Skocz do zawartości

Wyjaśnienie każdej "niewinnej i przegranej ofiary losu" w kilku zdaniach


Rekomendowane odpowiedzi

@Imiennik @BlacKnight Jakieś 3 tygodnie temu dowiedziałem się, że jestem inwalidą - kaleką.

 

Ale nie mówmy w moim kontekście bo zara się denerwują.

 

Więc - nóg czy rąk nie ma bardzo mało osób. Za to większość (facetów) ma bardzo niskie smv i to jest właśnie kalectwo.

 

I teraz jak to się ma do tematu:


Można mieć niewiadomo jak dobre podejście do życia, wszystko kurde można robić dobrze ale jak się nie ma wyglądu to faktycznie życie jest nie tyle co utrudnione a jest się dosłownie wykluczonym z życia społecznego.

 

No potem pojawia się taki temat czy inny założony przez gościa 195cm który twierdzi, że problem jest w „głowie”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Analconda

Specjalnie to napisałem bo widziałem Cię nie raz, okularami dużo nie zakryjesz. Nie wyglądasz tragicznie, patrząc na ludzi na ulicy to nawet ok. Kurwa, nie takie ogry ruchają, sam mam ziomka spasionego jak wół, ledwo do auta wchodzi i co? Nadrabia innymi cechami, między innymi ma trochę w głowie poprzestawiane i lubi imprezy, grube imprezy.

 

Chcesz to płacz, ryja nie zmienisz. Możesz zmienić co innego. Gdzie ostatnio byłeś? Jakie relację nawiązujesz z ludźmi spotykanymi na codzień? Rusz dupę i sprzedaj klawiaturę, nikt Cię tu nie pogłaska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem z rocznika 95'. Z tego co zauważyłem, to starsi o 5-10 lat ludzie mają całkowicie inny mindset niż ja. Pamiętam, że byliśmy pierwszym pokoleniem, które zaznało techniki od małego i tak się zastanawiam, czy to nie miało jakiegoś destrukcyjnego wpływu na to, jak teraz odbieram świat ja i  ludzie z podobnych roczników. Zauważyłem u siebie częste kwestionowanie utartych schematów/wyborów/celów życiowych i jedynie co z tego przychodzi, to poczucie wyobcowania i braku sensu.

 

Fajne to opisuje film fangottena : 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Analconda napisał:

No potem pojawia się taki temat czy inny założony przez gościa 195cm który twierdzi, że problem jest w „głowie”.

To po części rozumiem, dlatego bardzo sceptycznie podchodzę do pua-srua.

 

Ale życie to nie tylko gra w kobiety. 
Kobiety można kupić na życie musisz zapracować.

 

Co do kobiet, znasz forum i masz wiedzę więc nie dasz się wyjebać. Nie twórz problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, nesq napisał:

 

Świetna audycja,  słuchałem kilka razy.

44 minuty temu, Analconda napisał:

Inwalidztwem jest też słaby wygląd.

Druga strona medalu, z powodu braku atencji wielu brzydali idzie w karierę zawodową, skupiają się na samorozwoju, dojściu  do czegoś, a nie harataniu lasek, zakładaniu rodziny, nie jeden przystojniak wtopił przez to, z powodu braku wiedzy, związał się w wieku 20, 25 lat, bo wpadka, zakochał się, po kilku latach rozwód, podział majątku, a jesteś gołodupcem ,lub to co masz, co ci rodzice dali.

29 minut temu, Analconda napisał:

ma bardzo niskie smv i to jest właśnie kalectwo.

Możesz mieć dupowaty wygląd, ale jak umiesz się tłuc,  masz pozycję społeczną, pieniądze, coś z sobą reprezentujesz, wygląd wówczas nie ma znaczenia. Ma ale w dużo mniejszym stopniu, niż zwykły, przeciętny Seba albo Janusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ważniak napisał:

czy walczysz pomimo przeciwności, które los Ci rzuca pod nogi?

Miałbyś rację gdybyś wcześniej ZDEFINIOWAŁ 'walczysz'.

 

.... A tak kupa.

Już sypie PRZYKŁADA.

.....W rodzinie jest sobie osoba która miałczy(biadoli).

