Skocz do zawartości

Dochód podstawy w PL


RealLife

Rekomendowane odpowiedzi

Było już o dochodzie podstawowym na forum. Wiemy, że w Hiszpanii jest. Teraz czytam już drugi artykuł propozycji dla Polski. Poniżej tekst z gazeta.pl:

 

"Bezwarunkowy Dochód Podstawowy, czyli 1200 złotych dla każdego dorosłego i dodatkowo jeszcze 600 zł na dziecko, to pomysł nowego świadczenia. Koncept nie jest realizowany jeszcze w żadnym innym kraju. Państwowy Instytut Ekonomiczny w raporcie "Bezwarunkowy Dochód Podstawowy. Nowy pomysł na państwo opiekuńcze?" przygotował wszystkie za i przeciw tego rozwiązania."

 

Koszt 345 mld zł rocznie. 

 

1200 PLN to 4 razy u Divy. W sumie bym się cieszyl gdyby nie to że mi tak podatki podniosą że zabiorą dodatkowe 2400 żeby dać 1200. No i divy podniosą cennik to na jedno wyjdzie. 

  • Like 2
  • Haha 2
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wspominałem, kilka lat temu Szwajcarzy w referendum odrzucili u siebie dochód podstawowy [prawie 80% oddających głos była przeciw].

Widocznie wiedzieli z jakimi konsekwencjami w przyszłości się to wiąże. 

A każdy pełnoletni mieszkaniec miał wg tego pomysłu otrzymywać 2500 nieopodatkowanych franków miesięcznie.

 

Zastanawiam się jaki procent w PL w referendum byłoby krótkowzrocznie "za" - obawiam się, że sporo.

Jednak w najbliższym czasie myślę, że akurat to nam nie grozi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cele szczytów piramidy pokarmowej są rozbieżne z celami "jedwabnika".

Systemy "państwowe" ewoluują (pomiędzy rewolucjami/przewrotami) wyłącznie i naturalne w kierunku zawłaszczania i zwiększania wydajności eksploatacji jedwabnika przy jednoczesnym ograniczaniu udziału elit w kosztach społecznych. Na każde posunięcie tzw. władzy należy więc patrzeć z podejrzliwością co do jej dalekosiężnych intencji, nawet jeśli oznaczają krótkotrwałą, większą inwestycję w "chów klatkowy". A intencja jest taka jak wyżej. Jako że "ciemny lud wszystko kupi", łyknie nawet szkodliwe gówno, byle je wcisnąć w ładnym papierku. 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie i nie!

 

Dadzą ci dochód a potem wprowadzą zasady otrzymywania np. przymus szczepienia, chipowania czy zakaz protestowania i krytyki władzy, potem z terminem ważności, np że trzeba wydać pieniądze w ciągu 2 mc i człowiek nie zaoszczędzi. Głupi lud łyknie.

 

Inflacja tak wybije, że chleb będzie po 20 zł.

 

Czas szukać bezludnej wyspy!

 

Ps: Gorzej będzie jak ci wcisną bo obowiazkowy i za złamanie regulaminu dowalą ci karę zwrotu pieniędzy! Potem znowu wcisną dochód i karuzela spierdoliny na nowo.

Edytowane przez Martius777
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RealLife napisał:

1200 PLN to 4 razy u Divy. 

 

Po wprowadzeniu "money for nothing, chicks for free".

Te 1200zł starczy Ci na maks 2 razy.

 

Pięknie opisał to Zajdel w Limes Inferior.

Żółte punkty, niegdyś zarezerwowane dla dóbr luksusowych.

Po jakimś czasie straciły na wartości tak, że były konieczne do kupna dóbr podstawowych.

 

I co ciekawe, nawet u Zajdla, najlepiej powodziło sie ... prostytutkom ;)

 

 

http://www.ncac.torun.pl/~jinx/Zajdel, Janusz A. - Limes Inferior.pdf

 

Książka genialna.

Kto nie czytał ten niech szybko nadrobi zaległości !!!

