Skocz do zawartości

Szczepienie - gadanie teściowej


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, BookEpi napisał:

Pytanie do Was:

Jak w ogóle reagować na takie pierdolety, że mam zrobić to albo tamto albo śramto?

 

Pomijając ten konkretny temat czyli szczepienie (jestem przeciwnikiem tego szczepienia, ale to nie ma znaczenia). Jeśli Ty masz swoje zdanie i mówisz to swojej kobiecie/i teściowej, to jedna i druga ma to uszanować. Obie muszą wiedzieć, że się nie ugniesz. I choćby codziennie Ci gadały w kółko to samo, to muszą wiedzieć że Ty zdania nie zmienisz. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może być tak, że my dzięki tym wirusom i bakteriom żyjemy yyyy to znaczy  organizmy wzmacniają się yy  to znaczy wszystko ewoluuje. Jak może wirus zginąć? My możemy na niego się uodpornić, a potem mutuje i tak już jest.

Chyba tysiące lat temu człowiek w gorszych warunkach do przetrwania żył i jakoś przetrwał. A co do szczepionki a co ona ma sama w sobie że co? Szczepionka cud? Że jak się zaszczepię to już na pewno nie zachoruję?

Przecież człowiek jest tak złożony że różne czynniki działają czy jesteśmy bardziej lub mniej odporni.

Wystarczy nie przespać nocy i od razu czuć jak człowiek słaby jest. Dołożyć ciężka praca, złe jedzenie aaa używki fajki alkohol ooo a stres. Zaraz coś się do człowieka przyklei.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lucjusz

Chcesz iść śladem Izraela gdzie nikt się z obywatelem nie liczy? Izrael to nie takie fajne państwo do życia, robią z obywatelami co chcą jak widać. 

 

Idźmy lepiej śladami Florydy czy Teksasu, tam ludzie są w pełni wolni, są kary za wymaganie paszportów kujwidowych i bardzo dobrze. Masy ludzi uczestniczą w wydarzeniach bez żadnych dystansów, maseczek, jedzą, korzystają z tego co im życie daje. Ale Ty oczywiście nasłuchałeś się pierdolenia i już sam nie wiesz co bredzisz.

 

@mac legancko Cię rozjeżdża Panie @Lucjusz jak walec, czytaj jego posty przed snem i zastanawiaj się co zrobiłeś nie tak.

 

Ja mam świadomość jaki przekręt tutaj leci, ludzie są dymani, a większość z nich skanduje z uśmiechem na ustach "głębiej". Jak posmutnieją to wystarczy puścić reklamę wazeliny i znów poparcie na parcie rośnie.

 

Biada tym idiotom.

 

Edytowane przez Imiennik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Imiennik napisał:

@mac legancko Cię rozjeżdża Panie @Lucjusz jak walec, czytaj jego posty przed snem i zastanawiaj się co zrobiłeś nie tak.

To była prawie udana dyskusja. Gdyby nie epizody zarzucania i nadinterpretacji tego co pisałem. Ale to zrozumiałe, ponieważ temat i stanowisko może być uważane za kontrowersyjne i kojarzyć się z postawami ludzi sprzed kilkudziesięciu lat + piszemy na forum, a nie rozmawiamy twarzą w twarz, a podczas dyskusji ma to ogromne znaczenie, ponieważ mowa ciała oraz intonacja głosu skutecznie wyraża intencje i znaczenie tego co dana osoba chce powiedzieć. Tak czy inaczej wyszedłem bogatszy niż przedtem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, BookEpi napisał:

Prędzej czy później będę musiał się zaszczepić bo zdarzają mi się wyjazdy za granice więc nie ma zmiłuj.. ale to nastąpi PÓŹNIEJ a nie teraz. 

 

Jeśli coś takiego wprowadzą, to będzie już jawny totalitaryzm. Jeśli ludzie się wtedy nie obudzą, to trzeba będzie pożegnać znajomych, spakować się w auto i uciec do kraju, gdzie będzie normalność. Raczej na wschód, południe itd.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Lucjusz napisał:

Nie szczepiąc się jesteś potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia innych osób

 

Hahaha to nie ludzie to nosiciele smierci :D

 

Jeżeli to napisałeś na poważnie to gratuluje poziomu spierdolenia, dalej łykaj wszystko, co ci mówią w telewizorku a pewnego dnia obudzisz się jako niewolnik doskonały z czipem w lapie.

