Skocz do zawartości

Poj*by za kółkiem - kiedy się to skończy?


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

Obejrzyjcie, krótkie video.

 

 

Dorosły facet (39 lat), jedzie bez uprawnień, do tego recydywa, bo w komentarzu ktoś napisał, że odsiadywał 7 lat za zabicie kogoś na drodze... No kurfa, kiedy takich pojebów zaczną zamykać dożywotnio w pudle lub psychiatryku?

 

Ale którego polityka to obchodzi? Chcesz kogoś zabić? Rozjedź go samochodem, przy odrobinie szczęścia dostaniesz zawiasy.

 

 

 

Podobne nagrania:

 

 

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochody, motoryzacja - jest po to żeby szybko przemieszczać się z punktu A do B.

 

Jeśli chcecie bezpieczeństwa to kupcie sobie fotel. Tylko nie bujany bo można się na nim przewrócić.

 

Ktoś chce jechać po pijaku to niech jeździ. Jego sprawa. A jak kogoś zabije - z własnej winy czyli np wjedzie na chodnik to powinien trafić do paki a najlepiej KS.

 

Dajcie ludziom wolny wybór…

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Analconda napisał:

Ktoś chce jechać po pijaku to niech jeździ. Jego sprawa.

Ano, niech jeździ. Na XBoxie, w Forzie Horizon : )

Swoją drogą każdemu polecam zrobić taki eksperyment: walnąć dwa, trzy browary i odpalić jakąś wyścigówkę. I sprawdzić sobie wtedy umiejętności i czas reakcji.

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, cst9191 napisał:

Dorosły facet (39 lat), jedzie bez uprawnień, do tego recydywa, bo w komentarzu ktoś napisał, że odsiadywał 7 lat za zabicie kogoś na drodze... No kurfa, kiedy takich pojebów zaczną zamykać dożywotnio w pudle lub psychiatryku?

Juz nawet pomijajac recydywe, chocby i zrobil to pierwszy raz, to za takie cos jak na wideo powinien tracic od razu uprawnienia. Zero wyobrazni

Edytowane przez sunhasntdie
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko uważam, że ludzie ogólnie w Polsce jeżdżą całkiem nieźle i zachowują kulturę na drodze - mowa głównie o dużych miastach.

 

Przed przejściem dla pieszych zatrzymują się prawie zawsze, dziękują po ustąpieniu pierwszeństwa, używają kierunkowskazów, bardzo rzadko wymuszają pierwszeństwo itp.

 

Polecam porównać niektóre kraje Azji, albo Amerykę Południową, gdzie wszyscy na siebie trąbią, a żeby Cię ktoś przepuścił to często można tylko pomarzyć. Za pierwszym razem, na ruchliwym skrzyżowaniu czekałem kilka minut, mimo że stałem tuż przy przejściu dla pieszych.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Król Jarosław I napisał:

@Master nie przepadam za Niemcami ale w porównaniu do nich to (akurat) na drodze jesteśmy jebanym bydłem i podludźmi. Sorry 

Ja jak przyjechałem z wakacyjnej roboty w Niemczech do której dojeżdżałem własną fura każdego dnia to nie spotkałem żeby mi ktoś na zderzaku siedział, a po powrocie do PL to trochę jak po wejściu do dziczy, widząc jak wieśniaki jadą pake przez zabudowany przy rytmach disco.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Analconda napisał:

Ktoś chce jechać po pijaku to niech jeździ. Jego sprawa.

Nie miałbym nic przeciwko gdyby nie to, że taki może się łatwiej władować we mnie przechodzącego po pasach albo w auto które prowadzę trzeźwo i zgodnie z przepisami. Tak jak Pablo napisał starczy zwykłe gapiostwo, a dodaj do tego negatywny wpływ alkoholu czy innych "wspomagaczy". Byłem raz świadkiem wypadku jak gościu w BMW po zażyciu maryhuaniny i pewnie jakiegoś też alkoholizmu przewalił barierki na zjeździe i spadł na dach Fiata 126p jadącego poniżej. Skutek - trup i roślinka w "maluchu".

2 godziny temu, Analconda napisał:

Samochody, motoryzacja - jest po to żeby szybko przemieszczać się z punktu A do B.

1yuVU31.png

 

Może w miarę bezpiecznie bez ryzyka rozpieprzenia się na pierwszym lepszym samochodzie/drzewie/barierce/pociągu na przejeździe kolejowym. Ale jak widzę, kolega wyznaje twierdzenie Korwinedesa z Myken.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za takie coś dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, przy złamaniu zakazu ogromna kara finansowa i więzienie. 

Kilka dni temu miałem zakładać tutaj temat o kierowcach. Kurwa w tamtym roku objechalem felge na krawężniku bo kolejny ZJEB w starym audi a4 nie potrafi pokonać zakrętu normalnie tylko się musi wpierdolić na mój pas. 

Siedzenie na zderzaku (w ZNACZNEJ większości) przez kierowców starych audi a3 i a4 czy pierdolonych passatow b5 to jest kurwa codzienność. Czasami mam ochotę gwałtownie zahamować żeby mi się taki cwaniak wpierdolił w dupe i jeszcze mu potem przypierdolić ale szkoda mi mojej madzi. 

Jebac tych ludzi. 

No, trochę mi lepiej. 

 

Edytowane przez Reedson
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Reedson said:

przy złamaniu zakazu ogromna kara finansowa i więzienie. 

Kara finansowa = więcej kasy dla państwa, więzienie = utrzymywanie nieroba z podatków.