 

 

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 8
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, RealLife said:

czyli 1200 złotych dla każdego dorosłego i dodatkowo jeszcze 600 zł na dziecko

-1500 ZUSu, zostanie w sumie zero, bo wódczane na dziecko trzeba z partnerką na pół.

7 minutes ago, Margrabia.von.Ansbach said:

Pięknie opisał to Zajdel w Limes Inferior.

Żółte punkty, niegdyś zarezerwowane dla dóbr luksusowych.

Po jakimś czasie straciły na wartości tak, że były konieczne do kupna dóbr podstawowych.

Każdy obrotny będzie siedział na podstawowym a na boku będzie liftował. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Orybazy napisał:

 

Każdy obrotny będzie siedział na podstawowym a na boku będzie liftował. 

 

 

W niektórych częściach Polski B jest to już sport tzw. samotnych matek.

Tzw. bo samotnych wyłącznie papierowo.

Darmowe to, darmowe tamto, darmowe przedszkole. Darmowe jedzenie dla dzieci w szkole/przedszkolu.

Darmnowy opał. Darmowe bony z MOPSU itd.

Świadczenie takie, świadczenie owakie.

A "kąkupent" na czarno/szaro pracuje.

 

Jaki kraj tacy Sneerowie ;)

 

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na co Wy liczycie?

 

Cała ta hucpa służy dwóm celom: depopulacji i ubicia średniego biznesu, by nikt nigdy nie zagroził finansowej oligarchii. By bogaci - byli jeszcze bogatsi, a biedni - jeszcze biedniejsi, a dokładniej - jeszcze bardziej bezwolni, bo plastkowy szajs i kartonowe domy można im rzucić. Chleba i igrzysk!

 

Dochód podstawowy świetnie wpisuje się w cel drugi. Nastąpi taka degrengolada, że nawet gdybyś miał pomysł, przebił się przez beton biurokratyczny, to nie znajdziesz pracowników, bo w otoczeniu leni i nieróbstwa nikt nawet nie będzie podejmował wysiłku kształcenia się w zamian za lepsze jutro, czy jak to mówi @Mosze Red odraczał nagrody.

 

Nagroda będzie tu i teraz, nachlać się czymś tanim z lidla, przeruchać i z powrotem do wyra. Już dzisiaj miliardy tak żyją, ale za chwilę staną się 90% populacji i natychmiast przegłosują każdego, kto będzie miał inny pogląd na cywilizację.

 

Powiem Wam więcej, SAM TAK ŻYJĘ, nawet bez dochodu podstawowego. Dzisiaj nie opłaca się pracować, ani dostarczać dla społeczeństwa oficjalnie wartości. Nie dość, że wdzięczności żadnej i nie ma dla kogo, to jeszcze stabilności żadnej. Kto, przy zdrowych zmysłach otworzy dziś działalność? Zapłaci haracze, by jutro ubili go jednym rozporządzeniem? Biznes lub spokój i stabilność, a o tym dzisiaj zapomnij.

To samo wytwórczość 'sophisticated' dóbr. Nawet gdybyś chciał, to będziesz frajerem. Kto chce być frajerem? Będzie kontrabanda, nielegal i 'się należy'. Sam w to wejdziesz, bo nie będziesz miał wyjścia, wyjście będzie totalnie nieopłacalne i warunki cię zmuszą. Przegrasz z tymi 'menelami i patologią'. Menele i patologia będą mieli domy, fury i kobiety 'zakombinowane', a ty będziesz miał garb. Popatrz na rolników dzisiaj. To już się wydarzyło, teraz czas na resztę społeczeństwa.

 

 

Mówiłem Wam już jakiś czas temu, że plan dla Europy jest zostać nową Afryką. I to się dzieje.   

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Baca1980 napisał:

Zawsze można taki "wypłacać"dochód w postaci bonów. Które będzie można wykorzystać tylko np. tankując na  Orlenie lub w państwowych "peweksach". 

 

A później będzie jak śpiewał Jacek Stęszewski w pewexówce: "dwie pensje to za mało, by Barbie kupić stół". ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, absolutarianin napisał:

ubicia średniego biznesu

To jest sedno sprawy.

