Lethys Opublikowano 28 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2021 Cześć Wam. Panowie, szybkie pytanie. 1,5 miesiąca temu podczas kąpieli zauważyłem i wymacałem u sobie powiększone węzły chłonne w pachwinie. Na drugi dzień zrobiłem sobie prywatnie badania krwi i poleciałem do lekarki rodzinnej, która stwierdziła, że to nie węzły, tylko albo przepuklina, albo powrózek. Następnego dnia poszedłem do chirurga. Zobaczył, podotykał i jednak uznał, że chyba węzły... No to dawaj na USG. Kolejnego dnia byłem na USG i faktycznie wyszły węzły. No to z powrotem do chirurga. Zobaczył USG, powiedział, że w sumie te węzły nie są jakieś masakryczne, no ale dobrze nie jest, bo są powiększone... (Niczego kompletnie się nie dowiedziałam, mimo serii pytań). Następnie zaproponował, żebym obserwował sytuację 2 tygodnie i jeśli się nie poprawi, to niech zobaczył to ktoś ze "swojej specjalizacji" i żebym wtedy się odezwał na ewentualny zabieg wycięcia. 3 tygodnie minęły, mam wrażenie, że węzły są odrobinę mniejsze, ale mimo wszystko wyraźnie wyczuwalne pod palcami. Pytanie do Was. Gdzie teraz uderzyć, żeby 100 razy nie chodzić od jednego lekarza do drugiego? Onkolog, endokrynolog, internista? Dzięki, Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi