Niech ktoś mi wytłumaczy co do cholery się dzieję na rynku mieszkaniowym? Ceny oraz dostępność - wtf

[Margrabia.von.Ansbach]

Tak czy inaczej.

Jeśli włodarze RP pójdą drogą nieratowania wartości PLN.

Odpuszczą st.% i interwencje walutowe.

 

To zakres EUR/PLN to okolice 5.08

USD/PLN ... 5.26

W średnim terminie.

Jeszcze jakaś panika związana z Ukrainą i będzie mało wesoło.

 

Dla pocieszenia.

WIG w ujęciu USD szoruje brzuchem po dnie.

Dla funduszy zza oceanu będzie tani jak barszcz i mirabelki.

Gdy się uspokoi i do łaski wrócą EM to będzie pompa.

Edytowane 27 Lipca 2022 przez Margrabia.von.Ansbach

[Margrabia.von.Ansbach]

Wykres:

 

https://stooq.pl/q/a2/?s=wig20usd&i=q&t=c&a=lg&z=118&ft=19931231&l=0&d=1&ch=1&f=0&lt=57&r=0&o=1

 

Teraz z BIK odnośnie kredytów:

https://media.bik.pl/analizy-rynkowe

 

Oraz ciekawostka, bo wiem że są tu miłośnicy Bartosza T(urka) i jego narracji

https://businessinsider.com.pl/biznes/hre-investments-pod-lupa-uokik-nie-informowal-o-ryzykach/69sh05h

 

Oesu, niemożliwe... Naganiali...

 

Edytowane 27 Lipca 2022 przez Margrabia.von.Ansbach

[Spokojnie]

 

Na rynku stabilnie.

[Barry]

@Margrabia.von.Ansbach jakieś nowe przemyślenia co do rynku nieruchomosci? 

[Margrabia.von.Ansbach]

16 godzin temu, Barry napisał:

@Margrabia.von.Ansbach jakieś nowe przemyślenia co do rynku nieruchomosci? 

 

Na razie żadnych zmian.

Zdechł kredyt. Zdechł popyt dramatycznie.

Sprzedający żyją jeszcze atmosferze lat 2018-2021.

Jak wspomniałem, wybieram się na zakupy 2024 najwcześniej.

Rynek nieruchów to mało fajny temat bo ruchy są powolne.

Ekscytacji tu za grosz.

 

Dziś posiedzenie RPP.

Nie liczę na fajerwerki.

Szeroki rynek też nie.

 

Decydenci są między Scyllą recesji a Harybdą inflacji.

Co nie zrobią - kanał.

Z resztą sami się w ten kanał wmanewrowali.

 

Nuda.

Jak lasce na randce zaczniecie nawijać makaron o cyklach na RE.

To po trzech minutach zacznie ziewać.

A po czterech wyciągnie smartfon i zacznie sosziale przeglądać.

Edytowane 7 Września 2022 przez Margrabia.von.Ansbach

[Kespert]

2 hours ago, Margrabia.von.Ansbach said:

Ekscytacji tu za grosz.

Wyścig nie musi być szybki, żeby był ekscytujący.

https://thumbs.gfycat.com/BoringExcitableBluefintuna-mobile.mp4

 

A dla zainteresowanych - RPP +0,25pp.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/RPP-nieznacznie-podnosi-stopy-procentowe-8401870.html

 

[niemlodyjoda]

Oj już nie narzekajcie na PiS skoro nawet dobre rady daje  

 

[manygguh]

14 hours ago, Kespert said:

A dla zainteresowanych - RPP +0,25pp.

Czyli Glapiński nie kłamał na molo.

 

Teraz pytanie, jaką mamy tendencję w związku z tym? Przed wyborami raczej nie będą też podwyższać za bardzo tych stóp, żeby nie stracić elektoratu. Inflacja będzie zapierdzielać, podwyżek stóp nie będzie, albo będą minimalne. Więc na lokatach będziemy dostawali po te 6-6.5% przy oficjalnej inflacji 3-4 razy większej. 

 

Jaką macie strategię inwestowania i ochrony kapitału w związku z tym?

