Skocz do zawartości

Pamiętaj robaku, patrz w ziemię!


Rekomendowane odpowiedzi

@Analconda, miałem już sobie dać z Tobą spokój, dodałem Cię do ignorowanych, ale spróbuję jeszcze, wiem że będzie ciężko, ale muszę spróbować. Po przeczytaniu(powierzchownie) Twoich blogów, uważam że jesteś wartościową osobą, masz dobrą pracę, masz talent do pisania, podejrzewam że z rozmową z ludźmi też nie masz problemów, więc z kobietami też dasz sobie radę. Czytasz to forum od dawna, wiesz z teorii jak działają kobiety, na co uważać. Nie wierzę, że nie znalazłbyś sobie dziewczyny, nawet na onsa, to wciąż lepsze niż chodzenie na dziwki. Jak kobieta pójdzie z Tobą do łóżka nie dlatego, że za nią zapłaciłeś to dopiero wtedy poczujesz ulgę i zrozumiesz, że to co do tej pory myślałeś nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

 

Pewnie to zabrzmi żałośnie, ale zaświeciły mi się oczy na myśl, że taki facet jak Ty miałby się zmarnować. A to wszystko dlatego, że doskonale Cię rozumiem, bo sam przechodziłem przez to co Ty. Musisz mi uwierzyć, że to nie jest prawda, że wszyscy się z Ciebie śmieją. Miałem to samo przez długi czas, wszędzie jak tylko słyszałem albo widziałem jak ktoś się śmieje, automatycznie myślałem, że to ze mnie. Wracałem ze szkoły i na ulicy widziałem jak w samochodzie ludzie się śmiali i pierwsza myśl, to że śmieją się ze mnie. Kupowałem coś w sklepie, po odejściu od kasy ekspedientki się śmiały, myślałem, że to ze mnie. To nie jest prawda - to się nazywa fobia społeczna. Bardzo późno to zrozumiałem, wszystko się zmieniło, gdy poznałem dziewczynę. Byłem wtedy w takim samym stanie psychicznym jak Ty, nie podszedłbym wtedy zagadać, to ona podeszła do mnie i przeżyłem z nią wiele fajnych chwil, wtedy dopiero zaakceptowałem swój wygląd. Ale nie radzę Ci czekać aż jakaś sama podejdzie, bo to może nigdy się nie wydarzyć, ja miałem po prostu szczęście, musisz się sam wreszcie przełamać.

 

Raz tylko pamiętam, że dziewczyna w gimnazjum wyśmiała mój wygląd, graliśmy na wf'ie bez koszulek, oglądały to dziewczyny z klasy, byłem wtedy szkieletorem i później w klasie jedna wredna suka zaczęła się śmiać, że mam klatę jak zapadnięty grobowiec, odpowiedziałem żeby pokazała swoje pomarańczki, cała klasa zaczęła się śmiać, bo nie była zbyt lubiana, ta się zmieszała i od tamtej pory nie odezwała się już nigdy. Później się dowiedziałem, że kilka lat wcześniej jej się podobałem, a mi się podobała jej koleżanka z ławki, o czym wiedziała, a ją ignorowałem, więc może mściła się za to. Nie wierzę, że dorosła kobieta może się śmiać z czyjegoś wyglądu. Może w podstawówce, ale nie dorosła kobieta... A może coś Ci w spodniach odstawało ;)

 

Tak więc głównym Twoim problemem jest brak akceptacji wyglądu i nadmierne przejmowanie się co ludzie o Tobie myślą. Na pewno masz fobię społeczną, poczytaj o tym książki, polecam "Pożegnanie z nieśmiałością" - Leil Lowndess, o nieśmiałości i fobii społecznej, ciężko kupić, jak chcesz mogę Ci zdjęcia porobić i przesłać. Jeśli sam sobie z tym nie poradzisz idź do psychologa, naprawdę lepiej zainwestować w swoje zdrowie psychiczne niż w gumki do treningu szczęki.

 

Tylko nie podchodź do relacji z kobietami jak do gówna, może będą chciały Cię wykorzystać, zmanipulować, złapać na bombelka, ale Ty te wszystkie sztuczki po przeczytaniu forum znasz, a przynajmniej powinieneś mieć to już w małym palcu. Nie dasz się wykorzystać, zmanipulować i poruchasz za darmo. Wiem, że masz to już głęboko zakorzenione w mózgu, że kobiety to zło, ale to nawet lepiej, bo się nie zakochasz po jednym numerku, co jest bardzo niebezpieczne, ale to już na pewno wiesz. Wielu facetów nawet po 30 chciałoby mieć taką wiedzę na temat kobiet jaką masz Ty po czytaniu tego forum, a Ty masz dopiero z tego co się orientuję 23 lata! Teraz tylko musisz to wykorzystać w praktyce.