Rządzącym z każdej opcji wydaje się że duży kapitał i koncerny są lepsze do wyciągania pieniędzy i w podatku i w łapówce. Główną bolączka państwa rządzonego centralni jest brak wpływu na drobnych przedsiębiorców.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie wszystko! 

 

Gros ludzi z tego forum mniej więcej im dzwoni, co się wydarzy, ale nie potrafią ustawić swojego żagla do tego wiatru historii. Kopią się z koniem! Na co liczą? Nie wiem... Będą jak ten ostatni sfrajerzony na filmie powyżej, któremu peron odjechał.

 

Chcą być wielkimi przemysłowcami, a nie mają nazwiska von Rotenstein, czy skośnych oczu.

 

Tymczasem w tej erze świata - przemysł będzie w Chinach. Moja druga żona bardzo chciała tam pojechać i dalej czyni wysiłki po to, by stać się częścią wielkiego niewolnictwa. Po co? Nie mam pojęcia, widać jej takie doświadczenie potrzebne, na Białorusi było za mało. My tu w Europie niewolnictwo i pańszczyznę już przerabialiśmy. 

 

Jak będziesz opierał się wiatrowi historii to POSZARPIE CI ŻAGLE NA STRZĘPY I ROZTRZASKA TWOJĄ ŁÓDŹ! 

 

Na wietrze historii się halsuje na wpół zwiniętym foku, albo zwija żagle w ogóle i otwiera butelkę rumu.

 

Nagrałem Wam film 'Co robić?' o prawie 6stym życia. Nie zrozumieliście go. Wielu wyśmiało mnie, że jestem jakimś nieszkodliwym popierdoleńcem, kiedy mówiłem rok temu o ewakuacji. Powiedziałem wyraźnie tam, co trzeba zrobić - zdegradować się po prostu. Wyjść z gry! Spieniężyć jej stan, wybrać sobie ładne miejsce, czy to w Europie, czy w jakimś Paragwaju, lub innych Karaibach. 

 

Nie rozumiem tego, dlaczego za wszelką cenę chcecie upadać razem z tymi, którzy będą upadać, bo muszą - czyli razem z Europą Zachodnią. Ja sobie przyjechałem popatrzeć, ewentualnie wyciągnąć z gruzowiska jakąś fajną deskę ;) Jestem tu nikim, więc nie mam z czego spadać. Ale nie wzbudzam też nienawiści, bo nie biorę jak ci czarni socjali na koszt republiki włoskiej i nie psuję krajobrazu prosząc się o pracę.

 

Nie wszędzie ten upadek będzie taki sam, bo i podłoże inne. Szwajcarska skała może się oprze, coś tam zostanie u klasy średniej. Zresztą, oni w skali świata są klasą średnią taką z nazwy chyba tylko. Niemiecki zagon zostanie zaorany, bo tam wszyscy przywiązani do wykonywania rozkazów, a protestują jakoś tak anemicznie, w londyńskiej mgle zapierdolą, co się uda, jak to u złodziei, a reszta zostanie po omacku na szalupie ratunkowej, na włoskim piasku może się coś obali, a może się coś postawi, tak czy owak, wszystko zostanie skorumpowane i życie potoczy się dalej cokolwiek by się nie działo, obiad musi być. A w polskim błocie? Będzie film Barei, jak zawsze, jak zwykle. Ubabracie sobie tylko ręce i umorusacie twarzowe, no ludzie.... myślcie zawczasu, bo potem się będziecie dziwić i zżymać, że niby wiedzieliście, ale znowu nikt palcem nie kiwnął i zmarnowaliście sobie życia na bezsensowny zapierdol!!!

 

Życie to gra, wielki teatr. Akurat grają taką sztukę, nie wypadaj z roli, komicznej, tragicznej, jaką tam lubisz, ale zagraj ją dobrze, a nie tak, by budzić zażenowanie u publiczności!!!!

