Skocz do zawartości

Seks - jak się do tego zabrać


Levis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie, pisze z taką sprawą, opiszę po krotce.

Spotykam się ostatnimi czasy z kobietą, relacja jest czysto oparta na seksie, bez żadnego całowania, tylko lodzik, i pukanko, niestety zauważyłem taki problem, że podczas penetracji mój penis opada, po około minuty/dwóch i od nowa trzeba stawiać do pionu, już miałem tak 3 razy, czyli tyle ile razy miałem seks.

Szukam przyczyny tegoż problemu, jarają mnie kobiety, testosteron badałem 2 miesiące temu, był okej nawet trochę ponad normę, aktywność fizyczna mi towarzyszy od zawszę, a wiek mój jest pomiędzy 20-25, porno i koń walony poniżej przeciętnie (2 razy w tyg) dieta przeciętna, choć myślę że mogę mieć zaburzenie odżywiania, po rzuceniu palenia (2lata temu) dużo jem, nawet mam dni że się obżeram i nie czuje się najedzony, jakbym miał mocne gastro po zielonym.

 

Myślę że może problemem być to, że dopiero wdrażam się w to, zaczynam to poznawać, kobiece ciało, penetrację.

 

A być może za bardzo się staram ( zauważyłem że od początku robiłem to szybko, jak chomik, zamiast się tym relaksować i zacząć powoli )

 

A może być jakiś inny powód, którego sobie nie potrafię uświadomić?

 

 

 

 

Edytowane przez Levis
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra @Levis no to słuchaj:

38 minut temu, Levis napisał:

koń walony poniżej przeciętnie (2 razy w tyg)

Pierwsze co robisz to całkowicie eliminujesz masturbację i porno a właściwie i całą erotykę.

38 minut temu, Levis napisał:

dieta przeciętna, choć myślę że mogę mieć zaburzenie odżywiania,

Jedzenie to paliwo dla twojego organizmu. Dobre paliwo dobrze funkcjonująca maszyna(twoje ciało). 
Są różne style odżywiania i musisz znaleźć swój unikalny.

Nie dieta bo dieta jest okresowa.

38 minut temu, Levis napisał:

po rzuceniu palenia (2lata temu)

Czyli już nie palisz wogle?

 

Jak sprawa z innymi używkami jeżeli takowe posiadasz?

 

38 minut temu, Levis napisał:

Myślę że może problemem być to, że dopiero wdrażam się w to, zaczynam to poznawać, kobiece ciało, penetrację.

Też może być to czynnikiem i w pewnym stopniu zapewne jest.

 

38 minut temu, Levis napisał:

aktywność fizyczna mi towarzyszy od zawszę

Teraz obserwuj jak wygląda twoja regeneracja bo jeżeli jest aktywności to i musi być odpoczynek.

Rownież może być to przyczyna w jakimś stopniu.
 

W skrócie:

 

1.Głowa=Stres/wstyd/brak luzu przy partnerce przejdzie po czasie ale nie możesz się nakręcać.

 

2.Ciało=Czyli wszystko na co zwróciłem uwagę u ciebie.

Jak się prowadzisz taką masz seksualność.

 

3.Gdy to poprawisz a pewne rzeczy wyeliminujesz i poprawa będzie znikoma lub żadna spróbujesz tabsy na potencję w ilości pół tabletki.

 

4.Jeżeli nie to odpowiedni lekarz który ma wiedzę by ci pomóc.

——————————————

*W takiej kolejności punktowej robisz kroki nie odwrotnie.

 

*Tabsy to nie cukierki, od święta można zarzucić nie częściej a najlepiej wogle gdy nie masz problemów.

 

*Wszystko wymaga czasu więc nie licz na magiczną metodę bycia łysym z brazzers w dzień/tydzień. 
Jak napsułeś to organizm sam się naprawi ale z czasem.

 

*Każdy może mieć słabszy dzień.

 

Nie zaczynaj od tabletek!!!

 

Przywołuje brata @mph25który uzupełni ci a może jeszcze lepiej nakreśli co napisałem.

 

 

Edytowane przez BlacKnight
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie coś co opisujesz mi pachnie tym, że gdzieś z tyłu głowy masz lęk przed zrobieniem małego bobo. To może być jedna z przyczyn. Przemyśl.

Ps. ruchać, jebać nic się nie bać.

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Odstaw porno i masturbację całkowicie (zabójcy dla erekcji podczas stosunku).

2. Dieta, ale taka dobra. Wydaj więcej kasy na lepsze jedzenie i NIE PRZESADZAJ Z WĘGLAMI I TŁUSZCZAMI.

3. Wysypiaj się, brak alko, bla bla, wiadomo.

4. Głowa... hm.... tu tkwi pewnie szkopuł. Tak z ręką na sercu - jest stres w trakcie? Na 99% jest... Wiem o czym mówisz.

