Skocz do zawartości

Nie potrafię zorganizować sobie jakichkolwiek wakacji


Rekomendowane odpowiedzi

  

Witajcie,

Mam dosyć nietypowy problem, szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem się, aby ktoś miał podobny. Chodzi mianowicie o to, że od 5 lat próbuję wybrać się na jakiekolwiek wakacje solo ale kompletnie nie potrafię sobie tego zorganizować, dlatego finalnie spędzam je na tapczanie w swoim pokoju...

 

W tym roku chciałbym pojechać w Bieszczady, odpalam mapę i już zaczynają się pierwsze schody - nie mam pojęcia, w którą miejscowość powinienem celować?

Druga sprawa, jak tam dotrzeć? Nie mam auta więc musiałbym pojechać pociągiem do jakiegoś większego miasta w tamtym rejonie i co dalej autobusem dojechać? Można jakoś sprawdzić czy są takie połączenia?

Kolejna rzecz, jak sobie zaplanować dzień by nie wyszło potem, że np. Pół tygodnia nie będę miał co robić albo zmarnuję kompletnie czas.

No ale trzeba też zarezerwować jakieś spanie, hotel czy zwykły nocleg? Jak się takie rzeczy rezerwuje?

 

Normalnie masakra, wszystko wydaje mi się jakieś mega skomplikowane 😕

 

P.S.

Jak słyszę od ludzi, że podróżują gdzieś za granicę na własną rękę (bez biur podróży) to normalnie wywalam gały, że potrafią tak wszystko zaplanować, zarezerwować itp.

Edytowane przez Tomek9494
Dodanie informacji
  • Like 3
  • Haha 3
  • Zdziwiony 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w kilka osób potrafisz na wakacje pojechać? Bo to jest tak samo tylko, że rezerwujesz jedno miejsce. Jest taka strona booking.com i tam możesz zarezerwować jakiś nocleg.

W Bieszczadach żyją z turystyki więc tam właściwie w każdej miejscowości masz noclegi, celuj w miejsce, które się tobie podoba.

A jak zaplanować dzień? Ja może jestem trochę szalony, ale w góry jeździłem chodzić po górach, może taką opcje rozważysz?

 

Mam nadzieje, że to pytanie to jest jakiś eksperyment społeczny.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kangur Z Austrii W kilka osób też nie jeżdżę na wakacje bo nie mam z kim, więc chciałem pojechać gdzieś solo, stąd ten temat.

Wiem, że w górach się chodzi po górach. Tylko, że ja nie wiem jakie szlaki i miejscowości w Bieszczadach są godne polecenia ani jak tam dotrzeć.

To nie jest żaden eksperyment społeczny, taki @Ważniak dał mi jakąś głupią minkę i siedzi cicho, więc nie wiem co miał w planie bo chyba nie pomóc drugiemu człowiekowi?

 

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek9494Znajdź żonę, już ona ci zaplanuje, wakacje i inne pory roku. 
Wtedy sam nagle zwiejesz w te Bieszczady.😁

32 minuty temu, Tomek9494 napisał:

Normalnie masakra, wszystko wydaje mi się jakieś mega skomplikowane 😕

Jest skomplikowane bo nigdy czegoś takiego nie zrobiłeś.


Nowa sytuacja-nieznany bodziec-stres-schowanie się w pokoju. 
 

Zrób tak:

 

Nowa sytuacja-nieznany bodziec-stres-za wszelką cenę próbujesz przełamać się nie dając jednocześnie myśleć a co będzie to zobaczysz już na tych wakacjach i będziesz wprowadzał korekty na bieżąco bo nikt cię nie oceni i nie wyśmieje a to nie wycieczka do Kongo że będą polować na twój kolor skóry.

 

To coś jak stanie na krawędzi a kilka metrów w dół masz materac. 
To co cię blokuje to strach ale jak skoczysz to już polecisz a w twoim przypadku pojedziesz na te wakacje.

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedziesz do miasteczka które ma połączenie pociągiem.  Bieszczady to nie mój kierunek ale z innych mogę polecić Karpacz, Szklarska Poręba czy Zakopane. Hotel rezerwujesz na booking. W internecie patrzysz jakie są atrakcje w danym mieście. Dodatkowo możesz popatrzeć jakie są szlaki i w zależności od trudności i kondycji wybrać coś dla siebie. Na miejscu kupujesz mapę i robisz to na co masz ochotę.