8 godzin temu, BookEpi napisał:

Jak w ogóle reagować na takie pierdolety, że mam zrobić to albo tamto albo śramto?

 

Normalnie, Jeżeli teściowa zaszczepiona tzn w jej mniemaniu jest bezpieczna, wiec czego ma się teraz obawiać i po co Ci ma te testy robić? Czy to nie jest nielogiczne?

 

Sam sie nie szczepie i nie zamierzam aczkolwiek rodzina już pytała...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzbudzanie strachu jest najbardziej skuteczne wtedy , gdy;

1 Naprawdę przeraża ludzi,

2 Podaje szczegółowe zalecenie, jak uporać się z zagrożeniem wzbudzającym strach.

3 Zalecane działanie spostrzegane jest jako skutecznie redukujące zagrożenie.

4 Odbiorca komunikatu jest przekonany, że może wykonać zalecane działanie.

Zwróćmy  uwagę na to , jak działa apel wzbudzający strach. UWAGA, odbiorcy komunikatu są najpierw skupieni na przykrym strachu. W takim stanie przerażenia trudno jest myśleć o czymkolwiek innym niż o uwolnieniu się od strachu.

Następnie propagandzista podaje sposób pozbycia się strachu - prostą, łatwą do wykonania reakcję, która przypadkiem jest właśnie tym, do czego ów propagandzista od początku chciał nakłonić odbiorców apelu.

 

Propaganda powinna odwoływać się przede wszystkim do emocji i tylko w bardzo ograniczonym stopniu do tak zwanego intelektu. Musimy unikać wygórowanych żądań intelektualnych. Zdolność przyjmowania przez masy treści politycznych jest bardzo ograniczona, a możliwość zrozumienia ich niewielkie; z drugiej strony (masy) mają pewną zdolność zapamiętywania. Dlatego skuteczna propaganda musi się ograniczać do nie wielu punktów, które z kolei muszą być lansowane w formie sloganów tak długo, aż każdy zrozumie, co przez ten slogan chce się powiedzieć.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agresja Kowidian i Proszczepionkowców rośnie w niesłychanym tempie. 

Niestety źle to wygląda i boję się że wejdą mi na chatę i mnie zaszczepią. Albo nie wydadzą mi wyjściówki na zewnątrz.

 

Modlę się, żeby znowu nie pojawili się ludzie, którzy będą chcieli mnie wybawić od Kowida tak jak wcześniejsze pokolenia wybawiali świat przed kapitalistami i nierównościami społecznymi :( I tak wybawili, że 200 mln ułożyli do piachu.

Edytowane przez Carl93m
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym tygodniu w Budapeszcie nie wpuszczono mnie do restauracji ponieważ nie miałem dokumentu potwierdzającego szczepienie. 

Problem rośnie, jestem przeciwko ale coś czuje, że bez fejk szczepienia się nie obejdzie :( 

 

@Lucjusz Myk polega na tym, że ani ja ani Ty oraz 99% populacji na tej planecie nie wie de facto nic o epidemii oraz o szczepionce. Nie patrz na to jak na szczepionkę na świnkę czy odrę.  Wszystko dzieje się szybko, są domysły i spekulacje. Media, znajomi, garstka newsow pokazujących faktyczny stan tej pandemii.  Z logicznego punktu widzenia najlepszą opcją jest poczekanie na rozwój sytuacji, niepakowanie się w szczepionkę ewentualnie fejk dla spokoju w życiu. 

Wiem, że można tu łapać łatwo za słówka ale nie ma do końca tylko 2 opcji bo można sprawę przeczekać, przemyśleć itp.

 

Żadnych pochopnych ruchów, podpalania się.  Nie dlatego, że szczepionka to zło ale dlatego, że mamy za mało informacji :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, EmpireState napisał:

 Z logicznego punktu widzenia najlepszą opcją jest poczekanie na rozwój sytuacji, niepakowanie się w szczepionkę ewentualnie fejk dla spokoju w życiu. 

