Skocz do zawartości

Ucieczka z rutyny


Ali

Rekomendowane odpowiedzi

Owszem, Marek nie bierze udziału w dyskusji, ale w poprzedniej swojej wypowiedzi napisałeś "Nauczyłem się mimo młodego wieku nie słuchać ludzi starszych ode mnie". Jak dla mnie zdanie jest jednoznaczne, nie dotyczy ani procentu posiadanej racji, ani też innych cech oprócz wieku. Ale dzięki za uściślenie, że chodzi Ci tylko o osoby, które pracowały za granicą.

 

Dość ciekawa ... nevermind...

 

32 minuty temu, mph25 napisał:

Po raz kolejny powtarzam Ci że są AGENCJE i agencje... Ja nie wiem czy Ty w ogóle czytasz to co ja piszę. BTW... przecież sam powiedziałeś że zdanie osób trzecich jest gówno warte

Czytanie ze zrozumieniem... po raz enty...

 

32 minuty temu, mph25 napisał:

Jeżeli mówił że było źle to kłamie... everybody lies.

O... widzę postęp! Światełko w tunelu! ale nie do końca ... warto podszkolić słownictwo i zrozumieć ostatnie kilka wyrazów, nie tylko początek - widzę pewien schemat, ale ... nieważne.

 

 

@Carl93m - nie czepiam się. W moim poście podałem założenia. Jeżeli chodzi o kwestie dochodu, to jest jedynie informacja odnośnie zobowiązań. Dlaczego zakładasz, że kolega wynajmuje kawalerkę za 1600? Gdzie to wyczytałeś? Jasnowidz?

 

23 minuty temu, Carl93m napisał:

Kurwa, nie każdy urodził się zwycięzcą.

No patrz.. serio.. a myślałem, że tylko ja mam ten problem i nie urodziłem się "zwycięzcą". Dzięki za oświecenie. Przywracasz mi wiarę...

 

23 minuty temu, Carl93m napisał:

a może 50k wydał na operację, a drugie 50k przejebał w kasynie i uważa że popełnił błąd i teraz w wieku 27 lat chce się naprostować. 

"A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak?"

 

Naprostować poprzez rzucenie pracy i wyjazd gdzieś żeby coś tam robić ... serio?

Edytowane przez oxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz co się dzieje na świecie? Masz kogoś znajomego za granicą/ ogarniętą robotę? W tych czasach nie ma pewnych agencji? Ja sam jechałem przez sprawdzoną, wszystko spoko. Pewnego dnia szef firmy, w której pracowałem kazał mi s***alać because corona situation. Także tego. Startuj wtedy, jak wy**bia Cię z obecnej firmy.

Aa Twoja dziewczyna? Masz dl niej pracę ogarniętą tam? Teraz może być chętna - a jak ktoś pisał - może nie ogarniać języka i zwolni się sama albo ja zwolnią. Uwierz mi Bracie ona się nie będzie nudzić jak ty będziesz w pracy.....zacznie się poznawanie nowych kultur :) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@oxy Śmieszny jesteś chłopaczku, próbujesz tutaj zabłysnąć ale średnio Ci to wychodzi.

14 minut temu, Kiroviets napisał:

Widzisz co się dzieje na świecie? Masz kogoś znajomego za granicą/ ogarniętą robotę? W tych czasach nie ma pewnych agencji? Ja sam jechałem przez sprawdzoną, wszystko spoko. Pewnego dnia szef firmy, w której pracowałem kazał mi s***alać because corona situation. Także tego. Startuj wtedy, jak wy**bia Cię z obecnej firmy.

 


 Nikt nie może kazać Ci spierdalać z dnia na dzień, jeżeli kogoś zwalniają to taka osoba dostaje odprawę w wysokości 3 miesięcznych wypłat, ewentualnie nie przedłużają Ci umowy która Ci się kończy (o czym wcześniej muszą Cię poinformować).  Do zgłaszania takich sytuacji są za granicą odpowiednie instytucje, zresztą to jest w ogóle bez prawne.

Edytowane przez mph25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Śmieszny jesteś chłopaczku, próbujesz tutaj zabłysnąć ale średnio Ci to wychodzi.

@mph25 Oho, schodzimy na ad personam, to zazwyczaj kończy dyskusję z powodu braku argumentów strony ... (pominę), więc niech i w tym przypadku takoż się stanie.

Edytowane przez oxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wszystkie komentarze widzę, ze cześć osób zrozumiała mój problem. Chodzi o brak możliwości rozwoju. uwierzcie mi kurwa, na 12 stkach nie idzie zbudować nic.
 

Bo życie ogranicza się w te dni do bycia w pracy. Nic się wtedy nie uczysz, nie da się zdystansować i tracisz normalne więzi społeczne. Wziąłem wolne odpocznę i podejmę decyzje.

 

Nie będę wplątywał w to logiki bo nie ma sensu.Dojdę do wniosku, ze lepiej zrobić więcej kasy, przeczekać koronakryzys. Nie wiem czy wyjadę, potrzebuje być w czymś systematycznym a teraz jest to niemożliwe. 

 

Zastanawiam się tylko czy wziąć lekkie kredo w razie choroby aby gotówka była dostępna. Bo tez nie wiem czy będę pracowal na normalnej umówię. Macie jakieś pomysły? 3 miesiące od teraz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.