Skocz do zawartości

Było, jest i będzie, a odpowiedzi nigdy nie znajdziecie


Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, Personal Best napisał:

Tylko ja sie pytam po co to wszystko robić ? Inwestować zasoby, CZAS i tracić w końcu nerwy. Dla tych kilku minut ruchów frykcyjnych?

 

Gdyby nie potrzeby seksualne, nie miałbym nigdy żadnych kontaktów z kobietami. Po chuj? Marudzą, biadolą, posługują się w zyciu emocjami zamiast twardą logiką, manipulują, szybko się starzeją. Ale masz rację. Stanisław Lem już chyba ze 30 lat temu powiedział, że "włóż, wyjmij, włóż, wyjmij" jest przereklamowane. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Fury King napisał:

Jak jesteś sam, to nikt Cię nie zapyta "czy napijesz się kawy, a może herbaty".  Sam się musisz do lustra pytać i nie sprawia Ci to przyjemności.

 

To idziesz do kawiarni/restauracji, żeby pobyć trochę w tym gwarze i poczuć obecność innych ludzi. (Tak wiem, teraz restauracje zamknięte, ale mam nadzieję, że to nie będzie trwało wiecznie). Jeśli za to zapytanie: "czy napijesz się kawy, a może herbaty" mam znosić:

- wydzielanie seksu

- wysrywy emocjonalne

- niestabilność psychiczną

- fochy

- bycie beta-providerem

(a to i tak jest w wersji light)

 

...to ja podziękuję :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, KolegiKolega napisał:

Haram halal to nie tylko "zakazane" i "dozwolone". Haram to "zabronione bezwzględnie z powodów religijnych". Jak coś jest haram to jest tak, bo Allah tak chciał, a z Allahem nie będziesz dyskutował, prawda? Jak coś jest haram to jest tak teraz i zawsze tak będzie, jest tak tu i w każdym innym miejscu, w każdych okolicznościach. Nic się nie zmieni, nigdy. Nie będziesz tego dotykał ani ty, ani twoi bracia, ani twoi synowie.

 

Trudno znaleźć dokładny odpowiednik w języku polskim, a użycie tego zapożyczenia w tym kontekście było imho uzasadnione i całkiem halal.

 

Ty to habibi jednak jesteś jak już tak piszemy. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, yrl napisał:

No i nikt nie poda szklanki wody na łożu śmierci. 

 

Jak ktoś ma hajs i zasoby osoby dokoła będą nadskakiwać i interesować się bardzo, zwłaszcza jak ktoś jest sam i nie ma w perspektywie spadkobierców.

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, SennaRot said:

 

Jak ktoś ma hajs i zasoby będą nadskakiwać i interesować się bardzo, zwłaszcza jak jesteś ktoś sam i nie ma w perspektywie spadkobierców.

Dokładnie. Jeszcze nawet mogą pomóc łagodnie rozstać się ze światem, zamiast walczyć o prawo do eutanazji 😁

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, maroon napisał:

Staś to indywidualista i twardziel.

 

18 godzin temu, maroon napisał:

Facet mi dziś zadał proste przecież pytanie "Dlaczego tak mnie potraktowała?". 

 

Bo co tu można powiedzieć. 

Trzeba było powiedzieć prawdę w stylu "Bo jesteś pizdusiem a nie twardzielem..." Następnie podać dożylnie rozcięczonego Blackpilla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, Egregor Zeta said:

 

Trzeba było powiedzieć prawdę w stylu "Bo jesteś pizdusiem a nie twardzielem..." Następnie podać dożylnie rozcięczonego Blackpilla...

Pytanie jak definiujemy twardziela. Z ludzi co znam, to 99/100 by się obsrało na mocno rzadko, będąc na środku oceanu, czy mając wykonać skok na spadochronie, mimo że na codzień są wielcy fafarafa i co to nie oni. Zresztą widywałem nie raz takich kafarów MMA i innego gówna, co robili równo w gacie jak mocniejszy sztorm dojebał. 

 

Nie myl silnej psychiki z dobrym sercem. Staś ma dobre serce i to go zgubiło w kontakcie z bezwzględną i wyrachowaną aktorką. 

 

To zresztą najczęściej gubi - naiwna wiara, że druga strona będzie przestrzegać reguł. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, maroon napisał:

Nie myl silnej psychiki z dobrym sercem. Staś ma dobre serce i to go zgubiło w kontakcie z bezwzględną i wyrachowaną aktorką. 

1. To co to za silna psychika jak go jakaś "aktorka" tak wpędziła w kłopoty?

2. Co to znaczy dobre serce? Zapamiętajcie sobie do czego tylko służy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, maroon napisał:

Basia podzielała jego zamiłowanie do wody, ba skoczyła nawet na spadochronie i zrobiła sobie licencję szybowcową. Jak w bajce, prawda? 

