Skocz do zawartości

"Nie ma nic za friko" - ksiądz


cst9191

Rekomendowane odpowiedzi

@smerf seminaria duchowne działają w taki sposób, żeby ludzi z powołaniem zniechęcić, wykluczyć lub złamać. Jak wytrwają to ich się kanalizuje do posługi, która jest mniej zyskowna, więc ich sumienie nie ma wpływu na przychód korporacji. 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mosze Red napisał:

seminaria duchowne działają w taki sposób, żeby ludzi z powołaniem zniechęcić, wykluczyć lub złamać. jak wytrwają to ich się kanalizuje do posługi, która jest mniej zyskowna, więc ich sumienie nie ma wpływu na przychód korporacji. 

 

Niestety, KK dla mnie osobiście to taki biały satanizm kiedyś wszedłem grubiej w sprawy Watykanu (mały reaserch) i tam coś grubo nie gra. Sama symbolika sporo mówi..do tego odpusty za kasiore, palenie ludzi na stosie, poparcie dla Hitlera i same nauki często sprzeczne z Biblią .

I do tego wszystkiego papiestwo ogłaszające się jako zastępca Chrystusa jako króla na Ziemi.... 

 

Ja tam w Biblii nie przeczytałem o żadnym zastępstwie, za to kilkukrotnie jest wspomniane o Antychrystach co będą się za niego podawać....

Edytowane przez smerf
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Mosze Red said:

@smerf seminaria duchowne działają w taki sposób, żeby ludzi z powołaniem zniechęcić, wykluczyć lub złamać. Jak wytrwają to ich się kanalizuje do posługi, która jest mniej zyskowna, więc ich sumienie nie ma wpływu na przychód korporacji. 

 

Tak samo jest w wojsku. Bezwzględne posłuszeństwo ponad samodzielne myślenie. To betonuje instytucję w okowach nieskutecznej, archaicznej, nieelastycznej masie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda zorganizowana religia ma ten sam cel: zdobywanie władzy, wpływów i pieniędzy. W przypadku organizacji zarządzającej duszami w Polsce, jest to działanie bez trzymanki i bez ograniczeń i niestety nie zapowiada się na jakąkolwiek zmianę w przyszłości. Urzędnicy owej organizacji sami nie przestrzegają swoich przykazań, gdyż wiedzą, że to co głoszą jest tylko zasłoną dymną. Dodatkowo pod płaszczykiem "pomocy" i prowadzenia ośrodków opieki, wspomniana organizacja, wyciąga kasę nie tylko z budżetu, ale również z kieszeni "potrzebujących" i za pozyskane środki pierze "potrzebującym" mózgi swoją (chorą moim zdaniem) ideologią.

 

Niestety, zorganizowane religie dają jedynie ułudę i tworzą iluzję nie rozwiązując żadnych problemów ani nie odpowiadając na żadne, istotne pytania. Problem w tym, że indoktrynacja zaczyna się wcześnie wśród dzieci, które są indoktrynowane nie tylko przez ową organizację, ale również przez własną rodzinę, dziadków, wujków czy nawet szkołę.Dlatego świat wygląda jak wygląda. Ludzi wierzą tym uzurpatorom i wielokrotnym kłamcom, gdyż tak jest łatwiej, nie trzeba wysiłku, nie trzeba myśleć, nie trzeba szukać, wystarczy zasuwać szeroką drogą razem z całym ... stadem w wiadomym kierunku. A ludzi wśród populacji tego globu coraz mniej.

Edytowane przez oxy
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam znam osobiście dwóch księży, u których widać powołanie, czuć że są to dobre osoby. Z jednym mam wiele godzin przegadanych.

 

Znam też ludzi którzy są chrześcijanami w pełnym tego słowa znaczeniu, posiadają zdrowe rodziny.

 

Sam nie jestem wierzący i uważam że "ogólnie" kościół to zło. Sama religia nie ma złego wpływu na tych ludzi wyżej wymienionych. 

 

W większości po prostu ludzie to chuje, dla tego wszystko tak wygląda.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Taboo napisał:

Sama religia nie ma złego wpływu na tych ludzi wyżej wymienionych. 

 

Tu niestety się bardzo mylisz. Wspierając zorganizowaną religię (jaka by ona nie była) przyczyniają się do tego, że władza, wpływy i majątek owej organizacji są coraz większe. Dodatkowo, jak wspomniałem wcześniej, wierzenia (całkowicie oderwane od tego, co głosił "mesjasz") nie rozwiązują żadnych problemów a jedynie tworzą nowe.

