Skocz do zawartości

Niech ktoś mi wytłumaczy co do cholery się dzieję na rynku mieszkaniowym? Ceny oraz dostępność - wtf


bassfreak

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, manygguh napisał:

Celne spostrzeżenie, wiele osób włoży te wolne pieniądze w bieżącą konsumpcję. RIP owsianka 500g za 3 zł.

Znajomi właśnie pojechali do Chorwacji na wakacje. Od sierpnia też wezmą wakacje  tylko że kredytowe. Wyje-bongo:).
-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/18/2022 at 11:23 AM, manygguh said:

Jeżeli będą pompować inflację dalej, to przegrają.

Inny mechanizm. PO "zabierało", PiS "daje". Czyli "tylko PiS da możliwość przeżycia najsłabszym  najbiedniejszym".

Paradoksalnie im bardziej inflacja dociśnie, tym bardziej będą mogli przed nią "chronić" różnymi "tarczami". Czego po PO nikt się nie spodziewa - raczej w powszechnej świadomości, powrót PO to natychmiastowy powrót VAT na wszystko, co "obniżał" PiS. Plus wiek emerytalny podwyższony.

Jedyne co może zatrzymać ten mechanizm, to rynek - jak z węglem, jak dopłaty będą poniżej progu opłacalności, to nagle wszystkie tarcze przestaną działać. Ale żeby to zadziałało na korzyść PO, PO też musiałoby działać na rzecz wyższej inflacji.

Więc nikomu nie zależy, by opadła.

A piętro wyżej, mechanizm gdzie jak się nie obrócisz, to dupa z tyłu, jest znakiem rozpoznawczym metody "zarządzania" państwami.

On 7/18/2022 at 11:23 AM, manygguh said:

A tego to nie rozumiem. Co to za mechanizm jest?

Dobre pytanie. Sam nie wiem.

Widzę tylko znaki:

- można z automatu, od razu złożyć wniosek o wakacje kredytowe - natychmiast, online

- żeby zadziałał w sierpniu, musi być złożony przed upływem terminu raty sierpniowej

- jak nie zadziała w sierpniu, to sierpniowe wakacje "tracisz" bezpowrotnie

- ale bank ma możliwość wszelką komunikację nt. wakacji kredytowych, odłożyć o 21 dni

Wszystko powyższe to wynik działania precyzyjnie skonstruowanej ustawy "bankiera" Morawieckiego. Dziś dostajesz kasę, jutro dowiesz się na jakich warunkach. Nos mnie swędzi niesłychanie, że jakiś większy szwindel się za tym kryje - bo wystarczyłoby zmienić zapisy o możliwości odkładania konkretnych rat, albo miesiąc wcześniej wprowadzić ustawę, albo wprowadzić że rata sierpniowa nie jest tracona, albo...

Rozumiesz? Tyle rzeczy można było zrobić, by nie wyglądało to jak wprowadzanie na pole minowe stada cieląt. Ale nic z tego nie zrobili... więc dopiero pod koniec sierpnia dowiemy się, JAKIE odpowiedzi wysłały banki. Jak już 60% kredytobiorców będzie "po wakacjach". To zresztą znaczące - czemu banki zakładają 60-70% wykorzystania wakacji, a nie 100%. Wiedzą, że niektórzy z wakacji nie skorzystają... a przecież tylko głupi by nie skorzystał, jak dają? Znowu nos swędzi.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.07.2022 o 11:52, Baca1980 napisał:

Od sierpnia też wezmą wakacje  tylko że kredytowe. Wyje-bongo:).


Wyjebongo będzie jak się dowiedzą ze jednak wakacji kredytowych nie będzie... 
Kasa wydane na wakacjach za granicą 
Komornik już puka do mych drzwi... 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, slavex napisał:


Wyjebongo będzie jak się dowiedzą ze jednak wakacji kredytowych nie będzie... 
Kasa wydane na wakacjach za granicą 
Komornik już puka do mych drzwi... 

Jak umieją liczyć to żadnego komora nie zobaczą. Pewnie połowa ludzi dałaby radę bez tych "wakacji", ale jak dają wszystkim po równo jak za socjalizmu to błąd nie skorzystać. 