 

Jak w w tym kawale co ostatnio nasz mod wrzucił, 'co?!? ja się nie zaszczepię?!!!'  albo na skoczni w Obersdorfie, jak to punkt K murka ustawili za daleko i Niemiec poszybował jak Messerschmitt, Francuz jak papilon, Italianiec wywinął potrójne salto, a Polak?... Polak się zwyczajnie wyjebał.

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porażka i głupota. Szwedzi to odrzucili, bo to względnie mądry naród, ale polaczki to głupizna w sporej mierze i chętnie przygarną dodatkowy kesz na kiełbachę i Tyskie. 

Takie coś to tragedia ekonomiczna, właśnie wróciłem z zakupów spożywczych i jestem w ciągłym szoku, jak wszystko idzie do góry, a będzie jeszcze gorzej.

Najgorsze jest to, że pisuary taką bombę mogą zrobić przed wyborami w 2023 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorę te 1200, idę do kantoru, wymieniam na CHF, EUR lub USD co miesiąc, potem kupuję za to uncję złota. Te 1200 potraktuję jako zwrot z podatku. Koszty mam stałe i żyję minimalistycznie, więc w przez jakiś czas mi się to będzie opłacało, dopóki kurs względem innych walut nie będzie szalał i cena za moją kochaną owsiankę nie podstkoczy z 2,4 do tych 6 pln . W perspektywie wymiksowanie z polskiej jurysdykcji. Inflacja wywali w powietrze, dług się będzie sam spłacał, pwenie potem będą chcieli wprowadzić Euro po złodziejskim kursie, ale ja nie mam zamiaru być okradziony z hajsu, który pieczołowicie zbieram.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, manygguh napisał:

Biorę te 1200, idę do kantoru, wymieniam na CHF, EUR lub USD co miesiąc, potem kupuję za to uncję złota.

Hmm, nie wiem czy zdążyłbyś tą uncję uzbierać jakby taki dochód wprowadzili.

Raz już był dochód podstawowy w CCCP, bo tak można nazwać obowiązek pracy, która często była fikcją. 
Politykierzy i kolesie mieli wtedy jak pączki w maśle, idzie to w tym samym kierunku niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest, kolego @manygguh tylko połowiczne rozwiązanie problemu. Przyjmijmy, że złoto przechowa Ci wartość Twojego 'stanu gry'. 

 

A jest połowiczne, bo jak się wyszło, to jeszcze gdzieś trzeba wejść, nie można pozostawać w 'zonie przejścia', bo musisz gdzieś mieszkać i coś jeść, choćby to tylko była owsianka. Inaczej kapitał będzie topniał. I to będzie coraz trudniejsze dlatego, że nasili się exodus z Europy w kierunku spraw i majątku, w który można ten 'stan gry' stezauryzować. To jest to 'gonienie inwestycji jak króliczka', co kiedyś napisałem. Realnych inwestycji, a nie jakiś wirtualnych szulerek. A z ich majątkiem nie masz szans konkurować swoimi dwiema sztabkami. Ci ludzie myślą klasycznie i oni klasyczne, dobrze funkcjonujące inwestycje w świecie realnym, np. te winnice w Toskanii - wykupią.

 

Nie będziesz miał także dużysz szans z falą Niemców, którzy zamkną swoje biznesy, sprzedadzą korporacjom i wyruszą w świat na zasłużony odpoczynek ruchać tajskie i filipińskie cipki, wykupywać nieruchomości w spokojnych lokalizacjach. Tobie zostanie amerykańska baza w Rumunii, albo Bułgaria, gdzie klimat jest taki jak w PL. Czyli tak, jak było zawsze. Zamyka się krótkie okno dobrobytu i możliwość preskoczenia do lepszego świata. Oni teraz są zamrożeni lockdownem, ale za miesiąc ich pewnie zluzują trochę i wtedy pojedzie już ta fala średnio mądrych, bo mądrzy już tam są!