 

Ewentualnie możesz pozwiedzać nie wstając z kanapy: 

https://www.pepper.pl/promocje/wirtualny-spacer-po-min-wiezy-eiffla-piramidy-w-gizie-i-inne-miejsca-403782

Edytowane przez yrl
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to rezerwujesz sobie nocleg np. na booking.com Z miejscowości, które mi przychodzą do głowy to Ustrzyki Dolne są chyba dosyć łatwo osiągalne bo leżą jeszcze na drodze krajowej 84. Jak chcesz coś jeszcze nieco bliżej szlaków to mi się kojarzy Dwernik i Czarna Góra, miejscowości te leżą wzdłuż drogi wojewódzkiej 896 jeśli dobrze pamiętam, więc może tam rzucić okiem. O ile dobrze pamiętam to do żadnej z tych miejscowości nie dojeżdża pociąg więc pewnie musiałbyś pojechać pociągiem do np. Sanoka i stamtąd dalej jakimś autobusem. Albo wypożyczyć samochód.

Ze szlaków to możesz rzucić okiem na Tarnicę i Połoninę, w Mucznej jest zagroda żubrów, możesz też zrobić sobie wycieczkę nad Solinę.

I bonus, znaleziska z gogli(nic z tego nie czytałem jak coś :))

https://hasajacezajace.com/bieszczady-szlaki-najpiekniejsze/

https://zieloniwpodrozy.pl/szlaki-w-bieszczadach-sciagawka-dla-poczatkujacych/

http://www.karolnienartowicz.com/6-najpiekniejszych-szlakow-w-bieszczadach/

Edytowane przez Kangur Z Austrii
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Tomek9494 napisał:

  

Witajcie,

Mam dosyć nietypowy problem, szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem się, aby ktoś miał podobny. Chodzi mianowicie o to, że od 5 lat próbuję wybrać się na jakiekolwiek wakacje solo ale kompletnie nie potrafię sobie tego zorganizować, dlatego finalnie spędzam je na tapczanie w swoim pokoju...

 

W tym roku chciałbym pojechać w Bieszczady, odpalam mapę i już zaczynają się pierwsze schody - nie mam pojęcia, w którą miejscowość powinienem celować?

Druga sprawa, jak tam dotrzeć? Nie mam auta więc musiałbym pojechać pociągiem do jakiegoś większego miasta w tamtym rejonie i co dalej autobusem dojechać? Można jakoś sprawdzić czy są takie połączenia?

Kolejna rzecz, jak sobie zaplanować dzień by nie wyszło potem, że np. Pół tygodnia nie będę miał co robić albo zmarnuję kompletnie czas.

No ale trzeba też zarezerwować jakieś spanie, hotel czy zwykły nocleg? Jak się takie rzeczy rezerwuje?

 

Normalnie masakra, wszystko wydaje mi się jakieś mega skomplikowane 😕

 

P.S.

Jak słyszę od ludzi, że podróżują gdzieś za granicę na własną rękę (bez biur podróży) to normalnie wywalam gały, że potrafią tak wszystko zaplanować, zarezerwować itp.

Wiesz co, może zacznij od czegoś krótszego np. organizuj sobie wyjazdy (np. z rowerem) na jeden dzień, później na weekend. Krok po kroku.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Tomek9494 napisał:

To nie jest żaden eksperyment społeczny, taki @Ważniak dał mi jakąś głupią minkę i siedzi cicho,

więc nie wiem co miał w planie bo chyba nie pomóc drugiemu człowiekowi?

Mistrzu, już spieszę z pomocą.

 

Przygotuj się na jazdę bez trzymanki.

 

Wybierasz destynację.

 

Niech będą te Bieszczady.

 

Żeby utrudnić całość, powiedzmy, że wybierasz się do tych Bieszczad z Zielonej Góry.

 

Wchodzisz na stronę PKP: https://www.rozklad.pkp.pl/

 

Wpisujesz w stację "z" Zieloną Górę, a w stację "do" Sanok.

 

Dajmy na 18 czerwca 2021 r. - o 12:52 18 czerwca masz wyjazd, o 17:54 wysiadasz w Krakowie, przesiadasz się o 19:56 do kolejnego pociągu, o 00:14 19 czerwca jesteś w Sanoku. Kupujesz bilet online.

