Skocz do zawartości

Pocałunek na I spotkaniu - probnem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wkoncu spotkanie zakończone sukcesem! 

Panna poznaną na randkach fb, dwa lata młodsza. Pisało się przyjemnie, oczywiście po 5 wcześniejszych nieudanych spotkaniach nie nastawiałem się zupełnie na nic, ale udało się i wkoncu było przyjemnie. Na początku sama inicjowała jakiś kontakt fizyczny, łapała mnie za rękę, gdzieś niby przypadkiem dotykała, bawiła się włosami. 

Oczywiście po takich sygnałach wiedziałem że trzeba atakować, zacząłem od trzymania za rękę, później ją objąłem, aż na końcu szliśmy za rękę w ustronne miejsce po czym pocałowałem ja w usta, na początku oczywiście była chwilą zawahania z jej strony ale po chwili nie miała oporów. 

Randkę skończyliśmy w moim samochodzie, co prawda do niczego większego nie doszło, bo tylno siedziała mi na kolanach i łapałem ja za tyłek i piersi i to z dość dużym oporem pozwalała się dotykać w intymne miejsca. 

 

Niestety oczywiście jej reakcja była bardzo mieszana, bo widać było że jest napalona aż miło, ale z drugiej strony miała moralniaka, że pierwsze spotkanie i takie rzeczy robi 😆

Sam nigdy na pierwszym spotkaniu nie miałem takiej sytuacji, bo zawsze wyznawałem zasadę że czekam do drugiego spotkania, ale w tym przypadku było za dużo korzystnych okoliczności żeby atakować i nie mam teraz pojęcia jak to dalej rozegrać 😉

 

Dodam tylko że panna mi bardzo zaimponowałas tym że nie ma Instagrama i już ten fakt jest dla mnie mega zaskoczeniem bo to chyba pierwsza dziewczyna którą spotykam która nie ma tego badziewia 😉

A poza tym taka trochę religijna "cnotka", więc zapewne ma spory mętlik w głowie, ale myślę że jak się rozkręci to będzie ciekawiej 😅

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Wolverine1993 napisał:

A poza tym taka trochę religijna "cnotka"

 

18 minut temu, Wolverine1993 napisał:

Randkę skończyliśmy w moim samochodzie, co prawda do niczego większego nie doszło, bo tylno siedziała mi na kolanach i łapałem ja za tyłek i piersi i to z dość dużym oporem pozwalała się dotykać w intymne miejsca. 

Coś mi tu nie pasuje, ale może zdziadziałem już.

 

18 minut temu, Wolverine1993 napisał:

nie mam teraz pojęcia jak to dalej rozegrać 😉

No jak to jak? Normalnie. Zaproś ją gdzieś na miasto, a później wymyśl jakiś pretekst, by udać się razem do mieszkanka.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, cst9191 napisał:

 

Coś mi tu nie pasuje, ale może zdziadziałem już.

 

No jak to jak? Normalnie. Zaproś ją gdzieś na miasto, a później wymyśl jakiś pretekst, by udać się razem do mieszkanka.

 

 

No na początku zaczęła mi nawijać o tym że jest religijna itp, ale wiadomo jak to jest z takimi babami, stwarzają nieźle pozory. Miała moralniaka już po wszystkim co się stało. 

 

Jest mały probnem, bo mieszkamy od siebie 100 km, akurat wczoraj pojechalem do jej miasta, bo bardzo lubię tam jeździć, typowo turystyczna miejscowość i przy okazji się spotkaliśmy 😉 Następnym razem ona niech przyjeżprzyjeżdża 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Wolverine1993 napisał:

Jest mały probnem, bo mieszkamy od siebie 100 km, akurat wczoraj pojechalem do jej miasta, bo bardzo lubię tam jeździć, typowo turystyczna miejscowość i przy okazji się spotkaliśmy 😉 Następnym razem ona niech przyjeżprzyjeżdża 

Albo mąż niech ją przywiezie i idzie na kebsa.

  • Like 1
  • Haha 12
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacje na odległość przeważnie ciężkie są 😕 Mimo to fajnie ze zadowolony. Ja również wczoraj na randce bylem. Pisaliśmy ze 3 dni wcześniej. Jak tylko wysiedliśmy z samochodu odrazu złapałem ja za rękę i na spacer. A potem na ławeczce w parku buzi bez problemu 😀 i teraz juz nagrzana na mnie .

I fajnie bo młodziutka 20 😀

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Dodam tylko że panna mi bardzo zaimponowałas tym że nie ma Instagrama i już ten fakt jest dla mnie mega zaskoczeniem

Też nie mam Instagrama. Może mnie też zaprosisz do swojego auta? Dam złapać się za tyłek nawet^^

 

A tak bardziej serio. No jak działać...

...normalnie. Następnego dnia lub maks 2 dni po spotkaniu napisz do niej czy zadzwoń. Pogadaj chwilę, umów się na weekendowe spotkanie i przesuwaj granice aż do zdobycia następnej bazy.