 

Przykład tego Niemca, który się okazał w mojej okolicy w styczniu 2021 z całym dobytkiem. Decyzję o zamknięciu pozycji podjął w lato 2020 w ciągu 3 miesięcy był już przeprowadzony. Oni już wydatnie podbili ceny nieruchomości. Z mojego portfolio 'pakietów startowych' z 10 zostały już tylko dwa, resztę oni wykupili i tacy jak oni. I to samo będzie we wszystkich krajach docelowych exodusu z Europy. Z okazji - zrobią się rzeczy trudne, jeszcze biurokratycznie. Zostaniesz w wagonie, ale bez peronu.

 

Oczywiście z kapitałem możesz i pożeglować ku innym kontynentom, ale samemu i daleko - wiadomo, jak to jest. Ryzyko jest znaczne. Ja się nie odważyłem, co nie znaczy, że się jeszcze nie odważę.

 

Ja przyjechałem 5 lat temu dużo za wcześnie, bo mam naturę na zimne dmuchać, można było jeszcze trochę pozarabiać, ale trudno, ja nie miałem kapitału dużego i mnie nie stać było na błędy w tej grze. Musiałem mieć coś pewnego. Za 2-3 lata będziesz płacił dużo więcej, zwłaszcza jak się wydarzy incydent hiperinflacyjny na złotówce, a na € po prostu inflacja, lub ich wygonią z tych banków z kapitałem. Dużo pójdzie go w ziemię i ceny dobrych lokalizacji poszybują.  

 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, absolutarianin said:

Powiem Wam więcej, SAM TAK ŻYJĘ, nawet bez dochodu podstawowego. Dzisiaj nie opłaca się pracować, ani dostarczać dla społeczeństwa oficjalnie wartości.

Też mam takie wrażenie, ale wciąż możesz tworzyć wartość dla siebie i najbliższej rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti ja mam mieszane odczucia co do Niemiec. Niby to będzie pośrednik do sprzedaży dóbr chińskich i amerykańskich w zbankrutowanej Europie, ale co to będzie w praktyce oznaczać - nie mam pojęcia i dlatego nie związałem swojej przyszłości z tym krajem.

 

Jeżeli ktoś uzbierał ten kapitał, powiedzmy te chociaż 25 tys. € to bym sobie tym krajem głowy nie zawracał. Jeżeli nie - to z czipem w dupie, czy nie - będzie musiał tam do tej sumy się doczołgać.  

 

O wyborze krajów świadczy ta mapa:

 

mapa_klimatyczna_eu.jpg?1476693631608 

 

Bezpieczny port będzie tam, gdzie ciepło i ziemia rolna, najlepiej z dobrymi uprawami. To każdy zeżre chętnie, nawet Chińczyk, dla mnie to oczywiste.

 

Przypominam wszak, że cytrusy nie rosną poniżej zony 10tej, tak samo jak o tym, że w zonie 10 w dalszym ciągu występuje coś takiego jak zimowa szaruga i palenie w piecu. Zona 10 nie oznacza również, że w lecie są jakieś straszne upały. Wszystko zależy od układu akwenów wodnych i gór, a nie tylko równoleżnika. Anglia ma klimat cieplejszy niż Bułgaria.

 

Nawet wybierając ranczo w ONW, podług podobnej mapy wykonujemy już jakiś ruch w kierunku rozwiązania sobie problemów:

 

12528221-strefy-mrozoodpornosci-na-obsza

 

Tylko wiadomo, tam będą się do wszystkiego dopierdalać, a to źródełko wody nielegalne, a to panelik, a to natura 2000  i wypad Polaku itp. 

 

Nawet Skandynawia  byłaby lepsza na spokojną metkę, jak komuś zimno nie straszne. W Polsce nie ma sensu moim zdaniem sobie przyczółku czynić, bo to twoja ojczyzna i zawsze będziesz tam mógł wrócić, jak nie do siebie, to do rodziny, na stare śmieci. Zawsze też będziesz mógł zrobić jakiś biznes, bo znasz kod kulturowy kraju.

 

O innych kontynentach się nie wypowiadam, bo nie byłem, a wiedzą zassaną z internetu nie chcę tu błyszczeć.

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.