Skocz do zawartości

Drwiny Ministerstwa z Polaków


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj przeglądając internet natrafiłem na ten oto artykuł:

https://businessinsider.com.pl/finanse/klasa-srednia-w-polsce-wypowiedz-wiceministra-piotra-patkowskiego-o-zarobkach/y2yfq4e
 

Normalnie mnie zagotowało! Jawne kpiny z Polaków, od 1500 na rape mamy do czynienia już z klasą średnią! Odkładając 1/3 zarobków (z 1500 podkreślam) 100 metrowy dom wybudujemy za skromne 99 lat! 
Maowiecki z ta miska ryżu nie żartował, taki luksus jak własne 4 kąty to mają mieć tylko partyjniacy albo ludzie, którzy: pracują na zachodzie albo którzy mają dobry zawód i na zachodzie by zarobili dużo dużo więcej.

Czemu nie wymyślono, że 500 zł to już klasa średnia? Jedno dziecko by załatwiło sprawę!

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom odrealnienia lub cynizmu to groteska.

 

Za 4k brutto przy obecnych kosztach życia może da się żyć na styk od wypłaty do wypłaty i to też nie zawsze heh.

Poza tym oprócz zarobków ktoś aspirujący do klasy średniej powinien mieć własną nieruchomość bez kredytu, jakąś poduszkę finansową itd, ale widocznie mądrzejsze o tym nie wspominać.

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innego artykułu:

 

Patkowski nieraz przykuwał uwagę swoimi wypowiedziami. We wrześniu 2019 roku w wywiadzie dla telewizji internetowej "Niezależny Lublin" stwierdził, że PiS jest partią klasy średniej, a większość członków polskiej klasy średniej marzy o wynagrodzeniu 4 tys. zł brutto.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotruś "Harry Potter" Patkowski to typowe dziecko klasy politycznej zawdzięczające to co ma oraz to gdzie jest nie realnej swojej wartości na rynku pracy, czyli umiejętności, doświadczenia i w dalszej kolejności wykształcenia, a partyjnemu podlizywaniu się komu trzeba. Powoduje to totalne odrealnienie i w związku z tym takie skandaliczne wypowiedzi. Piotrusiu, czy ty (celowo z małej litery) wiesz cokolwiek o klasie średniej? 

 

Z całego serca życzę utraty władzy po następnych wyborach i znalezienie się na bezrobociu. To nauczy takiego Piotrusia dorosłego życia, gdyż jest to jak widać bardzo wskazane.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No świetny temat! Creme de la creme debat społecznych.

 

Pan X powiedział, że klasa średnia to 5k/miesięcznie, Pan Y, że 4k/miesięcznie. 

 

Kolejne ziarno niezgody dla Polaków, bo ci nie lubią się czuć gorsi czy wykluczeni. Co to to nie! Polag nie może być statystycznie biedny, być w jakiejś najniższej klasie. On to by chciał być M-Power, ale kończy się na M-pakiet.

 

Zabieraj polagowi w podatkach/daninach - śpi. Uderz w jego ego/dumę - HURRRAAA, HUSSSARRRIAAA!

 

Kurtyna.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również to czytałem. 4k brutto to w tych czasach pensja na podstawowe utrzymanie jeśli :

- nie masz kredytu

- nie masz bombelków

- nie wynajmujesz mieszkania. 

Spełniając któryś z tych warunków masz wegetację na mocnym poziomie. 

Klasa średnia w Polsce na poziomie minimum socjalnego w krajach UE. Prawdziwy szczyt luksusu i bogactwo. Zachód nam zazdrości. Amen

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie taką kobietę, która w aferze taśmowej drwiła z Polaków cytuję. "6 tys. zł! No rozumiesz to? No to jest złodziej albo idiota(...)

To jest nie możliwe, tak? Żeby ktoś za tyle pracował!

 

 

A teraz kolejni mędrcy z PiS takie dyrdymały klepią.

Instytut wskazuje, że klasa średnia w Polsce to osoby posiadające od 1,5 do 4,5 tys. zł dochodu.

ccYk9kpTURBXy8wOTJhMmEwMTI5N2YwMTAyYmJiMDg3OWJkNGU5ZGMyOS5wbmeSlQLNAyAAw8OVAgDNAyDDw4GhMQE

 

Za 1,5K to wegetacja co najwyżej a za 4,5K to życie na podstawowym poziomie od pierwszego do pierwszego.