 

Za bardzo się nakręcasz w głowie, żeby było ok, stresujesz i po robocie. Plus obawa przed zrobieniem dziecka. Byłem taki sam jak Ty, choć to było 10 lat temu jak przeżywałem inicjację. Te czynniki spowodowały, że wielokrtonie poległem pod kątem erekcji, bo byłem zblokowany.

 

Dopiero jak po 1-2 latach odpuściłem "głowę" to zaczęło to iść..;

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Levis napisał:

Witam Panowie, pisze z taką sprawą, opiszę po krotce.

Spotykam się ostatnimi czasy z kobietą, relacja jest czysto oparta na seksie, bez żadnego całowania, tylko lodzik, i pukanko, niestety zauważyłem taki problem, że podczas penetracji mój penis opada, po około minuty/dwóch i od nowa trzeba stawiać do pionu, już miałem tak 3 razy, czyli tyle ile razy miałem seks.

Szukam przyczyny tegoż problemu, jarają mnie kobiety, testosteron badałem 2 miesiące temu, był okej nawet trochę ponad normę, aktywność fizyczna mi towarzyszy od zawszę, a wiek mój jest pomiędzy 20-25, porno i koń walony poniżej przeciętnie (2 razy w tyg) dieta przeciętna, choć myślę że mogę mieć zaburzenie odżywiania, po rzuceniu palenia (2lata temu) dużo jem, nawet mam dni że się obżeram i nie czuje się najedzony, jakbym miał mocne gastro po zielonym.

 

Myślę że może problemem być to, że dopiero wdrażam się w to, zaczynam to poznawać, kobiece ciało, penetrację.

 

A być może za bardzo się staram ( zauważyłem że od początku robiłem to szybko, jak chomik, zamiast się tym relaksować i zacząć powoli )

 

A może być jakiś inny powód, którego sobie nie potrafię uświadomić?

 

 

Nowa panna ,nie staje mi, chcę dobrze wypaść = więc badam testosteron, w sumie się wdrażam więc się stresuje :)

 

 

 

Edytowane przez nesq
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, nesq napisał:

 

 

Nowa panna ,nie staje mi, chcę dobrze wypaść = więc badam testosteron, w sumie się wdrażam więc się stresuje :)

 

 

 

Tak, ja myślę, że głowa u Kolegi robi złą pracę niestety. Ale to często przypadłość u facetów, którzy myślą dwiema głowami, a nie tylko dolną. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porno i trzepanie konia całkiem out.

Dobra micha szczególnie omega 3, cynk, selen.

Regularny sen po 8h.

Jakaś aktywność fizyczna 3x tyg, najlepiej siłownia.

9 minut temu, jankowalski1727 napisał:

1. Odstaw porno i masturbację całkowicie (zabójcy dla erekcji podczas stosunku).

2. Dieta, ale taka dobra. Wydaj więcej kasy na lepsze jedzenie i NIE PRZESADZAJ Z WĘGLAMI I TŁUSZCZAMI.

3. Wysypiaj się, brak alko, bla bla, wiadomo.

4. Głowa... hm.... tu tkwi pewnie szkopuł. Tak z ręką na sercu - jest stres w trakcie? Na 99% jest... Wiem o czym mówisz.

 

Za bardzo się nakręcasz w głowie, żeby było ok, stresujesz i po robocie. Plus obawa przed zrobieniem dziecka. Byłem taki sam jak Ty, choć to było 10 lat temu jak przeżywałem inicjację. Te czynniki spowodowały, że wielokrtonie poległem pod kątem erekcji, bo byłem zblokowany.

 

Dopiero jak po 1-2 latach odpuściłem "głowę" to zaczęło to iść..;

👌

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Bracia za rady.

 tak się zastanawiam jeśli chodzi obawę przed splodzeniem, to jakoś się tym nie zamartwiałem, zawsze gumę zakładałem i nie myslalem o tym, że mogę zapłodnić ( chyba nie chciałem się zamartwiać, albo tak chciałem wypaść dobrze, że zapomniałem jak się dzieci robi )no chyba, że może na poziomie nieświadomym. 

Będę musiał przyjąć wiadomości, że głowa do naprawy, tylko jak się do tego zabrać, by nie zacząć od dupy strony?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Levis napisał:

Dziękuję Bracia za rady.

 tak się zastanawiam jeśli chodzi obawę przed splodzeniem, to jakoś się tym nie zamartwiałem, zawsze gumę zakładałem i nie myslalem o tym, że mogę zapłodnić ( chyba nie chciałem się zamartwiać, albo tak chciałem wypaść dobrze, że zapomniałem jak się dzieci robi )no chyba, że może na poziomie nieświadomym. 