 

[Kespert]

4 hours ago, manygguh said:

Czyli Glapiński nie kłamał na molo.

Bardzo celne spostrzeżenie. Albo znał przyszłość - niezależną od tego, co później podał GUS. Albo bardzo dobrze trafił, bo jest specjalistą znającym się na tym, co robi. Oba warianty są lekko przerażające.

4 hours ago, manygguh said:

Inflacja będzie zapierdzielać

Od zawsze była celem, nie skutkiem.

4 hours ago, manygguh said:

Jaką macie strategię inwestowania i ochrony kapitału w związku z tym?

Osobiście uważam tak - strategia zakłada możliwość modelowania przyszłych wydarzeń. A to co będzie teraz - to stada czarnych łabędzi, srających na liniowe modele. Poczekam, zobaczę.

[manygguh]

4 minutes ago, Kespert said:

Poczekam, zobaczę.

Gdy czekasz, to inflacja zjada to, co masz. Jesteś z tym ok? Czy jednak jakieś działania podejmujesz, choćby obligacje indeksowane inflacją?

[LSD]

4 godziny temu, manygguh napisał:

Jaką macie strategię inwestowania i ochrony kapitału w związku z tym?

 

20% kapitału w S&P500

20% w spółki uranowe

20% w akcje amerykańskich producentów elektryków 

Za resztę kupiłem ziemię kilka lat temu, obecnie warta niemal 3x tyle i na pierwszej z nich rozpocząłem budowę „czworaka” pod sprzedaż lub wynajem instytucjonalny, w zależności od wymagań rynku. Przy sprzedaży zysk z inwestycji to około 35%, w przypadku najmu około 8% pasywnego zysku rocznie do osiągnięcia według moich kalkulacji. 

4 godziny temu, manygguh napisał:

Jaką macie strategię inwestowania i ochrony kapitału w związku z tym?

 

20% kapitału w S&P500

20% w spółki uranowe

20% w akcje amerykańskich producentów elektryków 

Za resztę kupiłem ziemię kilka lat temu, obecnie warta niemal 3x tyle i na pierwszej właśnie czekam na projekt, aby rozpocząć budowę „czworaka” pod sprzedaż lub wynajem instytucjonalny, w zależności od wymagań rynku. Przy sprzedaży zysk z inwestycji to około 35%, w przypadku najmu około 8% pasywnego zysku rocznie do osiągnięcia według moich kalkulacji. 

[sargon]

5 godzin temu, manygguh napisał:

 

Jaką macie strategię inwestowania i ochrony kapitału w związku z tym?

 

 

Rozważam kiedy zamieniać aktywa nominowane w dolarach na inne, eurosy czy złoto, ale tu wszystko zależy od losów konfliktu.

OPEC tnie, NordStream zamknięty, gospodarka UE leci na ryj z coraz większym tempem.

 

Ostatnio widzę nawet lamenty rolników z Norwegii - nie stać ich na koszty magazynowania płodów rolnych, np. jeden zrzucił do utylizacji 4 tys. ton porów, uprawa szklarniowa i hydro warzyw typu pomidory będzie się zamykać.

 

Dodatkowo eko-zjeby unijne jednak cisną nad likwidacją znacznej części rolnictwa w Holandii i Belgii, za pomocą tych kwot azotowych, metanowych i CO2.

 

Pozostaje pytanie na przyszłość - jak się przepchać do przyszłej arystokracji, żeby nie zostać przyszłym prolem czy inną kastą niewolniczą.

 

Koncepcja renty planistycznej to ewidentne zakusy pod wywłaszczenie gruntowe, i obwinienie o to gmin.

 

[manygguh]

5 minutes ago, sargon said:

Rozważam kiedy zamieniać aktywa nominowane w dolarach na inne, eurosy czy złoto, ale tu wszystko zależy od losów konfliktu.

OPEC tnie, NordStream zamknięty, gospodarka UE leci na ryj z coraz większym tempem

No to jeśli u Euro mogą być problemy, to dlaczego chcesz zrzucać dolary?

