Jump to content

Kamień na zębach, wasze sposoby?


Recommended Posts

@zuckerfrei prewencja :D w czasach noszenia aparatu ortodontycznego nauczyłam się obsesyjnie dbać o higienę jamy ustnej.
 

Jednak do rzeczy, choć z „domowymi sposobami” może być ciężko i z wszystkim trzeba uważać. Nie polecam napewno używania sody, gdyż może naruszyć szkliwo u wrażliwców. Być może warto spróbować z węglem aktywnym oraz jakąś formą oleju, aby zrobić z tego pastę? Wątpię jednak, aby skutek był zadowalający tak jak po skalingu. Niby są narzędzia do domowego sonicznego przeprowadzenia tego, lecz nie mam żadnych doświadczeń.

 

Edited by Hatmehit
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Jedna podstawowa rzecz. Jeśli nie pijesz kawy/palisz itp. kamień nie będzie widoczny. Kamień jest przeźroczysty i praktycznie go nie widać jeśli nie odłoży się na nim żaden pigment. Dlaczego u dzieci/nastolatków nie ma kamienia. Jest ale właśnie go nie widać (zwykle). Sam kamień jest bardzo twardy jak i szkliwo. Można usuwać nawet metalowymi wziernikami jak masz trochę wprawy. Jednak nie polecam. 

 

Węgiel mogę polecić z czystym sumieniem, używam. Tylko pamiętaj, żeby nie robić tego rano, bo jednak zostają ślady dziąsłach, języku i ustach. Ja kupuję aktywny kokosowy. Węgiel oczywiście nie usuwa kamienia, a tylko sprawia, że jest niewidoczny (może trochę zmiękcza i wolniej narasta, ale to nie tak, że go nie ma).

Edited by Piter_1982
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ja miałem taki kamień, aż dziąsła zaczęły mi się obsuwać i doszło lekkiego odsłonięcia szyjek, niestety sprawa jest już nieodwracalna, z tym nie ma żartów. W porę się zorientowałem i teraz tylko regularne wizyty u higienistki, raz w roku masz czyszczenie za darmo na NFZ. A z takich codziennych sposobów to pomaga bardzo dobra szczoteczka soniczna jak np Philips Sonicare na programie czyszczenia Deep Clean tylko to już wydatek 500 - 700 zł za szczoteczkę, z odpowiednią końcówką, niby czyści kamień ale i tak muszę regularnie odwiedzać higienistkę.

Edited by BrightStar
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Najlepszy sposób to noszenie nakładki, możesz nawet sobie założyć taką podstawową pod domowe wybielanie. Chodzisz w tym i nie masz kamienia, ewentualnie nakładka na bruksizm. Grunt, żeby nakładała się na tył zębów. Sam chodzę w takiej regularnie, żeby żuchwę relaksować i nie mam w ogóle kamienia, a wcześniej musiałem regularnie chodzić na piaskowanie. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Idz do dentysty lub higiniestki - nie wiem jak za  granicą ale w PL masz za 200-250 zł masz pełny pakiet glinkowanie, piaskowanie i fluor.

 

Niczym innym go nie usuniesz, jedynie profilaktyka czyli mycie zębów, płukanie jamy ustnej płynami, nić dentystyczna itp.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Jonash napisał:

Tylko piaskowanie u dentysty. 

Niestety, skuteczniejszego sposobu nie znam. Ja łażę co kilka miesięcy, bo piję kawę litrami. Pomaga trochę w wydłużeniu procesu odkładania szczoteczka do czyszczenia przestrzeni międzyzębowej.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Mycie zębów po każdym posiłku, lub farbującym napoju typu kawa, cola, czerwone wino.

 

Jak już jest, zostaje tylko piasek u  stomatologa ;]

Teraz z racji covida, u większości się tego nie wykonuje, bo syf itp.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Szczoteczka elektryczna ustawiona na wybielanie, i końcówka do wybielania - jako codzienne użytkowanie. Trzeba przy tym uważać z pastami (żadnej ostrej) i na początku patrzeć jak mocno dziąsła obrywają (a oberwą). W zamian, jak mi przed pandemią dentystka zaproponowała piaskowanie/wapnowanie twierdząc że chyba pół roku już nie było robione, z dumą odpowiedziałem że "nie było robione" od 2008 :) 

Żeby nie było kryptoreklamy nie znam Philipsa, używałem kiedyś Orala-B Pro, a od niedawna oral-B genius. Aha, końcówki wyłącznie oryginalne - "no name" szkoda już mi kupować, zawsze próby oszczędzenia kończyły się ciepnięciem w kosz.

  • Like 1
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Kurwa. Ja jestem w UK i herbatki i kawki lecą na grubo. Tu nie chcę iść bo same szarlatany z Azji niby w Manchester jest polska przychodnia. Wszytkie te metalowe narzędzia mam, teskie za moim dentysą w Polsce. Wszystkim dziękuję za odp.

No właśnie te soniczne szczotki kto ma i jakie modele?

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, zuckerfrei napisał:

Kurwa. Ja jestem w UK i herbatki i kawki lecą na grubo. Tu nie chcę iść bo same szarlatany z Azji niby w Manchester jest polska przychodnia. Wszytkie te metalowe narzędzia mam, teskie za moim dentysą w Polsce. Wszystkim dziękuję za odp.

