Skocz do zawartości

Przeleciałem koleżankę z pracy


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, jol napisał:


„Laska fajna, wykształcona, na stanowisku, w tym samym wieku co ja, również wolna”

 

To nie ma najmniejszego znaczenia. Jeśli Pani ma ciągotki do popuszczania szpary kolegom z roboty po alko to nie wróży o niej dobrze. Gdyby traktowała brata @borsuk96 poważnie to zgrywałaby niewydymkę i stopniowo eskalowałaby emocje. A tak? Pokazała, że nie panuje nad sobą, daje się ponosić emocjom i próbuje zachować twarz pseudo-związkiem. 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, borsuk96 said:

Ogolnie w pracy to się ludzie ruchają na potęgę, prawie każdy kogoś ma na boku, ja po prostu nie chce krzywdzić całkiem spoko dziewczyny.

U mnie była afera bo nakryli mężatkę z takim jednym bonzo. Jak to panie w biurze komentowały "ona żałuje i teraz pracuje nad swoim małżeństwem, a w ogóle to są 10 lat to wiadomo znudzona już była" :).

Mnie takie akcje zupełnie omijają nie widzieć czemu. 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Czasami się zastanawiam czy nie mam do czynienia z istotami o osobowościach niedojrzałych. 

 

Może to Terminatory z softwarem pt. Skynet?

 

9 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Pamiętam jak miałem kalendarz z gołymi paniami to przełożony kazał mi go usunąć bo kobiety były zazdrosne

 

Taki kalendarz był w u mnie socjalnym, połączonym z pokojem dla stażystów. Wszystkie nerd-girl/bibliotekarki dostały gula, tylko jedna zaśmiała się i powiedziała że „teraz możecie przyjemnie pracować”, a jeden pracownik zapytał skąd, to jest, bo by mu się przydało w wersji mini do stanowiska pracy, żeby przyjemniej mu się obsługiwało interesantów. 😊

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, gman98 said:

Taki kalendarz był w u mnie socjalnym, połączonym z pokojem dla stażystów. Wszystkie nerd-girl/bibliotekarki dostały gula, tylko jedna zaśmiała się i powiedziała że „teraz możecie przyjemnie pracować”, a jeden pracownik zapytał skąd, to jest, bo by mu się przydało w wersji mini do stanowiska pracy, żeby przyjemniej mu się obsługiwało interesantów. 😊

To pierwszy stopień, w miejscu pracy gdzie było zero kobiet i nikomu taki kalendarz nie przeszkadzał też to zniknęło. Przedstawiciel handlowy który co roku taki kalendarz podrzucał przepraszał ale "centrala zabroniła takich kalendarzy". Feminizm, poprawność polityczna już u nas jest.   

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@borsuk96

 

Sam jestem zdania że we własnym gniazdku nie wojujesz. Przezornie postępując można odrzucać każdą możliwość na zaistnienie czegokolwiek w np. miejscu pracy. Coś takiego bym każdemu radził, aby nie psuć sobie głowy niepotrzebnymi sytuacjami/emocjami. Patrzenie czarno białe jest proste, wygodne i bezpieczne.

 

Aczkolwiek są sytuacje które mogą inaczej się potoczyć, a aby dobrze to rozegrać należy mieć odpowiedni mindset, doświadczenie i stabilną ramę aby odpowiednio to prowadzić.

 

Jeśli nie chcesz tego związku kładziesz kawę na ławę i obserwujesz jak sytuacja się toczy - jak najszybciej aby niepotrzebnie nie przeciągać sytuacji. Musisz uważać aby nie wyszła z tego jakaś chryja, aczkolwiek obstawiam że owa panna nie bedzie toczyć piany z ust aby nie wyjść na puszczalską w otoczeniu pracy.

