Skocz do zawartości

Taka tam dziwna historia z moją byłą


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Panowie,

Potrzebuje świeżego oka na to co mi się przydarzyło. Zapewne wielu z Was ma podobnie jak ja (albo miało), że "swoje już przerobiłem i przetrawiłem całą sytuację, ale jakby się pojawiła pod drzwiami to rzucam wszystko".  Byłem z dziewczyną jakoś ponad 4 lata. Generalnie to między nami była super taka synergia, gdzie tworzyliśmy fajny zespół. Od jakichś śmieszków i żartów (mieliśmy podobne poczucie humoru), po jakieś takie poważniejsze spojrzenia na świat. Mieszkaliśmy razem rok, wiadomo: wspólne życie, jakieś wspólne wydatki takie pierdoły.  Wyjechaliśmy razem na wakacje na poludnie - super je spędziliśmy. Po powrocie pojechała do siebie do rodziny na jakiś tydzień. W tym czasie czegoś potrzebowałem z mojego drugiego kompa który ona używała no i oczywiście jak to standard pokazuje, zapomniałą się wylogować s FB. Tam poczytałem, ze od jakiegoś czasu ma kontakt z jakimś gościem, który aktualnie ją w jej rodzinnych stronach młóci jak zboże. Wiadomo, wkur...łem się trochę, spotkaliśmy się dałem jej godzinę na spakowanie i wypad z mieszkania. Tu wstęp się kończy, bo historia jest no taka jak wiele innych. 

 

Swoje przerobiłem w tym czasie mocno postawiłem na swój rozwój, sportowo się rozwinałem (triathlony,ultramaratony i takie tam), zawodowo też (założyłem własną firmę itd. itd.) zacząłem spełniać marzenia na które nie miałem ani czasu ani kasy wcześniej. Sporo znajomych oraz moje partnerki co jakiś czas zwracały mi uwagę, że ledwo dodadzą jakąś relację, czy wrzucą zdjęcie na instagram, to ta moja była jest w zasadzie jedną z pierwszych która to ogląda. Na początku to bagatelizowałem, no bo to jej życie. Z biegiem czasu jednak zaczęło się to robić dziwne, ponieważ wystarczyło, ze jakaś dziewczyna -znajoma, coś polubiła na moim koncie FB (no przez mój zawód, moj FB musi być trochę publiczny i muszę się udzielać w socialach dość często) to moja była ją zaczęła stalkować szczególnie na instagramie (tam sa widoczne osoby które obserwują Twoje relacje). Czasami taka znajoma w zasadzie ograniczyła się tylko do lajka pod jakimś filmem czy zdjęciem, już była obserwowana. Do tego doszła jedna obserwująca osoba moje relacje na FB. Facebook nie pokazuje kto to, tylko wyświetla to jako 1obserwujący. Raz jednak chyba się coś popieprzyło w ich algorytmach, bo wyświetliło jej konto w liście obserwujących, a ta magiczna 1obserwujaca znikneła = to było wiadome już kto mnie stalkuje.

 

Sam będąc na fali tych stalków z jej strony ,zapytałem kiedyś znajomą co tam u mojej eks słychać, no to się dowiedzialem, że w zasadzie 3 miesiące po rozstaniu ze mną się zaręczyła z tym ziomkiem, o dziwo bardzo bliźniaczo jej życie toczy się do mojego. W momencie gdy zdecydowałem się na zakup psa, miesiąc później u niej w domu też pojawił się czworonóg itd itd. O ile nie mamy ze sobą żadnego kontaktu, to ciągle czuję jej obecność gdzie się tylko nie pojawię w miejscu które ona może zobaczyć.

 

Można mieć na takie coś wywalone, ale problem się pojawi, gdy ona (a mam nadzieje, że to nie nastąpi nigdy) pojawi się pod drzwiami, albo spotkam ją gdzieś przypadkiem. Wtedy to co budowałem sobie miesiącami to może się posypać. I cały czas mam obawę, że będę z tej katastrofy zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babka jest zaręczona z tym "operatorem snopowiązałki", z którym Cię zdradziła, więc nie jest ona Twoim problemem, nie jest żadnym elementem istotnym w Twoim życiu. Jak się, hm, "pojawi pod Twoimi drzwiami", to zrobisz racjonalną rzecz: powiesz jej cześć i ominiesz jak śmierdzące g@wno, nie wdając się w żadne pogawędki, prawda? 😅

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, papaDaz napisał:

(...)tak dobrze dopasowanej do mnie laski.

vs

16 minut temu, papaDaz napisał:

(...)z jakimś gościem, który aktualnie ją w jej rodzinnych stronach młóci jak zboże.

Widocznie Ty nie pasowałeś do niej tak dobrze.