Przecież teraz już 4 dawki muszą być xD

 

Będziesz miał w swojej przepustce miejsca jak kiedyś w dowodzie osobistym na podbijanie kolejnych szczepień. Nie masz co pół roku podbitego to kop w dupe i nara

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie n/t szczepionek:
Antyszczepem nie jestem. Nie mam nic przeciwko szczepieniu. Pod jednym warunkiem - że szczepienie jest po pierwsze - skuteczne (szczepionka przebadana jak nalezy) i po drugie - dobrowolne.
Pomijając wszystkie tzw "teorie spiskowe", "szurstwo", "foliarstwo", zupełnie od tego się odcinając a bazujący WYŁACZNIE na oficjalnych danych medycznych z na przykład stron Ministerstwa Zdrowia - uzyskujemy następujące informacje:

1. Osoba zaszczepiona nadal może zakazić się tzw "Covid-19" i zachorować
2. Osoba zaszczepiona nadal podlega rygorom sanitarnym (tzw "DDM") - a co za tym idzie - nadal może zakażać innych
3. Szczepienie jedynie zapewnia łagodniejszy przebieg choroby w wypadku zakażenia.

Z powyższego wynika bardzo jasno, że szczepienie się miksturą zwaną "szczepionką przeciwko Covid-19" nie ma żadnego sensu.
I to nie tylko w przypadkach ujętych w p 1 i 2 (z ktorych oczywiście wynika, że zaszczepiony nadal może się sam zakazić i nadal może zakażać innych) ale zwłaszcza w przypadku 3.

Bowiem tzw "oficjalna medycyna" mówi, że zaszczepiony łagodniej przechodzi chorobę. A ja się pytam - a o ile łagodniej ? O 90% czy o 0.001% ? Słowo "łagodniej" jest świętą prawdą i w wypadku 90% i 0.001%

I druga sprawa - skąd wiadomo jak będę przechodził jako nieszczepiony przez zakażenie tzw "Covid-19" - skoro tego nie zbadano bo jeszcze nie zachorowałem ?
A przecież tylko na takiej podstawie można porównywać przechodzenie przez chorobe tej samej osoby - po zaszczepieniu. A i tu nie wiadomo - czy pomagają przeciwciała nabyte w wyniku naturalnej walki organizmu z patogenem (ozdrowieniec nieszczepiony) czy też przeciwciała nabyte w wyniku szczepienia.

No i bądźmy szczerzy - smiertelnosć w wypadku zachorowania na "Covid-19" to maksymalnie kilka procent. Zatem - lekko licząc 90% zakażonych nieszczepionych przechodzi przez tę chorobę łagodnie.

Krótko mówiąc - retoryka "szczepiony przechodzi chorobę łagodniej" jest w świetle tego ostatniego spokojnie do obrony gdyby zamiast szczepionki wstrzyknąć delikwentowi preparat przeciw zmarszczkom.

I dlatego nie zamierzam się szczepić.

A gdy dojdzie do tego że nie da się żyć bez "paszportu covidowego" - to się załatwi szczepienie na lewo. Jak mnóstwo rzeczy w tym kraju.
Co ? Że jest centralna ewidencja szczepionych. Ano jest.
Centralna ewidencja przeglądów samochodowych też jest. Da się załatwić przegląd auta na lewo ? Hehe.
Przypominam uprzejmie, że stopień skorumpowania środowiska lekarskiego jest nieporównywalnie wyższy od stopnia skorumpowania diagnostów samochodowych.

Zatem - damy rade. Nie przez taki pierdolnik Polak w swej historii przechodził.
 

  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Carl93m napisał:

Przecież teraz już 4 dawki muszą być xD

 

Będziesz miał w swojej przepustce miejsca jak kiedyś w dowodzie osobistym na podbijanie kolejnych szczepień. Nie masz co pół roku podbitego to kop w dupe i nara

 

Na Johnosnie chyba jeden raz tylko starcza. 

 

Zaraz się zacznie ciemna strefa szczepionek, spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, BookEpi napisał:

Pytanie do Was:

Jak w ogóle reagować na takie pierdolety, że mam zrobić to albo tamto albo śramto?

 

https://allegro.pl/oferta/3w1-falszywa-pandemia-czesc-1-2-3-10424233919?fromVariant=9845480946

 

 

kup sobie te książeczki i daj rodzicom swojej dziewczyny oraz pokaz film kiki8uuu do obejrzenia

 

https://www.cda.pl/video/6243626ad

10 godzin temu, BookEpi napisał:

Prędzej czy później będę musiał się zaszczepić bo zdarzają mi się wyjazdy za granice więc nie ma zmiłuj.. ale to nastąpi PÓŹNIEJ a nie teraz.