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dassler89 napisał:

Też nie mam Instagrama. Może mnie też zaprosisz do swojego auta? Dam złapać się za tyłek nawet^^

 

A tak bardziej serio. No jak działać...

...normalnie. Następnego dnia lub maks 2 dni po spotkaniu napisz do niej czy zadzwoń. Pogadaj chwilę, umów się na weekendowe spotkanie i przesuwaj granice aż do zdobycia następnej bazy.

Dokładnie. Jak tylko ogarniesz fajna miejscówkę gdzie poczuje się komfortowo i swobodnie a do tego będzie napalona na Ciebie to salta na knadze masz gwarantowane ;) Ty masz byc pewny swego i wiedzieć co robić ;)

Edytowane przez Arthur Morgan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Witam, wkoncu spotkanie zakończone sukcesem! 

 

Z góry Cię przepraszam (autorze tematu), nie bierz tego do siebie, ale muszę się trochę czepić, bo niewiele z tego rozumiem. Dla mnie to co napisałeś to brzmi jak spotkanie nastolatka z dziewczyną, jak randki nastolatków. Chyba jestem za stary, może ktoś mi wytłumaczy czy randki w dzisiejszych czasach tak wyglądają?

 

Godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Na początku sama inicjowała jakiś kontakt fizyczny, łapała mnie za rękę, gdzieś niby przypadkiem dotykała, bawiła się włosami. 

Oczywiście po takich sygnałach wiedziałem że trzeba atakować

 

Po takich sygnałach? Czyli gdyby ona żadnej z tych rzeczy nie robiła, tylko siedziała zestresowana sztywno i się nie ruszała, to byś nic nie zrobił bo by "nie dawała sygnałów"? Myślałem ze takie śmieszne gadki o sygnałach, że to kobieta ma wysyłać sygnały itd to tylko w internecie piszą "kołczowie podrywu" dla nastolatków.

 

Godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Randkę skończyliśmy w moim samochodzie, co prawda do niczego większego nie doszło, bo tylno siedziała mi na kolanach i łapałem ja za tyłek i piersi i to z dość dużym oporem pozwalała się dotykać w intymne miejsca. 

 

Że co? To tak się robi? Bierze się pannę do samochodu i łapie się ją za tyłek i piersi? Brzmi jakby nastolatek pożyczył od taty auto i był na pierwszym w życiu spotkaniu z dziewczyną i myślał że to ("łapanie") jest dla niej fajne.

 

Godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

A poza tym taka trochę religijna "cnotka", więc zapewne ma spory mętlik w głowie,

 

Ja myślę że ona ma mętlik w głowie zupełnie z innego powodu..................................... Bo że ma, to jest pewne;)

 

Naprawdę w dzisiejszych czasach wyglądają tak randki? Jestem zaskoczony. Mimo mojego wieku (bliżej "4" niż "3") bez problemu w sklepie czy na ulicy zagadam pannę 20 lat i wezmę numer, więc wydaje mi się że nie jestem taki stary (skoro dają), a jednak po przeczytaniu tego wątku czuję się jakbym był całkowicie z innej epoki. Wow. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Sam nigdy na pierwszym spotkaniu nie miałem takiej sytuacji, bo zawsze wyznawałem zasadę że czekam do drugiego spotkania, ale w tym przypadku było za dużo korzystnych okoliczności żeby atakować i nie mam teraz pojęcia jak to dalej rozegrać 😉

Wywal to z głowy, w bravo girl to wyczytałeś? Idziesz po swoje, jest opór to NA CHWILĘ odpuszczasz i brniesz dalej. Na cholerę w tym aucie siedziałeś? Komfortowe warunki, jakieś drinki i idziesz dalej. To Ty masz prowadzić, kobieta praktycznie nigdy nawet ostro napalona nie zacznie pierwsza, ale tylko naciśnij guzik w odpowiednim momencie. Dzień dwa poczekaj i ustawiaj się na drugi raz, ale gumki mają być zużyte.

Godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Następnym razem ona niech przyjeżprzyjeżdża 

Tak to będziesz mógł powiedzieć jak ją dobrze przerżniesz, teraz po co ma przyjechać? Po buziaka? Może za cycka złapiesz?

Edytowane przez Imiennik
  • Like 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Imiennik napisał:

Wywal to z głowy, w bravo girl to wyczytałeś? Idziesz po swoje, jest opór to NA CHWILĘ odpuszczasz i brniesz dalej. Na cholerę w tym aucie siedziałeś? Komfortowe warunki, jakieś drinki i idziesz dalej. To Ty masz prowadzić, kobieta praktycznie nigdy nawet ostro napalona nie zacznie pierwsza, ale tylko naciśnij guzik w odpowiednim momencie. Dzień dwa poczekaj i ustawiaj się na drugi raz, ale gumki mają być zużyte.

Tak to będziesz mógł powiedzieć jak ją dobrze przerżniesz, teraz po co ma przyjechać? Po buziaka? Może za cycka złapiesz?