6 minutes ago, sargon said:

Pozostaje pytanie na przyszłość - jak się przepchać do przyszłej arystokracji, żeby nie zostać przyszłym prolem czy inną kastą niewolniczą.

Łatwiej będzie w innych krajach o to. Może też innych kontynetntach. Ewentualnie w zubożonej Europie, mając te xx uncji złota będzie można zacząć z czymś z zupełnie innego pułapu niż reszta.

[Kespert]

38 minutes ago, manygguh said:

inflacja zjada to, co masz

To jest problem, i zarazem jego rozwiązanie. Inflacja dotyka waluty. Pośrednio - wszystkiego co z walutą jest silne powiązane (akcje, obligacje).

Więc staram się nie mieć tego, co traci na inflacji - a zmienić to na to, co na inflacji zyskuje. Np - kredyt chociaż to zabawa ryzykowna.

A generalnie - powoli wycofuję się z aktywności. Domek, warzywka, własny chleb, trochę zleceń... W myśl zasady że zamiast drżeć o to "co masz" i jak to zabezpieczyć - lepiej wiedzieć, że zawsze sobie jakoś poradzisz.

3 minutes ago, manygguh said:

mając te xx uncji złota będzie można zacząć z czymś z zupełnie innego pułapu niż reszta

Wszystko zależy, co z nimi potem zrobisz. Wielu wygranych na loteriach milionerów - i tak wróciło do "poziomu pierwotnego".

14 minutes ago, sargon said:

ewidentne zakusy pod wywłaszczenie gruntowe

Jakoś mi się skojarzyło z zakazami zakupu ziemi rolniczej przez nie-rolników.

[sargon]

2 godziny temu, manygguh napisał:

No to jeśli u Euro mogą być problemy, to dlaczego chcesz zrzucać dolary?

Łatwiej będzie w innych krajach o to. Może też innych kontynetntach. Ewentualnie w zubożonej Europie, mając te xx uncji złota będzie można zacząć z czymś z zupełnie innego pułapu niż reszta.

Przecież napisałem, że rozważam kiedy, a nie że chcę zrzucić tu i teraz, i że zależy to od losów konfliktu.

 

To też kwestia cykliczności , poza wojną. DXY jest najsilniejszy od 2002, kiedyś to musi jebnąć, może będzie jakiś rounding top jeszcze, po tym, jak kwestia konfliktu będzie się rozwiązywać.

 

Na Ukrainie wchodzi właśnie Plan Balcerowicza 2 - czyli zachód zakłada, że uwłaszczenie się i kradzież zasobów Ukrainy się już może opłacić.

Czyli wiedzą, że konflikt ma już jakiś endgame, przynajmniej tak obstawiają, bo po co prywatyzować w przeciwnym razie.

 

Także - obserwuję. DCA na $ sugeruje mi zrzucenie dalszych 10% dolarowych aktywów, może dam mniejszy %, jeszcze myślę, czekam na znaki.

Ale do 25% jeszcze nie doszedłem, powolutku, już po ostatnim podbiciu myślałem, że koniec , ale nie.

 

Złoto dołuje, srebro też, nie mogę tego traktować poważnie jako rynek, zbyt duża manipulacja, i żadne kolejne symboliczne kary dla Goldman Sachsów i innych za sterowanie rynkiem metali tego nie zmienią. Nie siedzę w boardroomie, żeby mieć consistency z tego rynku.

Edytowane 8 Września 2022 przez sargon

[niemlodyjoda]

13 godzin temu, sargon napisał:

Na Ukrainie wchodzi właśnie Plan Balcerowicza 2 - czyli zachód zakłada, że uwłaszczenie się i kradzież zasobów Ukrainy się już może opłacić.

Czyli wiedzą, że konflikt ma już jakiś endgame, przynajmniej tak obstawiają, bo po co prywatyzować w przeciwnym razie.

 

Czas gra na korzyść Rosji, zima idzie, w dupę będzie zimno, oni wiedzą, że to rozbije jedność UE. Ta cała "ofensywa" może się Ukraińcom czkawką odbić bo jak będzie kontra to kim będą walczyć?

