Skocz do zawartości

Zakupowy szok cenowy


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

Następuje etap dewaluacji długu w światowej gospodarce.

 

Jeszcze tylko została przymusowa migracja na CBDC i koniec. Kto straci a większość straci ten straci, rządy zyskają :)

 

Na naszych oczach pojawia się największa rewolucja w finansach od czasów wymyślenia pieniądza.

 

W nowym świecie ściągalność podatków będzie wynosiła 100%, ujemne stopy procentowe, przestępczość zorganizowana tylko za przyzwoleniem państwa, czasowe wygaszające się tokeny. 

Edytowane przez Chicco
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Chicco napisał:

Jeszcze tylko zostało przymusowa migracja na CBDC i koniec

Już widzę jak dzisiejsi 60-70-80 latkowie korzystają z CBDC. Albo ludzi którzy zuuuupełnie nie będą protestowali przeciwko 100% ściągalności podatków 🙃

 

Jeśli to wyjdzie to zajmie całe laaaata zanim się przyjmie, zanim społeczeństwo się zaadaptuje, nauczy się z  tego korzystać (a i tak na początku będą dziury w systemie, te specjalne dla "przyjaciół partii" i te nie przewidziane, szczególnie w Polsce). Do tego czasu spokojnie będziemy mogli się przygotować. Nie mówię, że tego nie będzie, mówię tylko, że to nie jest czary mary i już. To długotrwały proces. 

Edytowane przez OdważnyZdobywca
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

13 godzin temu, Rnext napisał:

Ale tuńczyka w puszcze za prawie 8PLN to chyba jeszcze nie widziałem a ten rzucił mi się w oko pierwszym zgrzytem. 

Ludzie coraz bogatsi to i ceny produktów idą w górę. Skoro jest zbyt, brak taniej konkurencji to można i cenę podnieść.

 

10 godzin temu, maroon napisał:

pomidor

U rarytas :D, a jaka odmiana?

Bo np malinowe są dużo droższe od tzw zwykłych.

 

9 godzin temu, Staś napisał:

zauważyłem co innego:  że ceny nie spadają pomimo tego że rok minął. Mówię to o auta luksusowych - limuzyny prawdziwe od LS, S , 7 , A8 w górę. 

Bo naród coraz bogatszy, to samo z mieszkaniami. Są wykupywane jeszcze zanim zaleją fundamenty.

 

To samo z turystyką, wszelkie ciekawsze miejsca zajebane "stonką". Stać ich to jadą. Nie to co było za PO, że tylko stać było na spacer po parku miejskim.

 

3 godziny temu, Morfeusz napisał:

kupiła truskawki, dała 30 zł/kg. 

No popatrz, a ja widziałem ogłoszenie rolnik nie może sprzedać zeszłorocznych ziemniaków po 40gr/kg.

Ludziska wolą młode z importu po 4-5zł kg.

Bogaci są to ich stać.

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są kurwa prawdziwe problemy;

Cytat

Proponuję spróbować się utrzymać w Warszawie za 6,5 tys. zł na rękę i dietę 2,5 tys. zł" - powiedział Interii Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD zapytany o życie w hotelu sejmowym.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-12-05/posel-proponuje-sprobowac-sie-utrzymac-w-warszawie-za-9-tys-zlotych/

A nie jakieś pomidorki i że jedzenie drogie!

Tam się toczy prawdziwa walka o każdy dzień!

 

A jak Wy, nieudacznicy, nie umiecie się utrzymać, to już Bronek powiedział co zrobić..

comment_EIiULODXF0SpPyYxcWTNkXR9PpBuXEU4

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Rnext napisał:

Chuj wam na grób

Odmrozić członka?

Płyta granitowa musi być ciężka dla pewności.

Obstawiam blok 1m3 jako docisk urny.

 

Dołączam sik prosty, jako test szczelności.

Jakby kto chciał uczestniczyć w procesie zamulania/zagęszczania gruntu, zgłaszać chęć.

W kupie siła!....to aproposss gdyby ktoś miał chęć jednak walnąć 2ke.

