Skocz do zawartości

Skąd popularność strony netkobiety wśród samców beta?


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś tam wbiłem z ciekawości. Gościu opisywał, że kobieta go zdradziła. Zabrała dziecko i zamieszkała z gachem w mieszkaniu. A jego wyjebała. I zaczęły się komentarze. Byłeś jej nie godny skoro zakładasz temat na forum i opisujesz życie waszej rodziny tutaj w dodatku zrobiła dobrze. 

 

Hahahahaha😑😑😑

  • Like 2
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Martius777 Na moje to ta kobieta ma mocne daddy issues. Facet pewnie chciał po męsku powiedzieć "tego i tego dnia możesz na mnie liczyć, a teraz leżę i jestem chory" - jako określenie dyspozycyjności. Kobieta to pewnie uznała, że mu nie zależy, bo nie odpowiedział na jej emocje (nie jest jej tatusiem od kojenia wszelkich żalów przecież), tylko określił się "na zimno", a nie jak w romansidle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Januszek852 said:

Jeden z drugim zostaje zdradzony i zamiast przyjść do nas... to leci płakać i pisać eseje na netkobietach.

Nie umie czytać, baner mówi "forum dla kobiet", nie ma rezerwatu dla facetów.

W regulaminie:

  1. Użytkownicy będący mężczyznami – z uwagi na fakt, że forum dedykowane jest kobietom – zobowiązani są zachować szczególnie wysoki poziom kultury osobistej w zamieszczanych przez siebie postach, w przypadku złamania postanowień Regulaminu przysługuje im jedno ostrzeżenie, po którym Administrator ma prawo usunąć lub zablokować konto Użytkownika. Netkafejki podzielone są na Netkafejki dedykowane użytkownikom będących kobietami oraz te dedykowane użytkownikom będących mężczyznami. Dostęp do Netkafejki dedykowanej użytkownikom innej płci, jest warunkowany otrzymaniem uprzedniej zgody jej dotychczasowych użytkowników

 

Edytowane przez Orybazy
Nowe info
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Martius777 napisał:

Jeśli ktoś chce adoptować raczka z forum dla cuckoldów, to jest niżej:

 

Kobieta potrafi zrobić dramat z tego, że chory facet chce wykurować się w ciszy i spokoju, patrzcie:

 

Cześć kochani, wracam do Was po dość długim czasie z prośbą o opinie.
Moje życie osobiste ułożyło się.
Jestem szczęśliwa, mam cudownego, mądrego i oddanego partnera. Jesteśmy razem pół roku, mieszkamy osobno, dzieli nas kilkadziesiąt kilometrów. Dotąd byliśmy razem w weekendy, święta, wolne dni. Poza tym utrzymujemy ciągły kontakt on - line.
Od tygodnia wiemy, że mój A. ma covida(wynik testu dodatni). Ma objawy pozwalające przebywać w izolacji domowej więc jest cały czas w swoim mieszkaniu, odpoczywa, "kręci się", sprząta, pierze, przygotowuje posiłki, ogląda filmy itd. Ja, odpowiedzialnie, zachowuję kwarantannę. Siedzę sama w swoim mieszkaniu i z nikim się nie kontaktuję. Nie mam dolegliwości prócz sporadycznego kaszlnięcia i chrząknięcia.
Są święta, nie widzieliśmy się od wielu dni. Ostatnie widzenie miało miejsce przez szparę w drzwiach, na odległość, kiedy podrzuciłam A. zakupy i potrawy świąteczne.
I do brzegu: On mi napisał wczoraj, że woli być sam, samotny, izolowany. Że nie mam liczyć iż dziś rano będzie mi towarzyszył w czasie śniadania bo woli spać tyle ile potrzebuje Jego organizm(nie prosiłam o wspólne śniadanie). Nie mam liczyć, że za tydzień, kiedy oficjalnie będzie zdrowy, będzie coś z Niego. Nie potrzebuje uczuć, przytulania, bliskości...
Wiem, że jest chory. Rozumiem, że może źle się czuć fizycznie bądź psychicznie. Wszystko rozumiem.
Tylko nie mogę się pozbierać po Jego słowach i łzy mi wciąż płyną same.
Nie wiem gdzie jest moje miejsce w tym czasie, w tym związku?