 

Wchodzisz na https://www.flixbus.pl

 

W stacje "z" wpisujesz: Sanok, w stację "do" Ustrzyki Górne na 19 czerwca.

 

O 08:45 masz busa, o 11:25 jesteś na miejscu. Kupujesz bilet online.

 

Potem rezerwujesz nocleg na np. https://www.nocowanie.pl/

 

Wpisujesz "Ustrzyki Górne", potem w "od" 19 czerwca, w "do" wymarzoną datę powrotu, wybierasz jedną osobę, wertujesz wyniki i bookujesz ten nocleg, który Cię najbardziej interesuje. Płacisz za rezerwację. Do noclegu możesz dojechać miejscowymi autobusami albo zamówić taksówkę, albo się przejść, jeśli znajduje się blisko (tu pomoże Ci Google Maps).

 

Co robić na miejscu? Proszę Cię bardzo, do wyboru, do koloru: KLIKNIJ MNIE

 

Zwiedzasz, co jest do zwiedzenia, chodzisz tam, gdzie warto pójść.

 

Do Zielonej Góry wracasz tak samo, tylko w drugą stronę.

 

To tak na szybko; zwykły szkic, na pewno da się to zrobić sprawniej i żeby wszystko na siebie ładnie zachodziło, ale to już pozostawiam Tobie.

 

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem. ☺️

Edytowane przez Ważniak
  • Like 11
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Carl93m napisał:

Tomek9494 ja mogę z Tobą pojechać. Serio

Też się pisze, nawet za parę dni na parę dni, dogadamy się to wpadniecie bliżej mnie i się pojedzie samochodem, czy pociągiem (mam samochód, złożymy się parę złociszy na paliwko i możemy jechać). 

 

 

 

Też nie mam z kim jeździć, ale jak nikogo nie znajdę to i tak sam pojadę 😛

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek9494

Jeśli chodzi o Bieszczady to do większości miejscowości dojedziesz autobusem lub lokalnymi busami. Nocleg spokojnie ogarniesz na miejscu. Odpalasz neta i szukasz miejscówki. Przykładowo:
http://www.hotel-pttk.pl/pl/cennik
http://hotel-carpatia.pl
https://ukarnasow.pl

Byłem i polecam. Zawsze też można wziąć namiot i jechać w ciemno. Bieszczady obecnie to już nie jest dzicz. 

Edytowane przez Baca1980
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ja mam powiedzieć jak nie widziałem morza 11 lat i marzę o tym żeby je zobaczyć znowu już od dawna a w latach 2018-2020 mieszkałem w miejscowości 80 km od morza i każdy mój wyjazd kończył się w burdelu 5 km dalej?

 

Nie ty jeden nie potrafisz zorganizować se wakacji :(

  • Like 1
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, yrl napisał:

@Pelmondo Czyżby na olneo?

Nie na jakiejś grupie singlowej. Napisałem że w dn .... będę  w Karpaczu. Lubię podróże miło spędzać czas i czy znajdzie się jakaś duszyczka chcąca spędzić miło czas a w ramach rewanżu zaproszę do siebie...... 

Ale to był dodatek bo naprawdę dużo zwiedziłem zobaczyłem i poznałem wielu fajnych ludzi a wbrew pozorom samemu jest naprawdę wygodniej. 

2 minuty temu, DOHC napisał:

Jedź nie wahaj się. Brak auta to problem, swoim wozem można podskoczyć w rejon jaki tylko się podoba, ale zanim wynaleziono samochody, ludzie odkrywali inne kontynenty bez tej techniki.

Dokładnie byłem swoim samochodem. To jest plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomek9494 napisał:

Chodzi mianowicie o to, że od 5 lat próbuję wybrać się na jakiekolwiek wakacje solo ale kompletnie nie potrafię sobie tego zorganizować, dlatego finalnie spędzam je na tapczanie w swoim pokoju...