Władza śmieje się z Polaków i pluje prosto w twarz.

Przecież Pinokio chce doprowadzić do tego by Polacy pracowali za miskę ryżu a sprzedawczyk Tfusk za czasów swoich rządów

mawiał, że zarobki w owym czasie na poziomie 1,2K brutto to zamożny Polak.

Ci ludzie w rządzie odjechali w świat fantazji i są odrealnieni od rzeczywistości.  

Poseł za 9K + dieta 2,5K nie potrafi przeżyć w Wawie i skamle a Polakom wmawia się, że za 1,5K są klasą średnią?

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4000 zł brutto to jest około 870 euro.

 

Brutto

 

Klasa średnia. 870 euro brutto.

 

Jesteśmy tak skopanym mentalnie narodem, że aż mi przykro. Po takiej wypowiedzi, powinny zgromadzić się tłumy, minimum 5 razy większe niż marsz ,,moja cipfa, moja szprawa- tera tylko w kakało” z żądaniem natychmiastowego wykopania tego uroczego krasnoludka-czarodzieja.

 

No ale. Są ważniejsze sprawy- bo teraz ,,tylko w kakało będzie można”. W sumie to nawet sugestywne.

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie przymus podatkowy, za ich usługi nie zapłacili byśmy z własnej woli ani grosza. Tyle są warte dobra, dostarczane i "produkowane" przez urzędników państwowych.

Dałoby się ich nawet tolerować, bo trzeba jakoś zagospodarować w społeczeństwie miernoty, nierobów i ludzi pozbawionych jakichkolwiek zdolności poza krętactwem, gdyby nie fakt, że nasyłając na nas zbirów po haracz, jeszcze z nas kpią, obrażają i z pogardliwym uśmieszkiem plują w twarz. 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że jeśli odniesiesz to do średniej pensji to tyle wyjdzie. Tak więc według nich klasa średnia = średnia pensja brutto. Tylko że...

To jest kompletna żenada w ogóle rozmawiać o kwestii zarobków w klasie średniej.  Istotny jest tzw. Net worth, czyli majatek całkowity. 

Czy do klasy średniej zalicza się 30 latek który wynajmuje kawalerkę i nie ma wlasnego majątku i zarabia 10k do ręki czy 30 latek z własnościowym domem i kawałkiem działki który zarabia 4k do ręki? Przy założeniu, że obydwaj nie mają oszczędności i kredytów to który z nich jest bogatszy?

Docelowo klasa średnia to ludzie posiadający pewnien określony majątek który może być dziedziczony!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że trochę temat dryfuje w kierunku klasy średniej, którą próbuje przedefiniować ta barbarzyńska zgraja politykierów, aktualnie przy korycie. Klasa średnia to nie żaden poziom zarobków a wiele, wiele więcej. To mi.in. tradycyjny sposób myślenia, poczucie przynależności narodowej, świadomość racji stanu a przede wszystkim, niezależność dochodów od konszachtów z aparatem państwowym i bycia zdanym na jego łaskę i niełaskę. Szczególnie to ostatnie jest silnie rugowane z definicji "klasy średniej". 

 

Zachęcam do posłuchania tego pana w tym temacie. Zresztą, ogólnie polecam zapoznanie się z jego kanałem.

 

 

 

10 minutes ago, Obliteraror said:

Jedno zero tam zgubił ten pisowski gówniarz przy tym 4k progu "klasy średniej"

Nie zgubił - on jest właśnie tym brakującym zerem w 4k ;)

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mają powiedzieć ci co zarabiają minimalną? 2 tys na rękę.

 

Nie każdy ma możliwość złapania dobrej pensji jeśli w danym mieście i okolicy wszyscy pracodawcy zmówili się aby płacić minimalną lub won. Są takie okolice, wierzcie mi. Nieważne czy pielęgniarka, biurokrata, sprzątaczka, sklepowa, robotnik - wszyscy mają minimalną.

 

83 procent Polaków zarabia mniej niż oficjalną średnią krajową

 

Z pewnego raportu wynikało, że 34 procent Polaków zarabiało 2000-3000 zł netto w zeszłym roku.

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minutes ago, Martius777 said:

34 procent Polaków zarabiało 2000-3000 zł netto w zeszłym roku

Mediana za zeszły rok to 5100 brutto. Czyli fake-netto 3694 PLN.

