Skocz do zawartości

Kobiety chcą żebyś za nie zginął


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Adrianos napisał:

 

Widocznie wyglądasz na silnego, a oni byli słabsi lub czuli się słabiej (jak byli pijani). A jakbyś wazył 60kg i miał 168cm wzrostu , a oni 190cm i 100kg też byś wyskoczył w tej sytuacji ich "zjebał"? Na pewno byś nie wyskoczył. Lepiej nie wyskakiwać. Nie eskalować konfliktu.

 

Ewentualnie gdyby oni Cię zaatakowali, napisałeś że by dostali po mordzie. Gdybyś coś któremuś zrobił, to byś dostał zawiasy + byś mógł mu płacić duże odszkodowanie finansowe. 

 

Pewnie że tak w idealnym świecie , tylko że póki co świat tak nie wygląda. Jeden idzie do więzienia za batonika a inny cieszy się wolnością mimo tego że wiadomo iż to złodziej.

Nie ma co w życiu dać się patologi zastraszyć bo Ci do domu wejdą jak zobaczą żeś miękkim h.... robiony. Inaczej w imię spokoju ducha  własnego cienia zaczniemy się bać.

Kiedyś w młodych latach wystartowało do mnie i kumpla 4 pijanych policjantów w restauracji - skończyło się tym że wylecieli z restauracji i siedząc na krawężniku płakali ze ich mi gówniarze wp....ol zrobili (tak o tym że to policjanci z kom.woj dowiedziałem  się dopiero 2 dni później)

Tak naprawdę ani ty ani osobnik wrogi tobie nie wiem kim jesteś i co umiesz i kto za tobą stoi. Często takie wyskoki to tylko sprawdzian twojego charakteru ale trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz .  Ja dziś patrze na temat inaczej i np: auto ma z kamerami w trybie ciągłego nagrywania.

 

Nie ma 190cm i 120kg a  raczej przeciętnie.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Martius777 napisał:

a) w szpitalu
b) na cmentarzu

To są opcje kobiety gdyby nie pomógł. Ewentualnie szpital i bobo 

 

Oczywiście zakładając że historia jest prawdziwa. 

 

49 minut temu, Brat Jan napisał:

Ale skoro sytuacja miała miejsce na ulicy 1 reakcja to krzyk, a kobiety umieją głośno krzyczeć

I co z tego wyniknie?  Niestety ale dopóki nie krzykniesz przy samochodach że pożar to nikt się nie zainteresuje. Bo ludzie mają to w dupie. A napastnik może Cię uciszyć i spanikować. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem sytuację, że idę z laska. A po drugiej stronie ulicy idzie jakiś kibol co się buja na boki. On się bujał, ale nie szukał kontaktu wzrokowego z nami, nie zaczynał. Jednak moja laska widząc go. Zaczęła estentacyjnie go naśladować by zwrócić uwagę jego. Czyli zaczęła się bujać na boki. Po co i w jakim celu? Tylko ona wie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŻONA TO ZAWSZE OBCY CZŁOWIEK

A tak na poważnie kolejny wymyślony artykuł który ma w Polskich mężczyznach wpajać poczucie winy i "niewystarczalności"

Chad nigdy by nie dał się zabić za kobietę XD

@Montella26 Wrażeń szukała ale to ty za te wrażenia byś pewnie w zęby dostał XD

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ramaja Awantura napisał:

ŻONA TO ZAWSZE OBCY CZŁOWIEK

A tak na poważnie kolejny wymyślony artykuł który ma w Polskich mężczyznach wpajać poczucie winy i "niewystarczalności"

