Skocz do zawartości

Jak wygląda opłacalność nauki i dążenia do celów w świetle nowych przepisów podatkowych?


tomasz0

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Czy w świetle zapowiedzianych przepisów podatkowych, które również wyznaczają trend zmian w najbliższych latach (na razie zabrali się za zarabiających 10k, jutro oczywiście zabiorą się za zarabiających 5k), opłaca się dążyć do celów, podnosić kwalifikacje w celu uzyskania lepszej pracy? Czy może jednak lepiej znaleźć sobie spokojną pracę nie wymagającą trudnych wyzwań bo i tak zmiany zmierzają w kierunku wyrównania wynagrodzeń wszystkim obywatelom?

 

Czy jedynym rozwiązaniem jest emigracja oraz zrzeczenie się obywatelstwa polskiego?

Edytowane przez tomasz0
pytanie nt. emigracji
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, tomasz0 said:

Czy w świetle zapowiedzianych przepisów podatkowych, które również wyznaczają trend zmian w najbliższych latach (na razie zabrali się za zarabiających 10k, jutro oczywiście zabiorą się za zarabiających 5k), opłaca się dążyć do celów, podnosić kwalifikacje w celu uzyskania lepszej pracy? Czy może jednak lepiej znaleźć sobie spokojną pracę nie wymagającą trudnych wyzwań bo i tak zmiany zmierzają w kierunku wyrównania wynagrodzeń wszystkim obywatelom?

- Jeśli będziesz mieć byle jaką pracę, to jest spora szansa, że zostanie ona zautomatyzowana -> będziesz całkowicie zależny od rządu.

 

- Jeśli będziesz mieć dobrą, pracę, to będziesz mógł odkładać nadwyżki, by mieć dochód pasywny (np.: z dywidend) i wtedy nawet po automatyzacji masz jakiś kapitał i nie jesteś zależny od dochodu warunkowego rządu.

 

- Mając np.: zdalną pracę, masz alternatywę i możesz wyjechać i ustawić się gdzie indziej. Mając słabą pracę, zawęzisz swoje możliwości, bo w innych krajach będzie pełno takich ludzi, więc będziesz skazany na życie w Polsce i bycie zależnym od decyzji rządu.

 

Reasumując, nie warto poprzestawać na słabej pracy.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, tomasz0 said:

Czy jedynym rozwiązaniem jest emigracja oraz zrzeczenie się obywatelstwa polskiego?

Skądże. Możesz jeszcze przystąpić do sitwy kumotrów i zostać politykiem.

Wprawdzie zarządzanie kolonią ludzi utrzymywanych w stanie "za dużo żeby umrzeć za mało żeby żyć" nie jest zbyt pasjonujące, ale za to bardzo rentowne.

Tylko ta gotowość, żeby ujebać się gównem po pachy...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.