To o mnie! Dawniej myślałem że to przez brak kasy nie mam wakacji czy weekendowych wyjazdów. A teraz kiedy mam kasę(może nie na wycieczki zagraniczne, bo żal wydawać kilka kafli) to również nigdzie się nie wybiorę. Boję się świata... Tej "możliwości" że coś się złego może stać... Może ja nie spędzam wakacji na tapczanie, bo mogę sobie pospacerować po mojej wsi czy lasach. Zwłaszcza te ostatnie preferuję, bo tam nie ma ludzi...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek9494 Większość ludzi nie jest nauczonych i przyzwyczajonych spędzać wakacje samemu.

Dlatego jest takie uczucie jakbyś nie wiedział co robić, jak spędzać czas na miejscu i obawy czy Ci się spodoba.

I tu w grę wchodzi pewność siebie i samoocena, nad którymi trzeba pracować.

Podróżowanie to przygoda i nie wiesz co cię może spotkać.

Z jednej strony paraliżuje cię strach z drugiej zaciekawienie jak by to mogło wyglądać.

Dlatego jeżeli nie czujesz się na siłach samemu podróżować dobrym rozwiązaniem są gotowe wycieczki z biur podróży.

Gdzie autokarem razem z innymi uczestnikami wycieczki dojeżdżasz do miejsca docelowego, na miejscu masz zapewnione

zakwaterowanie, wyżywienie i atrakcje proponowane przez biuro.

Na dobry początek takie trzydniowe wycieczki na przyzwyczajenie się za naprawdę niewielkie pieniądze.

 

 

 

17 minut temu, Arnold Layne napisał:

Boję się świata... Tej "możliwości" że coś się złego może stać.

 

To wszystko siedzi w głowie i trzeba pracować nad wywaleniem nieuzasadnionego strachu przed nieznanym.

Nie jest to niestety łatwe bo system zadbał by ludzie żyli w strachu i nie podejmowali działania.

 

19 minut temu, Arnold Layne napisał:

Może ja nie spędzam wakacji na tapczanie, bo mogę sobie pospacerować po mojej wsi czy lasach.

 

Najważniejsze to spędzać czas jak się chce, skoro spacerowanie po wsi czy lasach sprawia Ci przyjemność to spoko.

Później możesz iść o krok dalej np. przejechanie się do sąsiedniej wsi, nad pobliskie jezioro, rzekę czy do większego miasteczka.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BlacKnight @yrl @Kangur Z Austrii @Pelmondo @Personal Best @Ważniak @Baca1980 @DOHC @Iceman84PL @Król Jarosław I @Arnold Layne Dziękuję bardzo za odpowiedzi, teraz chociaż wiem gdzie mogę sprawdzić/zarezerwować autobus czy nocleg, zobaczymy co z tego finalnie wyjdzie. Wychodzi na to, że nie powinno być to zbytnio skomplikowane, gorzej jak np. Pociąg będzie mieć jakąś obsuwę i nie załapię się dalej na następne połączenie.

@Carl93m @Turop Dziękuję za propozycję, prywatnie nie chcielibyście ze mną spędzać czasu, jestem typowym mrukiem, dlatego właśnie temat o wypadzie solo :) Zresztą nawet ostatnimi czasy ciężko mi się przebywa wśród ludzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś dziś nie wie jak podróżować to się nigdy nie dowie. Nawet z tymi szczepieniami jest 100 razy łatwiej niż ongiś, znaczy z 10-20 lat temu, i to bez nie wiadomo jakiej kasy, a nawet za komuny ludzie dawali radę. Aplikacje przez internet same w dupę włażą żeby tylko coś kupić, zniżki nie wiadomo jakie a i tak nie wiedzą jak podróżować. Widać to nie dla każdego...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Tomek9494 napisał:

W tym roku chciałbym pojechać w Bieszczady, odpalam mapę i już zaczynają się pierwsze schody - nie mam pojęcia, w którą miejscowość powinienem celować?

Powodem odsuwania bywa lęk (strach) i apatia (lenistwo) i oczywiście - brak odwagi. Pomijając np. żal (że nie uda Ci się zrobić tego jak chcesz).

Lenistwo spowodowane lękiem przez zrobieniem czegoś nie tak jak trzeba - to wynika z perfekcjonizmu.

A perfekcjonizm to oznaka ciemnej strony.

 

Lęk - pokonujesz wychodząc ze strefy komfortu, koncentrując się na istotnych rzeczach (wyjazd), a nie na drobiazgowości.

To przybliża Cię do wibracji odwagi.