 

To, że "znasz ludzi" nie jest żadnym wyznacznikiem tego, ile zła ta organizacja uczyniła do tej pory na świecie i ile jeszcze uczyni - i to za pieniądze uzyskane od swoich "moralnych" wyznawców (można by tutaj przypomnieć głośne sprawy sierocińców z Irlandii czy Kanady od których aż tak dużo czasu nie upłynęło, nie mówiąc o innych "uczynkach" które nie ujrzały światła dziennego i nie zostaną ujawnione publicznie).

 

Ciekawe, jak ktokolwiek, kto posiada jakiekolwiek sumienie, po tylu udokumentowanych zbrodniach, nadal wspiera tą organizację i będąc świadomym, że finansuje tą zgraję, uważa się za "posiadających zdrowe rodziny" oraz za ludzi etycznych.

 

Edytowane przez oxy
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Taboo napisał:

Sama religia nie ma złego wpływu na tych ludzi wyżej wymienionych. 

Religie programują nas od małego, w katolicyzmie uczy się dzieci, że są winne śmierci żydowskiego cieśli, którego 2 tysiące lat temu, tysiące kilometrów stąd gdzieś w Azji zabili inni żydzi. Takie gadki - przeżegnaj się, co ci szkodzi. Pójdź na ślub, wejdź do środka, nie rób scen itd to programowanie podświadomości do poczucia winy czyli nienawiści do siebie, programowanie że cisi i pokorni zdobędą ziemię (Adolf był o krok od zdobycia władzy nad dużą częścią świata, z pewnością był cichy i pokorny), że prędzej wielbłąd przejdzie ucho igielne, niż bogaty dostanie się do nieba. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina i inne bzety, a gdy chcesz opuścić tą instytucję, do której zostałeś siłą wcielony jako nieświadome niemowlę, następuje program naprawczy i dostajesz od rodziny i znajomych różne wyrzuty i stygmatyzacje, a często dochodzi także do rękoczynów od bogobojnych ludzi.

 

A co do księdza - jakie owieczki, tacy pasterze. W pl powinno być więcej religii aby była konkurencja, najlepiej jakiś polski kościół z papieżem w Częstochowie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, oxy napisał:

Tu niestety się bardzo mylisz.

@Taboo + 1 mam takie samo spojrzenie, też znam księży z powołania, bardzo skromnych, skorych do rozmowy i dyskusji nawet z osobami, które poglądy mają odwrócone o 180%

 

@oxy kościół to nie wiara.

 

Sam jestem niewierzący. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, smerf napisał:

Gdyby ludzie czytali Biblie to nie musieliby tam chodzić i uczestniczyć w tych wszystkich "świętych" a raczej  świeckich sakramentach.

 

Katolicyzm to coś więcej niż czytanie Biblii. 

 

2 godziny temu, Mosze Red napisał:

@smerf seminaria duchowne działają w taki sposób, żeby ludzi z powołaniem zniechęcić, wykluczyć lub złamać. Jak wytrwają to ich się kanalizuje do posługi, która jest mniej zyskowna, więc ich sumienie nie ma wpływu na przychód korporacji. 

 

Działają tak wszystkie instytucje totalne: Szkoła, szpital, wojsko. 

 

Godzinę temu, oxy napisał:

Ciekawe, jak ktokolwiek, kto posiada jakiekolwiek sumienie, po tylu udokumentowanych zbrodniach, nadal wspiera tą organizację i będąc świadomym, że finansuje tą zgraję, uważa się za "posiadających zdrowe rodziny" oraz za ludzi etycznych.

 

Dlatego, że suma zasług KK przewyższa jego przewinienia. KK zakładał szkoły, uniwersytety, szpitale, przytułki dla bezdomnych na długo nim zajęło się tym jakiekolwiek państwo. Ludzie dokonują złych rzeczy, jednak to nie powód, by przekreślać całą organizację. 

 

 

Są różni księdza i różne parafie. Można wybrać sobie taką, gdzie wszystko działa jak należy. Kilka lat temu byłem na plebanii u księdza mojej rodzinnej parafii po zaświadczenie. Spytałem się ile kosztuje wydanie takiej dokumentacji. Ksiądz spojrzał na mnie jak na debila i powiedział: "Każda ofiara jest dobrowolna". Innym razem, gdy zmarł mój krewny proboszcz trzy razy upewniał się, że rodzina ma pieniądze na wyprawienie pogrzebu. Są różni księża, są rożni biskupi i różne parafie. Wiele osób zabiera głos w sprawie religii kierując się emocjami. Dla własnego rozwoju polecam przeczytać choćby wprowadzenie do teologii i usystematyzować swoją wiedzę. 

