Skocz do zawartości

Czy mam podstawy się bać? - Szczepionka na Covid


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

W końcu nadszedł czas, że w mojej szkole jak i w Tajlandii wprowadzono szczepienia (wręcz przymusowe). Dostępna szczepionka to tylko i wyłącznie darmowa Sinovac (zamówiona przez rząd), a w październiku mają wprowadzić Moderna lub Pfizer w szpitalach prywatnych za odpowiednią opłatą (200-300 złotych, lecz może to pójść w górę).

Na chwilę obecną szczepionki (tylko Sinovac) dla obcokrajowców dostępne są w szpitalach, w których dany obcokrajowiec jest zarejestrowany. Jeśli ktoś nigdy do szpitala nie chodził (jak ja), to jest pozbawiony prawa do otrzymania szczepionki.

 

W szkole wszyscy zagraniczni nauczyciele jak bydło poszło pod Sinovac nawet nie zadając żadnych pytań, nie robiąc badań czy nawet nie idąc do lekarza, by sprawdzić czy się do tej szczepionki nadają. Szefowa rzuciła hasłem, że trzeba iść, to bydło poszło godzinę później i się zarejestrowało. Ja w szoku.

 

Tajscy nauczyciele zostali zmuszeni do szczepionki, a moja znajoma, która odmówiła wzięcia Sinovac ze względu na skutki uboczne u niej w rodzinie jest obecnie szkalowana przez szkołę oraz odizolowana. Widzę jak inni nauczyciele ją omijają szerokim łukiem.

 

Godzinę przedtem udostępnione zostało zdjęcie w naszej grupie, by pokazać kto się zapisał na szczepionkę, a kto nie. Ja się nie zarejestrowałem, bo nie wiem co to ten Sinovac. Ogólnie rzec biorąc to boję się szczepionek, nie lubię sobie wstrzykiwać żadnych rzeczy, zwłaszcza, że tu w Tajlandii dużo jest ludzi z różnymi skutkami ubocznymi przez Sinovac jak poty, gorączka, brak siły, bóle ciała, problemy z oddychaniem. Niektórzy musieli wylądować w szpitalu, nie mogli pójść do pracy.

Ja mieszkam sam. Coś mi się stanie, nikt nie będzie w pobliżu, by mi pomóc. Nikt też nie będzie wiedział, że zemdlałem, umarłem czy cokolwiek.

Może przesadzam, ale naprawdę się boję, że po tej szczepionce coś mi się stanie i nie będę mógł normalnie funkcjonować.

 

Widzę, że jeśli chcę zostać w Tajlandii to nie będę miał wyboru, tylko wziąć tą szczepionkę. Dlatego czekam na Moderna, która wyjdzie w październiku.

Widzę już powoli jak rośnie w Tajach rasizm wobec mnie, bo już mi odmówiono 10 razy wejścia do 7/11. Powody: a to temperatura troszku za wysoko, bo jeździłem na motorze przez 20 minut i ręka się spociła - 37.1, a czoło w porządku 36.4. Potem zostałem nie wpuszczony, bo jestem biały. Masakra! Już teraz rodzice dzieci pytają mnie, kiedy wezmę szczepionkę, bo nie chcą, by uczył ich dzieci niezaszczepiony biały nauczyciel.

 

Potrzebna jest mi tylko psychiczna pomoc, bo zwariuję tutaj rozmyślając na temat śmierci z powodu zaszczepienia.

Chciałbym pójść do lekarza pierw, by sprawdzić swoje ciśnienie, bo u mnie w rodzinie różnie było. Poza tym zatoki, kiedyś brało się viagrę trochę. 

Czy macie jakieś info na temat Sinovac, Moderna, Pfizer?

 

Dziękuję i proszę o pomoc

 

Edytowane przez Tajski Wojownik
  • Like 1
  • Dzięki 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu zaszczepili mnie Pfizerem i jak na razie czuję się normalnie. 

Wszyscy znajomi szczepili się Pfizerem i jedyne skutki uboczne jakie zauwazyła jedna osoba to ból głowy przez 2 dni. Równie dobrze mogło to mieć sto innych przyczyn.  Rozmawiałem ze znajomym który śledził temat szczepionek(jest naukowcem) i on odradzał Moderne. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tajski Wojownik napisał:

Dziękuję i proszę o pomoc

Ja bym wracał do kraju. Nie jesteś u siebie, zawsze tam będziesz tylko emigrantem zarobkowym.