 

Jak z kobietą, jak daje to się bierze. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, PyrMen said:

ale jak dają wszystkim po równo jak za socjalizmu

Gdyby miało być wszystkim równo, to przecież rekompensata w wysokości korzyści kredytowych dla nieposiadających kredytu by się należała. Każdemu niezakredytowanemu też po 80k trzeb by było. Jeśli o mnie chodzi, może być nawet w miesięcznych transzach przez rok po 8k miesięcznie :D

 

Tutaj mamy wybiórczy socjalizm i to nawet wcale nie dla kredyciarzy, tylko dla deweloperki i banksterki. Teraz jeszcze wpadli na pomysł opodatkowania spółek SkP od "nadmiarowych zysków". Tak jak zapowiadałem - straty z obniżonego VATu pokryją sobie z innych podatków.

 

Jedziemy coraz ostrzej na ręcznym sterowaniu, bo PiS to typowi komuno-bolszewicy - walka podatkowa z "kułactwem", górnolotne frazesy, kolesiostwo partyjniackie, zerowe kompetencje, nieznajomość ekonomii i zęby specjalnie przystosowane to trzymania się koryta. I dzięki temu nie ma węgla, gazu, ropy i są irracjonalnie drogie nieruchomości (liczne programy "pomocowe" {dla deweloperów}, zerowe stopy %, różne dopłaty czy "limity ceny m2", które podnoszą cenę - bo to branża ze sporym udziałem w PKB, które PiS masuje dla dobra wskaźników). Chyba żadną gałęzią gospodarki PiS tak bardzo ręcznie nie sterował jak budowlanką. Jeśli komuś to nie śmierdziało od początku zaganianiem leszczy w sieci zarzucone przez cwaniaków, to teraz to powinien widzieć.

 

Zaczekajmy na zimę, jak do ludzi dotrze, że tu z trudem da się przetrwać albo z braku opału albo z braku na niego środków, to zaludni się południe Europy. Tam trzeba kupować nieruchy a nie w przegranej politycznie, klimatycznie i ekonomicznie Polsce, gdzie praktycznie 7-8 miesięcy w roku, to wegetacja klimatyczna i konieczność ogrzewania.  Niedogrzane, nieocieplone domy czy bloki będą szły pod młotek za frytki. Sam bym już dawno siedział pod cytrusem na wybrzeżu Amalfi, gdybym z powodu niesprzyjającego splotu okoliczności nie był zakładnikiem Rzeczypospolitej. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, PyrMen napisał:

Jak umieją liczyć to żadnego komora nie zobaczą. Pewnie połowa ludzi dałaby radę bez tych "wakacji", ale jak dają wszystkim po równo jak za socjalizmu to błąd nie skorzystać. 

 

Otóż to. Większość ludzi przestaje już myśleć samodzielnie. Bo jak co państwo pomoże (wakacje, dopłaty, tarcze). Wyjebongo :).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec marzeń, bank mówi stop. "Nie wypłaci mi drugiej transzy kredytu"

Jakub Ceglarz  19 lipca 2022, 6:07.

— Bank wysłał pismo, że nie wypłaci mi drugiej transzy kredytu, bo nie zmieściłem się w kosztorysie i na budowie domu "brakuje" prac wycenionych na 60 tys. zł. Szkoda, że nikt nie bierze pod uwagę wzrostu cen materiałów budowlanych — mówi nam pan Paweł, który od roku buduje dom pod Wrocławiem. Takich jak on jest więcej. Nasi rozmówcy coraz częściej muszą pracować na budowie sami lub pożyczać pieniądze od rodziny. A kto nie ma takiej możliwości, zostaje z niedokończonym domem lub ma na głowie komornika...

businessinsider.com.pl/gospodarka/budowa-domu-stoi-bo-bank-nie-wyplaca-transzy-kredytu-problemy-na-rynku/

 

Nieruchomości ulica w ciągu ostatnich kilku lat uważała za inwestycję życia. 😉

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PyrMen napisał:

Jak umieją liczyć to żadnego komora nie zobaczą.