 

Ja sam miałem dokładnie taką samą sytuację w pracy, aczkolwiek z ową panną za bardzo nie mamy kontaktu w pracy, jedynie czasem się zobaczymy i tyle. I tak się składa że spotykamy się nadal ponad 1,5 roku. Firma nic nie wie o tym, jedynie nasi najbliżsi znajomi. Na social media nic nie ma, nie afiuszujemy się np zdjęciami z wakacji lub zdjęciami ze wspólnych imprez. Uważam że jest to bardzo udany związek z wielu powodów, które nie będę teraz przytaczał.

 

Powodzenia i rób tak abyś czuł się z decyzją spokojny emocjonalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Orybazy napisał:

To pierwszy stopień, w miejscu pracy gdzie było zero kobiet i nikomu taki kalendarz nie przeszkadzał też to zniknęło. Przedstawiciel handlowy który co roku taki kalendarz podrzucał przepraszał ale "centrala zabroniła takich kalendarzy". Feminizm, poprawność polityczna już u nas jest.   

 

Mój przełożony to sobie na pulpicie ustawił jakąś to, gdy jakaś przyszła po papiery to też się spojrzała i oczywiście było "złe spojrzenie". Kabaret.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, horseman napisał:

 

To nie ma najmniejszego znaczenia. Jeśli Pani ma ciągotki do popuszczania szpary kolegom z roboty po alko to nie wróży o niej dobrze. Gdyby traktowała brata @borsuk96 poważnie to zgrywałaby niewydymkę i stopniowo eskalowałaby emocje. A tak? Pokazała, że nie panuje nad sobą, daje się ponosić emocjom i próbuje zachować twarz pseudo-związkiem. 

 

 

Z tego co widzę to autor tematu nie traktuje tej Pani jako LTR, więc nie widzę problemu ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, gman98 said:

Mój przełożony to sobie na pulpicie ustawił jakąś to, gdy jakaś przyszła po papiery to też się spojrzała i oczywiście było "złe spojrzenie". Kabaret.

Dlatego w korporacjach tapetę ustawia IT nie użytkownik :). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, horseman napisał:

Gdyby traktowała brata @borsuk96 poważnie to zgrywałaby niewydymkę i stopniowo eskalowałaby emocje.

Moim zdaniem takich kobiet jest coraz mniej. W sumie to wygląda prosto;  jeśli dziewczyna na ciebie leci to masz takie sytuacje jak OP, jeśli nie leci to stawia wymagania, każe orbitować. Więc generalnie dobrze, że OP wpadł w pierwszą kategorię.

 

Szara „porządna” myszka mogła nie jednemu chamowi ciągnąć wiadomo co, a przy tobie jest świętoszkowata. Reguły nie ma. 

Edytowane przez Chicco
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Januszek852 napisał:

Chcesz próbować z kimś, kto daje dupy po pijaku randomowi? ;)

Laska kameleon jak wyczuje, że jesteś z tych porządniejszych to będzie właśnie grać przed tobą cnotkę niewydymkę. Czy ktoś jest porządny czy nie, tego się nie dowiesz. Chyba, że dziewica, wtedy masz fizyczny dowód. Jedyne co można robić to obserwować zachowanie, ale to wymaga dużych umiejętności interpersonalnych + ogromnej wiedzy z redpilla. 

 

27 minut temu, Januszek852 napisał:

@Chicco Tylko weź pod uwagę, że pani była nayebana. Na trzeźwo sytuacja mogłaby nie mieć miejsca ;)

Ja nie wierzę w to, że ktoś się najebał i to się jakoś stało. Byłem nieraz tak najebany, że ledwo chodziłem ale jednak to nie jest tak, że tracisz całkowicie nad sobą kontrolę. Alkohol to tylko pretekst, jak laska dostanie kosza to przynajmniej sobie powie "byłam pijana, jakoś tak wyszło".

3 godziny temu, Orybazy napisał:

Jak to panie w biurze komentowały "ona żałuje i teraz pracuje nad swoim małżeństwem, a w ogóle to są 10 lat to wiadomo znudzona już była" :).