 

Jeszcze na temat tych szczęk, wzrostu, murzynów - wczoraj na mieście dokładniej się przyjrzałem parom i tak:
1) szczęka - widziałem gościa z żuchwą nie dość że cofniętą to jeszcze zaraz pod ustami (dużo gorzej niż ten gościu: https://i.pinimg.com/474x/23/20/70/23207052e17167c150b506bb52e51e25.jpg ) z dziewczyną 7/10.
2) wzrost - widziałem wiele facetów o głowę niższych ode mnie (mam trochę ponad 180) z dziewczynami równymi sobie lub niższymi, nie zauważyłem żeby kobieta szła z niższym, ale też nie szukałem tego... następnym razem się poprawię i na to też będę zwracał uwagę...
3) niestety widziałem czarnoskórych z Polkami... tylko, że to były kobiety przy kości, z twarzy też niezbyt atrakcyjne(max 4/10), więc nie ma czego żałować...

 

Jak to się dzieje, że tacy faceci mają dziewczyny? Proste... nie zastanawiają się jaki kąt powinna mieć szczęka, czy jak podejdą to dziewczyna ich wyśmieje, itp...

Edytowane przez undertaker
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.06.2021 o 10:45, Analconda napisał:

Bo ja nie zauważyłem żadnej różnicy - przez całe życie miałem tylko koleżankę w zerówce i znajomą w 1 lub 2 kl podstawówki.

To gdzie inaczej skoro badania są potwierdzone moimi przeżyciami i doświadczeniem życiowym.

Czyli brak jakiegokolwiek zainteresowania kobiet - no chyba, że się pośmiać albo dokuczyć - to ta.

 

 

Może Ty po prostu nigdy nie potrafiłeś tego zainteresowania odczytać? Może uśmiechały się do Ciebie, a Ty myślałeś że śmieją się z Ciebie? Ja tak miałem, uśmiechały się do mnie dziewczyny, a ja się zastanawiałem z czego one się śmieją, nie dopuszczałem takiej myśli, że mogę im się podobać, myślałem że śmieją się z fryzury, ciuchów, wszystkiego... Dopiero po jakimś czasie zrozumiałem o co chodziło. Spróbuj sobie przypomnieć takie sytuacje i spróbuj spojrzeć na nie z innej perspektywy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.06.2021 o 11:47, Analconda napisał:

Wartość genetyczno-społeczna.

Aha, czyli opierasz swoj mental na podstawie mozliwosci Twojej puli genowej, kompletnie ignorujac to, ze sam mozesz kreowac dzialanie, i nie pozwalac sie zaszufladkować ze wzgledu na wynik badań. Sorry chlopie, ale nie widze dla Ciebie ratunku. Bez odbioru

3 godziny temu, undertaker napisał:

 

Może Ty po prostu nigdy nie potrafiłeś tego zainteresowania odczytać? Może uśmiechały się do Ciebie, a Ty myślałeś że śmieją się z Ciebie? Ja tak miałem, uśmiechały się do mnie dziewczyny, a ja się zastanawiałem z czego one się śmieją, nie dopuszczałem takiej myśli, że mogę im się podobać, myślałem że śmieją się z fryzury, ciuchów, wszystkiego... Dopiero po jakimś czasie zrozumiałem o co chodziło. Spróbuj sobie przypomnieć takie sytuacje i spróbuj spojrzeć na nie z innej perspektywy.

Zostaw, nie ma sensu, ten Pan ma przeciez z góry przesrane genetycznie🤣🤣🤣

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.06.2021 o 05:03, undertaker napisał:

Nie wierzę, że dorosła kobieta może się śmiać z czyjegoś wyglądu. Może w podstawówce, ale nie dorosła kobieta...

 

Na zdrowy rozsądek to masz rację i też tak myślałem, niestety trafiłem na takie żeńskie prymitywy, w wieku 27-30 lat, co właśnie śmieją się z czyjegoś wyglądu i oczywiście same nie będące 10/10 (poza własnym mniemaniem że są takowymi). Żałosne ale niestety występujące (zjawisko)....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.