  

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mosze Red napisał:

@Rnext w zeszłym roku jeden z użytkowników pełen optymizmu założył się ze mną o dobra łychę, o ceny na rynkach nieruchomości :D

Twierdził, że ceny nieruchomości spadną przez kryzys, ja natomiast twierdziłem, że na koniec 2021 będą wyższe niż w dniu gdy zakład zawieraliśmy.

On opierał się z tego co pamiętam na prognozach specjalistów od rynku nieruchomości, ja opierałem się na własnych prognozach dotyczących p0lityków :D

 

Z tego co pamiętam to przecież w Polsce na 1000 mieszkańców jest +380 mieszkań, to niby jakim cudem mają stanieć? xDDD

 

Do tego warto dodać coraz większy współczynnik rozwodów w miastach (dodatkowe mieszkanie dla rozwodnika), coraz mniejsza ilość dzieci w rodzinach, trend singiel/singielka z własnym mieszkaniem, sprowadzanie imigrantów ze wschodu itp.

 

Wydaje mi się, że ta bańka nieruchomości na naszym rynku pęknie.... za jakieś 20 lat :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Tomek9494 said:

Wydaje mi się, że ta bańka nieruchomości na naszym rynku pęknie.... za jakieś 20 lat

 

Oczywiście, że tak. Ceny nieruchomości będą rosły jeszcze przez następne długie lata. Dodatkowo kolejnym czynnikiem przy galopującej inflacji jest kupno nieruchomości jako lokaty bo to obok złota jedyny sensowny zakup. 

 

Nie wiem jakie przesłanki każą sądzić ludziom, że będzie taniej. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, jaro670 napisał:

Tu się nie zgodzę, fakt takie były ceny tylko jak poszedłem do pracy w 1992 to zarabiałem 6mln czytaj dzisiejsze 600zł co stanowiło około 300$  czyli na dzisiejsze trochę ponad 1000zł. 

Kto dziś zarabia 300$ czyli 1000 zł ?

Nie ma to żadnego znaczenia. Liczy się siła nabywcza pieniądza.

Możesz zarabiać 10 000 a chleb będzie po 500zł, będzie lepiej?

 

Liczy się ile za godzinę pracy lub pensję kosztują podstawowe artykuły jak żywność, media, czynsz czy paliwo.

 

23 godziny temu, jaro670 napisał:

Chyba jednak więcej dziś zarabia świeżak niż wtedy.

Tabelki i wszystko będzie jasne, możesz mieć oczywiście rację. Ale w ostatnich latach, nie mówię co było 30 lat temu tylko w ostatnich latach masz wzrost minimalnej płacy na poziomie np 100zł, minus podatek na rękę masz około 70zł "więcej", a w międzyczasie wszystko drożeje. 

 

23 godziny temu, jaro670 napisał:

 

Ceny auta nie porównuję bo auta generalnie wszędzie staniały.

Elektronika też, gdyż jest tego pod dostatkiem. Za komuny nic nie było ludzie nawet SAMy klepali.

23 godziny temu, Throgg napisał:

tylko PSL

Super wszystko opisane, sam jednak PSL ufam tak, jak SLD, pis, po itd.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DOHC napisał:

Liczy się ile za godzinę pracy lub pensję kosztują podstawowe artykuły jak żywność, media, czynsz czy paliwo.

Trochę dalej wykazałem że jako świeżaka w 1992 z pensji stać mnie było na 350 litrów benzyny.

Dziś 350 litrów benzyny to trochę ponad 1800 zł. Myślę że jednak młodzi ludzie na starcie dziś zarabiają trochę więcej.

 

Coś dziwnego się dzieje w tym temacie, ja stary ujek po 50 mówię że dziś (no może do 2019) jest lepiej niż w latach '90 natomiast 30-to latkowie którzy wtedy mieli po kilka lat mnie przekonują że paaaanie, kurła kiedyś to było. To moja rola jak już.😀 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, jaro670 napisał:

To moja rola jak już.

Ja nigdy Bracie nie broniłem komuny, miała kilka dobrych rzeczy no ale kurwa, pozna wyjątkami to by byłyśmy pod okupacją i tyle. A co do 

 

25 minut temu, jaro670 napisał:

Dziś 350 litrów benzyny to trochę ponad 1800 zł.