Nie rozglądaj się, nie pytaj, nie wnikaj. Pozwól działać naturalnym procesom zdrowienia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mac napisał:

Ty masz godność i honor człowieka? Na bloka panienkę, a nie jakieś wspominki synergiczne. Walić ją i co robi, jest nikim.

pierwsze co zrobiłem po rozstaniu to był permanentny blok każdej możliwej opcji kontaktu. To nie tak, że wykazałem się brakiem cojones czy coś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego się spodziewałeś? Nie jesteś robotem, masz uczucia, podświadomość i inne pierdololo w psychice jak każdy.

 

Twoja eks stara się racjonalizować przed sobą swój dobry wybór dlatego nie chce być gorsza. Jej błąd to interesowanie się życiem innych i porównywanie go ze swoim. I wiesz co? Ty też go popełniasz. 

 

Na takie problemy polecam okład z młodych piersi i wyciąg z kobiecego łona. Każdego tylko nie eks. 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałeś z nią żadnej synergii. Wydawało ci się, że masz bo świetnie tobą manipulowała i kłamała cały czas. 

 

Zrozum cały czas kłamała.

 

Każdy jej uśmiech, dotyk, pocałunek, wspólny posiłek, seks, rozmowa telefoniczna - kombinowała jak oszukać tego frajera, którego co dzień widzisz w lustrze. 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoim odkryciem, ze laska gra na dwa flety, a ty zapinasz jej kopasa i wyrzucasz z kwadratu, mocno nadepnales na jej ego, teraz pokazuje jaki ma msciwy charakter, swoim stalkowaniem, ale przez to dostajesz okazje zobaczyc jaka to tak naprawde osoba, nie daj sie wciagac w jej gierki, Twoja obojetnosc, zero reakcji to dla niej najlepsza kara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Huck Finn napisał:

Ale rozkmina z tym oglądaniem relacji..., nie przypisywałbym temu tak dużej wartości ;)

ja też temu nie przypisywałem dużej wartości do czasu kiedy to było nagminne i zdarzało się nie tylko u mnie.

 

Panowie, w ogóle to wielkie dzięki za motywowanie :) Jesteście zajebiści! Generalnie to na co dzień wiodę sobie spokojne życie, jednak czasem najdą mnie takie chwile refleksji jak ta i gdybanie co by było gdyby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Huck Finn napisał:

Ale rozkmina z tym oglądaniem relacji..., nie przypisywałbym temu tak dużej wartości ;)

 

Każda czynność lub jej brak jest komunikatem. O tym jest właśnie RedPill, a nie o współczynniku kąta prostego w szczęce.

 

Pani ogląda, co znaczy, że ją to interesuje. Interesuje ją bo... Tu już zaczynamy analizę sytuacji. Ja z opisu wyczytałem, że się porównuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@papaDaz Generalnie widzę, że czułeś się dobrze z nią i przy niej (tak wynika z Twojego opisu) - pomijam fakt, że ktoś ją ostro młócił. Założę się, że często wspominasz miłe chwile i wzniosłe momenty waszego związku. Domniemam, że stąd bierze się jej mimo wszystko dobry obraz w Twojej głowie i

1 godzinę temu, papaDaz napisał:

Można mieć na takie coś wywalone, ale problem się pojawi, gdy ona (a mam nadzieje, że to nie nastąpi nigdy) pojawi się pod drzwiami, albo spotkam ją gdzieś przypadkiem. Wtedy to co budowałem sobie miesiącami to może się posypać. I cały czas mam obawę, że będę z tej katastrofy zadowolony.

stąd obawa o to co sam napisałeś.

Mnie moja exżona zdradziła z typem z którym teraz też siedzi. Powiedziałem jej, że skoro go wybrała to nigdy nie będzie już takiej opcji, że do siebie wrócimy. Radziłbym Ci przestawić trochę mindset na takie coś. Zdradziła Cię? Zawiodła Twoje zaufanie? to połóż na niej lagę i pozdro. Nie wiem jak Ty ale ja bym nie mógł być z kobietą która poszła się ruchać z innym będą w związku ze mną, nie ważne jak fajną dupą by była i jak bardzo by chciała po tym ze mną być. 

Szanujmy się panowie i nie dawajmy drugiej szansy szonom, czy tam żonom, wszystko jedno.

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, horseman napisał:

 

Każda czynność lub jej brak jest komunikatem. O tym jest właśnie RedPill, a nie o współczynniku kąta prostego w szczęce.

 

Pani ogląda, co znaczy, że ją to interesuje. Interesuje ją bo... Tu już zaczynamy analizę sytuacji. Ja z opisu wyczytałem, że się porównuje. 