Jak umieją... ale obawiam się że spora liczba osób jednak się przeliczy.  


 

 

Godzinę temu, Rnext napisał:

zęby specjalnie przystosowane to trzymania się koryta.

A to dlatego mówili żeby zacisnąć zęby.   

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 7/19/2022 at 2:07 PM, Absolutny said:

nie wypłaci mi drugiej transzy kredytu, bo nie zmieściłem się w kosztorysie

Tak było od zawsze, w przypadku budowy "systemem gospodarczym". Nawet przy najniższych stopach. Dlatego kosztorys to nie formalność, a krytyczny dokument. Jak ktoś kontrolę nad nim oddał w ręce "fachocóff" to się przejechał - a ci, wzięli co chcieli za stan surowy, bo na tym się najwięcej zarabia, i poszli dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Pankoneser napisał:

Ludziom zagladnie zima do dupy to moze zmadrzeja. Mam takie przeczucie, ze PiS w przyszlym roku nie pojdzie tak dobrze jak sie moze wydawac.

 

Przyklad z weglem, jego do zimy nie ogarna...wiec ktos z pewnoscia bedzie pokrzywdzony. Juz abstrahuje od cen, po prostu nie bedzie mozna kupic.

Ale ludzia dostaną po 3 tys. na 1 chatę, która ma piec c.o. na wyngiel.

Podobno nawet nie trzeba będzie dokumentować na co poszło.

Równie dobrze w kopciuchu można palić drewnem. Ok 300-400PLn za m.p. porąbanego- wyjdzie z 7-10 metrów przestrzennych.

W dniu 19.07.2022 o 13:12, Rnext napisał:

Sam bym już dawno siedział pod cytrusem na wybrzeżu Amalfi, gdybym z powodu niesprzyjającego splotu okoliczności nie był zakładnikiem Rzeczypospolitej. 

W rzeczy samej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Brat Jan napisał:

Ale ludzia dostaną po 3 tys. na 1 chatę, która ma piec c.o. na wyngiel.

Podobno nawet nie trzeba będzie dokumentować na co poszło.

Równie dobrze w kopciuchu można palić drewnem. Ok 300-400PLn za m.p. porąbanego- wyjdzie z 7-10 metrów przestrzennych.

 

Tak wlasnie bedzie, znow strumien kasy sie rozleje na ulice...A Ci co zmienili zrodlo ciepla na inne lub takie juz posiadali zostana z niczym. 😉

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pankoneser Sprytnie kupią parę mln głosów.

Albo PiS ma dobrych strategów - specjalnie zaniedbują problem węgla, żeby później pokazać jak szlachetnie PiS-da ratuje ludzi dając im kasę prosto z drukarki. Choj z tym, że to będzie napędzało inflację- zgoni się na Putina i nową falę covid.

Albo znowu im się poszczęściło.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam na rynku? Słyszałem że jakieś drobne obniżki. Dziś porobiłem porządki z lokatami i dopiero w styczniu 2024 po zebraniu odsetek będę mógł już spokojnie sobie coś kupić za gotówkę. Oczywiście jeżeli utrzymają się ceny takie jak są obecnie. A jakby spadło tak z 10-20% to bym mógł przebierać w ofertach. I kurczę tak powinno być. Przynajmniej tak sobie to wyobrażałem 25 lat temu jak byłem młody. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, yrl said:

Słyszałem że jakieś drobne obniżki.

[brak pl klaw]

Obnizki sa i beda, ale tylko z rynku wtornego. Mowie to jako czlowiek z branzy. Za pol roku/rok bedzie wysyp nieruchomosci od upadajacych kredyciarzy w calej Europie (z malymi wyjatkami). Ale to nie beda jakies porazajace obnizki, chyba, ze przyjdzie mega kryzys a stopy beda leciec w gore jak szalone. Rynek pierwotny zostanie najzwyczajniej wstrzymany lub nastapi symbiliczna korekta. Deweloperzy maja duze zapasy i mobilna sile robocza. Wiekszosc pracownikow to i tak kontraktacja i podwykonawstwo. Nieruchomosci w dobrych lokalizacjach beda trzymac cene lub zmieniac wlascicieli, ale bez szalonych zejsc. Tych ktorych nie bedzie stac, rynek teleportuje na zadupia. Jak bedzie goraco to rzad wpadnie na jakis ciekawy pomysl aby utrudnic bankructwa, uniemozliwic przejecie nieruchomosci itp. Na pewno nie bedzie tak, ze nagle bedzie kilkaset tysiecy bezdomnych. Negatywnym skutkiem bedzie ciagly wzrost kosztow wynajmu.