Co myślicie?

 

Ktoś ma ochotę wejść na netcucka po więcej pluszowych raczków?

@Messer  ładnie napisał:

Cytat

"zarządzania" kobietami,

 

Podany samiec tego nie potrafi więc się kobiecina żali na babskim forum.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Januszek852 napisał:

Panowie mają coś nie tak z logicznym myśleniem. Zostali zrobieni na szaro przez kobietę, więc lecą słuchać kobiecego pierdolenia w tej materii

Kurde czytałem tego linka i czegoś nie rozumiem, faceci piszą tak:

Cytat

Dla mnie nie jest zrozumiane Twoje zachowanie – żona wychodzi do innego a Ty nic? Pomagać można ale bez przesady, trzeba było postawić jakieś granice a Ty na zasadzie kocham to pozwalam na wszystko.

Cytat

Gdyby zostawiła Ciebie dla równolatka było by lepiej? Generalnie nie o wiek jego chodzi tylko o to że ona Ciebie zdradziła, a zdradziła – bo to zła kobieta jest, wyrachowana oszustka która nawet po Twoim trupie będzie dążyć do celu. Taka jest Twoja jeszcze żona. I w takich kategoriach o niej myśl.

Cytat

A dlaczego Ty masz sobie nie poradzić? Co stoi na przeszkodzie żebyś opuścił mury własnego umysłu i wyszedł do ludzi? Chłopie masz dopiero 34 lata z przymrużeniem oka mogę powiedzieć że młoda dopa z Ciebie. Wiem że to świeża sprawa ale przestań nad sobą się użalać bo wpadniesz w depresję i to dopiero będzie problem, pamiętaj masz dziecko.

Cytat

Zmieniła się przez lata ,a ty tego nie zauważyłeś nie dlatego żeś głupi nie chciałeś widzieć i zakochany byłeś idealizujesz ją i postawiłeś na piedestale ,przywiązałeś się aż nadto uwiesiłeś myśląc że tak będzie zawsze.Zona zorganizowała sobie za twoim przyzwoleniem znacznie więcej przestrzeni umiejętnie tobą sterując

Cytat

Informacje o panie starszym zachowaj na później. Pan starszy jako świadek na rozwodzie może być formą nacisku na jż aby uzyskać lepsze warunki rozwodu np. więcej widzeń z synem. I pamiętaj rozwód z winy żony albo wcale, ,bo przecież tobie rozwód nie jest do niczego potrzebny.
Dużo zajmujesz się synem. To dobrze. Ale zajmij się też sobą.

Gdzie tu cuckoldowanie? Ja tu bardziej rady widzę. Co jest w tych radach nie tak wg Ciebie?

 

A z kobiecej perspektywy:

Cytat

Po pierwsze - wyprowadzając się na żądanie żony - w świetle prawa porzucasz rodzinę i z całą pewnością zostanie to wykorzystane przeciwko Tobie podczas sprawy rozwodowej.
Po drugie - podaj chociaż jeden rozsądny powód na to, dlaczego Wasz syn nie może zamieszkać/ zostać z Tobą?
Po trzecie - zbieraj i zapisuj dowody na zdrady i niewierność żony.

Cytat

zgadzam się z innymi z Iza i Pasławkiem- idealizujesz jak cholera  babkę, na którą wielu nie spojrzałoby nawet.

Gdzie tu walka o kobiece interesy?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lync napisał:

Gdzie tu cuckoldowanie?

 

Przecież dodawałem cytaty :) Kukoldami nie są doradzającym mu panowie (chociaż cholera wie, co oni robią w tym ścieku), tylko on sam nim jest. Czytałeś jego wypowiedzi?

 

3 minuty temu, lync napisał:

Gdzie tu walka o kobiece interesy?

 

Musiałbyś przeczytać więcej tematów na tamtym forum. Akurat w tym temacie nie ma dużo "hurr durr wina leży po dwóch stronach", zresztą nie taki był sens tematu - chodziło o specyficzny mindset autorów tamtejszych tematów.

