Skocz do zawartości

Sex z szefową - mam wyrzuty sumienia


Rekomendowane odpowiedzi

22 hours ago, Szary Szarak said:

Jakie jest wasze zdanie, tkwić dalej w tym układzie czy odpuścić i zmienić robotę?

 

Ogólnie z sumieniem nie wygrasz. Jeśli cię gryzie to znaczy, że pora na zmiany. 

 

Kobiety potrafią być bardzo mściwe gdy je odrzucisz. Twoja szefowa może narobić ci smrodu jeśli powiesz jej że to koniec. Dobrze rozegraj odejście z pracy jeśli już się zdecydujesz. Rozważ w głowie najczarniejsze scenariusze. Naprzyklad przygotuj wszytko tak aby ewakuować się z tamtad w ciągu godziny i nie wracać po dokumenty, rzeczy prywatne itp. Nie podawaj nikomu swojego numeru prywatnego po odejściu. Lub podaj jakiś tymczasowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Szary Szarak napisał:

Ale mi na tej pracy kompletnie nie zależy, tkwie tutaj aktualnie po prostu z wygody.

(...)

Co do mojej dziewczyny to skoro i tak nic do niej nie czuje

 

Ok, czyli rozumiem że:

 

1) pracujesz w pracy, która Cię w ogóle nie interesuje, ale jesteś w niej bo tak jest wygodniej

2) jesteś z dziewczyną, która Cie w ogóle nie interesuje, ale jesteś z nią bo tak jest wygodniej

 

Dodając do tego:

 

3) bzykasz mężatkę, bo tak Ci jest wygodnie

 

Proponuję się zastanowić na czym Ci w życiu zależy i zacząć decydować o swoim życiu, a nie robić to co wygodnie. 

Bo obecnie nie masz zupełnie kontroli nad swoim życiem i Twoje życie się toczy "jako tako" od przypadku do przypadku i jakoś tak się akurat samo trafiło (praca, kobiety) to tak akurat masz, ale w sumie jak się trafi inaczej to też Ci będzie pasowało, w sumie wszystko będzie Ci pasowało bo na niczym Ci nie zależy.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jeden numerek z szefową, koleżanką z pracy na szkoleniu to rozumiem, każdy ma swoją moralność, popędy itd. ale chyba nie brnąłbym w to na dłuższą metę...

 

To jest stąpanie po cienkim lodzie, to że gościu jak się wkurzy to tak jak ty dobrałeś się do jego rodziny, on dobierze się do twojej to jedno, ale pamiętaj że Ty jesteś tylko narzędziem. Kiedyś znajoma Pani dyrektor śmiała się, że ma 19 letniego bobofjuta. Taką przytulankę, w łóżku jest fajnie, młody, wesoły, ale no przecież ma męża i to nic nie zmienia.

 

Oni żyją ze sobą od X lat mają dzieci, biznesy, pieniądze. Jeśli to się wyda to między nimi będzie wojna, Ty przestaniesz ją interesować, podziękuje Ci za współpracę w firmie i tak jak teraz masz same korzyści na końcu zostaniesz z samym syfem. I niech Ci do głowy nie przyjdzie, że jesteś lepszy od jej męża bo ona nie myśli w tych kategoriach, po prostu chce się jeszcze pobawić dopóki jest atrakcyjna.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Adrianos napisał:

 

1) pracujesz w pracy, która Cię w ogóle nie interesuje, ale jesteś w niej bo tak jest wygodniej

2) jesteś z dziewczyną, która Cie w ogóle nie interesuje, ale jesteś z nią bo tak jest wygodniej

 

Dodając do tego:

 

3) bzykasz mężatkę, bo tak Ci jest wygodnie

1) Tak

2) wypaliło się wcześniej, teraz sobie uświadomiłem, że to nie ma sensu, bo gdybym ją kochał to nie doszło by do zdrady więc dzisiaj kończę ten związek