Dlaczego fake? Bo to oczywiście dochód przed właściwym opodatkowaniem VATem i akcyzami i bez kosztów pracodawcy, których suma przy takiej pensji to 6150 PLN

Zatem 6150 PLN to realna mediana zarobków w PL, bo taki jest koszt pracodawcy.

Więc realnie z 6150 brutto, pozostaje pracownikowi 2844 netto (odliczam tylko sam VAT w sklepie).

Z prostego rachunku wynika, że najniższy podatek dla pracujących w naszej kolonii to 54%. 

 

26 minutes ago, Martius777 said:

Co mają powiedzieć ci co zarabiają minimalną? 2 tys na rękę.

Że zarabiają (wypracowują) 3286 PLN ale po podstawowym opodatkowaniu (rozumowanie jak wyżej) realnie zarabiają jakieś 1500 PLN.

 

ps. Teraz wyobraźcie sobie, co by się działo, gdyby każdy pracownik w PL dostawał wypłatę brutto i musiał sam pójść by ponad połowę zostawić panience z okienka w skarbówce. Po miesiącu mamy latarnie uginające się od wisielców i polityków w obozach pracy.

 

pps. Mediana podatku przy tych wyliczeniach jest na poziomie 40k rocznie na pracującego. W pięć lat, każdy oddaje małe mieszkanko "państwu".

  • Like 6
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki nie znajdzie się rewolucjonista, który siłą nie obejmie władzy i obniży diametralnie podatki, podnosząc w ten sposób godność bytu zwykłym głupim ludziom którzy myślą tylko o tym, żeby wypić piwo wieczorem (a o geopolityce myślą, że to jakiś nic nieznaczący frazes) dopóty w tym kraju nie będzie NORMALNIE

 

Nawet jeżeli ktoś taki się znajdzie to oczywiście zostanie on usunięty w ułamek sekundy przez siły zdecydowanie wyższe aniżeli pseudo dzisiejsi opozycjoniści polityczni. 

Edytowane przez Jonash
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Krugerrand napisał:

Piotruś "Harry Potter" Patkowski to typowe dziecko klasy politycznej zawdzięczające to co ma oraz to gdzie jest nie realnej swojej wartości na rynku pracy, czyli umiejętności, doświadczenia i w dalszej kolejności wykształcenia, a partyjnemu podlizywaniu się komu trzeba. Powoduje to totalne odrealnienie i w związku z tym takie skandaliczne wypowiedzi. Piotrusiu, czy ty (celowo z małej litery) wiesz cokolwiek o klasie średniej? 

 

Z całego serca życzę utraty władzy po następnych wyborach i znalezienie się na bezrobociu. To nauczy takiego Piotrusia dorosłego życia, gdyż jest to jak widać bardzo wskazane.

True. Tylko, ze oni sobie zrobili z naszego majątku prywatny folwark. To sie NICZYM nie różni pod tym względem od powiedzmy roku 1989 gdy nomenklatura partyjna sie uwłaszczała. Tym samym o Piotrusia w ogóle bym się nie martwił. O faktyczna klasę średnią tak.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Rnext napisał:

y podatek dla pracujących w naszej kolonii to 54%. 

Pół biedy byłoby jakby można było coś z tego odzyskać co i tak jest durne bo obsługa zwrotu kosztuje. Pisowcy chcieliby drugą Norwegią czy Szwecję w kwestii podatków przy okazji nie przeznaczając nic na rozwój tylko na regularna grabież majątku i kupowanie głosów ;) 
 

 

1 godzinę temu, Rnext napisał:

miernoty, nierobów i ludzi pozbawionych jakichkolwiek zdolności poza krętactwem


To tak do końca nie działa, w wszelkich urzędach masz prostą strukturę. Na samym szczycie kolesiostwo wieloletnie, już pokoleniowe. Ludzie tacy sami w sobie w 95% przypadków nie potrafią nic, potrafią tylko „wydać decyzję” przy pomocy sztabu ludzi. Tacy ludzie oczywiście zarabiają dobrze, w byle pipidówce 8 na łapę + premie, nagrody etc oczywiście takie warunki od początku pracy mają. Natomiast pozostała część, która coś potrafi dostaje jakieś ochłapy typu minimalna i 2 stówki więcej jak się robi 20 lat. Nagrody też są tak rozdzielane, szarak 200, koleś 5000 ;) 

W budżecie wszystko się zgadza, związki zadowolone, średnia pensja jest wysoka.

Efekty są znane, totalna wyjebka na wszystko szaraków po pewnym czasie. Bo po co mają pracować, wychylać się. Za innowacje itp. nikt im nie zapłaci a będą potem musieli robić to za darmo. Dlatego jest beton w urzędach,  śmietankę spija wąska grupa kolesi stojąca z biczem nad poddanymi. 
Mobbing to chleb powszedni, stopień skurwysyństwa wypierdala poza skalę. Ogólnie z moich obserwacji połowa urzędasów leci na psychotropach i polepszaczach nastroju, także bez zdziwienia, że tam ktoś pracuję 😂

Zobaczycie co się będzie działo jak odejdą stare urzędasy co siedzą tam bo emerytura już blisko. Wtedy dopiero będzie jazda z urzędami, bo młodzi tratują to jako gównopracę gorszą od pracy w jarzyniaku ;) 

27 minut temu, Personal Best napisał:

Tym samym o Piotrusia w ogóle bym się nie martwił.

Dokładnie, jakaś spółka państwowa lub mająca powiązania zawsze się znajdzie. Poza tym w CV wpisze wiceminister to się będą brandzlować jakich to ekspertów nie zatrudnili ;) 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem wczoraj to pierdololo na Polsat News. Jakiś gigant intelektu deliberował, że klasa wyższa zaczyna się od 10k brutto, natomiast średnia to właśnie jak najbardziej te 4k, bo jest "średnie" i nasi (ich) wyborcy właśnie tak się definiują :)

 

Jak dla mnie to kompletnie niezrozumienie istoty tego, czym jest klasa średnia. A raczej czym powinna być, bo w realiach PL ta grupa praktycznie nie istnieje.

 

A czym jest realnie klasa średnia, już powyżej napisał @Rnext. To nie tylko niezależność finansowa od aparatu państwa, ale i swoisty "kod kulturowy".

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Piter_1982 napisał:

Z ciekawostek, jak ktoś porównuje nas z Niemcami. Część rzeczy jest w tej chwili u nich tańsza. Nie do zarobków, tylko wprost. Dotyczy to części produktów spożywczych i na pewno alkoholu. 

 

Co oni z nami robią. 

Zauważyłem to już dawno temu co zawsze wywoływało salwy śmiechu „młody co ty piedolisz” po czym nakładali pasztetową za 1,50 na chleb ;) 

Licząc 1:1 to już w ogóle jesteśmy totalnie w dupie. Za 30 Euro kupie sobie tyle żarcia ze bede sral pod siebie we własnych rzygowinach. U nas za 30 zł to nie wiem czy obiad zrobi jakiś wartościowy a nie makaron i sos z słoika etc.

  • Like 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce droższa żywność, nawet niektóre zagraniczne firmy dają nam żywność II kategorii jak Gerber. Nie brakuje przypadków kiedy polskie odpowiedniki produktów są mniejsze i droższe!

 

Droższe detergeny, elektronika, perfumy, wszystko mamy droższe. Usłyszałem o tym, że nawet Chanel robi segregację swoich produktów na Europę Wschodnią, daje gorzej wykonane perfumy, ubrania czy ostatki z kadzi i jeszcze woła o wyższe ceny! Za granicą 100 ml Chanela No 5 można dostać w okolicach 100-120 euro, najmniejsza pojemnośc koło 50-60 euro jak płaca minimalna w Niemczech wynosi coś koło 1530 euro a w Polsce kosztuje koło 600-800 na stronach internetowych , zaś w butikach tysiąc zł zł przy 2 tysiacach minimalnej! Widzicie ile z nas zdzierają? (darować proszę gadki o to, że nie nikt nie musi kupować, pokazuję tylko przykład jak na nas zarabiają)

 

Wszystko mamy najdroższe, nawet prąd, za śmieci, wynajem droższy bo niejednokrotnie wyższy niż ile człowiek zarobi na minimalnej.

 

Najwyższe składki zdrowotne i emerytalne na świecie.

 

Za to płace mamy afrykańskie!

 

Zobaczcie np ile zarabia Amerykanin/Niemiec/Francuz, Anglik w gównopracy i ile zapłaci za telewizor... a ile Polak, można bardzo się zdziwić jak strasznie maja tanie i ile nam dowalają w sklepach.

 

Mamy bardzo zaniżone pensje w porównaniu z zachodem.

 

 

 

 

 

  • Like 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.