Ojciec miał syna, jest córa i duma rodzica.

[Fury King]

Celebryta - dziennikarz Piotr Jacoń o synu który stał się córką; ""Ojciec myślał, że miał syna. Rozumie pan: s y n a. Ach, jak to brzmi! S y n – duma. Aż tu nagle ten syn mówi, że jest dziewczyną, czyli – jak podpowiada nam patriarchat – kimś jakby gorszym" 

Z tym dowaleniem jeszcze, ze córka niby gorsza od syna, kto tak twierdzi? Jak myślicie, czy to kolejna biedna, chora osoba, która w końcu wyzwoliła się z krępujących więzów męskości, czy jednak porażka wychowawcza i brak przekazania męskich wzorców przez pana dziennikarza. Może jestem transofobicznym szurem ale w tych coming-outach w często zwichrowanych rodzinach albo celebryckich nie widzę nic dobrego dla naszej przyszłości. Oczywiście można stwierdzić, że najważniejsza jest akceptacja, że kogoś możemy urazić, ale z tą dumą i radością z przemian gości w kobity, moim zdaniem jest jak w tym kawale gdzie rozmawia dwóch psychologów:

- Jak z tym pacjentem, co opowiadałeś, że się moczy co noc?

- Wspaniale.

- Brawo,  udało Ci się tak na niego wpłynąć, że już nie moczy pościeli?

- Nie panie kolego, moczy się dalej co noc, ale teraz jest z tego dumny. 

 

https://plejada.pl/newsy/piotr-jacon-z-tvn24-ma-transplciowa-corke-to-byla-spokojna-rozmowa/16rw49z

 

 

[Gościu]

To w sumie logiczne, jako kobieta ma same benefity, zasiłki, dotacje i nawet opiekę nad dziećmi by dostała w sądzie

[mac]

Płeć można zmienić. Szkoda, że podnieść poziomu inteligencji w społeczeństwie już nie.