Mordo ludzie oglądają relacje na insta z nudów i miliona innych powodów. Nie chciałem być złośliwy wobec autora wątku, ale chodziło mi o to, że w ogóle chyba nie warto tracić energii na rozkminianie kto oglądał kogo snapa/relację, a tym bardziej szukać wśród widzów swojej byłej, która dała po rogach. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, papaDaz said:

Generalnie to między nami była super taka synergia, gdzie tworzyliśmy fajny zespół

 

No, rzeczywiście super.  Chyba we trójkę ten zespół tworzyliście, tylko zapomnieli cię poinformować.

 

Zajebista ta synergia. Czytamy dalej:

 

1 hour ago, papaDaz said:

Tam poczytałem, ze od jakiegoś czasu ma kontakt z jakimś gościem, który aktualnie ją w jej rodzinnych stronach młóci jak zboże.

 

Patrz jakie to jest żałosne. Ty byłeś przekonany o synergii a ona w tym czasie pchała do gardła innego kutanga i wypinala dupę do ostrego rżnięcia. Piękna to synergia. Chyba z obcym kutangiem. 

 

Czasem jest to nie wiarygodne jak dwie osoby w związku mogą mieć różne opinie o swoim związku. Jedna pisze o synergii, a druga rżnie sie na boku...

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, masculum napisał:

@papaDaz Generalnie widzę, że czułeś się dobrze z nią i przy niej (tak wynika z Twojego opisu) - pomijam fakt, że ktoś ją ostro młócił. Założę się, że często wspominasz miłe chwile i wzniosłe momenty waszego związku. Domniemam, że stąd bierze się jej mimo wszystko dobry obraz w Twojej głowie i

stąd obawa o to co sam napisałeś.

Mnie moja exżona zdradziła z typem z którym teraz też siedzi. Powiedziałem jej, że skoro go wybrała to nigdy nie będzie już takiej opcji, że do siebie wrócimy. Radziłbym Ci przestawić trochę mindset na takie coś. Zdradziła Cię? Zawiodła Twoje zaufanie? to połóż na niej lagę i pozdro. Nie wiem jak Ty ale ja bym nie mógł być z kobietą która poszła się ruchać z innym będą w związku ze mną, nie ważne jak fajną dupą by była i jak bardzo by chciała po tym ze mną być. 

Szanujmy się panowie i nie dawajmy drugiej szansy szonom, czy tam żonom, wszystko jedno.

oczywiście, czułem się super przy niej, dlatego, że no serio uważałem te wszystkie aspekty relacji za takie posklejane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minutes ago, balin said:

A mi się wydaję, że jednak na boku to był @papaDaz. Chyba sobie sporo do tej znajomości dopowiedział.

 

Mogło tak być, że on byl tym na chwilę. 

1 hour ago, papaDaz said:

uważałem te wszystkie aspekty relacji za takie posklejane

 

To teraz uczucie były by się przyznac, że byłeś ślepy. To nie wstyd. Człowiek uczy się na błędach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, papaDaz napisał:

nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym zrealizować taki scenariusz :D problem jest taki, że z nią właśnie miałem najlepszą synergię w związku. Po niej nie mogłem już znaleźć tak dobrze dopasowanej do mnie laski.

"Synergie" znajdziesz z większością lasek na tym globie.

 

Najlepsze są takie które lubią się czymś zajmować i w tym odnajdywać.

Na przykład moja koreanka lubi jeździć konno, Pływać, Grać na perkusji, Ćwiczyć jogę i na siłowni ćwiczyć.  I tam pare rzeczy innych się znajdzie. Nawet paintball ostatnio spodobał się nam ze znajomymi i wyskakujemy co jakiś czas. 

Nawet nie myśl o tym że jak się pojawi to ulegniesz. Kopa w dupę i tyle. 

 

Zadaj sobie pytanie czy ona i inne kobiety jakie znasz zajmują się tylko Netflixem i głupotami a pomoże ci to mieć dodatkowo w głowie że ta synergia to tylko stan umysłu.

 

Bo fale to można i mieć a nawet lepsze i większe na tej "plaży" ale z inną. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, papaDaz napisał:

oczywiście, czułem się super przy niej, dlatego, że no serio uważałem te wszystkie aspekty relacji za takie posklejane

Ideą forum jest zmiana siebie w lepszą wersje i pomoc Braciom w potrzebie, no to Ci pomogę:

Ogarnij głowę, nie myśl o lasce, która Cię nie szanuje Bracie (dawanie dupy na boku to jedna z oznak braku szacunku). Zajmij się swoimi pasjami a jeśli masz ochotę randkuj z nowymi dziewczynami. Nic więcej, tylko tyle, albo aż tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Optimus Prime napisał:

 

 

Najlepsze są takie które lubią się czymś zajmować i w tym odnajdywać.

Na przykład moja koreanka lubi jeździć konno, 

Jaka twoja , twoja kolej kolego 🙃,Musimy sie poprawiac bracia bo wstyd przed mlodzieza .

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Quo Vadis? zmienił(a) tytuł na Taka tam dziwna historia z moją byłą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.