Chad nigdy by nie dał się zabić za kobietę XD

@Montella26 Wrażeń szukała ale to ty za te wrażenia byś pewnie w zęby dostał XD

Zapewne szukała wrażeń, ale nie jest powiedziane, że dostałbym po ryju. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sukienka, szpilki, bycie pod wpływem alkoholu, chichotanie, śpiewanie u kobiety gdyby przełożyć na słowa to było by to wręcz krzyczenie " halo! Tu jestem! Patrzcie na mnie! Zapraszam do podrywu!". Tez by mi się takiej nie chciało bronić, wręcz wstyd być z taką w związku. Nie wiem jak mogło do tego dojść. Wygląda na zmyśloną historię.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy widzieliście komentarze na Facebooku pod tym artykułem. Nagle żadna nie jest feministką ani wyzwoloną kobietą tylko biedną kruchą istotką o którą trzeba dbać i chuchać. 
Jako orędownik wolności stwierdzam: Colt 1911 wyrównałby szanse w pół sekundy ;) 

No ale broń zabija, przemoc domowa, strzelaniny i inne pierdololo. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Kobiety chcą żebyś za nie zginął

Nie wnikając czy to prawda czy fałsz, nie miał szans przeciw czwórce napastników. Z drugiej strony, gdyby było to jego dziecko lub siostra też by się tak zachował? Ciężka sprawa, sam nie wiem co bym zrobił. Najpewniej bym bez przyspieszania kroku, aby nie robić wrażenia ofiary szedł w kierunku cywilizacji, innych ludzi itd. A jeśli bym był doprowadzony do ostateczności, to bym wydłubał oko, i starał się wyeliminować chociaż dwóch, tulipanem pociąć ryja, atakować szyje napastników żeby córka lub siostra uciekła i tyle, a co późnej... Mogłoby nie być późnej. 

 

Tutaj żadne rozwiązanie nie jest dobre, to zupełnie inna sytuacja, niż gdy wasza pijana laska dostaje w twarz od innej lampucery w klubie. A gdyby to waszą siostrę tak narzeczony potraktował? Z innej strony jest jeszcze inaczej. Dziś wyrzucamy jabłko, bo ma malutką plamkę, skazę a w Andach rozbitkowie jedli swoich poległych towarzyszy. Nigdy nie wiemy jak możemy się zachować, a charakter mężczyzny wykuwa się w ogniu. Ciekawe tylko gdzie ma wykuć mężczyzna charakter, jak zapierdala a zmęczony po pracy siada przed tv itd.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu trzeba najpierw zadbać o siebie. Oddawanie życia za kobietę (jeżeli to nie twoja matka albo siostra itp) jest CZYSTĄ GŁUPOTĄ XD A jak mi ktoś wyjedzie żem tchórz to powiem mu tak : a skąd wiesz że takie "bohaterstwo" nie zaszczepili ci "mądrzy" ludzie w dzieciństwie? W sensie TY MASZ oddawać życie w nieswojej wojnie, nie my, TY MASZ SIĘ POŚWIĘCAĆ - nie my... TY MASZ WYCHOWYWAĆ CUDZEGO BACHORA - A NIE MY!!!

Ja jak 4 lata spędziłem w pewnej instytucji państwowej to niesamowicie otworzyło mi oczy to. Chodzi o to że są ONI czyli ci co tworzą ład i zasady i MY głupie cielaki przeznaczone na rzeź.. jesteśmy ICH dobrem, towarem, mięsem...

 

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia ewidentnie zmyślona, ale też pokazuje mindset kobiety (?), która ją pisała. I jest to mindset przerażający i pozbawiony wyobraźni, roszczeniowy i zwyczajnie głupi. Współczuję komukolwiek, kto z autorką tego tekstu ma kontakt - bo pewnie te wymysły nie wzięły się znikąd, tylko są jakąś formą jej wyobrażeń o życiu przelanych na ten słabiutki i głupiutki "artykulik".