Uważam, że zachód chciałby już wojenkę zakończyć bo teraz złupią Ukrainę i ją wykupią za grosze (cel osiągnięty), a pakowanie tam więcej hajsu w wojnę nic już nie da - tylko w Polsce frajernia bije Niemca po kasku do kolejnych "newsów".

Ale to nie temat o wojnie.

 

 

Cytat

Także - obserwuję. DCA na $ sugeruje mi zrzucenie dalszych 10% dolarowych aktywów, może dam mniejszy %, jeszcze myślę, czekam na znaki.

Ale do 25% jeszcze nie doszedłem, powolutku, już po ostatnim podbiciu myślałem, że koniec , ale nie.

 

 

Ja się w ogóle dziwię dlaczego tak wiele osób traktuje dolara jak Boga i skupuje go na górce - przecież to błąd.

Wyprzedawałem USD na górkach i kupowałem inne aktywa, tak samo z EURO, wysoki kurs równa się wymiana na inne, zdołowane, aktywa.

Było tyle razy pisane - aktywo to aktywo, A, B, C, a nie dolar Bóg czy złoto Bóg, nieruchy Bóg.

To tylko avatar pieniądza, który się przelewa między aktywami.

 

-------------------------------------------------------------------------------------

 

BTW - banki pięknie ubrały ludzi na górce w zamianę oprocentowania na stałe przez ostatnie miesiące  

Ale komedia  

Gdzieś tam mi się o uszy obiło, że to jest 80 czy 90% przyznawanych ostatnio kredytów  

Edytowane 9 Września 2022 przez niemlodyjoda

[Kespert]

4 hours ago, niemlodyjoda said:

Gdzieś tam mi się o uszy obiło, że to jest 80 czy 90% przyznawanych ostatnio kredytów  

Jakaś część z tego to spekulacja pod zastaw hipoteki, a nie rzeczywiste kredyty mieszkaniowe.

Tylko taki kredyt nie będzie dostępny w tej chwili dla 99% ludzi, a jedynie dla tych, których na niego stać. I dostaną prezent:

 

https://www.rmf24.pl/ekonomia/news-wiadomo-ile-osob-skorzystalo-z-wakacji-kredytowych,nId,6257650

 

 

[Margrabia.von.Ansbach]

Goldman Sachs prognozuje stopy %% w PL na

8% w roku 2022

7,5% w roku 2023

5,5% w roku 2024

3,5% w roku 2025

 

PKB Polski w 2023 na 1,3%

Odbicie w 2024, spadek w 2024r.

Ale cały czas PKB powyżej 0.

 

Oczywiście od 2024 zacznie się wysyp w internecie jęków.

Jęków "nabitych i oszukanych przez banki" kredytobiorców ze stałą st.%.

Co się naczytamy to nasze.

Tak to jest jak się jest reaktywnym.

I czułym na bodźce/dominujący przekaz.

I tak to się kręci.

Dekada po dekadzie, wiek po wieku.

 

The queen is dead, long live the king!

Ciekawe kiedy nowe monety 1oz z Karolem III?

Edytowane 9 Września 2022 przez Margrabia.von.Ansbach

[Rnext]

Luźne pytania odnośnie wyprzedaży nieruchów przez Matiego (proxy by żona)

- co Mati wiedział zanim wybuchła wojna? Wyczuł timig? Bo o tamtym dealu chyba wszyscy już zapomnieli. 

- jak byśmy zareagowali, gdyby wyprzedawał się teraz i z jakim skutkiem dla popytu na nieruchy w PL? 

- dlaczego na forum europarlamentu wymsknął mu się straszak III Światowej?

- dlaczego wielu polityków fortyfikuje swoje wille od lat i robi zapasy? 

[Mosze Red]

2 godziny temu, Rnext napisał:

- co Mati wiedział zanim wybuchła wojna? Wyczuł timig? Bo o tamtym dealu chyba wszyscy już zapomnieli.

 

Gdybym ja miał zgadywać, to wiedział że wojna będzie i miał pełny pampers, że Rosja przejedzie przez UKR i tutaj wjedzie. 

