenia ma fajny temperament i chodzi uśmiechnięta. No po prostu jakbym się wpierdzielił poza kolejką -oszukał system właśnie.

 

 

Zobacz, podam Ci przykład przegrywa, którego widać także żadna Polka nie chciała -to tak tego co napisałeś tutaj:

4 godziny temu, Nico napisał:

że Polak to zbyt przegryw, aby szukać partnerki w krajach wysoko rozwiniętych jak Japonia, Korea Południowa, Kanada, Australia, natomiast dobra partia dla kobiet z 3 świata bo te dają łatwiej dupy

 

tomasz-gudzowaty-melody-gudzowaty-viva-2

 

Zobacz, on też "oszukał system"? Zamiast jakąś Polkę to sobie wziął Miss Dominikany i 3-cią V-miss Świata. Przegryw jeden 😉

Jak to pisałeś: "bo to z 3-go świata łatwiej dają dupy"?

 

Nic a nic nie ma to wspólnego pewnie z jej wyglądem:

Melody-Mir-jimenez-06-1.jpg

 

 

Edytowane przez Zdzichu_Wawa
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największy problem, to nie hipergamia, tylko przestrzelone o dobrych kilka rzędów i odrealnione oczekiwania. 

 

Większość, jak nie wszystkie panie poznaję "na żywo". 

 

Jedne głupsze, drugie mądrzejsze, brzydsze, ładniejsze. Rozstrzał wiekowy 19-35.

 

I teraz co daje się zauważyć. 

 

KAŻDA z pań snuje jakąś serialową wersję życia - penthausy po 300m2, wille w prestiżowych lokalizacjach i wycieczki zagraniczne. To jest zestaw oczekiwań minimum. 

 

Jak to wygląda w praktyce.

 

Pani np. mówi, że ona by chciała nad Zalewem mieszkać i blisko miasta (Stolicy) - to bardzo zawęża dostępne lokalizacje. Ok, ale czy pani wie jakie są ceny takich nieruchomości? No nie, pani nie wie. Informuję zatem uprzejmie i pytam się czy ma taką kasę? Zwarcie. 

 

I teraz jaka jest najczęstsza odpowiedź? 

 

POZNAM BOGATEGO FACETA, HAHA.

 

lub druga

 

MĘŻA PRZYJACIÓŁKI /KUZYNKI /SIOSTRY /KOLEZANKI BYŁO STAĆ, A CIEBIE NIE? 

 

Każda jedna. 

 

A teraz pytanie pomocnicze: Ilu facetów na każdy tysiąc stać na inwestycję na poziomie 3-5 mln pln? 

 

Żeby tu złudzeń nie było.

 

Zdecydowana większość Polek to są cholerne materialistki, których oczekiwania finansowe jest bardzo ciężko spełnić, o ile w ogóle. Mówię tu o paniach z dużych miast, które szukają "związku". Dla nich model związku, to to co widzą w telewizorze - beztresowe życie na bogato i drinki z palemką. Dotyczy w szczególności roczników > 1990. 

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, maroon napisał:

Zdecydowana większość Polek to są cholerne materialistki, których oczekiwania finansowe jest bardzo ciężko spełnić, o ile w ogóle. Mówię tu o paniach z dużych miast, które szukają "związku". Dla nich model związku, to to co widzą w telewizorze - beztresowe życie na bogato i drinki z palemką. Dotyczy w szczególności roczników > 1990. 

 

Dlatego mnie tak śmieszy gdy w wątku o laskach z innych krajów jak bumerang powraca argument "bo one to na Twoją kasę polecą". No kurde jakby Polki to jakieś inne były. Różnica wg mnie jest tak, tak jak tutaj napisałeś - Polka "zadowoli" się willą za 1-2 mln i życiem na wysokim poziomie, bez tego będzie marudzenie, szukanie lepszej partii itp. Laska z zagranicy bardziej doceni to co zaproponuje "średniak". 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Czy Ty siedziałeś gdzieś pod kamieniem przez ostatni rok? Wymień mi proszę gdzie przeciętny Polak ma poderwać jakaś laskę gdy:

- uniwerki pozamykane

- kluby sportowe/nauki tańca/ siłownie/ zamknięte

- praca z biura przeniesiona do domu (tam gdzie się dało)

- restauracje i kawiarnie zamknięte

- kina zamknięte

Dlatego napisałem już dobrych kilka lat temu z podrywu w realu , ostatniego roku nie biorę pod uwagę z wiadomego powodu.

14 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Nawet jeśli cofniemy się dalej niż poza ostatni rok to i tak wychodzi że obecnie większość poznaje się online -takie czasy (wpływ mediów społecznościowych).

Czyli wg. Ciebie trzeba być jak cała reszta i się nie wyrożniać?

24 minuty temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Myślisz, że w świecie off-line jest inaczej? W necie to siedzą same Julki, ale w realu to poznasz Lilije co kwietny ma wianek?