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://mamadu.pl/153259,brytyjczycy-stworzyli-kampanie-promujaca-wlasciwe-zachowania-mezczyzn?SGNT=

Cytat

W ciemnej uliczce to kobieta odczuwa lęk. Oto, czego możesz nauczyć syna, by ją ochronić

Cytat
1. Nie zbliżaj się do niej - jeśli widzisz, że kobiecie nie zagraża niebezpieczeństwo, zachowaj od niej dystans.
2. Staraj się nie iść za nią, to może sprawiać wrażenie, że ją śledzisz.
3. Jeśli to możliwe, przejdź przez ulicę, wszystko po to, aby pokazać jej, że idziesz swoją drogą, a nie za nią.
4. Ściągnij z głowy kaptur, kiedy widzi, że nie ukrywasz dłoni i twarzy, czuje się bezpieczniejsza.
5. Jadąc za nią na rowerze, zadzwoń wcześniej i zawołaj "z prawej", żeby nie poczuła się zaskoczona.
6. Zadzwoń do kumpla - wtedy słyszy, że jesteś zajęty swoimi sprawami i dzięki głosowi jest w stanie cię zlokalizować.
7. Najważniejsza zasada "ogarnij zioma swego" - czyli podaj dalej te zasady, dla wspólnego dobra.

 

 

Edytowane przez zychu
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dobra. Temat stary ale cos napiszę od siebie. 

Jeżeli bym szedł z ważną dla Mnie Kobietą ciemną ulicą w nocy:

Partnerką, Siostrą, Córką, Matką.

To po pierwsze: Ucieczka.

Po drugie: Nie jestem już miłym gościem i bym się bił do upadłego, jeżeli nie ma innego wyjścia.

Po Trzecie: tak można wszystko logistycznie zorganizować, żeby się nie szwendać

po ulicach w nocy. Parkować auto blisko wejścia, brać taksówki, ew. podwózka

przez znajomego.

 

W dniu 24.05.2021 o 20:30, DOHC napisał:

Najpewniej bym bez przyspieszania kroku, aby nie robić wrażenia ofiary szedł w kierunku cywilizacji, innych ludzi itd. A jeśli bym był doprowadzony do ostateczności, to bym wydłubał oko, i starał się wyeliminować chociaż dwóch, tulipanem pociąć ryja, atakować szyje napastników żeby córka lub siostra uciekła i tyle, a co późnej... Mogłoby nie być późnej. 

 

Zgadzam się. 

W dniu 23.05.2021 o 17:24, Iceman84PL napisał:

Natomiast mężczyzna pokazał słabość czym utwierdził kobietę w przekonaniu, że nie nadaje się na jej mężczyznę.

Święte słowa.

W dniu 23.05.2021 o 15:14, RealLife napisał:

Sama autorka tej fikcji przyznała, że ubrała się jak tania dziwka w kusą sukienkę to nie wiem dlaczego oczekuje traktowania jak dama.

Czyli co. ? Wyzywające ubranie Kobiety to przyzwolenie,/zachęta do  gwałtu przez obcych kolesi. To jest błędne myślenie Bracie. !

Nawet jakby szła w samej bieliźnie po ulicy to nikt nie ma prawa Jej ruszyć. A,  że na pewno by ktoś ją zaczepiał to inna sprawa.

 

Edytowane przez Legionista
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Legionista napisał:

Po Trzecie: tak można wszystko logistycznie zorganizować, żeby się nie szwendać

po ulicach w nocy. Parkować auto blisko wejścia, brać taksówki, ew. podwózka

przez znajomego.

 

Ale to nie jest możliwe w wielu przypadkach. Chyba w zbyt wielu miastach nie bywałeś w klubach, skoro tak piszesz ;)

 

Jak sobie wyobrażasz wjazd na ogromne stare miasto, gdzie są kluby, a cały obszar już z kilkuset metrów jest zamknięty zakazem ruchu pojazdów? Wiele bocznych uliczek jest zamkniętych, a musicie nimi przejść.

Ani Ty nie zaparkujesz blisko, ani znajomy do Ciebie nie podjedzie.

 

Czasami się zdarza że taxi może wjechać, ale też nie w każdym mieście i nie pod każdy klub.