3) Nie do końca. Zatrudniając się tutaj nie planowałem jakiś romansów. Chciałem nabrać troche doświadczenia w innej branży, sprawdzić się. Potem, po jakimś czasie NORMALNEJ pracy zaczęły się podchody szefowej. Następnie był sex i normalna praca przez jakiś czas. Ewentualne nagrody czy premie są prezentem, który spotyka mnie w zasadzie od niedawna. Wcześniej tego nie bylo ani nigdy nie uzgadnialiśmy że coś z tego będę miał, nie prosiłem o nic. Widząc jej podchody świadomie w to wszedłem bo zwyczajnie bardzo mi się podobała i na mnie działała, innego celu nie bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Szary Szarak said:

pracy zaczęły się podchody szefowej. Następnie był sex

Zmuszała cię? Z takimi rzeczami idziesz do HR, napastowanie seksualne, mobbing w pracy to tematy za które szybciej szefowa wyleci niż ty. A nawet jeśli ty, to są sądy pracy, wywalczasz przywrócenie do pracy i odszkodowanie potem.

Oczywiście jeśli nie chcesz być gachem dla jakiejś zdesperowanej pani. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, RealLife said:

 

Jeszcze miała cipkę poluzowaną po nocnym pieprzeniu. Czuć było że jest luźna. Trochę mi beret zryło. 

 

To jest temat na osobny wątek 😂

 

Pukacie swoją ukochaną dość ciasną myszkę. Git. 

 

Ale któregoś dnia tak jakoś dziwnie luźno, a myszka tłumaczy, że to dlatego, że taka strasznie napalona.🤔 

 

I git. Tylko pytanie PO KIM taka napalona. 😁

 

Daje do myślenia, oj daje. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziomek, jesteś ma wygranej pozycji. Zbieraj kwity na szefową. Będzie musiała dawać korzyści bo inaczej ryzykuje rozwodem. A o gwałt jak oskarży to masz dowód, że sama dawała.

 

To ona jest nieuczciwa a Ty jesteś czysty jak łza.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, maroon napisał:

To jest temat na osobny wątek 😂

.🤔 

 

I git. Tylko pytanie PO KIM taka napalona. 😁

 

Daje do myślenia, oj daje. 

Wrzucasz tampon na 5min i jedziesz na sucho..jak zawsze ( zart ). Panowie wciaz zapominaja ze to tylko ich kolej.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwie się, że taki kryzys męskości. Większość tutaj wypacza rzeczywistość. Ludzie ogarnijcie się! Świat to jedna wielka dżungla!
Moralność, zasady, honor, prawo... to tylko wymyślone przez ludzi pojęcia. One nie istnieją w naturze!

 

Każdy może mieć swoją moralność i uważać, że zajebanie komuś auta jest ok bo np jestem biedny.
Każdy może mieć swoje zasady i uważać, że ruchanie żony innego faceta jest ok.

I co? Powiecie, że ma złe zasady, bo są tylko jedne jedyne właściwe, te które Wy wyznajecie i tak powinno być? Jesteście pieprzonymi ignorantami, chcecie narzucać ludziom jak maja żyć, jak mają myśleć, co maja robić a co nie!

 

Kreujecie wirtualny świat, który istnieje tylko w waszych głowach a prawda jest taka, że najłatwiej rzeźbić takich frajerów co właśnie uważają, że wszyscy są tacy sami i będą przestrzegać tych samych praw.

 

I ja osobiście nie popieram wszystkiego, co kolega robi ale to jego, jej decyzje... i zrozumcie, że trzeba wiedzieć, że takie rzeczy się zdarzają i zdarzać będą i chuja z tym zrobicie. Oczywiście każdy musi kalkulować konsekwencje swoich czynów ale my powinniśmy pilnować swojego podwórka, to Wam wyjdzie na dobre.

 

 

A na koniec dodam, że większość tu piszących to zwykli frustraci, bo nie mają tego co Ci wyżej w piramidzie i chcą im tego zabronić.

Zbawcy świata się znaleźli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maarcin_05twoim tokiem rozumowania: sąsiad jest zbyt głośno więc idę dzisiaj go zabić, okraść i zgwałcić jego córkę bo moja moralność mi na to pozwala. Moja moralność również pozwala mi jeździć 200km/h w terenie zabudowanym obok przedszkola. 