Dajesz sobie wtedy większe szansę na poznanie kogoś wartościowego.

26 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

 

w drugim przypadku:

- łatwość podrywu na ulicy w Polsce vs łatwość podrywu na ulicy w Tajlandii czy na Dominikanie.

 

Pójście drogą na łatwiznę zawsze ma swoje drugie niekonieczne pozytywne dno.

32 minuty temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Zobacz, on też "oszukał system"? Zamiast jakąś Polkę to sobie wziął Miss Dominikany i 3-cią V-miss Świata. Przegryw jeden 😉

Jak to pisałeś: "bo to z 3-go świata łatwiej dają dupy"?

Gość, którego przywołujesz jest polskim miliarderem, który odziedziczył spadek po ojcu, do tego jest fotografem modelek, a pannę poznał podczas sesji zdjęciowej w Brazylii, a ta laska ogólnie mieszkała w Hiszpanii, gdyby nie ten miliarder z Polski to znalazłby się miliarder z USA czy innego kraju.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Nico napisał:

Gość, którego przywołujesz jest polskim miliarderem, który odziedziczył spadek po ojcu, do tego jest fotografem modelek, a pannę poznał podczas sesji zdjęciowej w Brazylii, a ta laska ogólnie mieszkała w Hiszpanii, gdyby nie ten miliarder z Polski to znalazłby się miliarder z USA czy innego kraju.

 

...a czyli stosujesz "kobiecą logikę" rodem z Greya*. 

Jak miliarder, to on sobie wybrał świadomie kobietę z innej części świata, a jak Kowalski to "leci na laski z 3-go świata bo te łatwiej dupy dają".

Nie dostrzegasz podwójnych standardów w swych postach?

 

BTW: Specjalnie wrzuciłem ten konkretny przykład i nie zawiodłem sie co do Twej reakcji 😉

 

* Jak milioner z helikopterem to może więzić i okładać pejczem, jak to samo zrobi wąsaty Staszek spod 4-ki to dostanie 3 lata w zawiasach.

 

9 minut temu, Nico napisał:

Dajesz sobie wtedy większe szansę na poznanie kogoś wartościowego.

 

Skąd pomysł, że laski poznane w realu będą inne niż te poznane w sieci. Myślisz że ta poznana w kawiarni to nie będzie miała Insta/FB. Nie będzie widziała jak żyją Intagramerki/Celebrytki? Nie będzie oceniała siebie i tego co daje jej związek z Tobą na tle tego co mają jej koleżanki?

 

10 minut temu, Nico napisał:

Pójście drogą na łatwiznę zawsze ma swoje drugie niekonieczne pozytywne dno.

 

Kobiety mają takie uniwersalne rozwiązanie wszystkich problemów w związku - jest to rada dla faceta (co oczywiste) - "staraj się bardziej".

Kiedyś w to wierzyłem, ale potem z tego wyrosłem. 

Czy uważasz, że Gudzowaty poszedł na łatwiznę? Przecież mógł się postarać bardziej i wziąć sobie jakąś Polkę (najlepiej w swoim wieku, no bo jak młodsza to pewnie na jego hajs poleciała, a nie na to co sobą reprezentuje (super fotograf).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Czy Ty siedziałeś gdzieś pod kamieniem przez ostatni rok? Wymień mi proszę gdzie przeciętny Polak ma poderwać jakaś laskę gdy:

- uniwerki pozamykane

- kluby sportowe/nauki tańca/ siłownie/ zamknięte

- praca z biura przeniesiona do domu (tam gdzie się dało)

- restauracje i kawiarnie zamknięte

- kina zamknięte

W Rezerwacie, na grupach dyskusyjnych na fejsie ba dum tss. 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

 

...a czyli stosujesz "kobiecą logikę" rodem z Greya*. 

Jak miliarder, to on sobie wybrał świadomie kobietę z innej części świata, a jak Kowalski to "leci na laski z 3-go świata bo te łatwiej dupy dają".

Ku*wa nie laska z kraju 3 świata odrzuci zapędy miliardera, związałaby się z nim nawet gdyby ten poruszał się na wózku inwalidzkim, bo jest biały i bogaty. Poza tym rodzina tej laski też zawsze stawiała na hajs, ojciec Hiszpan, ojczym Niemiec, to nie miała wyboru mając takie wzorce, natomiast wy Kowalskie nie zwiążecie się z taką Miss, na którą polują miliarderzy z całego świata, tylko na takie max 7/10 po przejściach z białymi przeciętniakami, będziecie ich kolejnymi.

 

Poza tym @Zdzichu_Wawa piszesz, że masz partnerkę z Kuby z którą mieszkacie w Polsce, to dlaczego w godzinach 22-01 tutaj na priv piszesz z kobietami z rezerwatu? (wiem to od nich) Nie lepiej zająć się swoją kobietą?

Edytowane przez Nico
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.