Edytowane przez horseman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, oxy napisał:

To, że "znasz ludzi" nie jest żadnym wyznacznikiem tego, ile zła ta organizacja uczyniła do tej pory na świecie i ile jeszcze uczyni

To w takim razie co byś powiedział tym ludziom? Co oni mają sobie myśleć - "o kurwa, kościół tyle złego wyrządził, to ja już nie wierzę w boga i w te wartości które wyznawałem!"? 

 

Dla mnie wiara w Boga jest dziwna, ale szanuję pogląd moich przyjaciół, tak samo jak oni szanują mój. Widzę też jakimi są ludźmi, rzadkość wśród otaczającego mnie świata.

2 godziny temu, oxy napisał:

Ciekawe, jak ktokolwiek, kto posiada jakiekolwiek sumienie, po tylu udokumentowanych zbrodniach, nadal wspiera tą organizację

Ja tego też nie wiem. Dlatego też nie zazdroszczę im w pewnym sensie tych sytuacji, bo oni z tym się nie identyfikują (wiadomo).

 

2 godziny temu, DOHC napisał:

Religie programują nas od małego, w katolicyzmie uczy się dzieci, że są winne śmierci żydowskiego cieśli, którego 2 tysiące lat temu, tysiące kilometrów stąd gdzieś w Azji zabili inni żydzi. Takie gadki - przeżegnaj się, co ci szkodzi. Pójdź na ślub, wejdź do środka, nie rób scen itd to programowanie podświadomości do poczucia winy czyli nienawiści do siebie, programowanie że cisi i pokorni zdobędą ziemię (Adolf był o krok od zdobycia władzy nad dużą częścią świata, z pewnością był cichy i pokorny), że prędzej wielbłąd przejdzie ucho igielne, niż bogaty dostanie się do nieba. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina i inne bzety, a gdy chcesz opuścić tą instytucję, do której zostałeś siłą wcielony jako nieświadome niemowlę, następuje program naprawczy i dostajesz od rodziny i znajomych różne wyrzuty i stygmatyzacje, a często dochodzi także do rękoczynów od bogobojnych ludzi.

Opisałeś patologię która występuje u ludzi rąbniętych, tego nie ma u moich znajomych których opisuję, wychowują mądrze swoje dzieci. Widzę jak rosną, jestem przy nich od pierwszego dziecka. 

 

Godzinę temu, horseman napisał:

Dlatego, że suma zasług KK przewyższa jego przewinienia

Ale właśnie sa te przewinienia i tego się nie wymaże. I to jest ten ambaras w tym wszystkim.

 

Dla mnie jest to totalna abstrakcja - wiara, kościół i jaką pozycje sobie wyrobił na świecie. Do czego są ludzie zdolni pod wpływem swoich przekonań. Nie mam zamiaru bronić tej instytucji - ale ją tworzą ludzie, którym daleko jest do tego co głoszą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.07.2021 o 22:06, Misfits napisał:

kościół to nie wiara.

 

A czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka o myśleniu nie wspominając.

 

Cytat

@horsemanDlatego, że suma zasług KK przewyższa jego przewinienia. KK zakładał szkoły, uniwersytety, szpitale, przytułki dla bezdomnych na długo nim zajęło się tym jakiekolwiek państwo. Ludzie dokonują złych rzeczy, jednak to nie powód, by przekreślać całą organizację.

 

Niczego nie przewyższa. Kościół Rzymu, od swojego założenia w IV w (czyli od momentu, w którym zaczął swoją uzurpację) ma na swoim koncie więcej ofiar, pewien niemiecki malarz. Ośrodki, o których piszesz powstawały nie w celu pomocy, a w celu uzyskania jeszcze większej władzy oraz w celu indoktrynowania populacji (dodać można, że ośrodki pomocowe, uniwersytety, szkoły istniały i powstawały wiele wieków przed powstaniem wspomnianej sekty). Rzymska sekta również zakładał "sierocińce" nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach np. w Irlandii czy Kanadzie (poszukaj sobie, co po 50 latach zaczyna wychodzić na jaw). To, że wiele rzeczy w Polsce nie wypływa na wierzch jest skutkiem jedynie tego, że ta organizacja ma nadal wielką władzę w tym kraju.

 

Co ciekawe, "filantropia" owej instytucji trwa nadal - obecnie można zauważyć trend przejmowania ośrodków rehabilitacji dla osób, które opuściły szpitale psychiatryczne. Wcześniej po kilku latach uczestniczenia w zajęciach, osoba była w stanie "wrócić" do społeczeństwa. Po przejęciu przez panów w powłóczystych szatach, ośrodki zamieniają się w centra indoktrynacji, które zamiast pomocy, serwują swoim podopiecznym przedszkole bis. Od czasu "pomocy" owej instytucji, żaden z pacjentów nie powrócił do normalnego życia. I tak jest ze wszystkim, czego tknie się rzymska sekta.