12 minut temu, Miraculo napisał:

3 godziny temu zaszczepili mnie Pfizerem i jak na razie czuję się normalnie. 

Takie skutki bardzo często wychodzą po tygodniach, miesiącach, latach polecam książkę:

 

https://capitalbook.com.pl/pl/p/Szczepionka-na-koronawirusa-zagrozenie-dla-ludzkosci-Chris-Klinsky/4447

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzinka u mnie po Pfizerze to wszystko ok, ludzie w wieku emerytalnym, albo się zbliżają. Jednej osobie oko bolało, głowa. Lekkie zaczerwienienie i jeden dzień wyjęty z życiorysu, bo zmęczeni byli, u kolejnych dwóch. Gorzej właśnie, jak skutki uboczne wyjdą po latach, przy innych chorobach, albo jeszcze coś innego. No i korpo farmaceutyczne nie chcą leczyć, tylko zaleczyć, więc szczepionka w perspektywie pewnie płatna, za gruby hajs pod paszporty. Teraz to jest promo od dilera xD Mógłbym się o to założyć, że będzie niedługo dostępna do samodzielnej aplikacji, albo na zasadzie inhalacji, czy coś takiego. Koszt 499 zł xD

Edytowane przez mac
  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, Boromir said:

Ja bym wracał do kraju. Nie jesteś u siebie, zawsze tam będziesz tylko emigrantem zarobkowym.

Takie skutki bardzo często wychodzą po tygodniach, miesiącach, latach polecam książkę:

 

https://capitalbook.com.pl/pl/p/Szczepionka-na-koronawirusa-zagrozenie-dla-ludzkosci-Chris-Klinsky/4447

Wiem o tym, ale nie będę do końca życia mieszkał w Polsce jako obywatel trzeciej kategorii. Nie mówiąc o tym, że chciałbym się przemieszczać a paszporty szczepionkowe są już klepnięte.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spakuj dupsko, z Bangkoku masz całą masę autobusów do Siem Reap. W Kambodży jest luz pod tym kątem. Jestem cały czas na bieżąco, kumpel urzęduje na wybrzeżu w Sihanuk. Z tego co pamiętam turystyczną wbijają na granicy bez problemu chyba na 3 miesiące. Spierdalaj tam i przeczekaj.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tajski Wojownik, chiński Sinovac ma wstępną skuteczność ochrony na realnym poziomie ok. +-50%, czyli najmniejszą ze wszystkich dostępnych na rynku preparatów. Nie został zarejestrowany do użytku w Europie i USA. To szczepionka, o której jest na chwilę obecną najmniej informacji. Ja bym się nią nie zaszczepił, poczekał na Pfizera czy Modernę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tajski Wojownik napisał:

nie zadając żadnych pytań, nie robiąc badań czy nawet nie idąc do lekarza, by sprawdzić czy się do tej szczepionki nadają. Szefowa rzuciła hasłem, że trzeba iść, to bydło poszło godzinę później i się zarejestrowało.

To jest ta "społeczna odpowiedzialność", której apologetów mamy w kilku wątkach forum.

  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tajski Wojownik Mam podobny dylemat do Twojego. Planuję jechać do zagranicznego oddziału firmy, w której obecnie pracuję i dostałem już kilka pytań o szczepienie od współpracowników oraz od managera, czy zdążę to zrobić przed wyjazdem.

 

Ja ogólnie jestem sceptyczny, co do tej pandemii i wszystkich tegorocznych szczepionek. Testy i kwarantannę będę musiał odbyć niezależnie od tego, czy zrobią mi zastrzyk. Więc uważam, że to tylko za zbędne ryzyko. Jedyną korzyścią jaką widzę jest to, że ludzie dadzą mi spokój w tym temacie i skończą z tymi głupimi pytaniami.

 

Wirusa na 90% przeszedłem, bo ze znajomymi mieliśmy podobne objawy po wspólnym spotkaniu i ci którzy zrobili test, otrzymali wynik pozytywny.