Jak to mu ciężko, straszno i do domu daleko.....ble...

 

I kupę czasu ugrywał sobie wsparcie na swoje 'pseudo troski'/problemy.

 

Teraz pytanko, czyyyy to nie poradność czy  system walki na wyłudzenie poczucia winy?.....profity Taktykasocjotechnika?

Mamejstwo?

 

 

.....wyuczona bezradność. Kojarzysz Toważysz???

 

Farmazonisz.

Pruuuuu.

😛

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tornado napisał:

Miałbyś rację gdybyś wcześniej ZDEFINIOWAŁ 'walczysz'.

UuuuUUuuUuU, towarzy(wIeLkI)Szu, co to za mameizm czytelni_(czy) z Twojej strony???_?--- skRRRRRt

4 godziny temu, Tornado napisał:

.... A tak kupa.

Ale zdefiniuj kupę. Kupę czego? OrzechuFFF? Rzadkich orzechów? A może kuleczki nesKWIK? Czy może typowy cow od angielskiej kórwyyy - yyyy - znaczy krowy (KAŁ).

 

Oż Ty leniu jeden!!/!

 

Cytuję całe zdanie:

Cytat

Idziesz płakać do kąta jak sojbojowy lewak, bo świat jest taki zły dla dobrego Lucjuszka, czy walczysz pomimo przeciwności, które los Ci rzuca pod nogi?

Jak widzisz, znajdują się tu dwa zdania równorzędne połączone spójnikiem "czy" oraz jedno dopowiedzenie pomiędzy nimi.

 

Nie musiałem podawać definicji walki, ponieważ zawarłem ją już w tej jukstapozycji, toteż moja walka nie może ową wyuczoną bezradnością być, bo stoi w kontrze do niej.

 

Kapiszi teraz?

5 godzin temu, Tornado napisał:

Już sypie PRZYKŁADA.

(...)

.....wyuczona bezradność. Kojarzysz Toważysz???

Spróbujmy zatem: Mamo! Tato! Jakiś pan na Internecie się mnie czepia! Chodźcie, pomóżcie! Halooooooo! Mamo! Nie wiem, co ten pan ode mnie chce! *chlip, chlip*

 

* A FEW MOMENTS LATER *

 

* NOTHING, KURWA, HAPPENS *

 

Jak to interpretować? Nie przejdziesz życia, wykorzystując innych, aby toczyli walki za Ciebie.

 

_______________________________________________________________

 

Na wyuczoną - bądź nie - bezradność jest przyzwolenie w przypadku kilku grup:

- dzieci,

- osób starszych,

- osób niepełnosprawnych i schorowanych,

- a teraz bonus: zdrowych kobiet, które wykorzystują męską potrzebę bycia bohaterem.

 

Warto tu zatrzymać się na dzieciach.

 

Kobiety rodzą się z wartością i wraz z wiekiem ją tracą - przyzwalanie na wyuczoną bądź nie bezradność maleje wprost proporcjonalnie do ich wieku i urody, jak mają szczęście, to pociągną na niej, aż wskoczą do kolejnej grupy, czyli osób starszych.

 

Mężczyźni jadą z kobietami na tym samym wagoniku do okresu dojrzewania, potem automatycznie stają się bezwartościowi i tę wartość muszą zdobyć. Rośnie ona wprost proporcjonalnie do minimalizacji mameizmu i wyuczonej bądź nie bezradności w życiu danego osobnika.

 

DLATEGO TE JĘKI OD ZDROWYCH, MŁODYCH GOŚCI BUDZĄ TAKĄ, KURWA, POGARDĘ I OBRZYDZENIE + jeszcze kilka innych mechanizmów, ale nie chce mi się już pisać, bo idę robić cardio.

5 godzin temu, Tornado napisał:

Farmazonisz.

Yo ma hart, far ma zone.

5 godzin temu, Tornado napisał:

Pruuuuu.

Patataj!

  • Dzięki 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, Lucjusz said:

i w sumie Chrześcijanie też to zauważyli, świetnie to widać w modlitwie "Ojcze Nasz".

To jest religia dla słabych, nadstawiających drugi policzek gojów. System wychowywania owiec do golenia. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.