 

Po pierwsze odszkodowanie dla ofiary nie dla państwa. Jeśli nie ma pieniędzy/auta/domu do konfiskaty to albo w ratach spłacane latami, albo obóz pracy gdzie pracą musi zarobić na utrzymanie a nadwyżka idzie dla ofiary.

Zabójcy na stryczek, z prawem łaski jak w średniowieczu. Rodzina zabitego mogła zgodzić się na odstąpienie od kary śmierci gdy była skrucha i zadośćuczynienie (np. przez X lat pracował Y dni na rzecz rodziny ofiary).

Do dziś można zobaczyć krzyże pokutne stawiane po "spłaceniu swoich win".

 

Wystarczy trochę medialnych historii np. "zabił po pijaku poszedł do piachu", "potrącił na pasach przez 14 lat będzie wypłacał ofierze 1200PLN miesięcznie za złamanie miednicy" itp. 

 

Edytowane przez Orybazy
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy technologię, dlaczego nie korzystać z niej?

 

- wsiadasz - alkomat obowiązkowy

 

- prędkościomierz ograniczony do najwyższej dozwolonej wartości

 

- możliwe skanowanie znaków drogowych przez samochód i automatyczne ustawianie blokad, np widnieje, że można do 50 km to tylko na tyle samochód ci pozwoli

 

- samochody autonomiczne - niestety wszyscy musieliby wymienić na takie

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Martius777 napisał:

Mamy technologię, dlaczego nie korzystać z niej?

 

- wsiadasz - alkomat obowiązkowy

 

- prędkościomierz ograniczony do najwyższej dozwolonej wartości

 

- możliwe skanowanie znaków drogowych przez samochód i automatyczne ustawianie blokad, np widnieje, że można do 50 km to tylko na tyle samochód ci pozwoli

 

- samochody autonomiczne - niestety wszyscy musieliby wymienić na takie

Unia od przyszłego roku będzie wymagać od producentów aut, by te miały wbudowany "ogranicznik" prędkości. Chyba że źle zrozumiałem :)

 

Moim zdaniem wystarczy dopieprzyć znacznie surowsze kary za tego typu, nie ukrywajmy, świadome działanie.

Wjeżdżasz na drogę publiczną? Masz zachowywać się zgodnie z przepisami. Chcącemu nie dzieje się krzywda.

 

Czy dotkliwa kara finansowa byłaby sprawiedliwa w takim przypadku? Tak. Tym bardziej gdyby dzieciakowi stała się krzywda, albo nie daj Boże został zabity. Już pomijając straty zdrowotne i moralne, przecież rodzice łożyli na jego wychowanie kasę, do tego poświęcali swój czas, nerwy itd.

 

 

Gdyby to ode mnie zależało, ten ludzki śmieć już by na wolność nie wyszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo patologii która niestety jest cały czas, uważam że jest dużo lepiej niż z 15 lat temu. Nie tylko z powodu infrastruktury, kultury również. Przez te lata jeżdżenia (a były takie lata, że pękało 60,70k rocznie) widziałem dziesiątki kuriozalnych zachowań w ruchu drogowym. Miejsca nie starczy, by je wypisywać. Ale spróbuję:

 

- jazda na rondzie w lewo (w PL) : ),

- lewoskręty z pasa do jazdy na wprost,

- szeryfów drogowych, debili, którzy nie są w stanie pojąć jazdy na suwak i blokują pasy, jadąc jak ślimak, albo zmieniając je kilometr przed końcówką pasa. Debile. Po prostu debile, I najsmutniejsze, ilu wśród tych debili jest kierowców zawodowych samochodów ciężarowych,

- nagłe zatrzymanie się bez powodu na lewym pasie autostrady,

- wrzucenie kierunkowskazu w prawo, skręt w lewo,

- przyspieszanie będąc wyprzedzanym. Z czystej złośliwości i głupoty. Pomijam, jakie to skrajnie niebezpieczne zachowanie,

- omijanie na PdP. To już drogowy bandytyzm,

- "poganianie" na ekspresówkach i autostradach i mruganie długimi + nietrzymanie odstępów na drogach szybkiego ruchu,

- "mistrzów prostej", których przeraża potem głupi zakręt i zwalniają na nim do 20-tu,

- abonentów lewego lub środowego pasa, mimo że prawy jest pusty. Ale prawy parzy, prawy jak lawa. Lewy pas jest jak sracz. Wchodzisz, robisz co trzeba, wychodzisz. Trudne do zrozumienia.

- debilnych pieszych, potrafiących wyjść tuż pod nadjeżdżający samochód nawet nie patrząc w lewo, czego kiedyś uczono na poziomie przedszkola,

- rowerzystów nagminnie przejeżdżających przez PdP przy braku ścieżki rowerowej.

- rowerzystów na drodze publicznej jadących obok siebie jak hrabiostwo, psiakrew, a obok wytoczona piękna nowa ścieżka rowerowa.

 

I tak dalej.

 

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to przypadek ale w ostatnim tygodniu w moim mieście kilka razy natrafiłem na kierowców przejeżdżających na czerwonym. I nie mówię tu o wjeździe na skrzyżowanie ale o wjeździe już na zapalonym czerwonym. W większości przypadków przy skręcie w lewo, kiedy nie ma już strzałki i ruch prostopadły już ruszył. Wjeżdża taki palant jeden z drugim bo mu się spieszy. Powinny być o wiele większe kary za wjazd na czerowonym niż teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.