Byłeś na kwarantannie , miałeś covid ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tematu, takie sprawy stawia się na ostrzu noża w chwili, gdy się dzieją, a nie rozmkinia po fakcie, co się mogło powiedzieć.

 

Bronisz swoich granic, zakładając że je masz i liczysz się z konsekwencjami tego. W Twoim przypadku dostęp do tzipy.

 

Szanuj się i nie daj sobie wchodzić na głowę!

Edytowane przez Zeppelin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, KolegiKolega napisał:

Floryda - 43,14% populacji zaszczepiono co najmniej jedną dawką

Teksas - 39,18% populacji zaszczepiono co najmniej jedną dawką.

Polska - 25,72%

 

Idźmy! Popieram!

 

Czyli ~60% populacji jest zagrożonych. Gdzie zgony? Nie można mówić o tej ulubionej odporności stadnej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, smerf napisał:

Jeżeli to napisałeś na poważnie to gratuluje poziomu spierdolenia, dalej łykaj wszystko, co ci mówią w telewizorku a pewnego dnia obudzisz się jako niewolnik doskonały z czipem w lapie.

Znowu jakieś głupie wnioski i przypisywanie łatek. Nie oglądam telewizji i pisałem, że bazuje na opinii lekarzy, a nie polityków czy czegoś innego. Najgorsze to wrzucanie ludzi do jednego wora, a później odwracanie kota ogonem i wyzywanie od nazioli, kiedy samu się zachowuje w ten sposób.

7 godzin temu, EmpireState napisał:

Myk polega na tym, że ani ja ani Ty oraz 99% populacji na tej planecie nie wie de facto nic o epidemii oraz o szczepionce.

Tak jest i pisałem o tym wcześniej, że trudno się rozeznać w całej sytuacji, a ludzie wypowiadają się jakby wszystkie rozumy pozjadali i stawiają się w pozycji autorytetu lekarskiego, posiadania wiedzy absolutnej nie mając pojęcia o sprawie. Dlatego ja zdaje się na opinie prawdziwych lekarzy, którzy pracują na całym globie bo to minimalizuje ryzyko, że coś mi się stanie złego. Osobiście się nie szczepie na aktualną chwilę bo i tak nie mam jak tego zrobić, mieszkam sam i w dodatku na wsi gdzie człowieka widzę raz na kilka dni, albo i rzadziej. To nie jest łatwy temat i jest dosyć emocjonalny bo dotyczy wolności ludzi i życia. Jeżeli zacznę znowu jeździć do miasta to się zaszczepię.

Problem w tym, że ludzie zachowują się też mocno irracjonalnie i uważają, że np. maseczka oznacza kaganiec, a sami są zniewoleni przez różnego rodzaju używki lub inne gówna. Problem z założeniem maseczki bo nie zdrowa, a papierosek okej. Też jeszcze ten absurdalny strach przed chipami, a czy ci ludzie nie wiedzą, że używając telefonu komórkowego można ich bez problemu namierzyć? Strach o coś co już dawno się wydarzyło.

 

To jest jeden z tych tematów gdzie trudno jednoznacznie orzec co jest prawdą, a co kłamstwem, dlatego można tak dyskutować bez końca i nigdy nie dojść do żadnego konsensusu bo opieramy się na słabych dowodach, dlatego zgadzam się, że najlepiej jest czekać w tej sytuacji na nowe informacje i rozwinięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Lucjusz napisał:

Dlatego ja zdaje się na opinie prawdziwych lekarzy, którzy pracują na całym globie bo to minimalizuje ryzyko, że coś mi się stanie złego.

Tylko skąd pewność że ci lekarze nie chcą żeby tobie stało się coś złego? Są przykłady z historii że totalniacy wysługiwali się właśnie lekarzami w imię nauki. Robili krzywdę, znęcali się nad ludźmi ale robili to imię nauki a nauka przepoczwarzyła się w nową religię w której jest brak miejsca na dyskusję powiela się tylko podążaj za aktualną nauką i nie dyskutuj. Krótko mówiąc, obecna nauka stała się sekciarska. Nie od dziś wiadomo że koncerny farmaceutyczne mogą prowadzić nacisk(i najwidoczniej prowadzą) na środowisko medyczne by ci chętniej przedstawiali ich preparaty jako bezpieczne , chociaż obecnie rządy państw w propagowaniu niesprawdzonych preparatów prześcignęli kocnerny.  Są też lekarze co jawnie krytykują tą pandemiopsychozę i szczypawkozę jak choćby u nas Basiukiewicz.