 

Jak pytają mnie o szczepienie to odpowiadam wymijająco, że może nie ma sensu, jak i tak przechorowałem, albo że żadnych benefitów podczas podróży mi to nie daje. Nie chcę się bardziej zagłębiać w temat, bo jak zacząłbym mówić, co sądzę o tej całej pandemii to wzięliby mnie za wariata.

Edytowane przez Master
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, radeq said:
22 minutes ago, Master said:

Wirusa na 90% przeszedłem, bo ze znajomymi mieliśmy podobne objawy, po wspólnym spotkaniu i ci którzy zrobili test, otrzymali wynik pozytywny.

 

To czemu nie zrobisz testu na przeciwciała w labie? 

Mogę zrobić tylko nie wiem, czy to zamknie dyskusje, bo narracja rządowo-medialna w skrócie jest taka, że warto się zaszczepić w każdym przypadku, a szczepionki są lepsze, niż naturalne przeciwciała i obronią mnie przed wariantem indyjskim i tego typu opowieści.

 

Kolejna sprawa jest taka, że wirusa przechorowałem w zeszłym roku, więc nie wiadomo co ten test pokaże.

 

Gdyby szczepienie zwalniałoby mnie z kwarantanny i testów na każdym lotnisku to widziałbym w tym jakiś sens. A tak to czuję się jak idiota, który ryzykuje i nic z tego nie ma.

Edytowane przez Master
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tajski Wojownik Jest cały temat odnośnie Wirusa z Wuhan, białek spike w tych szczepkach itd. Czy jest sens wprowadzać sobie do organizmu jakąś substancję, która nie wiadomo jakie będzie miała skutki za X lat? Odpowiedz sobie sam.

 

Natomiast odnośnie pracy, jeśli stawiają ultimatum, to warto rozważyć inny kraj, gdzie nauczyciele angielskiego są w cenie i mają dobre warunki. Takim krajem może być Wietnam. To może być dobry kierunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Libertyn napisał:

utrata pracy

Albo zdrowia, wybieraj, jak w Rosyjskiej ruletce.

2 godziny temu, Tajski Wojownik napisał:

W końcu nadszedł czas

Obczaj temat, może coś z tymi paszportami Covidomi zmieni się, tym bardziej, że Tajlandia nie należy do UE, żadnych tego typu organizacji.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie dlaczego są te paszporty covidowe, a u ludzi, który taki posiadają się nie sprawdza ich testem? Dlatego, że po szczepieniu zawsze będą mieli wynik pozytywny ale mało osób sobie zdaje z tego sprawę.

 

To jest w ogóle jedno wielkie nieporozumienie z tym wszystkim. Ja nie mówie, że wirusa nie ma, sam go najprawdopodobniej przeszedłem. Od miesiąca jestem słabszy, boli glowa, jest mi zimno. Kaszlu, gorączki brak. Węch i smak jest. Ale niech nikt mi nie wmawia, że to kładzie zdrowego człowieka do grobu. Jeszcze miesiąc temu biegałem po 5-10 km, treningi siłowe. Teraz faktycznie jestem słaby, nawet w morfologii wyszło, że coś się dzieje ale wytrwam to. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A napiszę tak. Może raz w życiu przydały by się na coś Polskie ambasady. Niech się polonia skrzyknie i wymusi zorganizowanie punktu szczepień w ambasadach dla naszych obywateli. Tak to powinno wyglądać normalnie. 

 

Pozostaje współczuć. Nie da się załatwić na lewo, że niby przyjmiesz tę szczepionkę. Obserwowanymi efektami ubocznymi bym się nie przejmował, bo w sumie szczepionka ma zmobilizować układ odpornościowy do pracy. Co do czuwania, nad drugą osobą, kiedyś chyba pisałeś, że w podobnej sytuacji jak ty są inni obcokrajowcy (w sensie samotni, daleko od domu, pracują jako nauczyciele). Może wyjście jest zamieszkanie na kilka dni razem. Nie wiem co to za szczepionka, pierwszy raz o niej słyszę, więc o samej szczepionce się nie wypowiadam. Ja zdecydowałem się na tę na P. Żyję, wygląda, że wszystko ok, ale nikogo namawiał nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przeraża to, że ludzie nawet nie zadadzą sobie pytania co w ogóle zamierzają sobie wstrzyknąć.