 

Często trzeba iść pieszo bocznymi uliczkami żeby opuścić "rynek" czy "stare miasto" i dojść do miejsca gdzie jest dozwolny ruch pojazdów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Adrianos napisał:

Ale to nie jest możliwe w wielu przypadkach. Chyba w zbyt wielu miastach nie bywałeś w klubach, skoro tak piszesz ;)

 

Tak, chodziłem do klubów tylko w moim mieście. Raz w życiu byłem w Klubie w Krakowie ale zamierzam zaległości  nadrobić po epidemii. 😆

 

6 minut temu, Adrianos napisał:

Jak sobie wyobrażasz wjazd na ogromne stare miasto, gdzie są kluby, a cały obszar już z kilkuset metrów jest zamknięty zakazem ruchu pojazdów? Wiele bocznych uliczek jest zamkniętych, a musicie nimi przejść.

Jakie rozwiązanie. ? Przeczekać do poranka w klubie. Iść duża grupą znajomych po ulicy.?

Robić wieczór kawalerki/panieński w domu prywatnym. ?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Legionista napisał:

Jakie rozwiązanie. ? Przeczekać do poranka w klubie. Iść duża grupą znajomych po ulicy.?

 

Nie wierzyć w takie głupie artykuły, to po pierwsze ;)

Takie sytuacje to się praktycznie nie zdarzają w obecnych czasach. Przecież w miejscach gdzie są kluby i gdzie ludzie się poruszają tylko pieszo (jak pisałem wyżej - ogromne zamknięte dla ruchu stare miasta, boczne uliczki rynków którymi trzeba przejść itd) to jest pełno ludzi nocami i nigdy nie idziecie sami. Nie tylko Wy musicie dojść do taxi czy samochodów.

 

A po drugie - spotykać się z normalnymi dziewczynami, które są rozsądne i wiedzą jak się zachować w sytuacji zagrożenia. Czyli zdejmować szpilki i biegiem uciekać, a nie liczyć że misio uratuje. No i nie z takimi, które będą tak pijane że nie są w stanie nawet iść - z takimi to kłopot nawet bez żadnego zagrożenia ;)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 5/23/2021 at 7:07 PM, Ramaja Awantura said:

Chad nigdy by nie dał się zabić za kobietę XD

 

Chad to taki odpowiednik buchaja rozpłodnika. Jego nadrzędnym celem jest zapładnianie. Chad nie ma wiele wspólnego z prawdziwym mężczyzną bo jego celem jest konsumowanie samiczek. 

 

Wyobraź sobie włochatego brodatego wikinga z czasów gdy grabili oni pół europy. Czy to były Chady? Nie. Ich celem było życie wolnego człowieka. 

 

Chad mimo że wyglada na wolnego tak naprawdę taki nie jest. Chad nie żyje według zasad tylko bierze co chce, ale to nie znaczy że jest mężczyzną (choć w pewnych wypadkach może nim być). 

 

Żeby być mężczyzną potrzebna jest wytrwałość, siła, swiadomość siebie, i świata, trzeźwe spojrzenie i życie w prawdzie wobec siebei i innych. Jeśli jesteś złym skurwielem i masz tego świadomość to mimo zła które wyrzadzasz jesteś mężczyzną. Tak to widzę. Kwestie moralności schodza tu na drugi plan. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Trevor napisał:

 

Chad to taki odpowiednik buchaja rozpłodnika. Jego nadrzędnym celem jest zapładnianie. Chad nie ma wiele wspólnego z prawdziwym mężczyzną bo jego celem jest konsumowanie samiczek. 

Żeby być mężczyzną potrzebna jest wytrwałość, siła, swiadomość siebie, i świata, trzeźwe spojrzenie i życie w prawdzie wobec siebei i innych. Jeśli jesteś złym skurwielem i masz tego świadomość to mimo zła które wyrzadzasz jesteś mężczyzną. Tak to widzę. Kwestie moralności schodza tu na drugi plan. 

Ok, Tylko wyobraź sobie taką myśl : kiedyś ktoś wymyślił jakie zasady by ludzie robili to co on chce. Gdyby każdy miał myślenie Chada - nie zeszlibyśmy z drzew.