Będę musiał przyjąć wiadomości, że głowa do naprawy, tylko jak się do tego zabrać, by nie zacząć od dupy strony?

a ja Ci powiem tak, dieta , ćwiczenia tryb życia czy co tym tam masz.. to sobie zostaw i rób tak dalej..... 

 

z seksem jest jak z jadą na rowerze, pare razy się wyjebiesz ale pózniej się nauczysz.. i nigdy nie zapomnisz :) 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, jankowalski1727 napisał:

Dopiero jak po 1-2 latach odpuściłem "głowę" to zaczęło to iść..;

Czy oprócz doświadczenia, jest coś co polecasz żeby odpuścić głowę i się nie stresować? To przyszło z czasem czy zastosowałeś jakieś konkretne kroki żeby pozbyć się stresu/wstydu/lęku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Akadyjczyk napisał:

Czy oprócz doświadczenia, jest coś co polecasz żeby odpuścić głowę i się nie stresować? To przyszło z czasem czy zastosowałeś jakieś konkretne kroki żeby pozbyć się stresu/wstydu/lęku?

Na terapii przepracowałem nerwicę, miałem parę wydarzeń w życiu, że potem machnąłem ręką na przejmowanie się czymkolwiek. Koniec końców przełożyło się to na seks, gdzie było lepiej.

12 minut temu, Wincenty napisał:

2 razy w tyg to mało? 

Stary ... rob tak dalej a w wieku 40lat wcale nie poruchasz :P:D

Myślę, ze optymalnie to raz 1-2 tygodnie. Nie róbmy z siebie ascetów, czasem można, ale ja przez kilka lat jechałem codziennie przed snem i zanikły poranne erekcje i pociąg do kobiet, a to było jeszcze przed 30 stką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze to nie oglądać porno waląc do tego konia. Jeżeli tego nie robisz to co najwyżej szybciej strzelisz ale kutas będzie twardy jak skała... ze szybkiego spustu jeszcze się wytłumaczysz gładko, z flaka - będzie słabo, laska może sobie jazdy w głowie robić że cię nie podnieca i złość wyładuje na tobie XD

W takiej jednej książce "Wspomnienia Wrocławskiego Taksówkarza" gość mówił że jak będzies ruchał i się spuścisz to trzeba kontynuuować i penis nie opadnie, będzie ciągle w wzwodzie :3 próbował ktoś?

Ćwicz także wstrzymywanie wytrysku i mięśnie kegla... Zaczniesz wiedzieć w którym momencie trzeba zacisnąć ten mięsień by nie strzelić... Na początku trudno równo trzymać ten mięsień jak jest słaby, a co jeszcze jak ruchasz, jesteś podniecony i ruchasz np. na stojąco i robisz szybkie ruchy miednicą... no ale mięsień jak mięsień - da się wyćwiczyć...

I wbrew obiegowych opinii zwolenników "raka prostaty od nie spuszczania się podczas walenia" każdy wystrzał spermy to hmm wydalanie swojej "cząstki". Ja w to wierzę... że facet może się "wystrzelać". Nałogowi masturbacze do pornoli mają wiele bardzo przykrych dolegliwości które fizycznie są zauważalne :( to jest kurwa straszne!

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Levis napisał:

porno i koń walony poniżej przeciętnie (2 razy w tyg)

 

 

 

 

Tobie może się wydawać, że to nic takiego ale jak dla mnie to jest główny powód. Jak już musisz samemu zakręcić śmigłem to bez porno nie oglądaj tego syfu,

Edytowane przez Chcni
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Akadyjczyk napisał:

Niestety jak masturbacja jest naturalna, to oglądanie porno już nie i źle wpływa na życie seksualne, czasem je rujnuje 

Ja jak rzucałem porno (i znowu jestem na nf bo upadłem) to moje fantazje seksualne.. zmieniły się. Bardziej sobie wyobrażałem np. całą sytuację przed seksem albo np. jak wyobrażałem sobie trójkąt z dwoma paniami to cały wieczór dosłownie a nie samą kopulacje XD trudno mi to opisać ale te fantazje były "z życia" że np. jadę z dziewczyną nad jeziorko, robimy sobie jaja, ganiamy się, ja ją szczypie i gilgotam XD i od sceny do sceny.

Chyba po prostu mózg normalniał...