"W 2020 roku pensja minimalna została ustalona na 2600 zł brutto, co w przeliczeniu "na rękę" wynosi ok. 1920 zł netto."

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote

Proponuję spróbować się utrzymać w Warszawie za 6,5 tys. zł na rękę i dietę 2,5 tys. zł" - powiedział Interii Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD zapytany o życie w hotelu sejmowym.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-12-05/posel-proponuje-sprobowac-sie-utrzymac-w-warszawie-za-9-tys-zlotych/

 

Ostatnio dotarło do mnie w końcu że ludzie sa tak majątkowo i zarobkowo rozwarstwieni że dla jednego 10 tys zł to jest nic. Dla drugiego to olbrzymia kwota. Znajomy architekt ostatnio powiedział że domy w cenie 500 000 zł za gotówkę to połowa jego zamówień, i ludzie którzy to kupują to normalne rodziny. I wtedy dopiero dotarło do mnie że jestem po prostu zwykłym biedakiem. 

Nie dlatego że nie mogę kupić domu za 500 000 zł za gotówkę ale dlatego że pieniadze jakie zarabiam nie dają mi żadnej wolności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Trevor said:

ale dlatego że pieniadze jakie zarabiam nie dają mi żadnej wolności. 

Milioner będzie płakał w Lambo, że brakuje mu 200 tysięcy $ na wymarzony wypad do Vegas, a Pan Zenek będzie się cieszył, że w tym miesiącu nie musi pożyczać "do pierwszego" i może kupić sobie ciastka.

Wolność? Raczej kwestia naszych wyobrażeń i oczekiwań. Prawdziwej wolności możemy zaznać tylko w naszej własnej głowie. Jak mówił klasyk, "trwa wygaszanie rozdmuchanych oczekiwań" czy jakoś tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, jaro670 napisał:

że dziś (no może do 2019) jest lepiej niż w latach '90

Dziwne masz obliczenia!

Chyba liczysz wedle książeczki walutowej???

To tak.

JEDNAKOŻ kurs obecnego dolara jest uwolniony po cenie 'koników'/cynkciaży.

Zatem zarabianie około 30 dolców miesięcznie do 500 obecnie jest różnica? 

Natomiast sprzęt relatywnie potaniał.

Tu niema co pierdolić.

Telewizor kolorowy kupisz za 1 wypłatę.

Ceny biletów komunikacji w stosunku do orężady i poączka są mniejwincyyj take samoo.

No to gdzie niby ten dobrobyt???

.....A właśnie już nikt nie pamięta telefonów na poczcie.

1 u sołtysa i drugiego na zakrystii.

Talony na malucha(126p).

Bony na papirrr toaletny za makulaturę.

Składnica harcerska i zabawki z importu....za złotówki.

 

No i te sławetne mieszkania za 10% wsadu.....z tym 15 lat czekania w pakiecie.

 

Podsumowując.

Obecnie jak ktoś ma teraz pracę(zarabia) A rodzice mu na starcie pomogli, TO MA LEPIEJ.

....nie da się odbębnić od 8 do 16 i jakoś żyć......trzeba zapierdalać......choć socjalizm wraca w gumiakach do życiorysu.

   

Kolejka od skrzyżowania do następnego bo do samu rzucili po 2 paczki kawy na głowę....stałem....Ale już mi cytryny sprzedawali.

 

 

Sam przyznasz, że kłucenie się z pokoleniem Z jest bez sensu.

Zabierz im smartfona i niech zrobią piekłoniebo....z pamięci.

 

Nadszedł czas na Meksykański pat.

 

 

4 godziny temu, Kespert napisał:

Jak mówił klasyk, "trwa wygaszanie rozdmuchanych oczekiwań"

Znaczy kto konkretnie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/21/2021 at 9:41 AM, DOHC said:

Elektronika też, gdyż jest tego pod dostatkiem. Za komuny nic nie było ludzie nawet SAMy klepali.