 

Na tamtym forum nigdy nie znajdziesz tematyki związanej z naturą kobiet, ani zachęcania autora do refleksji - czemu jego Pani go zlała. Przecież bluepillowe rady typu "znajdziesz lepszą" prowadzą w prostej linii do powtórzenia tych samych błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Januszek852 napisał:

Zobaczcie, jak silnie zbeciakowany jest umysł tego Pana z tematu - już się pogodził, że go okradziono. Tak po prostu przeszedł z tym do normalności.

Tak nie jest. On nigdy mentalnie nie był właścicielem dóbr, na które pracował. On pracował dla kobiety i dziecka. Dlatego kobiecie tak łatwo go wyprowadzić z tego domu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Januszek852 napisał:

tylko on sam nim jest. Czytałeś jego wypowiedzi?

Czytałem. Został skrzywdzony, jest na etapie racjonalizacji jej zachowań. Jest logiczne, że skrzywdzony, nieświadomy facet zalicza się jeszcze do tej kategorii beta/cucków.

Ale widzę, że zasugerowałem się tekstem "faceci mają coś nie tak z logicznym myśleniem". Widzę, że mnie też to dotyczy :P

Nawiązywałeś do tych skrzywdzonych, a nie do radzących. W sumie dobrze, że na forum jednak są tam jacyś faceci, którzy dokładają swoją cegiełkę.

 

Godzinę temu, Martius777 napisał:

Tylko nie mogę się pozbierać po Jego słowach i łzy mi wciąż płyną same.
Nie wiem gdzie jest moje miejsce w tym czasie, w tym związku?

Co myślicie?

 

Ktoś ma ochotę wejść na netcucka po więcej pluszowych raczków?

Jak to Dr Hawkins pisał, że wibracja dumy/pogardy to przeszkoda w duchowym rozwoju i dojrzewaniu.

 

Kobiecie zależy i tyle. Ja bym się cieszył, że kobieta sygnalizuje brak mojej obecności. kto by chciał być w związku z chłodną emocjonalnie kłodą lub manipulatorką?

 

Facet z jakiegoś powodu się izoluje, powodów może być wiele:

 - przed chorobą miał jej dość, może mieli jakieś konflikty (kompensacja)

 - covid wlazł mu na psychikę

 - wpadł w jakieś materiały/znajomości, które zmieniają mu światopogląd

 - celowo tak robi, aby wywrzeć na nią wpływ (manipulacja)

 - odsuwa się od niej, bo ona się do niego przysuwa (zaburzenie z gatunku relacji)

 

Kobieta to przeżywa, jest istotą bardziej emocjonalną. Być może przeżywa utratę "potencjalnego wysoko-rokującego zasobu", ale nie możesz założyć, że to pewnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie się rozpisaliście, w większości bardzo sensownie, ale ja to streszczę następująco: wytwór naszego systemu wychowawczego czyli kukold poleci do bab gdy ma problem z babą, ponieważ kto najlepiej mu poradzi w tej kwestii jeśli nie one same, a gość, któremu w głowie coś świta zaloguje się na Bracia Samcy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mati248 napisał:

Ogólnie jak byście doradzili temu chłopu ? 

 

To samo, co piszemy tutaj. Detektyw, prawnik. Walka o odzyskanie pieniędzy poniesionych na remontowanie nieswojego domu (w zasadzie przegrana sprawa ale może ma faktury jakieś), nagrywanie pani i gromadzenie dowodów zdrady, by mieć jakąś szansę chociaż na opiekę naprzemienną. Nie wiem, czy ktoś mu tam to napisał, ale wątpię, bo babki będą się pałować do jego skrzywdzonych emocji, a tu trzeba walczyć o zabezpieczenie własnej dupy i przyszłości dziecka.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Januszek852 napisał:

Na tamtym forum nigdy nie znajdziesz tematyki związanej z naturą kobiet, ani zachęcania autora do refleksji - czemu jego Pani go zlała

A popatrz na to:

Cytat

,raz że poprawia swój obraz we własnych oczach a dwa dla niej nic takiego się przecież nie stało,trzy uzyskuje przez Twoją uległość wymierne korzyści ,a widocznie w jej mniemaniu zdrada, romans się należało dla niej jedyne słuszne wyjście,dopóki nie dostanie od życia po dupie prawdopodobnie nie zdobędzie się na odwagę i refleksję to jej pokrętna logika i obrona przez wypieranie i przerzucanie winy odpowiedzialności za rozpad i jej decyzje o niewierności ,zdradzie na Ciebie jak widać skutecznie wpływa takim pieprzeniem na Ciebie negatywnie .

To jest zachęcenie do refleksji, analiza, przy czym w stanie, w którym jest - jest mały potencjał, że coś go skłoni do refleksji. Refleksja w stanie rozbicia psychicznego nie jest prosta do zrealizowania. To jak próba medytacji w stanie załamania psychicznego czy ataku lęku/paniki. Przerabiałem coś takiego i pomimo dużej wiedzy, opanowanie czegoś takiego samodzielne bywa mega trudne.

Tutaj potrzebne jest prawdziwe wsparcie (rady to tylko dodatek), a nie próba samodzielnego nastawiania siebie czy przekonywania do tego, że tak ma zrobić. Bo jednemu się uda, innemu nie. Facet dostaje jakieś wsparcie od innych facetów, nawet od babek. Współczucie tak, miłość tak, ale nie nakręcanie w celu siania nienawiści (złość, pogarda).

 

Nawet jakby wszedł na forum BS to jest większa szansa, że dostanie dodatkowe rady, ale też negatywne etykietki dla kobiet w pokaźnej ilości "do wykorzystania na później".

O ile będzie w stanie temat swojego ego ogarnąć, to może nie wpadnie w nienawiść lub przedmiotowe traktowanie.

 

Problemem jest natura, nie tylko kobiet, ale ogólnie i facetów. Bycie facetem-cuckiem, który olewa miłość własną i koncentruje się na dawaniu kobiecie "wszystkiego co najlepsze" w imię szeroko rozumianego poświęcenia - jest poważnym wykroczeniem przeciwko sobie i zasadom równowagi. Ale dobrze, że dodałeś ten temat, to zmusza do refleksji :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, lync napisał:

To jest zachęcenie do refleksji, analiza, przy czym w stanie, w którym jest - jest mały potencjał, że coś go skłoni do refleksji.

 

Tylko że tam brakuje kontekstu, którego wśród kobiet nie pozna - bo przecież kobiety nie napiszą Ci w zasadzie nigdy, że gardzą słabością, że utrata szacunku w ich oczach przez "beciakowanie" prowadzi właśnie w prostej linii do zdrady, że kobieta nie odpuści ani grosza, że kobieta stanie na głowie by odebrać Ci prawa do własnego dziecka i przede wszystkim - że to schemat, że kobiety z grubsza tak robią, zachowują się w podobny sposób, bo taki mają zarówno hardware, jak i software.

 

A taka jest prawda i im szybciej ten facet się dowie, że "wszystko, co robi i mówi, zostanie wykorzystane przeciwko niemu", tym lepiej. Wprawdzie dostał jedną radę od kobiety (że wyprowadzenie się z domu to porzucenie rodziny), ale to za mało. On naprawdę nie czuje, w jakie prawne gówno może wdepnąć a to przede wszystkim trzeba takiej osobie powiedzieć i napisać, bo to jedyna forma realnej pomocy, która ZADZIAŁA, tj. uchroni przed jeszcze większym nieszczęściem.

Edytowane przez Januszek852
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Większość młodych mężczyzn było wychowywanych przez kobiety i samotne matki bo ojców albo nie było lub ciężko pracowali na byt rodziny.

Dlatego ciągle przebywali z z kobietami i wytworzyli nawyk by z wszystkimi problemami biec do nich.

Niestety, to jest prawda. Kobiety nie są dla Nas wiarygodnym źródłem wiedzy. 

Ich porady często mogą zaszkodzić, poza tym pytający zostanie wyśmiany i porzucony z przetrąconym

psychicznym kręgosłupem. 

Chociaż czasem starsze Kobiety po 50 r, życia i wzwyż mogą być pomocne dla młodszych mężczyzn

ale to jest wyjątek. 

Męski Problemy omawiamy z innymi Mężczyznami,

bo Kobieta nie powie Tobie prawdy.😀!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post autora tamtego tematu przeczytałem może do połowy. Jedyny komentarz jaki  się nasuwa, to klasyk:

 

 

Nie chcąc dostać raka mózgu i z braku czasu odpowiedzi przejrzałem pobieżnie. Gościu ma mentalność kundla ze schroniska, który trafił tam po odebraniu od właściciela sadysty. Ktoś powinien mu polecić konkretnego psychologa, może nawet psychiatrę faceta.

 

Jak zauważył kolega @lync, mnie również zdziwiły niektóre porady kobiet dotyczące zbierania dowodów, nie ustępowania harpii czy nie oddawania jej dobrowolnie domu.

 

Jak ktoś wcześniej wspomniał - pozycjonowanie google również wpływa na popularność tego typu forów. Z własnego doświadczenia dodam, że zanim trafiłem na TO forum, również przepłynąłem ocean tego  internetowego szamba. Co ciekawe trafiłem tu z jednej strony na której p. Marek był regularnie hejtowany, taka przewrotność losu xD.

 

2 godziny temu, MarkoBe napisał:

To nie w pełni gościa wina, że leci na babskie forum szukać ,,dobrych rad i mundrości", gdyż tak został nauczony przez media i być może przez damskie otoczenie. 

 

Tu należy jeszcze dodać "przekaz" wpajany Sebkom czy Brajankom od małego przez tfu- (chciałem napisać gatunek muzyki) disco polo, cieszące się w Naszym kraju taką popularnościa.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Januszek852 napisał:

Tylko że tam brakuje kontekstu, którego wśród kobiet nie pozna - bo przecież kobiety nie napiszą Ci w zasadzie nigdy, że gardzą słabością, że utrata szacunku w ich oczach przez "beciakowanie" prowadzi właśnie w prostej linii do zdrady, że kobieta nie odpuści ani grosza, że kobieta stanie na głowie by odebrać Ci prawa do własnego dziecka i przede wszystkim - że to schemat, że kobiety z grubsza tak robią, zachowują się w podobny sposób, bo taki mają zarówno hardware, jak i software

A jak one mają napisać, jak wynik tej analizy pochodzi od facetów-analizatorów? One same w większości nie znają dobrze swojej psychiki, niektóre są na tyle odważne, mają tyle opcji, że nie mają problemu z wyrażeniem swojej opinii - bo nie boją się etykiet. Ich software każe im utrzymać swoje gniazdo/potomstwo i najbliższe zasoby. Facet takim zasobem nie jest, jeśli nie ma potencjału.

Facetowi jego software każe zwracać uwagę na młodsze i pod kątem reprodukcji. Tutaj jest to szczególnie widoczne. Bo jest tutaj więcej facetów, a kobiety w Rezerwacie.

Bluepill w odwrocie :)

Nie zmienia to faktu, że w każdym jest i jasny i ciemny element.

Zakładanie wszystkiego jako prosty schemat jest moim zdaniem jakąś formą ciemniejszego upraszczania.

Jeśli bardziej pielęgnujemy ten ciemny to czy dziwić będzie, że świat będzie operował w ciemniejszych barwach?

 

32 minuty temu, Januszek852 napisał:

A taka jest prawda i im szybciej ten facet się dowie, że "wszystko, co robi i mówi, zostanie wykorzystane przeciwko niemu", tym lepiej. Wprawdzie dostał jedną radę od kobiety (że wyprowadzenie się z domu to porzucenie rodziny), ale to za mało. On naprawdę nie czuje, w jakie prawne gówno może wdepnąć a to przede wszystkim trzeba takiej osobie powiedzieć i napisać, bo to jedyna forma realnej pomocy, która ZADZIAŁA, tj. uchroni przed jeszcze większym nieszczęściem.

