Skocz do zawartości

Zanik ekscytacji


bernevek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć i czołem.

Nie wiem czy to dobry dział.

Ale czy zanik ekscytacji może świadczyć o czymś złym?

Na przykład widzę ładną laskę. I nic. Na jej wygląd nie wpadam w ekscytację. Ot ładna laska, dopaminka trochę się podnosi.

Tak samo jak np. z zamówieniem sobie czegoś dobrego, wypadem na przejażdżkę. 

Mam wrażenie jakbym cały świat obserwował za szybą. 

28 lat, kurde.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się mierze z czymś podobnym... Ale u mnie to raczej dotyczy życia zawodowego i pieniędzy. Nie mogę się odnaleźć, nie wiem co chce robić dalej bo ma pewno nie chce robić w przyszłości tego co robię teraz. 

I pizda. Jest jak jest. Właśnie podwoilem swoje zarobki a mi to szczęścia nie przysparza... Bo nie wiem gdzie idę i po co.

 

Ma też tak ktoś?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bernevek

Bo to są rzeczy oczywiste. Z wiekiem rośnie habituacja. Kiedyś sobie myślałem jakich to "zabawek" sobie nie kupię, czego to ja nie będę robił i wiesz co? Teraz większość tych rzeczy wydaje mi się nudna. Nie zawsze apetyt rośnie w miarę jedzenia.

 

No już pozostańmy przy tych laskach - kiedyś to bym biegł w nocy o północy, teraz zastanawiam się czy warto i jaką długofalową korzyść mi to przyniesie bo swoje przeżyłem. Nawet dzieci rzucają zabawki w kąt, a Ty już nastolatkiem nie jesteś. 

 

Ważne byś nie popadł w jakiś marazm, umiał czerpać radość z życia na jakimś polu. Mainstream to przereklamowane gówno. Musisz mieć SWOJE preferencję. Wiele razy słyszałem od znajomych że nie umiem się bawić, no sorry ale to co mi niektórzy proponują to dla mnie chleb powszedni sprzed kilkunastu lat. Równie dobrze mogliby mnie zaprosić na plac zabaw. 

 

Nie dziw się że to co daje radość innym jest dla Ciebie obojętne, większość zachwyca się taniochą, tandetą, przeciętnością. Przekształcając pewne przysłowie: "lepiej jeść tort samemu, niż gówno z kolegami".

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, UncleSam napisał:

Właśnie podwoilem swoje zarobki a mi to szczęścia nie przysparza... Bo nie wiem gdzie idę i po co.

Mi wydaje się, że gdy już przekroczysz pewien poziom posiadanych środków dodatkowe kilka tysięcy miesięcznie nie robi na człowieku wrażenia. No nie chyba ma tutaj innego rozwiązania jak:

 

I jeszcze gdy już zaspokoisz swoje podstawowe potrzeby, zabezpieczysz się na czarną godzinę to zaczynasz bardziej zwracać uwagę żeby robić coś fajniejszego co Cię interesuje w jakiś sposób, a nie zbierać kolejne punkty w postaci waluty na koncie.

Jednak uważam, że jest to inny problem niż problem autora wątku i jest to temat na inną dyskusję.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.