Może ten ktoś miał dobre intencje ale tak naprawdę jak na to patrzę to życie w sztywnych społecznych moralnych zasadach jest bardzo krótką drogą do nieszczęśliwego życia. Mnie też wiele razy coś hamuje ALE NIE WIEM CO. Coś w środku sprawia że jak chce wyjść z utartych schematów to zaraz załącza się stres. I to w wielu sytuacjach gdzie fizycznie mnie to nie zabije a co ciekawe zyskałbym DUŻO.

Czy to jest szczęśliwe życie? Gdy widzisz laskę w autobusie a COŚ hamuje cię by do niej zagadać? Przecież logicznie - od tego nie umrzesz i cię nikt nie zabije... no ale właśnie... czego się człowiek boi? Być może gdyby potrafił co drugą dziewczynę z autobusu wyrwać i z co piątą miałby seks - świat nie szedł by do przodu.

Bo jakby taki gość zauważył że może ruchać fajne panienki bez sportowego auta i willi z basenem - nie dążył by do tego.

Nie dąży do tego - nie bierze kredytu, nie kupuje, nie jest niewolnikiem... Jaki to profit dla państwa albo jakiś ludzi? ŻADEN.

 

Dla mnie ta cała ludzka moralność i wierzenia stają się chuja warte. Prosty przykład. Poczytaj co ludzie robili za jedzenie w obozach. Człowiek ma czas, siłę i chęci na wzniosłe idee ale wystarczy brak pożywienia by jego mózg skurczył się do rozmiarów mózgu szczura...

 

Dlatego chady i naturalne nie rozmawiają o swoim światopoglądzie chyba INSTYNKTWOWNIE. Bo po pierwsze wiedzą że zostali by zatłuczeni przez "zmanipulowanych od małego" i nie robią sobie po prostu konkurencji...

 

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minutes ago, Ramaja Awantura said:

Dla mnie ta cała ludzka moralność i wierzenia stają się chuja warte. Prosty przykład. Poczytaj co ludzie robili za jedzenie w obozach. Człowiek ma czas, siłę i chęci na wzniosłe idee ale wystarczy brak pożywienia by jego mózg skurczył się do rozmiarów mózgu szczura...

 

Właśnie dlatego nie jest chuja warte. Jesli dopuscimy do tego żeby sytuacja stałą się taka jak w tych obozach to właśnie do tego dojdzie i moim zdaniem moralność i zasady to jedyne co właśnie stoi na drodze do całkowitego zezwierzęcenia. Objawy tego widać w społeczeństwach zachodnich. U nas też się zaczyna co pokazują zachowania na marszach kobiet z zeszłego roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.06.2021 o 09:33, Legionista napisał:

Jakie rozwiązanie. ? Przeczekać do poranka w klubie. Iść duża grupą znajomych po ulicy.?

 

Gaz w kieszeni na wszelki wypadek. Jeśli szwendacie się razem po nocy, to najlepiej nauczyć się nim posługiwać też panią, chyba, ze to jakaś przypadkowa tinderówka. Nie ma takiego twardziela, który nie wyląduje na ziemi smarkając i płacząc po salwie gazu pieprzowego w nos.

 

Generalnie typowe bicie się jest najgorszą formą samoobrony, agresor jest rzadko sam i to na ogół on wybiera moment i miejsce ataku, więc jest przygotowany, a ty stoisz jak bramkarz przy 11-tce Lewandowskiego licząc na cud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszymy tyle historii o facetach co oddali życie za kobietę, ilu mamy bohaterów samobójców czy fanatycznych zakochanych co oddali swoje życie aby ocalić swoje Julki co po ich śmierci powychodziły za innych facetów?

 

Ktoś w ogóle słyszał o kobiecie, która oddała swoje życie aby ocalić faceta?

 

- Uwaga! Uwaga! Nasz statek tonie, kobiety i dzieci są proszone do szalup a dżentelmeni są proszeni do baru po odbiór darmowych drinków!

Edytowane przez Martius777
  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.