No właśnie tak nie do końca z tą elektroniką ponoć.

Jestem na pewnej grupie i taki oto koment gościa z branży automotive wskoczył:

 

image.png.75c675475f9c3bf6c1d50d00c5befd22.png

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/21/2021 at 9:40 PM, Tornado said:

Znaczy kto konkretnie?

Ten taki owaki; jak to szło dalej: "jedni będą kopać te rowy, drudzy będą je zasypywać. Będą zapierdalac za miskę ryżu i będą szczęśliwi" czy jakoś tak.

 

On 5/22/2021 at 12:42 PM, Rnext said:

No właśnie tak nie do końca z tą elektroniką ponoć.

Potwierdzam. Miedź i chemia poszła w górę, czyli same PCB drożeją. Silikon - to szaleństwo, "procesory" idą na rynek chiński i rynek automotive, grafiki skupują kopacze krypto, a dyski półprzewodnikowe kopacze chińskiego krypto. Co ciekawe, chiński rynek wytwórców silikonu eksplodował po rządowych dotacjach, ale efekty zobaczymy za rok może (zgaduję że Tajwan kupi wolność za know-how!). Elon M. w przewidywaniu całkiem rozsądnym, otwiera/otworzył własną fabrykę baterii - uwaga - bez litu, który jest pod chińską kontrolą. Toyota, która przecież niemal jest synonimem dostaw just-in-time, ogłosiła dwa miesiące temu że znowu robią zapasy części, a szczególnie elektroniki mocy do hybryd.

 

To co dziś widzimy w sklepach to produkty poprzedniego procesu; ewentuanie spadające ceny wyświetlacza równoważą wzrost cen silikonu i tak trwa żonglerka ekonomiczna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Kespert said:

To co dziś widzimy w sklepach to produkty poprzedniego procesu

Cena ceną, ale jeszcze może dojść aspekt dostępności w ogóle. W zeszłym roku pisałem żeby robić zapasy strategicznych życiowo towarów, mając głównie na względzie leki. Może trochę timing za wczesny, ale wcale się nie zdziwię jeśli katastrofa w zakresie medykamentów się wkrótce ziści.

 

- Max, what is the most important thing in comedy?

- What?

- TIMING!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Rnext said:

może dojść aspekt dostępności w ogóle

Popyt i podaż to podstawowe prawa ekonomii, dostępność to metoda manipulacji podażą i kreowania popytu/cen. A także element polityki krajów.

Przykład: google nest v. 2021:

dseifert_201115_4301_0002.0.jpg

Przeciętny dom ma kilkanaście takich, więc popyt jest sporo większy niż dla telefonów; w sumie więc takie IoT gadżety to większy koszt silikonu, niż jeden Snapdragon 888. Zysk też większy, przy niższych jednostkowych kosztach marketingu. "Ci którzy mają, będzie im dodane; tych których nie stać, będzie im odjęte".

 

Ale elektronika to nie jest towar pierwszej potrzeby - i przekonamy się o tym szybciej niż myślimy. Leki, żywność, woda, papier toaletowy jako element luksusu ;)

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.05.2021 o 11:11, Rnext napisał:

zdziwię jeśli katastrofa w zakresie medykamentów się wkrótce ziści

Dziwi mnie twój KACI ośąd(timeing).

Samobiczowanie?

 

Przecież w pierwszej fali leki dla cukrzyków były nie dostępne przez 3 miesiące.....bez znajomości rzecz jasna.

 

Pettochemia 'bajery muchy' ma dostęp do ropy od zachodu, zatem nie jest ograniczona łańcuchem dostaw.

 

Spożywka cytrusowa rodem z hispanijiii bo b-exicie  może się rozlewać po Europie....korki na cle. 

 

Gazoport świnskiegoujścia tyż troszku zmienia.

 

Co wedle mnie jeszcze MOCNO SKOCZY tak o 100% na przestrzeni roku to auta MILENIJNE, tanie graty bez komputera z prostym silnikiem 1.6/1.9.....wiadomiks niemieckie z racji dostępności części 'bydą prymować'.  

Shine like a the diamond......umbrela....corporation.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.