Od kobiet najłatwiej łyknąć redpilla/blackpilla tylko muszą czuć się swobodnie przy tobie. Wtedy wystarczy zwyczajnie słuchać co one gadają. I tyle. Pigułka zostaje połknięta. 

 

Nuda jak pisałem to powód wielu zdrad. Większość kobiet nie ma zainteresowań więc czerpią satysfakcje życiową z doznań a tak naprawdę z emocji (dobrych i złych, czasami złe emocje są porządane). Dlatego jest tak wiele podróżniczek, tak wiele lasek ma ONS/FWB i robią rzeczy o których normik a później ich mąż beciak by w życiu nie pomyślał.

Edytowane przez Chicco
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Januszek852 napisał:

@Chicco Tylko weź pod uwagę, że pani była nayebana. Na trzeźwo sytuacja mogłaby nie mieć miejsca ;)

Baba pijana dupa sprzedana ;) 


 

43 minuty temu, Chicco napisał:

Byłem nieraz tak najebany, że ledwo chodziłem ale jednak to nie jest tak, że tracisz całkowicie nad sobą kontrolę. Alkohol to tylko pretekst, jak laska dostanie kosza to przynajmniej sobie powie "byłam pijana, jakoś tak wyszło".

Zgadzam się w 100%!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, borsuk96 napisał:

Impreza firmowa, dużo alkoholu i się stało.

Było Ci dobrze ? 
Jeśli tak to ciesz się tym 
 

20 godzin temu, borsuk96 napisał:

w tym samym wieku co ja, również wolna. Brak czerwonych flag, znamy się z pracy ponad rok. Próbować ciągnąć to dalej, czy ewakuacja? 


Jest chemia ?
Patrzy na Ciebie z pożądaniem wciąż ? 

Jest pozytywnie między wami ? 
Jeśli masz odpowiedzi na tak to czemu nie. Ciesz się i korzystaj. 

 

Ale weź sobie to na luźno bez presji na cokolwiek i zobaczysz sam.  

Obserwuj ją jak Cię odbiera. 

Jeśli jest chemia, pożądanie, super dotyk .... Korzystaj.... ale nie zapominaj o tym czego nauczyłeś się na forum B)

Widzę że jest tu masa doradców którzy już wiedzą jak się temat skończy bo laska piła alkohol ... Tak jakby nikt z nas nigdy nie bawił się pod wpływem i nie uprawiał seksu.
Ile razy ludzie chodzą na randki, kolacje, piją alkohol i kończą w łóżku ?  
Panowie więcej luzu. 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Orybazy napisał:

Dlatego w korporacjach tapetę ustawia IT nie użytkownik :)

 

Ja sobie wczoraj ustawiłem tapetę na kompie w pracy z pięknym Polskim krajobrazem, z rzeką w tle i fascynującą przyrodą.

To lepsze niż gołe baby😉😁

 

3 godziny temu, gman98 napisał:

Może to Terminatory z softwarem pt. Skynet?

 

Coś w tym może być praktycznie zachowują się wszystkie tak samo, mechanicznie wykonują obowiązki

czyli wklepują dane do komputera i odbierają telefony.

W pokoju socjalnym obgadują wszystkich dookoła, podrywają menagerów i kierowników.

Na palarni ploty i żale na zwykłych mężczyzn i biadolenie, że to wszystko ich wina.

Tą robotę jak by nauczyć to małpy by mogły robić😀 

Jak niektóre zaciążyły to połowa działu handlowego na urlopach macierzyńskim z wychowawczym w tle.

Najlepszych zawodniczek nie było nawet 3 lata! Taki to podły patriarchat😆Przypominam bo może ktoś

nie wie 100% wynagrodzenia otrzymują na takim wolnym.

A później menager mówi, że wyniki są kiepskie albo atmosfery nie ma🤣😂

Do tego tak jak pisał brachu @MarkoBe w pracy nie da się normalnie rozmawiać z kobietami bo poza serialami,

gapieniem się na smartfon, zakupami, modą, trendami systemowymi czy covidem nie uraczysz ciekawych konwersacji.