Po pierwsze to nie piję, a po drugie to lepiej siedziec w knajpie wśród ludzi czy sam na sam w samochodzie w ustronnym miejscu? Pozatym to już było na końcu spotkania, więc nie to że od razu ją zaciągnąłem do auta 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Wolverine1993 napisał:

nie ma Instagrama i już ten fakt jest dla mnie mega zaskoczeniem bo to chyba pierwsza dziewczyna którą spotykam która nie ma tego badziewia 😉

"Szukam dziewczyny BEZ smartfona"  - Taki tekst dam w opisie mojego profilu, jeżeli wrócę do randek online. Niektórym się styki poprzepalają i będą pytać co, jak, o co chodzi. Ja wtedy łagodnie i jak do dziecka, wyłożę mój pogląd na social media i ogólnie na życie w necie. Jeżeli trzeba będzie podeprę je badaniami naukowymi. Może jakaś będzie miała podobne poglądy, a to już odsiewa 90% plew.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że jest religijną „cnotką” oznacza większe emocje z jej strony wynikające z przełamywania barier i smakowania zakazanego owocu. Do czego taki koktajl emocjonalny u kobiety prowadzi to nie muszę Ci mówić.

 

Znałem takie kościelnice, starsze od Twojej, w małżeństwach, co po cichu lubiły od czasu do czasu poskakać na obcym bolcu. Potem był tylko stres przed spowiedzią. Oczywiście mężowie to wzorowi biali rycerze, z przeświadczeniem że mają idealne święte myszki, matki p0lki. I pewnie wielka radość jak taka myszka im da raz w miesiącu, nie wiedząc jak chętnie daje gdy kochanek ją oprze o ścianę i zapakuje od tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobieta jest tobą ewidentnie zainteresowana, inicjuje kontak, dotyk, zwraca na siebie uwagę, pozwala na wiecej do tego nie chce wyjść na łatwą na pierwszym spotkaniu. Jesteś na dobrej drodze i może w końcu natrafiłeś na fajną kobitę.

Trzymaj się, działaj i powodzonka.

Edytowane przez Iceman84PL
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Kobieta jest tobą ewidentnie zainteresowana, inicjuje kontak, dotyk, zwraca na siebie uwagę, pozwala na wiecej do tego nie chce wyjść na łatwą na pierwszym spotkaniu. Jesteś na dobrej drodze i może w końcu natrafiłeś na fajną kobitę.

Trzymaj się, działaj i powodzonka.

Ten argument z tym brakiem instagrama to może i wydawać się śmieszny, ale dla mnie to serio dobry znak, bo praktycznie każda instagramiwiczka ma wypaczony obraz świata, nawet jak nie kreuje się ją "gwiazdę" tylko jest bierną obserwatorka to zawsze jest jakieś zanurzenie postrzegania świata. 

 

Dziś pytała mnie czy pójdę z nią na wesele za miesiąc, ciekawie ciekawie 😀

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, nihilus napisał:

Jak sonduje na wspólne wyjście w perspektywie miesiąca to oznacza zainteresowanie z jej strony. Powodzenia, nie zbiałorycerz tego 😉

Póki co nie mam żadnych oczekiwań, bo jeszcze stety niestety ale troszkę czuję że w głowie siedzi mi jeszcze tamta, ale nie to żebym myślał o niej non stop.

Na szczęście czuję że mi przechodzi i już nie mam wahań nastrojów ani obsesyjnych myśli. Jednak powiedzenie że klina klinem jest bardzo trafione 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, PyrMen napisał:

Pocałunek na pierwszym spotkaniu.. 

 

Heh, ja miałem bzykanko na pierwszym spotkaniu. 

Ale to była samotna madka.. zero wartości na współczesnym rynku. 

Może i by dało radę u mnie, ale jakoś nie czułem takiej potrzeby, bo wtedy to już na 100% by się speszyła i zerwała kontakt. Lepiej małymi krokami. I tak uważan że pocałunek i lekkie macanie na pierwszym spotkaniu jest aż nad to 😀

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolverine1993 gratulacje sukcesów!

 

W dniu 28.06.2021 o 14:06, Adrianos napisał:

Dla mnie to co napisałeś to brzmi jak spotkanie nastolatka z dziewczyną, jak randki nastolatków. Chyba jestem za stary, może ktoś mi wytłumaczy czy randki w dzisiejszych czasach tak wyglądają?

Tak właśnie wyglądają randki: spacerki, knajpki, auta.  Nie widzę w ty nic dziwnego. Jak wyglądały randki 10 lat temu?

 

W dniu 28.06.2021 o 14:06, Adrianos napisał:

Po takich sygnałach? Czyli gdyby ona żadnej z tych rzeczy nie robiła, tylko siedziała zestresowana sztywno i się nie ruszała, to byś nic nie zrobił bo by "nie dawała sygnałów"?

Jakby siedziała sztywno i była zestresowana to raczej by nie atakował. Było by to mega dziwne, żeby nie powiedzieć agresywne. Laska nie jest zainteresowana ewidentnie a oni tak próbuję :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.