Skocz do zawartości

1100 zł - dopłata za ogrzewanie dla dla mojego mieszkania


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Im dłużej żyję w tym kraju tym coraz bardziej zaczynam rozumieć dlaczego kilkanaście mężczyzn dziennie strzela samobója.

 

Dostałem wiadomość, z której wynika, że dla mojego mieszkania doszła dopłata za ogrzewanie przy poprzednim sezonie grzewczym 1100 PLN (za 7 msc)

Powiedzieli mi, że ciepłownia po prostu dojebała sobie cenę za GJ i na dodatek dogrzała więcej niż było to planowane (mimo, że zima nie była w ogóle mroźna).

Czyli zwiększyli cenę jednostkową i sprzedali więcej ciepła niż wymagane, tak działa monopolista na rynku.

Dodatkowo przyszło mi pismo z gazowni o podwyżce prawie 6% Co do prądu to przy zużyciu 0 kwh/msc przysyłają mi faktury na kilkadziesiąt PLN

 

Zastanawiam się jak u was wygląda z dopłatami za sezon grzewczy, macie swoje historie? Serio w dupie mam takie życie gdzie oszczędności wydaję na same podwyżki.

Edytowane przez Tomek9494
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy masz podzielniki kosztów?

Ja spisuje skrupulatnie ilość zużytego ciepła na podzielnikach na kaloryferach. 

Mieszkałem z racji zawodu w wielu mieszkaniach. Wspólnoty czy też spółdzielnie. Jeśli bywały dopłaty, to było to przynajmniej czarno na białym napisane z czego wynika. 

Zdarzały się mniejsze i większe ale raczej nie 4 cyfrowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na 1100 zł - dopłata za ogrzewanie dla dla mojego mieszkania

@Tomek9494

 

Słuchaj. Mieszkam w wynajmowanej kawalerce. Ogólnie mieszkanie od zawsze było bardzo ciepłe. (środkowe)

Dookoła grzeją głównie dziadkowie, stare budownictwo tak więc ciepło mocno emituje przez ściany i z łazienki.

 

I tak, dostałem na wiosnę liścik, że mam niedopłatę 15 zł za ZERO ZUŻYCIA za okres grzewczy 2019/2020. Po prostu nie odkręcam, raz, że jest mi ciepło w mieszkaniu, dwa, że jestem zmarzlak więc lubię ciepłe ubranie, swetry, ocieplacze etc. Ale kurwa do chuja pana, by dopłacać za zerowe zużycie???

 

Teraz zrwot akcji - CO ROKU miałem zwroty, teraz kurwa nie dość, że nie wyszedłem na zero (tak byłoby chociaż uczciwie) to jeszcze mam zapłacić, bo - tu cytat od wspólnoty - inni mieli dopłaty po kilka stów a dwa, że rzekomo podnieśli ceny ciepła o 50%. Smiechu warte, tłumaczenie krętaczy w styli 'Paaanie wyluzuj Pan inni mają o wiele gorzej'. LOL

 

Właścicielkę niestety mało to przejęło oprócz wysłuchania moich racji (pewien konfikt interesów) ale po mojej analizie wychodzi na to, że owszem podnieśli cenę za jednostkę ale chujki ze wspólnoty 'zamówiły' przez to dużo mniej jednostek na blok niż było mniej więcej co roku zużywane przez wszystkich. (żeby im summa summarów wyszło tak samo i by samemu nie dopłacać do interesu - to wiadome)

 

Wynikiem tego cwaniactwa wspólnoty skutki mogły być tylko jedne, a automatu z ciepłowni zostało pociągnięte dużo więcej nież zaklepane, za co stawka jest jeszcze kilka razy większa + podwyżka i tak za każdą jednostkę dało w sumie to, że wspólnota perfidnie przeżuciła wszystko na lokatorów, bo i tak zapłacą, chuj, że czujesz się oszukany, nie podoba się to wypad. Tak niestety działąją wszelkiej maści spółdzielnie/wspólnoty w Polsce. To kliki, które same o sobie stanowią i o przepisach, które mają być przestrzegane na ich terenie + zmowa wobec innych 'po fachu'. Nie podoba się? Ulep sobie ziemiankę z guana i sobie tam mieszkaj. ;)

 

Gdybym był właścicielem mieszkania to bym tego tak nie zostawił. Ludzi bym skrzyknął, szczególnie tych z dopłatami po kilka stów, którzy normalnie grzali dla dzieci etc. żeby zrobić pełną lustrację a papierach, co było zamawiane, za ile itd. Wyszło by czarno na białym gdzie był przekręt.

 

Skoro gość, który totalnie nic nie włączał musiał jeszcze dopłacać do ogólnego 'blokowego' rachunku to ktoś tu kurwa ostro zakombinował. (w sensie wspólnota, kraść na lewo raczej nie kradną - większość emerytów, kilka rodzin z małymi dziećmi)

 

Za taką dopłatę jaką Tobie wrąbali to nie ma bata, zarządałbym ekspertyzy i dokładnego wykazania, co za co, i za ile takie coś się odjebało.

 

 

Swoją drogą, raptem 30 metrów dalej stoją bloki, ale tym razem spółdzielni, i tam jakoś mają zupełnie niższą cenę np. za cieplą wodę. Normalnie innymi rurami musi iść, wspólnota ma specjalne rurki do paru bloków z inną ceną. Śmiech na sali. I ludzie się na to godzą, wiecie jak jest, 'beneficjenty' 500+/300+/zapomóg/dodatków, 13/14 emerytury to na co się burzyć, tvpis i wszystko jest gites. (wschodnia ściana) :D

 

 

Ja rozumiem zachować się wobec ludzi klarownie i w porządku, jak prawdziwy gospodarz. Słuchajcie spodziewamy się znacznych podwyżek, bo kowidy-srowidy i policzą sobie nawet za zeson jeszcze bezkowidowy, będziemy kombinować by było jak najkorzystniej dla Was, ale musimy zamówić dużo więcej energii cieplnej na blok, by nam się to wyrównało w porówaniu do lat poprzednich, ale uczciwie mówimy, że sumarycznie każdy za to będzie miał większy rachunek czy to używał czy to oszczędzał. Wtedy ok, ale nie perfidne polecenie sobie w wuja po cichaczu, aby tylko od siebie a co się potem stanie to my umywamy ręce, nie nasza wina, niech się bujają lokatorzy sami, i tak zapłacą za naszą nieudolność. :)

 

Mają jednoego plusa. Od zaczęcia się tego całego szału koronkowego zatrudnili sprżataczkę, która przychodzi i sprząta klatki, nazwijmy to dezynfekuje. Nazwijmy, bo poręczy nie przemywa nawet byle szmatą. No, ale jest i niech im będzie to na plus, bo jednak coś tam czuć tym 'ludwikiem'. :D

 

(sorry za post pod postem, modów proszę o scalenie, kiedyś przed przesiadką samo scalało 😜, taki 'trick' był)

Edytowane przez Feniks8x
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.