 

Ale bzdura. W niektórych kwestiach zgoda - nie ma jednego słusznego poglądu. Jeden rabin np: powie, że może być tylko jedna żona, drugi powie, że może być kilka żon.

 

Ale jest kilka podstaw moralnych, których cywilizowany człowiek nie powinien przekraczać.

 

Nie kradnij - nawet jednego grosza. Nie twoje to nie ruszasz. 

Nie zabijaj - nie tylko ludzi, ale też zwierząt jeżeli nie zagrażają twojemh życiu, dla zabawy. Nie prowadz też do groźnych zachowań - brawurowa jazda w terenie zabudowanym.

Co do bzykanka zajętych - uważam, że tutaj można się kłócić. Suka nie da, pies nie weźmie. Ale na pewno trzeba karcić zdradzanie we własnym związku. Nie ważne czy się wypalił czy ostatni seks był 5 lat temu. Chcesz ruchać - to zerwij. To takie proste. Tyle gadania ile kobiety są złe, a popieramy robienie tego samego. To może zmieńmy sobie nazwę forum na bracia hipokryci?

 

Gdyby nie te kilka zasad to dalej byśmy siedzieli w jaskini.

Edytowane przez Zbychu
  • Like 7
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maarcin_05 napisał:

Nie dziwie się, że taki kryzys męskości. Większość tutaj wypacza rzeczywistość. Ludzie ogarnijcie się! Świat to jedna wielka dżungla!
Moralność, zasady, honor, prawo... to tylko wymyślone przez ludzi pojęcia. One nie istnieją w naturze!

 

Każdy może mieć swoją moralność i uważać, że zajebanie komuś auta jest ok bo np jestem biedny.
Każdy może mieć swoje zasady i uważać, że ruchanie żony innego faceta jest ok.

I co? Powiecie, że ma złe zasady, bo są tylko jedne jedyne właściwe, te które Wy wyznajecie i tak powinno być? Jesteście pieprzonymi ignorantami, chcecie narzucać ludziom jak maja żyć, jak mają myśleć, co maja robić a co nie!

 

Kreujecie wirtualny świat, który istnieje tylko w waszych głowach a prawda jest taka, że najłatwiej rzeźbić takich frajerów co właśnie uważają, że wszyscy są tacy sami i będą przestrzegać tych samych praw.

Gdyby świat był prawdziwą dżunglą to już byś dawno od jakiegoś świra dostał w łeb siekierą  i skończył jak nie przymierzając kura rosołowa. Nie jesteś Tutsi ani Hutu nie dramatyzuj.

Tobie się po prostu pomylił nihilizm z debilizmem.

Tu nie chodzi o to że wszyscy mają wyznawać takie zasady jak ja, tu chodzi o to, żeby obowiązywały zasady umożliwiające względnie normalnie życie na tym łez padole. To co już tu ci ktoś napisał- nie możesz iść spalić przedszkola z dzieciakami w środku i później twierdzić: no hola z tymi waszymi ocenami, ja mam taką moralność i takie zasady, że lubię sobie spalić placówkę szkolną wraz z jej wychowankami, a później okraść sklep i rozjechać staruszkę na pasach.

Gdyby taki psychopatyczny pogląd przeważył ziemia stałaby się piekłem, a nie jest nim skoro możesz takie dyrdymały wypisywać nie obawiając się wyjść po "lody ekipy" do najbliższej Żabki... 

 

Edytowane przez Normik'78
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Zbychu napisał:

Tyle gadania ile kobiety są złe, a popieramy robienie tego samego. To może zmieńmy sobie nazwę forum na bracia hipokryci?