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumujmy:

  • Chlająca Karyna, która pijana daje tyłka na imprezach firmowych. Nie Ty byłeś pierwszy i nie będziesz ostatni. 
  • Ryzyko kwasu w pracy, zepsucia Tobie opinii u szefostwa, oskarżeń o molestowanie i gwałt. 
  • Sam twierdzisz, że gdyby nie ten wybryk, to nie chciał byś z nią związku.

No normalnie Himalajka i piękna sytuacja, tylko się związać i układać sobie z nią życie. ;):lol::lol:

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minutes ago, Iceman84PL said:

Najlepszych zawodniczek nie było nawet 3 lata! Taki to podły patriarchat

Słabo u mnie pani dwa lata, powrót na 3 miesiące, drugie dziecko kolejne dwa lata. Inna 2 tygodnie popracowała na nowym stanowisku (podwyżka) i bam L4 ciązowe. Kilka takich 20-30 wszystkie na L4 ciążowym tak od 2-3 miesiąca. W pon nie przychodzi do pracy bo ciąża i już.

Świetnie to wpływa na zespoły, ciągle kogoś brakuje bo ciąża.  

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pyrkosz napisał:

dupa sprzedana

 

Historia stara, z czasów wojska.

 

(...)

 

Kolega (Karol) na przepustce zapoznał Mariolkę.

Po paru piwach wylądował u niej na chacie.

Ściągnął lacie, zzuł gacie, zapakował głęboko.

Wszak w wojsku mawiają " mierz wysoko, pchaj głęboko".

 

Gdy Mariolka objęła go czule nogami, 

znienacka ... jej chłopak posiadł Karola od tyłu.

 

Czule i głęboko zapodał swą dzidę.

Karol nie wierzgnął gdyż objęty nogami,

mógł sobie liczyć pieprzyki Mariolki.

 

Morał.

Kto dupą wojuje, dupą zapłaci...

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Iceman84PL napisał:

Coś w tym może być praktycznie zachowują się wszystkie tak samo, mechanicznie wykonują obowiązki

czyli wklepują dane do komputera i odbierają telefony.

W pokoju socjalnym obgadują wszystkich dookoła, podrywają menagerów i kierowników.

Na palarni ploty i żale na zwykłych mężczyzn i biadolenie, że to wszystko ich wina.

Tą robotę jak by nauczyć to małpy by mogły robić😀 

Jak niektóre zaciążyły to połowa działu handlowego na urlopach macierzyńskim z wychowawczym w tle.

Najlepszych zawodniczek nie było nawet 3 lata! Taki to podły patriarchat😆Przypominam bo może ktoś

nie wie 100% wynagrodzenia otrzymują na takim wolnym.

A później menager mówi, że wyniki są kiepskie albo atmosfery nie ma🤣😂

Do tego tak jak pisał brachu @MarkoBe w pracy nie da się normalnie rozmawiać z kobietami bo poza serialami,

gapieniem się na smartfon, zakupami, modą, trendami systemowymi czy covidem nie uraczysz ciekawych konwersacji.