Tutaj panuje przekonanie, że szczepionka jest za darmo, więc ludzie zapisują się na potęgę. Nikt nie zadaje pytań, wszyscy jednym chórem: SINOVAC!

 

1 hour ago, Miraculo said:

Rozmawiałem ze znajomym który śledził temat szczepionek(jest naukowcem) i on odradzał Moderne

 

Tutaj niestety mam wybór: albo Sinovac albo Moderna. Zamierzam wybrać tą drugą. Gdyby był Pfizer, to bym brał od razu.

 

1 hour ago, Boromir said:

Ja bym wracał do kraju. Nie jesteś u siebie, zawsze tam będziesz tylko emigrantem zarobkowym.

1 hour ago, Miraculo said:

 

W planach jest przenesienie się albo do Kambodży, bo lepsze zarobki albo do Japonii. Jednakże w tym drugim kraju to ciężej znaleźć pracę, ale bardzo dobrze płacą.

 

59 minutes ago, Obliteraror said:

chiński Sinovac ma wstępną skuteczność ochrony na realnym poziomie ok. +-50%, czyli najmniejszą ze wszystkich dostępnych na rynku preparatów.

 

Cały ten Sinovac tutaj w Tajlandii pojawił się znienacka. Rząd zamówił 100 milionów i odciął się od innych szczepionek. Stąd też duże oburzenie ludzi, że rząd tak nimi dyryguje. Ludzie więc czekają na tą Modernę.

 

37 minutes ago, manygguh said:

Czy jest sens wprowadzać sobie do organizmu jakąś substancję, która nie wiadomo jakie będzie miała skutki za X lat?

 

To mnie najbardziej martwi, jednkaże nie mam wyjścia, jeśli chcę gdziekolwiek podróżować, albo nawet wylecieć z tej Tajlandii, bo bez tego papierka i tej szczepionki to gówno mogę zrobić. Zrobiłem się teraz wobec chińczyków bardzo nieprzyjazny. Oni to powinni być ukarani za całe to rozprzestrzenianie wirusa i w ogóle mieć sankcje. Serio.

 

21 minutes ago, Szczery Człowiek said:

Od miesiąca jestem słabszy, boli glowa, jest mi zimno. Kaszlu, gorączki brak. Węch i smak jest. Ale niech nikt mi nie wmawia, że to kładzie zdrowego człowieka do grobu. Jeszcze miesiąc temu biegałem po 5-10 km, treningi siłowe. Teraz faktycznie jestem słaby, nawet w morfologii wyszło, że coś się dzieje ale wytrwam to. 

 

Też mam to samo. Nagle z dnia na dzień zrobiłem się jakiś słabszy, wcześniej codziennie treningi po 2h, teraz ciężko coś zrobić. Ale też dochodzi zły sen plus zatoki, co nie pozwalają mi oddychać. Też to wytrwam, bo pomimo tego czuję się wciąż silny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Tajski Wojownik napisał:

Tutaj panuje przekonanie, że szczepionka jest za darmo,

Z naszych podatków Morawiecki kupił coś ok 100 mln szczepionek , za darmo taką ilość nie dostał.

2 minuty temu, Tajski Wojownik napisał:

Kambodży, bo lepsze zarobki albo do Japonii

Znasz ich język ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Miraculo napisał:

Wiem o tym, ale nie będę do końca życia mieszkał w Polsce jako obywatel trzeciej kategorii. Nie mówiąc o tym, że chciałbym się przemieszczać a paszporty szczepionkowe są już klepnięte.

 

 

Godzinę temu, Miraculo napisał:

Wiem o tym, ale nie będę do końca życia mieszkał w Polsce jako obywatel trzeciej kategorii. Nie mówiąc o tym, że chciałbym się przemieszczać a paszporty szczepionkowe są już klepnięte.

Nie masz pojęcia o czym piszesz...

 

 

 

5 minut temu, Tajski Wojownik napisał:

Mnie przeraża to, że ludzie nawet nie zadadzą sobie pytania co w ogóle zamierzają sobie wstrzyknąć.

Jakiś czas temu wrzucałem link do artykułu, że to co ma miejsce aktualnie na świecie, czyli masowe szczepienie ludzi, to w rzeczywistości trzecia faza testów. Testów które zakończą się najwcześniej, jeśli się nie mylę w grudniu 2023.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.