Masz racje, on tego nie czuje. Bo jest jak dziecko we mgle.

Kwestia tylko tego, aby nie został wyprowadzony na bagna (nienawiści do kobiet czy innych facetów, którzy sobie radzą np. w redpilu).

Prawda może być taka, że jego kobieta mogła zostać uwiedziona przez faceta, którego już jakieś baby w przeszłości skrzywdziły.

Jak czytałem ten jego tekst, to też to odbierałem emocjonalnie. Kurde, żal mi tego faceta, musiał się naprawdę kiepsko czuć i czuje się zapewne dalej. Nie wiadomo, ile czasu zajmie mu wyjście z tego.

 

Problemem jest odróżnić, kiedy kobieta operuje w trybie jasnym lub ciemnym.

Niestety kobieta, która mówi o sobie, że nie lubi hipokryzji, a później idzie ciemną stroną i obserwujesz negatywne tego owoce - jak takiej ufać, prawda?

Nie ufasz - źle. Ufasz w pełni - również źle.

Miałem takie sytuacje - czasem przejście od jednego stanu do drugiego jest prawie niezauważalne. Kobieta myśli, że jest spoko, Ty myślisz, że coś z Tobą nie tak, a prawda może być zupełnie inna. Otwiera się podatność na manipulację. A później można przypiąć etykietkę "kobieta wywołuje poczucie winy, ma to w genach".

 

A kobieta - mogła być podatna, podatność tę mogła stworzyć sobie sama, albo ktoś mój jej w tym pomóc. Bawienie się w kwestie wróżek tylko pokazuje, że oddaliła się od Boga.

Poszła w hedonizm, sprzyjanie ego. Pozwoliła sobie obniżyć wibrację, o ile miała ją na jakimś sensownym poziomie.

Jeśli on stanie się takim (traktującym kobiety użytecznie) facetem to zamyka to całe kółko, zapoczątkowuje kolejną negatywną spiralę.

A właśnie chodzi o to, aby zadbał o siebie (regenerację psychiki, odbicie) + zadbanie o swoje sprawy w sposób, który umożliwi mu w przyszłości nawiązywanie lepszych relacji.

 

40 minut temu, Legionista napisał:

Męski Problemy omawiamy z innymi Mężczyznami,

Na to wychodzi, że facet, który przeszedł z kobietą kiepskie chwile lepiej zrozumie innego w podobnej sytuacji.

 

44 minuty temu, Legionista napisał:

Ich porady często mogą zaszkodzić

Zależnie od trybu, w jakim operują porady mogą być niespójne. Mogą być pomocne, ale nie ma 100% pewności, że ma rację.

Wydaje się, że ważna jest intencja. Intencja zarówno pytającego o poradę, jak i jej udzielającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Legionista napisał:

Chociaż czasem starsze Kobiety po 50 r, życia i wzwyż mogą być pomocne dla młodszych mężczyzn

ale to jest wyjątek. 

Nie zawsze.

 

57 minut temu, Legionista napisał:

bo Kobieta nie powie Tobie prawdy.😀!

Zwykle mówią to co chce się usłyszeć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, lync napisał:

Wydaje się, że ważna jest intencja. Intencja zarówno pytającego o poradę, jak i jej udzielającego.

Chodzi głównie o to, że kobieta nie wie, co poradzić mężczyźnie, bo nim nie jest i nie ma doświadczenia.

 

Natomiast przychodząc po radę na BS można dostać rady od samców, którzy to przeszli - czasem nawet wygrywając w sądzie, chociaż jak wiadomo, to rzadkość. Takie rady są 100x więcej warte, niż czysto teoretyczne kobiece pierdololo.