Poczułem się jak na kazaniu, nadstaw drugi policzek, mesjanizm, romantyzm i inny bullshit. Nadstawiaj swą dupę licząc, że Cię nie wyruchają ;) 


@Szary Szarak laska traktuje Cie pewnie jak zabawkę do pukania. Ja bym tam jechał na jej garbie ile się da. Jak się posypie to trudno, i tak już się zdarzyło więc wychodząc nagle możesz sobie narobić kłopotów. Jak pasuje Ci fizycznie i jeszcze wkręci na posadkę to nad czym się zastanawiać. Najwyżej się jej potem znudzisz a posadka zostanie. A jak nie posadka to w CV będzie co wpisać ;) Kobiety tak robią od zawsze i źle na tym nie wychodzą, zawsze wybierają kogoś co im coś może dać poza pytongiem ;) Ich nikt nie nazywa dziwkami ;) 

 

Więc nie bądźmy hipokrytami @Zbychu bo każdy chciałby mieć panienkę od seksu i miłych wakacji. 
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Pyrkosz napisał:

Poczułem się jak na kazaniu, nadstaw drugi policzek, mesjanizm, romantyzm i inny bullshit. Nadstawiaj swą dupę licząc, że Cię nie wyruchają ;) 

 

 

Więc nie bądźmy hipokrytami @Zbychu bo każdy chciałby mieć panienkę od seksu i miłych wakacji. 
 

Każdy chciałby mieć, tylko hipokryzją jest jeździć za te same pragnienia po kobietach. Jeśli uważamy że babki mogą sobie używać na boku również, to ok.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Normik'78 napisał:

Każdy chciałby mieć, tylko hipokryzją jest jeździć za te same pragnienia po kobietach. Jeśli uważamy że babki mogą sobie używać na boku również, to ok.

No tak jak facet wali żonę wieczorem i kochankę za dnia to chad i kozak ( a kobiety głupie bo się dają dymać )

Jak kobieta  wali się z mężem wieczorem a kochankiem za dnia no  to zła kobieta jest :D , najlepsze jest to ze w obu przypadkach :

czyli kochanka jaki i kochanek uważają się za osobę lepsza wyżej wartości bo zostali naznaczeni przez osobę o b.słabym kręgosłupie moralnym 

 

Dla mnie po-prostu szambo , no ale tak się dziś to postrzega pokolenie wychowane na szklanym ekranie i social programowanie w całej okazałości

 

 

z innej strony :

Tak pisząc całkiem z boku, nikt tu nie pomyślał że ów mąż mógłby być b.zadowolony jak by w końcu mu ktoś przekazał dowody i uwolnił się od takiego członka rodziny jakim jest jego żona.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie wiem, co tu rozkminiać. Najłatwiej zastanowić się:

 

a) czy moje zachowanie byłoby mi miłe, gdyby ktoś stosował je wobec mnie?

b) czy gdyby wszyscy tak robili - świat byłby gorszy, czy lepszy?

 

Ruchanie mężatek - gdyby wszyscy odmawiali, to szony musiałyby najpierw doprowadzić do rozwodu, a potem się ruchać na całego. DOBRE, bo baby przestałyby przeć do ślubu za wszelką cenę wiedząc, że nie dostaną już w nim seksu z tym, kogo chcą = mniej małżeństw na siłę, mniej skrzywdzonych dzieci (i dzieci w ogóle,co dla niektórych może dobre nie jest, ale czy naprawdę chcemy dzieci za wszelką cenę, a nie w szczęśliwej rodzinie) = mniej hipokryzji i fałszu wokół nas.

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maarcin_05 Skoro uważasz, że świat to dżungla, to po co korzystasz z dobrodziejstw cywilizacji? Po co w ogóle jesteś na forum? Żyj w dżungli, najlepiej w Puszczy Amazońskiej bez dostępu do dobrodziejstw cywilizacji. Najlepiej z innymi dzikusami, tłukąc się dzidami, o dostęp do samic. Cywilizacja rozkwita, po to, żeby ograniczać nasze biologiczne instynkty, które nas niszczą. Dlatego stworzono monogamia, która fakt, faktem jest sprzeczna z naturą ludzką. Natomiast monogamia tworzy bardziej spójne i kolektywne społeczeństwa. Prowadził to z reguły do większego dobrobytu i wyrównania szans. Człowiek z samymi instynktami, bez zasad, bez współpracy, jest niczym na tym świecie. Zapewniam Ciebie, że nikt z ludzi normalnych, nie chce powrotu praw dżungli. Taka Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela to jedno z większych osiągnięć cywilizacji. 