 

Jest taka metoda: od ogółu do szczegółu.

Najpierw budujesz osnowę (główne punkty), a potem w oparciu o nią - wzbogacasz ją o detale (szczegóły).

Nie musi być idealnie, wystarczy, że będzie wystarczająco :) 

 

Zaczynasz od tego, że chcesz wyjechać na wakacje.

Co chcesz na nich robić?

Czy jest dla Ciebie istotny komfort miejsca, w którym będziesz?

Są jakieś rzeczy, które chcesz zobaczyć?

Może celujesz w to, aby ceny były najniższe?

 

Musisz sobie odpowiedzieć na istotne pytania.

Mając je w głowie, rozpoczynasz szukanie w zakresie pomniejszych detali (czyli: jaka miejscowość, jaki pensjonat, jakie atrakcje) i wtedy tak zupełnie przypadkiem trafisz na coś konkretnego. Coś będzie Cię ściągało w konkretnym kierunku.

O ile nie odpuścisz z powodu lęku czy lenistwa.

Jeśli masz z tym problem  - to masz to wyzwanie rozwojowe, aby odpuszczać te negatywne stany - na rzecz wchodzenia w wibrację odwagi, a najlepiej - ochoty.

51 minut temu, Carl93m napisał:

to jak coś to dawajcie znać, trzeba się rozerwać

dołączam się do listy.

 

15 minut temu, Tomek9494 napisał:

Zresztą nawet ostatnimi czasy ciężko mi się przebywa wśród ludzi.

A tam.... pierdzielisz :)  Wycofywanie się to wibracja apatii. Tym bardziej powinieneś być otwarty na nowe znajomości.

Separowanie się od innych to często chęć podświadomego pogłębiania negatywnego stanu.

Myślisz, że ja mrukiem nie byłem?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, Tomek9494 said:

teraz chociaż wiem gdzie mogę sprawdzić/zarezerwować autobus czy nocleg, zobaczymy co z tego finalnie wyjdzie. Wychodzi na to, że nie powinno być to zbytnio skomplikowane, gorzej jak np. Pociąg będzie mieć jakąś obsuwę i nie załapię się dalej na następne połączenie.

Siadłem i gorzko zapłakałem, ale nie będę cię dobijał tylko napiszę kilka zdań.

 

1. Kalimata, plecak i śpiwór i niestraszne ci nawet to, że pociąg przyjedzie za tydzień.

Każdy lasek jest twoim hotelem.

Tak się drzewiej podróżowało.

Obsuwa to nie problem.

Jutro przyjedzie następny pociąg, być może ten co miał być wczoraj ale się spóźnił.

 

2. Pociągi, hotele, samoloty...

To wszystko rezerwuje się w Googlach.

Myślałem, że to powszechnie znana informacja.

 

3. Skoro nie znasz nic, to nie ma znaczenia gdzie pojedziesz.

Słyszałeś o wbijaniu szpilki w globus?

Tak się szuka celu podróży.

Na początek proponuję jednak mapę Polski.

 

4. Na następną podróż proponuję szkołę przetrwania, czyli zostawienie komórki w domu, ale najpierw wróć z tej pierwszej.

A najpierwiej wyrusz z domu.

"Gdziekolwiek" to piękna miejscowość.

Co to ma za znaczenie czy będziesz jechał do niej godzinę czy tydzień?

Zdobywanie świata zaczyna się od zamknięcia za sobą drzwi mieszkania.

Od tego momentu jestes na urlopie i w podróży a podróże kształcą.

Bardzo.

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A broń boże w Bieszczady! Właśnie wróciłem, byłem tam tydzień - nie chce się z tamtąd wyjeżdżać, powinny być zakazane! ;) Ja nie wiem jak jutro do pracy pójdę...

 

@Ważniak wyczerpał temat, gratuluję od powstrzymania się od sarkazmu ;)

 

Ja tylko dodam od siebie @Tomek9494 - aby coś znaleźć trzeba zacząć szukać, a google nie boli. Wpisujesz i masz, serio, totalny no brainer...

 

https://www.ruszajwdroge.pl/2014/10/25-miejsc-ktore-warto-zobaczyc-w-Bieszczadach.html#.YL1EH6gzanU

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Nie potrafię zorganizować sobie jakichkolwiek wakacji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.