Skocz do zawartości

Pamiętniki z czasów II wojny


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, CzarnyR napisał:

Mam od Niemca pamiętnik jego dziadka jak szedł na front. Oni kurwa nie wiedzieli gdzie idą. Poxniej zapierdalał rowerami... nie bronię ich w żadnym wypadku ale było tam kilka ciekawych momentów. Mam w zdjęciach porobione 102 strony. Ciekawa sprawa. 

Może być to przetłumaczył i gdzieś udostępnił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, CzarnyR said:

. Oni kurwa nie wiedzieli gdzie idą. 

Te dziesiątki jak nie setki tysięcy, co Czarnobyl ogarniały, też niezbyt wiedziały. 

 

Ergo. 

 

Władza powie ci "tam idź, dla dobra nas wszystkich!". 

 

Jak sprawdzisz, czy władza ma rację? 

 

Dziś bywa to ciężkie. A w czasach bez netu, bez telewizji, z bardzo ograniczonym dostępem do prasy i edukacji... 

 

Ważne jest żeby zrozumieć mechanizmy, bo te od stuleci są takie same. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.empik.com/polacy-w-wehrmachcie-kaczmarek-ryszard,prod58575916,ksiazka-p

 

Warto się z tym zaznajomić. 

Bo ludzie zapominają że Polska to nie Wawa i kresy wschodnie. Nie PW. Polska to połacie Śląska, Wielkopolski, Pomorza. Terenów wcielonych, gdzie masy szły walczyć za Rzeszę. Masy Polaków stawionych przed wyborem Wehrmacht albo Dachau czy inne obozy. 

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/95003/tamci-zolnierze jeszcze to warto zobaczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Terenów wcielonych, gdzie masy szły walczyć za Rzeszę. Masy Polaków stawionych przed wyborem Wehrmacht albo Dachau czy inne obozy. 

 

Mazurzy i Dolnoślązacy. Historia mojego pradziadka i dziadka świetnie się wpisywała w tamten okres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rapke napisał:

Mógłbyś rozwinąć, proszę?

Bardzo mnie interesują takie tematy. 

Z wielką przyjemnością - ale niestety mam strasznie ciężkie piorę (widzisz po moich postach). Ale jak znajdę czas to opisze historię, bo dopiero od niedawna zacząłem odkrywać i wgłębiać się w tajniki rodzinne. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Libertyn napisał:

Masy Polaków stawionych przed wyborem Wehrmacht albo Dachau czy inne obozy.

Na YT był fajny dokument "Kolumbowie w kolorze feldgrau" - polecam.  Wypowiadają się właśnie ci którzy dostali takie propozycje "nie do odrzucenia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.07.2021 o 00:04, maroon napisał:

Np. wspomnienia żołnierzy Einsatzgruppen, które mówią, że na trzeźwo się nie dało mordować i ludzie wariowali, psychika nie wytrzymywała, ogromna rotacja była w oddziałach i że tak naprawdę nie mieli wyboru, bo za odmowę wykonania rozkazów groziło rozstrzelanie. 

Niemieccy policjanci mordujący Żydów w Polsce też sporo tankowali, jednak za odmowę strzelania do bezbronnych groziły głównie szykany ze strony kolegów- "Zwykli Ludzie", Ch. Browning.

W dniu 2.07.2021 o 17:08, ManOfGod napisał:

Dla apologetów polskiego patryjotyzmu jest też dużo o stosunku naszych obywateli do wszystkich wydarzeń. Powiedzieć,że nie ma się czym chwalić.

Calek pisze ze swojej perspektywy, popełnia też błędy faktograficzne. Jest tam sporo gorzkich słów pod adresem Polaków, to prawda - ale dlaczego? Bo od nich oczekiwał pomocy. Porównaj jednak z opisami Niemców i samych Żydów. Ogólnie to bardzo smutna książka.

W dniu 2.07.2021 o 17:08, ManOfGod napisał:

W ogóle super jest pokazane jak Żydzi byli ‚,gotowani jak żaby’’ okłamywani,mamieni, najpierw delikatne restrykcje i wiara,że wojna się szybko skończy,a potem coraz gorzej.

Tu jeszcze jedna uwaga. Otóż Żydzi wierzyli Niemcom i jednocześnie nie wierzyli Polakom. Polscy kolejarze informowali Żydów z getta krakowskiego o obozie w Bełżcu (o transportach pełnych ludzi, które wracały puste, o ciemnym dymie nad lasem), ale Żydzi nie chcieli wierzyć. Dlaczego? żeby to wiedzieć, pewnie trzeba poznać przedwojenne relacje obu grup.