Chłopie, teraz pracuje wśród praktycznie samych chłopów, idzie się w miarę dogadać, wszystko z reguły jest zrobione na czas, nie ma awantur dużych. Najgorsze co może być to kobieta szef, która rządzi całą brygadą. Konflikty murowane. Standardowe postępowanie kobiet ,, sukcesu" to : dorwać w miarę bogatego frajera, zaciążyć 2 razy, otrzymywać na macierzyńskim siano rzecz jasna, pierdolić robotę i zacząć się wychowywaniem dzieci. Beciak niech zapierdala. A jak wróci pani do roboty, to wcale nie jest lepiej, mąż i tak jest parobasem i po robocie nie ma chwili wytchnienia, nie może odpocząć. Stały schemat. Potem wielkie zmęczenie pani po pracy, bo ona jest wykorzystywana przez patriarchat, przez to, że musi robić. Robota z kobietami, zwłaszcza fizyczna, jest strasznie męcząca, bo na to nie mają siły, tego się nie chce, ale zarobki za małe, bo rzekomą dyskryminacja płci. U nas dzisiaj też jedna laska poszła w pizdu, bo za słabo płacili. Warto dodać, że mimo wieku około 20 lat, samochód za 40k od męża kukolda, a tatuś tankuje auto, bo wspiera księżniczkę, kochaną córeczkę 😆. Potem taka panna ma wymagania, że hej. Myślenie w stylu: Po co mam pracować, mam kasę od mężulka, tatuś zatankuje bak. Potem takie kobiety mają domy w wieku 25 lat, oczywiście wspólne z jeleniem sponsorem. Nie finansowane 50\50 bo jej się należy. Facet sam musi zapierdalać, by w wieku powiedzmy 40 lat mieć własne lokum, nikt mu nic za darmo nie da. Taka to równość.

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, GriTo napisał:

Gdy Mariolka objęła go czule nogami, 

znienacka ... jej chłopak posiadł Karola od tyłu.

 

Czule i głęboko zapodał swą dzidę.

Karol nie wierzgnął gdyż objęty nogami,

mógł sobie liczyć pieprzyki Mariolki.

Ja przepraszam, ale czy to była jakaś zorganizowana akcja? Ehh swingersi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak facet podoba się lasce to da mu od razu. Tam nie ma żadnych gierek bo boi się ze druga może go zwinąć sprzed nosa i przez łóżko chce go sobie zatrzymać. Jak nie jest zainteresowana to zaczyna robić gierki na zasadzie pokaż na co cię stać. Zastanowię i ostatecznie jak nie będzie nikogo lepszego pod ręką to może coś ugrasz. Najgorsze są w tym kaczki niewydymki. Takie niedotykalskie. Z reguły po jakim czasie się okazuje że w ciąży lub po innych przygodach. Pamiętam pewną divę która mi kiedyś opowiadała że jak wracała po pracy i ktoś ją przypadkowo zaczepił w tramwaju to potrafiła zrobić niezła awanturę. Nieznając jej mógłbyś powiedzieć że cnotliwa dziewczyna dbająca może przesadnie o swoją cześć. W praktyce dziwka odreagowująca stresy po robocie. Takie życie. 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.06.2021 o 15:48, borsuk96 napisał:

Czołem,

 

Impreza firmowa, dużo alkoholu i się stało. Problem jest taki, że ona teraz myśli, że ja z nią będę. Laska fajna, wykształcona, na stanowisku, w tym samym wieku co ja, również wolna. Brak czerwonych flag, znamy się z pracy ponad rok. Próbować ciągnąć to dalej, czy ewakuacja? 

 

Pozdrawiam,

Borsuk 

A mam pytanie czy na takie imprezy  firmowe trzeba chodzić czy można powiedzieć że nie przychodze i koniec? @Iceman84PL

 

23 godziny temu, BrightStar napisał:

Stawialbym na zakonną jednak, tam to podobno Sodoma i Gomora...

Z tego co kiedys czytałem to kolega borsuk kończy mechanikę i budowę maszyn to raczej branza techniczna.  Chociaż pani wiadomo moze byc w tm słynnym hr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Imiennik napisał:

czy to była jakaś zorganizowana akcja?

 

Po latach myślę, że ta dziewczyna robiła wszystko aby spełnić zachcianki swojego chłopaka.

Ot, ładna była, wyrywała facetów (którzy podobali się jej facetowi), dała się poderwać, 

ściągała ich na chatę...

 

 

 

Przeróżne są pieszczoty.

 

(...)

 

Jeden w paszczę, drugi w uszko,

trzeci w paszkę a czwarty w rączkę.

 

Rozmaite bywają formy i zasady

wprowadzania prącia w wąskość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.