 

@Taboo "To w takim razie co byś powiedział tym ludziom? Co oni mają sobie myśleć"

 

W takim razie powiedział bym tym ludziom, żeby zaczęli myśleć samodzielnie. Człowiek potrafi myśleć i nikt nie musi mu mówić, co ma myśleć.  "Tym, czym człowiek różni się od pozostałych istot żyjących na tej planecie jest samodzielne myślenie".

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma "dobrych" księży, bo idą kurwa do instytucji, gdzie szefo kryje pedofilię i patologiczne historie dzień w dzień. Nawet, jak do jebanego sklepu idziesz na stanowisko kasjera i widzisz, że twój kiero rucha małe dzieci i wszyscy kryją to chyba nie chcesz w takiej instytucji pracować? Proste? Proste. Jak to dobry człowiek to niech kurwa robi biznes, albo niech serwisuje coś. Więcej tym się przysłuży ludziom niż "boskim" pierdoleniem. Posługa to maksymalnie hobby, a nie jakaś praca i tak to powinno funkcjonować. Albo kościoły niech zostaną, tylko bez księży, przerobione na kaplice medytacyjne, na pomoc ubogim i tak dalej, na fundacje. Możesz przyjść, usiąść, posłuchać głosu wewnętrznego. Krzyże pozdejmować, z presją poczucia winy skończyć, odpalić zdrowe chrześcijaństwo. A nie kurwa nieustanna męka xD Ja pierdolę. Całe pokolenia sfrajerzone.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymam się z daleka od jakiekolwiek kościoła po tym jak zobaczyłem, że ci "chrześcijanie" gówno wiedzą o życiu, nie są oczytani, nie znają nawet oryginału, niuansów i tego co Jezus przekazał i przede wszystkim po tym jak  brzydko potraktowali głuchych znajomych. To mentalny beton i znieczulica i poczucie, ze się jest dobrym i wspaniałym bo zbawienie, taaaaa.

 

Jak pomyślę o tym, że byłem głosicielem i robiłem kazania dla Polaków, Ukraińców, migałem dla głuchych lub puszczałem nakręcone tłumaczenie i jeszcze dawałem kazania na piśmie z różną czcionką, większą dla tych z problemami ze wzrokiem i jeszcze prezentacje dla dzieci i po tym wszystkim usłyszałem od nich, że niepełnosprawni NIE MAJĄ PRAWA OCZEKIWAĆ aby otrzymywali chociaż kazania na piśmie. Ja miałem czas i potrafiłem sprawić aby każda osoba w kościele otrzymała informację!

 

W jaki sposób?

 

Słabosłyszący, głusi i starsi w pierwszych ławkach po lewej, za nimi Ukraińcy, dzieci w pierwszych po prawej, za nimi reszta.

 

Mówiłem po polsku wraz z językiem migowym i jednocześnie wyświetlałem tekst po ukraińsku a część głuchych co nie znała migowego miała wszystko otrzymane na kartkach przed nabożeństwem. Czasami i puszczałem 2 rzutniki, wtedy było tłumaczenie w formie filmu dla głuchych i osobne dla Ukraińców. dzieci miały też swoje 5 minut z łatwym słownictwem i prezentacją.

 

Pieśni były w trzech językach. Uwierzycie w to? Ewangelia też w trzech językach.

 

Po tym wszystkim słyszę, że kościół nie może wymagać od innych aby wszyscy otrzymywali Słowo Boże. Powiedzieli, że głusi powinni siedzieć i nie prosić o tłumaczenie a Ukraińcy powinny wracać do swoich albo uczyć się polskiego. Aż mnie strzela w tym momencie!

 

Po tym oświadczeniu wystąpiłem, głusi za mną i po czasie Ukraińcy też opuścili bo stwierdzili, że są dyskryminowani językowo. Reszta "mundrych i światłych" dalej bawi się w pseudokościół.

 

Taki to obraz dobrotliwego kościoła.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mac napisał:

Nie ma "dobrych" księży, bo idą kurwa do instytucji, gdzie szefo kryje pedofilię i patologiczne historie dzień w dzień. Nawet, jak do jebanego sklepu idziesz na stanowisko kasjera i widzisz, że twój kiero rucha małe dzieci i wszyscy kryją to chyba nie chcesz w takiej instytucji pracować? Proste? Proste.

Interesujące spostrzeżenie.

Zatrważające jest to, że tych "dobrych" jak wspomniał Red nikt nie chce awansować w hierarchii lecz są spychani w dół. Gdyby szli w górę byliby w stanie dużo zmienić.

 

Możemy się tylko domyślać jakiego charakteru i moralności są osoby na wysokich, decyzyjnych stanowiskach w KK.

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.