 

Aczkolwiek, jak inflacja bedzie szalec, to cudow bym sie nie spodziewal, bo nikt (po uwzglednieniu inflacji) za darmo nie bedzie sie niczego pozbywal. Najwyzej osoby z problemami beda jesc kartofle i siedziec w domu, ale beda splacac swoje. Bo pozbycie sie nieruchomosci w takim czasie lub upadlosc konsumencka = z niemozliwoscia kupna mieszkania w przyszlosci lub brak srodkow na wynajem. A gdzies trzeba mieszkac.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rynek idzie tam gdzie miał iść.

Nawet media głównego nurtu już o tym oficjalnie trąbią.

 

https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/ceny-mieszkan-po-9-latach-zaczely-spadac-jak-dlugo-to-potrwa-i-czy-warto-kupowac/dptdy38

 

Nieruchy to nie krypto.

Jak ktoś nie ma cierpliwości to nie jest branża dla niego.

Dla takich co chcą mieć okazję co chwila polecam Dogecoina, twitty Muska i forex, szczególnie GBP/JPY.

 

Zimą i po zimie będzie teksańska masakra piłą ogrzewczo-prądowo-czynszową.

A jak jeszcze się okaże, że 'ojesu, nie rosną, przed inflacją nie bronią'.

Lud z ulicy odkocha się po całości.

 

Oczekiwań nie zmieniam.

Nominalnie minus 20%, do minus 25%.

Realnie, z uwzględnieniem skumulowanej inflacji, więcej.

 

Co do spłacania kredytów:

1. Kowalscy na potrzeby własne tynk ze ściany zjedzą ale będą spłacać (plus dostali wakacje).

2. Ci od 3-4 kawalerek w kredycie pod najem już się nie spinają z ratami (pod wakacje nie podpadają).

3. Fliperzy już uciekają z gorącymi kartoflami, branża pustoszeje gwałtownie.

4. Janusz, Miras i Śwagry Budex-Remontex Sp. z o.o. Sp.kom już głowią się, bo klientów brak.

 

I jeszcze raz powtórzę.

Nieważne nieruchy.

Szał był, szał na jakiś czas minął.

Ważne, w czym teraz 'zakocha się' ulica.

Bo to będą kolejne 'holenderskie cebulki tulipanów'.

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, manygguh napisał:

@Margrabia.von.Ansbach

Zgadzasz się z nim?

 

Ale to jest typowanie konia na wyścigach czy reagowanie na zmiany?

Ja nie uprawiam hazardu.

A hazardem jest przyjmowanie założeń co do przyszłości.

Tak jak hazardem będzie obstawienie u bukmachera "czy Putin będzie rządził w 2024r".

Może tak, może nie.

Wygrana-przegrana to rzut monetą.

 

Ja nie rzucam monetą.

Reaguję na sytuację rynkową i staram się podążać najkorzystniejszą ścieżką o wysokim prawdopodobieństwie ziszczenia się.

Więc nie odpowiem Ci, co będzie np. 2024 czy 2025.

Czy "zachód" pójdzie dodrukiem po całości czy nie.

Nie wiem.

Wiem tylko jak zachowam się:

A. gdy będzie dodruk

B. Gdy dodruku nie będzie.

Ale czy będzie A czy B to zgadywanka.

 

Już dziś mogę powiedzieć, że nasza RPP nie chce już za bardzo podwyższać stóp.

I nie chodzi o Glapę na molo bo wtedy spławił natrętną babkę na odczep i tyle.