  • Like 3
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, MarkoBe napisał:

Natomiast monogamia tworzy bardziej spójne i kolektywne społeczeństwa. Prowadził to z reguły do większego dobrobytu i wyrównania szans. Człowiek z samymi instynktami, bez zasad, bez współpracy, jest niczym na tym świecie. Zapewniam Ciebie, że nikt z ludzi normalnych, nie chce powrotu praw dżungli.

Nie zgodzę się z tym. To, że taką mamy kulturę (spaczoną przez historie wiosek na pustyni) nie znaczy, że tak być powinno. 


1 dziura w tej teorii to… już państwa islamskie. 
Są bardziej zżyci ze sobą niż my a mają po 3 żony ;) 

Zresztą ta monogamiczna koncepcja wkrótce padnie w Europie ze względu na napływ nowej ludności ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Pyrkosz napisał:

Są bardziej zżyci ze sobą niż my a mają po 3 żony

Nie mają, przeciętny muslim jest na to za biedny. Zresztą tam kobieta jest zwykłym towarem, Twoim zdaniem to lepsze, niż nasza cywilizacja? Śmiem twierdzić, że jest na odwrót, niezależnie od występów naszych nazifeministek, którym się w dupie z tego dobrobytu poprzewracało.

 

Podziękuję za ten "zżyty" ludek w którym ojciec chce ukamieniować córkę za to, że ktoś ją zgwałcił. Podziękuję za mandaty za trzymanie się za rękę na ulicy bez ślubu, za wymuszanie zakrywania każdego kawałka kobiecego ciała, za wycinanie łechtaczek i obiecywanie młodym jurnym bykom dwunastu dziewic z autoregenerującą się błoną za wysadzenie się w powietrze.

 

Niech sobie żyją u siebie w spokoju, ja zdecydowanie wolę "spaczoną" Europę.

Edytowane przez Januszek852
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Januszek852 napisał:

W sumie nie wiem, co tu rozkminiać. Najłatwiej zastanowić się:

 

a) czy moje zachowanie byłoby mi miłe, gdyby ktoś stosował je wobec mnie?

b) czy gdyby wszyscy tak robili - świat byłby gorszy, czy lepszy?

To takie proste, a i tak są ludzie szukający kwadratowych jaj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Januszek852 napisał:

Twoim zdaniem to lepsze, niż nasza cywilizacja?

Nasza cywilizacja jest słaba, upadnie jak Rzym jak się nie obudzimy. Zarżną nas właśnie tacy „barbarzyńcy”, silniejsi, zmotywowani, zjednoczeni. 
Zresztą nasza cywilizacja, co się pod tym kryje?

Nasi Bogowie to napewno nie Ci z terenów Półwyspu Synaj. Naszych bogów można zobaczyć, więc z tego względu już są bardziej realni 😉 

Przypominam, że niedawno jeszcze obchodzono dziady. Zresztą ładnie to zaadaptowano do nowej wiary ;) 

 

20 minut temu, Januszek852 napisał:

Zresztą tam kobieta jest zwykłym towarem

Tak jak i u nas jeszcze 100 lat temu, ba nawet USA lata 50/60 i reklamy jak być dobrą żoną. 

A tak piejecie, że kiedyś to było, zupa ciepła i dzieci ogarnięte, a to, że kobita w domu siedziała to już nie widzicie ;) 

 

37 minut temu, Januszek852 napisał:

Niech sobie żyją u siebie w spokoju, ja zdecydowanie wolę "spaczoną" Europę

Problem w tym, że są tu sprowadzani hurtowo. W jakim celu wiadomo, przez kogo też wiadomo. 
 

 

34 minuty temu, Orybazy napisał:

tak zniechęconych do życia że chętnie się wysadzają. 

Aż dziwne, że u nas się jeszcze nikt nie wysadza, nie atakuje, nie ma rewolty. No ale naród kolonialny, wystarczy modlitwa, nadstawianie dupy i mesjanizm. I tak od XVIII wieku już to trwa. Z drobnym przebłyskiem w latach 20/30 XX wieku. 
Gdyby Amerykanin miał płacić 22 dolary za galon paliwa to za 15 minut rząd by był w ogniu. U nas to przechodzi i jeszcze klaszczemy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.