 

Czy kobieta doradzi męzczyźnie, jak walczyć o dziecko? No nie doradzi, bo ona nie musiała - sąd jej oddał pełną opiekę bez gadania. Facet ma zupełnie inną batalię przed sobą.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fora internetowe to tylko ułamek procenta. Wielu facetów w ogóle nie wypisuje, nie udziela się, więc ciężko gdzieś tam prowadzić jakieś statystyki. Rozumiem tych, którzy wypisują na kobiecych forach. Tonący brzytwy się chwyta. Każdy jeden z Nas, którzy się rozwodzą /rozwiedli, przechodzi przez pewne etapy. Szukamy pomocy gdzie tylko się da. Masz kumpli w realu, szukasz w realu. Żona zdominowała kumpli, szukasz w necie. To jest tylko pewien etap. Im niżej się upadnie tym wyżej można się odbić. Ja wierzę, że autor, który napisał na netkobiety już jest w innym miejscu swojego życia. Być może ma też już tutaj swoje konto. Wierzę, że zrozumiał, iż większość tamtych rad było krzywdzących go, że nie ma co liczyć na kogoś, a tylko na siebie. Żeby zrozumieć, że coś się potrafi, trzeba spróbować to zrobić. Żeby zrozumieć co jest dla Nas dobre, to trzeba do tego dojść poprzez to co nas krzywdzi. Nie ważne jak ktoś zaczyna, ważne jest jak kończy. Też większość mężczyzn, po mocnym kopie w dupe od żony, ma uraz do kobiet, a wtedy dużo łatwiej wszystko połączyć w kropki. Pamiętajcie, że w większości rozwodów są dzieci, a dla Nas są one bardzo ważne i na początku to dla nich chcemy naprawiać, nie widzieć prawdy itd. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MarkoBe napisał:

Mężczyźni kłócą się w każdej grupie, w jakiej się znajdą. Wiem to, bo lwią część konfliktów miałem w pracy właśnie z mężczyznami, którzy uważali się za wszechwiedzących. Brat, bratu wilkiem - parafrazując słynne powiedzenie.

 

Daleko nie trzeba szukać choćby tutaj na BS zawsze jest jakaś burza w tematach.

Czasem aż strach coś w ogóle napisać bo zaraz zjebka leci😁

Jak ktoś tu fajnie napisał ścierają się grupy bluepill, redpill, blackpill i jest konflikt interesów.

Może to wynika z wieku i doświadczenia mężczyzn gdzie dla czterdziestolatka milf to super samica na LTR😆

Natomiast dla mężczyzn 20+ i 30+ to kobieta dobra na ONS. 

Co do ogółu mężczyzn tak każdy wie lepiej problem polega na tym, że wszyscy mają racje i w zasadzie jakby z

różnego punktu widzenia spojrzeć to jej nie mają i zaczyna się zadyma.

Z kobietami nie jest wcale lepiej. My jako Naród mamy kompleksy i chcemy być doceniani, chwaleni, nagradzani.

4 godziny temu, Chcni napisał:

Moim zdaniem nie każdy jest gotowy, by zmierzyć się z brutalną prawdą

 

Niestety ludzie od najmłodszych lat socjalizowani są w niewłaściwy sposób do tego brednie wygadywane przez media głównego ścieku, rodzinę, środowisko czy kościół.

I gdy człowiek konfrontuje się z rzeczywistością to następuje dysonans poznawczy bo zastaje świat taki, który odbiega diametralnie od tego, który zna.

Dlatego wypiera prawdę a posłańców złych wiadomości zaczyna nienawidzić.  

I tak jest często z kukoldami i kobietami wychowanymi na micie o miłości, dwóch połówka jabłka🤣

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Chcni napisał:

 tak swoją drogą co Cie tam sprowadziło, zabladziles w internecie?

Jak większość z nas - wyszukiwarka. Z tym, że po przeczytaniu paru postów stwierdziłem, że to toksyczny ściek, ale... zostałem. Tj. jako czytelnik, nie jako użytkownik. To, co tak odwalają bluepillowcy i kobiety jest czasem po prostu zabawne 🤭

 

15 minut temu, Iceman84PL napisał:

I tak jest często z kukoldami i kobietami wychowanymi na micie o miłości, dwóch połówka jabłka🤣

 

Aż się dziwie że nikt z Braci (w sensie, poza mną :D ) nie skomentował tego, jak ten gostek używał wielkich liter w słowach ona, żona. Toż to chyba jakaś wyższa wersja Bluepilla.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.