 

2 godziny temu, Rnext napisał:

- dlaczego wielu polityków fortyfikuje swoje wille od lat i robi zapasy? 

 

Żeby im współobywatele nie okazali wdzięczności nadmiernej, jak będzie głodno i zimno. 

[bassfreak]

Podsumowanie jakich absurdalnych czasów doczekaliśmy

 

Remont kawalerki 30m2 - 80 tysięcy (Był tylko elektryk, hydrualik i goście od posadzki)

Remont 3 pokoi 54m2 - 190 tysięcy (tutaj lepsze materiały i robiła ekipa), za taki sam remont na trochę "gorszych" materiałach roku temu wyszło by 120 max.

 

Jako że u mnie jest 38m2 to koszta oszacuję na 130 tyś (jak wygram w totka) Bo koszt kuchni i łazienki na tych trzech metrażach jest taki sam kwestia materiałów.

 

Za 200 tysięcy w lipcu 2018 roku można było jeszcze kupić 2 pokoje w Gdańsku.

W 2017 rodzice kumpla kupili 2 pokoje 45m2 w dobrej dzielnicy za 220 tysięcy i 40 tysięcy włożyli na kuchnię/przedpokój reszta mieszkania była gotowa z meblami od poprzedniego właściciela.

 

Karuzela finansowego spierdolenia kręci się w najlepsze.

Nie jestem ekspertem finansowym ale te ceny nie mogą iść chyba w do góry w nieskończoność i kiedyś muszą trochę spaść?

Edytowane 22 Września 2022 przez bassfreak

[Klapaucjusz]

Dopóki nie będzie recesji, bezrobocia i spadających cen energii, to mogą.

[deleteduser158]

W mniejszych miastach trochę spadną, bo ludzie się oszukali, że wszyscy będą pracować zdalnie, bo pandemia. Ale pandemia się skończyła i pracodawcy wracają do koncepcji pracy hybrydowej. Dlatego cena tych sypialni dużych miast spadnie. O ile? Nie mam pojęcia.

 

Za to w dużych miastach to sam nie wiem. Ja bym chętnie kupił jakies ładne M2 w Trójmieście, ale jak ceny tam dochodzą do 18 tys. za metr i to wcale nie w dzielnicach premium, to poważnie się zastanawiam. Ale nie zdziwiłbym się, gdyby sytuacja była podobna do tej z 2007-8. Wtedy też niby była górka, ja kupiłem, następne 2-3 lata lekkie spadki, a gdzieś od 2010 systematyczne wzrosty, co utrzymuje się do dnia dzisiejszego...

[Pocztowy]

Jeśli kilka milionów Ukraińców zostanie w Polsce na stałe, to oni też będą walczyli o mieszkania, więc kolejny stymulant wzrostów cen.

[Margrabia.von.Ansbach]

W dniu 22.09.2022 o 16:41, Pocztowy napisał:

Jeśli kilka milionów Ukraińców zostanie w Polsce na stałe, to oni też będą walczyli o mieszkania, więc kolejny stymulant wzrostów cen.

 

Kupuj!

 

---------------------

 

Jak Wam się podoba dolar po 5 zł?

Pisaliśmy o tym jakiś czas temu.

W ogóle polecam zapoznać się z teorią Milkshake USD Theory bo rezlizuje się na naszych oczach.

 

https://comparic.pl/kurs-dolara-i-cena-zlota-ciagle-w-gore-poznaj-dollar-milkshake-theory/

 

Już wiecie jaką drogą chcą podążyć rządzący by złagodzić recesję w Polsce?

Domyślacie się?

Zeszmacą PLN do cna by utrzymać tani koszt pracy i uniknąć wysokiego bezrobocia.

Identycznie zrobiono po 2008r.

"Zielona wyspa" to była zasługa zubożenia nas o 50% w stosunku do siły nabywczej głównych walut.

 

Jeśli karuzela będzie kręciła się w takim tempie dalej.

To nie czeka nas korekta na RE.

Tylko spektakularny klops.

Ja jednak nadal stawiam na korektę a nie kolaps rynku.

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 28 Września 2022 przez Margrabia.von.Ansbach