Edytowane przez Kapitan Horyzont
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, Kapitan Horyzont said:

 i jednocześnie nie wierzyli Polakom. 

Bo, trzeba to powiedzieć, Żydzi wcale nie cieszyli się w II RP jakąś estymą. Często wyzyskiwaczem był Żyd, na porządku dziennym była lichwa. To było tak naprawdę polskie mieszczaństwo, ale takie jednak nie polskie. Inna religia, brak integracji - coś to przypomina, prawda? W efekcie za Żydów mało kto chciał umierać. W wojsku też zbyt dużo Żydów nie było. 

 

Jednocześnie, co kuriozalne, skupiali oni ponad połowę własności prywatnej w II RP. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, maroon napisał:

Jednocześnie, co kuriozalne, skupiali oni ponad połowę własności prywatnej w II RP. 

Co było efektem tego że mieli kasę. Mamy XVIII wiek. Pan ma folwark, chłop odrabia pańszczyznę. Pana bogactwo jest tworzone przez chłopa. Żyd w tym czasie prowadzi karczme lub zajmuje się rzemiosłem i drobnym handlem. Akumuluje kapitał. 

Przychodzi uwłaszczenie. Pan nagle traci siłe roboczą, ale ma majątek. Praca to dla szlachcica z majątkiem jest afront. Ale z czegoś trzeba żyć, więc bierze pożyczki pod zastaw i szuka dobrych partii dla córek/synów. 

No ale by tak robić to trzeba żyć w myśl zasady postaw się a zastaw się. Często gęsto nic z tego nie wychodzi. I majątek przechodzi na Żydów. Potem Polska odzyskuje niepodległość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Libertyn said:

. Żyd w tym czasie prowadzi karczme lub zajmuje się rzemiosłem i drobnym handlem. Akumuluje kapitał. 

 

To tylko część prawdy. Druga część jest taka, że Polskę ominęła rewolucja przemysłowa oraz wcześniejsze przemiany społeczne (Reformacja, ruchy wolnościowe). Nawet Czesi mieli swoich Husytów, a u nas były zabetonowane stosunki feudalne. Poziom rozwoju miast w zasadzie do XIX w. był słaby. Manufaktur prawie nie było, o poważniejszym przemyśle nie wspominawszy. Dlatego chłop nawet nie bardzo miał gdzie iść do roboty (np. w zaborze austriackim mógł iść na księdza, do wojska albo emigrować do Ameryki, co większość wybierała), a to powodowało brak rozwoju. Potem, to już tylko następstwa. I znowu głównym odpowiedzialnym jest KK - idąc ręka w rękę z magnaterią, a potem zaborcami, zabetonował Polskę. 

 

Kuriozalnie najlepsza sytuacja panowała w zaborze pruskim, mimo germanizacji tam był najlepiej rozwinięty przemysł, największa urbanizacja i największy odsetek chłopów posiadających ziemię na własność. 

 

 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, maroon napisał:

Kuriozalnie najlepsza sytuacja panowała w zaborze pruskim, mimo germanizacji tam był najlepiej rozwinięty przemysł, największa urbanizacja i największy odsetek chłopów posiadających ziemię na własność. 

Bo zabór ten obejmował tereny gdzie historycznie szlachty nie było. A jak była, to było to bardziej uszlachetnione mieszczaństwo z Prus Królewskich. Chociażby Żuławy. Dochodzi do tego Wielkopolska gdzie szlachta nigdy nie była jakoś specjalnie majętna w ziemie i dominowały drobne majątki. Co innego dzisiejsza Ukraina, Litwa i Białoruś z majątkami wielkości księstw niemieckich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, Libertyn said:

Bo zabór ten obejmował tereny gdzie historycznie szlachty nie było. 

Bardziej magnaterii. Radziwiłł, Potocki, Czartoryski i inni magnaci, to faktycznie ogromne majątki głównie na wschód od Wisły. A że magnateria kolaborowała czy to z zaborcami, czy z okupantami, czy z KK, to nie od dziś wiadomo. Ale to znowu konsekwencja celowego i systematycznego osłabiania władzy królewskiej na przestrzeni wieków. 

 

Bardzo dobrze te różnice opisuje Wańkowicz w "Tworzywie". 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.