Edytowane przez Młody_Pelikan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lucjusz napisał:

Dlatego ja zdaje się na opinie prawdziwych lekarzy, którzy pracują na całym globie bo to minimalizuje ryzyko, że coś mi się stanie złego.

Tych lekarzy co leczą zamiast wyleczyć? Byłbym ostrożny w doborze informacji z tego środowiska. 

Jak jest ze szczepionką na grypę? Lekarze chętnie szczepią i zachęcają, ale mało który sam to bierze, poniżej 10% jeśli dobrze pamiętam.

 

Z lekarzami jak z rabinami, jeden powie tak, drugi powie nie. Dlaczego gdy któryś z nich oderwie się od narracji głównego nurtu, to jest szykanowany? Były przypadki stawiania przed izbą lekarską, przecież to jawna groźba utraty źródła dochodu. Amantadyna czy inne popularne i tanie metody leczenia są be, szczepionka(dalej można chorować i zarażać) i remdesivir (placebo drogie jak cholera) cacy. Nie brzmi to absurdalnie?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Młody_Pelikan napisał:

Tylko skąd pewność że ci lekarze nie chcą żeby tobie stało się coś złego?

Nie mam takiej pewności. Ale ryzyko jest moim zdaniem niewielkie bo lekarzy jest bardzo dużo i myślę, że gdyby to było coś bardzo złego to spora część by nas o tym poinformowała. Ale to prawda, że mogę się mylić i lekarze chcą mi zaszkodzić, teraz kwestia jakie jest tego prawdopodobieństwo w obecnej sytuacji.

33 minuty temu, Młody_Pelikan napisał:

Są przykłady z historii że totalniacy wysługiwali się właśnie lekarzami w imię nauki. Robili krzywdę, znęcali się nad ludźmi ale robili to imię nauki a nauka przepoczwarzyła się w nową religię w której jest brak miejsca na dyskusję powiela się tylko podążaj za aktualną nauką i nie dyskutuj.

Tak było, ale takie rzeczy działy się lokalnie i za kurtyną, gdzie o sprawie wiedziało tylko grono wtajemniczonych (Rozumiem, że nawiązujesz tutaj do drugiej wojny). Obecna sytuacja jest globalna przez co więcej osób ma wgląd i jest większa szansa, że ktoś wyskoczy przed szereg i poinformuje o zagrożeniu.

 

Jeszcze jedna rzecz mnie boli w związku z tą całą pandemią. Spora część ludzi, która nie jest przychylna szczepionkom prezentuje pewnego rodzaju postawy paranoiczne, prześmiewcze, spiskowe, wyolbrzymia oraz generalizuje przez co nawet jeżeli ma rację w kwestii szczepień i ich szkodliwości to poprzez te postawy, czipy, obrażanie ludzi, depopulacje itd. rzuca cień na to co mówi, bo miesza jedno z drugim. Na szkodzenie ludziom są na prawdę lepsze i bardziej skuteczne sposoby niż szczepionki, mogę o tym napisać, ale nie chcę podsuwać nikomu głupich pomysłów.

 

Ja nie jestem też zwolennikiem żadnych imperatywów tylko zwolennikiem rozwiązań sytuacyjnych. To że popieram np. tezy odnośnie potencjalnego zagrożenia w kwestii c19 to nie znaczy, że tak jest w innych kwestiach, a to mi się bez przerwy przypisuje tutaj i generalizuje to co mówię.

 

 

 

14 minut temu, Imiennik napisał:

Z lekarzami jak z rabinami, jeden powie tak, drugi powie nie. Dlaczego gdy któryś z nich oderwie się od narracji głównego nurtu, to jest szykanowany? Były przypadki stawiania przed izbą lekarską, przecież to jawna groźba utraty źródła dochodu. Amantadyna czy inne popularne i tanie metody leczenia są be, szczepionka(dalej można chorować i zarażać) i remdesivir (placebo drogie jak cholera) cacy. Nie brzmi to absurdalnie?

Dlatego takie sytuacje rozpatruje się kontekstowo (Dlatego pisałem, aby nie generalizować i uogólniać moich wypowiedzi i postaw oraz odnosić się do konkretnych twierdzeń). To co zadziałało kiedyś nie oznacza, że zadziała teraz. W przypadku c19 okaże się jak będzie. Nie da się moim zdaniem stworzyć jakichś uniwersalnych reguł, które będą rozwiązywały takie problemy typu albo wierzyć lekarzom, albo nie wierzyć, jak zwykle to zależy od sytuacji (Ja wierzę na obecną chwilę i pisałem dlaczego i to, że wierzę w tej kwestii to nie znaczy, że wierzę w innych ponieważ wiele rzeczy jest kontekstowych, a to co pisze odnosi się w większości do c19 i obecnej sytuacji).

Edytowane przez Lucjusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lucjusz nawiązując do 2 WŚ to myślisz, że ludzie wiedzieli co tylko dzieje się w sąsiedniej wsi? Działało radio, nawet początki telewizji, była wydawana prasa codzienna. Przypominam o ignorowaniu głosu, że malarz gazuje ludzi jak świnie, a statki z uciekinierami były cofane z powrotem do Europy. 

Jaki jest sens wszczepiać sobie nieznaną do końca substancję, na chorobę, która ma śmiertelność mniejszą od grypy? Zresztą, już wklejałem, że owa substancja gówno daje a ktoś nabija kabzę. Taki jest plan, mokry sen władzy i koncernów. Wyssać kasę i uzależnić od nich aby źródełko nie wyschło.

Poprawność polityczna, klaskanie jak zablokowano konto facebook/twitter prezydentowi USA bo miał inne poglądy, nazi feminizm, lewactwo, brak wolności wypowiedzi, marsze proaborcyjne, jakieś obrazy uczuć, obrazy osobiste, obraza firm, brak prawa do obrony, brak prawa do posiadania broni. Słowem jedno komunizm.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lucjusz napisał:

Też jeszcze ten absurdalny strach przed chipami, a czy ci ludzie nie wiedzą, że używając telefonu komórkowego można ich bez problemu namierzyć? Strach o coś co już dawno się wydarzyło.

Co do zasady, zmiany zachodzą w dwojaki sposób.

Rewolucyjny, bądź ewolucyjny.

Zmiany rewolucyjne mają to do siebie, że zachodzą bardzo gwałtownie, a później siła ciążenia starych nawyków ciągnie w kierunku sprzed zmiany.

Zmiany zachodzące ewolucyjnie przebiegają wolniej, ale ich wynik jest dużo bardziej trwały. Mój pierwszy telefon komórkowy był duży, ciężki, nieporęczny i potrafił tylko dzwonić.

1 godzinę temu, Lucjusz napisał:

Problem z założeniem maseczki bo nie zdrowa, a papierosek okej.

Sęk w tym, że papierosek jest moim wyborem, a maseczka nie. Papieroski mogę rzucić, lub jak w moim przypadku zastąpić ekwiwalentem. Maseczki nie mogę zastąpić chustą czy przyłbicą. Bo nie. A skuteczność tych narzędzi jest co najmniej dyskusyjna. 

 

A lekarze? :( Przez własne zaniedbanie przy tych jebanych maskownicach załapałem się na bakteryjne zapalenie zatok. Pan doktor skierował mnie gdzie? Na test oczywiście! I sprzedał kutas jeden mój numer telefonu do laboratorium, działają już tak sprawnie, że 3 minuty po poradzie dostałem SMS z potwierdzoną wizytą w konkretnym miejscu, na konkretną godzinę.

Coraz trudniej znaleźć człowieka, który nie piecze własnej pieczeni na ogniu plandemii :(. Bo taką podłą mendą jest człowiek, na obszarze dotkniętym powodzią sprzedaje bochenek chleba za 20 PLN. 

 

Chaos dezinformacyjny powoduje, że nie wiadomo komu ufać. Przyjąłem więc zasadę nie ufania nikomu. Głównie dlatemu, że ludzie którzy tak bardzo chcą mnie uchronić, i ludzie którzy rozpętali to piekło, to ci sami ludzie :(

 

Co do zasady mam podobną filozofię co @mac, podejmuję decyzje i ponoszę ich konsekwencje.

 

EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.