No właśnie te soniczne szczotki kto ma i jakie modele?

Szczoteczka soniczna od Philipsa. Na amazonie około 100 funtów. Gwarancja na 2 lata. Gwarantuję że się spierdoli przed upływem gwarancji. Ja średnio co roku wymieniam na nową - mam już trzecią i za każdym razem okres gwarancyjny rozpoczyna się od nowa(za co kocham amazon). 

W 2-3 miesiące pozbędziesz się całego kamienia nazębnego. Miałem taki sam problem i wszystko zostało załatwione w domu. 

https://www.amazon.co.uk/Philips-Sonicare-DiamondClean-Electric-Toothbrush/dp/B01LWSU3EO/ref=sr_1_5?crid=227YWM0HZJ8XN&dchild=1&keywords=philips+sonicare&qid=1620137804&rdc=1&sprefix=philips+sonica%2Caps%2C162&sr=8-5

Proszę. Nawet promocja jest. 90f. Gdzieś co 2-3 miesiące trzeba zmienić końcówkę. Oryginalne kosztują coś około 35f za paczkę 4 końcówek. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, zuckerfrei napisał:

No właśnie te soniczne szczotki kto ma i jakie modele?

Philips Soniccare HX6932/36. Nie jest to najnowszy model, bo ja posiadam moją od chyba 3 lat. Jednak cały czas bardzo dobrze się sprawuje, nie wymaga częstego ładowania, choć używam średnio 4 razy dziennie po 3 minuty. Ma tryby mycia, wybielanie i masażu- nie wiem w sumie czym się realnie różnią prócz wibracji. Końcówki warto wymieniać co 2 miesiące, co jest niestety cholernie nieekologiczne:( Jednak te bardziej rozbudowane zestawy mają jeszcze takie narzędzie do dezynfekowania ich jakimiś magicznymi falami. Ogólnie polecam, choć bardzo ważny jest też dobór pasty.

Edited by Hatmehit
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Mi dentystka tłumaczyła, że dużo zależy od składu śliny. Ja regularnie co 2 lata potrzebuję piaskowania. Rada jest taka, żeby chodzić tam, gdzie mają nowoczesny sprzęt - piaskarka o małej średnicy nie boli praktycznie zupełnie.

 

A i tak najważniejsze jest to jaki masz kształt szczęki (czy jesteś czadem, czy nie) i czaszki (skull head), a nie to czy masz białe i proste zęby (sorry, nie mogłem się powstrzymać) ;) 

 

Edited by SamiecGamma
  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Mosze Red napisał:

@zuckerfrei i spraw sobie jeszcze irygator do zębów. 

To tak średnio działa szczerze mówiąc. Polecam dla osób dla których nawet nitka jest za gruba bo mają zbyt ciasno ułożone zęby. Ale szczerze jak ktoś ma szczoteczkę soniczną to dużej różnicy nie zrobi. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, zuckerfrei napisał:

😎

Hehe wibracje. 
 

Co do irygatora- niby fajne, byłam tym ostro podjarana swego czasu, ale przy bardzo regularnym i porządnym myciu nie dawało wielkiej różnicy. To jest dobra sprawa dla osób korzystających ze szczoteczek manualnych lub posiadających druty na zębach. Używałam OralB Oxylet i efekty niezbyt spektakularne. 

Edited by Hatmehit
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Co mam:

Irygator Panasonic,

nitki,

wszykie te metalowe narzedzia do skrobania kamienia (nie wszędzie dojdziesz),

pasty elmex (zielone),

szczotka oral b - taka podstawowa

szczotki zwykłe.

 

Jednak kamień się pojawia na dolnych jedynkach i na górnej dwójce - ciemny koło jedynki - trochę wygrywam ale lipa.

 

Potrzebuję do dentysty, a chuj wie jak to z powrotem do Polski.

7 minut temu, Hatmehit napisał:

byłam tym ostro podjarana swego czasu

Silny strumień wody, która by sobie odmówiła przyjemności.

Edited by zuckerfrei
Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Hatmehit napisał:

Ma tryby mycia, wybielanie i masażu- nie wiem w sumie czym się realnie różnią prócz wibracji.

@zuckerfrei Do czyszczenia kamienia musi być model szczoteczki Philipsa z programem Deep Clean + z właściwą końcówką, a te się zaczynają od 500 zł wzwyż, w pozostałych tańszych modelach są tylko 3 programy zazwyczaj i słabo widzę możliwość czyszczenia kamienia na zwykłym programie clean, ja mam w swojej 5. Mam model Philips Sonicare DiamondClean Smart 9500.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, zuckerfrei napisał:

Irygator Panasonic,

 

Mam i ja, dobry jeśli używasz regularnie.

 

2 minuty temu, zuckerfrei napisał:

nitki

 

Też się przydają. 

 

2 minuty temu, zuckerfrei napisał:

pasty elmex (zielone),

 

Kiedyś testowałem i efektywność żadna w porównaniu do białej perły. 

 

Za to czerwona całkiem niezła na podrażnienia dziąseł. 

 

 

Wszystko dobrze działa, pod warunkiem, że traktujesz to jako zachowanie higieny między piaskowaniem. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.