Skocz do zawartości

Sprzedać działkę i kupić klitkę, czy budować dom?


Januszek852

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z Was odsprzedawał względnie nowy (1-3 lata) dom, albo zna kogoś, kto tak zrobił?

 

Bo to też jest istotny argument. Jak powinie mi się noga, chciałbym móc to sprzedać bez wielkiego problemu.

 

O ile mieszkanie w W-wie zawsze pójdzie, o tyle z domem pod może być pewnie gorzej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Personal Best said:

Czy ktoś tu ćwiczył całoroczne domy modułowe z prefabrykatów

Rozmawiałem na poważnie z jedną firmą stawiającą z prefabrykatów, z trzy lata temu. Wtedy reklamowali się jako "dom za pół ceny". Po przeczytaniu umowy, wyszło że jako inwestor sam muszę postawić fundamenty, sam musze załatwić papierologię, sam muszę zadbać o przyłącza, sam musze zadbać o DACH, ocieplenie, tynki! Po podliczeniu, wyszło że oni tak naprawdę jedynie zapewniają ściany, z elektryką i hydrauliką, podłogę, strop, okna, drzwi, bramę garażu. Wtedy, wyszło mi że budując z nimi będę miał kiepski rozkład pomieszczeń, za łącznie +25% ceny... a od tego czasu podrożało głównie to, czego nie zapewniali.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Januszek852 napisał:

Czy ktoś z Was odsprzedawał względnie nowy (1-3 lata) dom, albo zna kogoś, kto tak zrobił?

 

Bo to też jest istotny argument. Jak powinie mi się noga, chciałbym móc to sprzedać bez wielkiego problemu.

 

O ile mieszkanie w W-wie zawsze pójdzie, o tyle z domem pod może być pewnie gorzej?

Ja sprzedawałem dom w Warszawie w trakcie rozwodu. Od wystawienia domu do decyzji chętnych o kupnie  - trwało to  błyskawicznie (myślę, około tygodnia). Wcześniej na jeszcze większej "górce" przedawałem mieszkanie - trwało to miesiąc dłużej. 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Januszek852 napisał:

@Personal Best, jeśli to nie sekret - powiesz mi, ile lat miał dom i czy łącznie odzyskałeś ze sprzedaży więcej, niż kosztowała działka+budowa+wykończenie?

Dom kupiłem od dewelopera w 2007 , sprzedalem w 2017. Wlożyłem w niego na początek bardzo mało bo dużo robiła rodzina/rodziny. Nie pamiętam tych cen już.
Gdyby nie ch...umowa z dewem pogoniłbym go na etapie "stan surowy" bo już miałem wtedy  dużo obiekcji. Zarobiłem na tym tak około 40 % bo w międzyczasie wymieniałem piec i tak jak pisałem dom był w dość skandalicznym standardzie więc później już sporo robiłem i wkładałem  po okresie gwarancji i rękojmi. Dlatego nawet nie pamiętam dokładnie ile.
Kupiłem za to dwa mieszkania w dobrej lokalizacji. Wiadomo rozwód.
Ogólnie myślę, że dom jest okej jak masz dryg do tych spraw albo dobrą ekipę która zrobi Ci to tak, że nie będzie problemów.
Teraz myślę, że po tym doświadczeniu z dewem sam bym robił to zupełnie inaczej ale raczej już bym sie nie bał stawiać. Zresztą mam kilka działek na prowincji  i przewiduję jeszcze taką opcję - na sprzedaż.
Tu gdzie mieszkam - północ Polski -ludzie nawet tacy nie bardzo zamożni widzę, że kupują ziemię i stawiają systemem gospodarskim albo kupują stan surowy zamknięty. 

Edytowane przez Personal Best
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Personal Best dzięki za info. Trochę inna sytuacja, bo jeśli robiłeś sam lub z pomocą rodziny, to rzeczywiście mogło wyjśc taniej, plus około 100% wzrostu wartości nieruchonmości na przestrzeni 10 lat.

 

Ja niestety budowałbym teraz (na prawdopodobnej górce lub blisko niej), nie mam nikogo do pomocy i nie za bardzo potrafię, więc większość rzeczy musiałby zrobić developer. Co podniesie cenę.

 

Nie masz może działki gdzieś w Warszawie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Januszek852 napisał:

@Personal Best dzięki za info. Trochę inna sytuacja, bo jeśli robiłeś sam lub z pomocą rodziny, to rzeczywiście mogło wyjśc taniej, plus około 100% wzrostu wartości nieruchonmości na przestrzeni 10 lat.

 

Ja niestety budowałbym teraz (na prawdopodobnej górce lub blisko niej), nie mam nikogo do pomocy i nie za bardzo potrafię, więc większość rzeczy musiałby zrobić developer. Co podniesie cenę.

 

Nie masz może działki gdzieś w Warszawie? ;)

Nie nie mam :)
Tylko się nie zakochaj przed podjęciem decyzji o budowie domu lub kupnie mieszkania. Wiem, że to niełatwe ale wiesz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.