 

Najgorsze że nam od małego wpajają tą nagonkę "MUSISZ RUCHAĆ BO JAK NIE BĘDZIESZ RUCHAŁTO BĘDZIESZ ŚMIECIEM" a właśnie żeby zaruchać to trzeba mieć do tego luz i wyjebongo XD 

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam również trening mięśni kegla, zaciskanie ich w wolnych chwilach

Ja tak robię codziennie jak czytam książki w domu, albo coś w robocie piszę na kompie i mięśnie Kegla napinam i puszczam :D tego nie widać nijak więc robić to mozesz zawsze :D

 

Fakty są takie, że jak z wytrenowanymi mięśniami Kegla strzelisz dziewczynie kamszota na fejs to jej oko wybijesz i śluzówkę nosa :D:D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Levis said:

A może być jakiś inny powód, którego sobie nie potrafię uświadomić?

 

 

Tak. Poznać się trzeba. Wbrew temu jak próbuje się seks przedstawić to jednak dobry seks wymaga zbudowania relacji zaufania i jakiejś więzi. Przynajmniej na początku, gdy nie jesteś doświadczonym. 

 

Uprawiales seks 3 razy, to nie wiele jeszcze. Z każdym razem będzie lepiej. Po 20-30 nabierzesz pewności. 

 

Z seksem są też różne figle. Na przykład miałem kiedyś bardzo atrakcyjną partnerke. Przez wiele miesięcy nie miałem tak twardego członka jak powinien mieć w trakcie seksu. A z inną, dużo mniej atrakcyjną pałka stała aż mógłbym wiadro z wodą zawiesić. Psycha takie figle płata. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ramaja Awantura napisał:

Ja jak rzucałem porno (i znowu jestem na nf bo upadłem) to moje fantazje seksualne.. zmieniły się. Bardziej sobie wyobrażałem np. całą sytuację przed seksem albo np. jak wyobrażałem sobie trójkąt z dwoma paniami to cały wieczór dosłownie a nie samą kopulacje XD trudno mi to opisać ale te fantazje były "z życia" że np. jadę z dziewczyną nad jeziorko, robimy sobie jaja, ganiamy się, ja ją szczypie i gilgotam XD i od sceny do sceny.

Chyba po prostu mózg normalniał...

 

Najgorsze że nam od małego wpajają tą nagonkę "MUSISZ RUCHAĆ BO JAK NIE BĘDZIESZ RUCHAŁTO BĘDZIESZ ŚMIECIEM" a właśnie żeby zaruchać to trzeba mieć do tego luz i wyjebongo XD 

Ja zauważyłem to w snach np. ostatnio nie miałem snów typowo erotycznych, ale randki z dziewczynami, jakaś bajerka, leżenie razem na łóżku i macanki. Chociaż te erotyczne też się zdarzają, ale już bez efektu mokrych gaci po przebudzeniu, jak na początku no fapu. Też niestety upadłem i obejrzałem to gówno miesiąc temu, miałem okresy po kilka miesięcy bez, ale przychodziła myśl, że co tam jeden raz nie zaszkodzi. Mam nadzieje, że tym razem uda się już na dobre zrezygnować z tego.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps.

Dajcie spokój z tym porno. Waliłem konia od nastolatka, tysiące filmów i pała stoi na zawołanie, seks trwa różnie ale przeważnie to kilkanaście minut. Kiedyś nawet pannę zajechałem (buduje ego takie coś). To nie jest groźne dla każdego. Tak samo jak nie każdy kto wypije parę browarów na weekend jest alkoholikiem ale faktycznie mała część się nimi stanie.

Edytowane przez RealLife
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, RealLife napisał:

To nie jest groźne dla każdego. 

Tak, ja już pisałem że są dwa typy i ja jestem tym drugim. Ja chłopie trawę raz zapaliłem w życiu i mną pozamiatało (chociaż to był mocny towar Vincent, podwójne THC XD ) ja wiem że mam delikatny umysł do takich rzeczy...

Poza tym jak ma się traumy takie jak wstyd albo lęki to gdzieś słyszałem że orgazm po masturbacji jeszcze bardziej to zagnieżdża i potęguje. Może ty nie masz jakiś problemów z głową i dlatego :3

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, RealLife napisał:

Ps.

Dajcie spokój z tym porno. Waliłem konia od nastolatka, tysiące filmów i pała stoi na zawołanie, seks trwa różnie ale przeważnie to kilkanaście minut. Kiedyś nawet pannę zajechałem (buduje ego takie coś). To nie jest groźne dla każdego. Tak samo jak nie każdy kto wypije parę browarów na weekend jest alkoholikiem ale faktycznie mała część się nimi stanie.

Musi mieć dobrą psychę, w sensie jesteś mało nerwicowy, mało się przywiązujesz, raczej mało emocjonalny, tylko luz i pełna radość. Zgadłem? 

 

To dobre cechy, z tym, że autor to chyba drugi biegun.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.