Skocz do zawartości

Oddać życie za Kima - podróż przez Koreę Północną - film dokumentalny 2018


Rekomendowane odpowiedzi

 

Nasz kraj, jak widzicie, jest najbezpieczniejszym miejscem na ziemi...

nie ma przestępstw, morderstw, nie ma także czarnego rynku.

[13'10'']

☺️😮

 

Obejrzałem mniej niż połowę teraz, jednak linkuję, bo dosyć wciągający materiał.

Jak macie jakieś luźne przemyślenia, to proszę pisać śmiało. ☺️

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie jest chyba potrzebny Chinom i Rosji do szachowania aliantów USA w tamtym regionie. Gdyby nie to, już dawno by Kima wszyscy wspólnie załatwili. Ale tak czy inaczej USA płaci za błędy zaniechania z przeszłości. Jeśli ten szaleniec dorwie się do atomu to jedyne co może pomóc to jakaś super tajna broń która załatwi jego i kumpli zanim zdążą odpalić atomówki albo wywalić parę salw z dział na Seul.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Kleofas napisał:

Jeśli ten szaleniec dorwie się do atomu

... to nic się nie stanie. Oni tylko pozują na takich narwańców, a w rzeczywistości zarówno Kim, jak i jego wierchuszka nie są tacy głupi. Podtrzymuwanie poczucia zagrożenia jest na wewnętrzny użytek, aby móc utrzymywać ten folwark na chodzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystko co jest poza zasięgiem.

Gdy jest bliżej już niekoniecznie.

 

Jak wszyscy rozmyślałem jak by to było bzyknąć murzynkę.

Stała obok mnie jedna gdy wyszedłem zapalić, też paliła.

Popatrzyłem i pomyślałem, że chyba jednak nie chciałbym jej bzyknąć.

Owszem, te szprychy z Hollywood to co innego.

Tym się różni Hollywood od życia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW przypomniał mi się artykuł o koreance, która uciekła stamtąd do USA i po początkowym zachłyśnięciu się wolnością zauważyła, że też jest tam dosyć silna cenzura w niektórych kwestiach.

Nie wiem, czy twórca artykułu nie dodał czegoś od siebie, ale z innych źródeł kiedyś o tym czytałem:

 

Jeden z akapitów tekstu:

 

Cytat

Cenzura w USA. Koreanka doznała szoku

– Spodziewałam się, że płacę tę fortunę, poświęcam cały ten czas i energię, aby nauczyć się myśleć. Ale [na uniwersytecie – red.] zmuszają was do myślenia tak, jak chcą, abyście myśleli – mówi dziewczyna w wywiadzie dla FOX NEWS.

– Zdałam sobie sprawę, wow, to jest szalone. Myślałam, że Ameryka jest inna, ale widziałam tak wiele podobieństw do tego, co zobaczyłam w Korei Północnej, że zaczęłam się martwić – dodaje.

Parkównie nie chodzi o biedę, głód, czy o publiczne egzekucje. Mówi o cenzurze, która jest wszechobecna na Zachodzie.

Park mówi, że jako dziewczynka miała wrażenie, że nie może mówić niektórych rzeczy nawet w samotności, bo zawsze ktoś może usłyszeć. Teraz, w USA, ma podobne wrażenie – tylko nie wolno jej mówić innych rzeczy.

Wspomina, że pierwszy raz poczuła to, gdy wyraziła na zajęciach podziw dla pisarki Jane Austin. Usłyszała, że pisarka ta miała „kolonialny sposób pisania” i była „bigotką” i „rasistką” – i tak samo było z wieloma innymi pisarzami, których dzieła jej się spodobały.

Następnie zaczęto przymuszać ją do używania tzw. „zaimków niebinarnych” w stosunku do osób LGBT+. Nie mogła wyrazić sprzeciwu – czuła taką samą presję jak w komunistycznej Korei. Koreanka przyznaje, że angielski jest jej trzecim językiem i trudno jej było w ogóle zrozumieć takie dziwactwo.

Yeonmi Park stwierdza również, że Amerykanie zamiast rozważać prawdziwe przyczyny różnych problemów, tłumaczą wszystko w lewicowy, propagandowy sposób.

– Każdy problem tłumaczyli, jako winę białych mężczyzn – mówi Park w wywiadzie.

– Korea Północna była dość szalona, ale nie tak szalona – powiedziała dziewczyna.

Koreankę przeraziło to, że gdy łamała jakieś tabu, lub wyrażała się niezgodnie z polityczną poprawnością, to, tak jak w Korei Północnej, oskarżano ją o różne złe zamiary lub ignorowano ją.

– To regres cywilizacyjny – stwierdza Azjatka.

– Dobrowolnie, ci ludzie cenzurują się nawzajem, wyciszając się nawzajem, nie ma na to mocnych – mówi zszokowana Park, nie wierząc, że Amerykanie z własnej woli stworzyli u siebie taką atmosferę, jaką ona pamięta z reżimu komunistycznego.

 

Całość: https://nczas.com/2021/06/15/uciekla-z-korei-polnocnej-nie-mogla-uwierzyc-ze-w-usa-spotkala-to-od-czego-chciala-sie-uwolnic/

 

Ale z tego co pisali na reddicie, ta kobita ma na swoim koncie dużo dziwnych stwierdzeń i jej wiarygodność jest dyskusyjna, więc nie do końca wiadomo o co w tym wszystkim chodzi heh.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, zychu napisał:

... to nic się nie stanie. Oni tylko pozują na takich narwańców, a w rzeczywistości zarówno Kim, jak i jego wierchuszka nie są tacy głupi. Podtrzymywanie poczucia zagrożenia jest na wewnętrzny użytek, aby móc utrzymywać ten folwark na chodzie.

 

Zupełnie jak z covidem...?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Brat Jan napisał:
6 godzin temu, zychu napisał:

... to nic się nie stanie. Oni tylko pozują na takich narwańców, a w rzeczywistości zarówno Kim, jak i jego wierchuszka nie są tacy głupi. Podtrzymywanie poczucia zagrożenia jest na wewnętrzny użytek, aby móc utrzymywać ten folwark na chodzie.

 

Zupełnie jak z covidem...?

 

Klasyczny syndrom oblężonej twierdzy, pasuje do wielu sytuacji i jest stosowany w najróżniejszych okolicznościach. 😊

 

Cytat

Syndrom oblężonej twierdzy – zjawisko polegające na wzbudzaniu poczucia zagrożenia ze strony mniej lub bardziej wyimaginowanego wroga.

Grupa społeczna przejawiająca wysoki poziom poczucia zagrożenia o wiele chętniej rezygnuje z indywidualizmu, dążąc do homogeniczności, i oddaje władzę

nad sobą osobom, które deklarują grupie zapewnienie bezpieczeństwa.

 

Syndrom oblężonej twierdzy jest często wykorzystywany przez polityków, którzy wzbudzają poczucie zagrożenia elektoratu, a następnie oferują ratunek z wyimaginowanej opresji. Elektorat, aby zredukować nieprzyjemne poczucie zagrożenia odda głos na polityka. W tym sensie posługiwanie się syndromem oblężonej twierdzy jest psychomanipulacją.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.