Widzę to po FRA i po WIBORach.

Nasi już najchętniej by stanęli na tym co jest bo trzęsą się przed recesją.

A ta wali tu na 5tym biegu bez hamowania.

Odnotowaliście rekordowo niskie bezrobocie od 20 lat?

Chyba 4.9%, wczoraj podawali.

No to tyle. Bo zaraz tendencja się odwróci. 

7%-9% do ugrania bez problemu (strach pomyśleć co będzie jak staną Niemcy).

Teraz na naszą RPP najbardziej będą oddziaływać FED i EBC.

W 2023 wychodzę z założenie, że zacznie się proces obniżania st.%.

Powolny ale zacznie. Pytanie tylko od którego Q. Stawiam przełom q2 i q3.

Docelowo stopy % 2024/2025 to między 3.5% a 4.5%.

Piszę o modelu.

Bo wiadomo, że mogą wylądować czarne łabędzie i będzie słabo.

 

A jak "zachód" ponowi dodruk to są korzystniejsze i arcyszybsze sposoby na zarobek.

Niż kupowanie kwadratów.

 

A na razie przygotujcie się na nagłówki w necie o upadku gastronomii.

I zamykaniu działalności gospodarczych.

Solidny start - końcówka 2022, potem się rozkręci.

 

I przypominam.

Kryzys i recesja to nie straszny smok.

To okazja.

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 8
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy element tzw. "wakacji kredytowych" jest taki, że nie ma czegoś takiego ;)

Quote

W ustawie nie ma słowa o „wakacjach kredytowych”, mowa o „zawieszeniu spłaty kredytu”. Bank nie ma przy tym prawa interpretować, co jego klient ma na myśli. Gdy przez telefon zapytamy konsultanta o zasady działania wakacji kredytowych, może opowiedzieć nam o mechanizmie, który banki od dawna mają w ofercie. Problem w tym, że korzystając z tych „bankowych” wakacji, będziemy musieli w ich trakcie spłacać część odsetkową kredytu.

https://spidersweb.pl/bizblog/lepiej-uwazac-z-wakacjami-kredytowymi/

Quote

Tak, może się zdarzyć, że Polacy będą brać nie te wakacje, o których myśleli. Trzeba uważać.

 

Kolejna ciekawostka z artykułu:

Quote

Banki sądzą tak samo, szacują, że wakacje weźmie nawet 70-80 proc. ich klientów

Czyli - co z pozostałymi 20-30%? Nie wezmom, jak piniondz darmo dajom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę w Trójmieście to mocno spadły trzy pokoje. Można je dostać prawie w takiej samej cenie co dwa. Kawalerki tak samo piekielnie drogie. Tak jakby bariera wejścia to 350-450k. A powierzchnia to już mniej istotne.

 

Zastanawiam się czy aby właśnie teraz nie jest najlepszy moment. Zgodnie z zasadą kupuj plotki, sprzedawaj fakty. Teraz jest strach, ludzie praktycznie stracili zdolność kredytową, a za rok jak pojawi się światełko w tunelu może już być po okazjach.

 

7-8k/m brzmi kusząco po tym co było jeszcze niedawno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Barry said:

Naprawdę jest to miejsce pełne niesprawdzonych informacji

Jak cały internet. Ale tutaj akurat raz mają rację co do "wakacji kredytowych" - wystarczy sprawdzić ustawę. Co prowadzi do paradoksu - w tym wypadku, to Mundry i oni, wskazali całej reszcie mediów błąd jako pierwsi (tak, także TVP i TVN używają zwrotu "wakacje kredytowe").

A dane banków odnośnie przewidywanej skali "wakacji", podawały też inne portale, w podobnej wysokości.

 

8 hours ago, Terve said:

mocno spadły trzy pokoje. Można je dostać prawie w takiej samej cenie co dwa

W Trójmieście wielu dewów poszło drogą "mamy dwa pokoje, zrobimy z nich trzy" - i na przykład mieszkanie 45m2 salon z aneksem plus sypialnia, nagle jedną ścianką GK staje się trójpokojowe. Tylko ciut droższe niż dwupokojowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.