To bardzo popularny schemat zachowań u pań.

Dopasowują się, aby mężczyzna myślał, że trafiła mu się ta jedyna pasująca do jego stylu życia, tzw "dwie połówki jabłka".

 

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można złożyć, że będąc już z innym ta pani porzuci obecne zamiłowania na rzecz tych, którymi interesuje się jej obecny mężczyzna.

 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, maroon napisał:

Prawda? 

 

Dla mnie rama to kolejny mit racjonalizujący. Coś w stylu tonący brzytwy się chwyta, no bo czegoś trzeba się trzymać. 

Trzymanie ramy może być dobre na innych beciaków, którzy nieudolnie się podlizują pannie, oklepanymi tekstami typu ,, jesteś piękna" , ,, spadłaś z gwiazd" i tego typu głupoty. Natura wszelakimi sposobami dąży do przekazania genów dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.04.2021 o 23:33, maroon napisał:

Trwało to 2 tygodnie i nagle Basia literalnie z dnia na dzień znikła. Przestała odbierać telefony, odpisywać na wiadomości, w jej mieszkaniu (był 2x) domofon odbierała mama i twierdziła, że Basi akurat nie ma. Profil na fejsie zaczął być niewidoczny. 

 

Brzmi znajomo? Klasyczny ghosting.

Po rozstaniu podejście się zmienia. Zejście się ponowne - to łatwiejsze wpadnięcie w stare tryby, ogólnie to granie na levelu "hard".

Dlatego w psychologii/psychoterapii zaleca się ogarnięcie psychiki po rozstaniu.

 

W dniu 19.04.2021 o 23:33, maroon napisał:

Facet mi dziś zadał proste przecież pytanie "Dlaczego tak mnie potraktowała?". 

 

No i mimo całego własnego niemałego bagażu doświadczeń, nie umiałem mu odpowiedzieć nic sensownego. 

Chciałeś mu dać idealne rozwiązanie, a takich nie ma. Chociaż...lepiej, że tak zrobiłeś, niż np. wyjechałeś z jakąś krytyką.

Masz jeszcze opcję.

 

Sprezentuj / daj mu namiar na:

 - Kobietopedię

lub lepiej:

Kup mu Technikę Uwalniania, powiedz, że jeśli przerobi książkę do końca, uzyska odpowiedź na swoje pytanie.

 

Na jednej z ostatnich stron zapisz linki do stron Marka i Forum BS.

Jak dojdzie do końca (rzeczywiście książkę skończy, a nie po łebkach) to będzie miał solidne podstawy, aby wejść w nową drogą na balansie.

A jak nie - to znaczy, że jego pytanie było pytaniem klasy atencyjnej...wtedy wiesz, że zrobiłeś co mogłeś. Reszta zależy od niego, teraz lub w przyszłości.

5 godzin temu, maroon napisał:

Staś ma dobre serce i to go zgubiło w kontakcie z bezwzględną i wyrachowaną aktorką. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Fury King napisał:

Dokładnie, red. Paweł Zarzeczny radził na żonę, partnerkę która ma być matką Twoich dzieci tylko przeciętna dziewczyna, a nie taka, że się będziesz martwił z kim się rucha na boku. Opowiadał anegdotkę z chlania w redakcji "Piłki Nożnej" jak jeden dziennikarz do drugiego: "Ty Stefan to masz dobrze z żoną, jak jedziesz w delegację to masz pewność, że Ci ją nikt nie wyjebie."

I co, myślisz naiwnie, że te przeciętnie się nie puszczają :)

 

@maroonAutorze wątku, nie zauważyłem nigdzie informacji o wyglądzie i zachowaniu Stasia wobec Basi. To, że jest twardzielem na morzu, nie oznacza, że nie był cipką w relacji. A wygląd powiedziałby nam czy Basia "zakochała się" w w Stasiu czy w jego możliwościach. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Bullitt napisał:

I co, myślisz naiwnie, że te przeciętnie się nie puszczają :)

Tej z dowcipu do przeciętnej pewnie trochę brakowało :) 

Mam nadzieję że się nie puszczają, nie tę lichą marną, co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera. Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno. Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Fury King napisał:

Jak jesteś sam, to nikt Cię nie zapyta "czy napijesz się kawy, a może herbaty".  Sam się musisz do lustra pytać i nie sprawia Ci to przyjemności

Tylko lustro cię nie opierdoli, żeś potem szklanki nie umył, że ulało się na stół, a w ogóle to mało zarabiasz, a mąż koleżanki to... Chyba jeszcze nie wynaleźli takich luster 😉

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.