Skocz do zawartości

PiSowska "Akcja WeT4". Czy to początek wybijania zwierząt w małych gospodarstwach?


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

Parę miesięcy temu, śledząc wydarzenia w UK, trafiłem na informację o tym, że na początku plandemii, wielu ludzi wraz z wykupywaniem papieru toaletowego, kupowało sobie stadka kur do przydomowej hodowli i zabezpieczenia sobie pożywienia we własnym zakresie na ciężkie czasy. Jakoś niedawno jednak, ich rząd w ramach dbania o zdrowie i dobre samopoczucie jedwabnika, rozesłał po kraju "szwadrony śmierci", wybijające te miniaturowe stadka. Ponoć pod pretekstem roznoszenia jakichś chorób. Ale pretekst się zawsze znajdzie, czasem lepszy, czasem gorszy, kiedy za plecami trzyma się policyjną pałę i cały arsenał opresji. Właściwie to nawet dziwne, że pretekstu szukają. 

 

Globalistyczni psychole biegający póki co, bezkarnie po wolności, mają kolejkę projektów do wprowadzenia, które podłączają pod pasujące wydarzenia. Te sprowokowane i te nie dające się spreparować w gabinetach. Na pierwszy rzut oka, brytyjska "akcja WeT4" na kurach, wygląda na podpiętą pod "Projekt Covid", który aktualnie jest bardzo pojemną głowicą do przenoszenia wszelkiej broni wymierzonej w resztki wolności jedwabnika. Widząc wydarzenia w UK, nasunęło mi się pierwsze pytanie - no to kiedy u nas?

 

I tak minęły dwa miesiące wyczekiwania aż się w końcu doczekaliśmy. Na razie pretekstem jest ASF, a największym zagrożeniem oczywiście są małe gospodarstwa. Ostatnie porozumienie RW1 (rządów z wirusami) określa terminy, miejsca i zakres atakowania wirusów. Wirusy ściśle przestrzegają ustaleń rządowych i nie imają się podróżujących elit, oraz omijają duże korpo-farmy. 

 

  • Like 3
  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Rnext zmienił(a) tytuł na PiSowska "Akcja WeT4". Czy to początek wybijania zwierząt w małych gospodarstwach?

Oglądałem filmik z tym kolesiem jak blokowali ciężarówkę zbierającą ubite świnie. Żadnego dzika oczywiście nikt nie odstrzelił, a procedury sanitarne były pogwałcone.

 

Bill Gates za dużo zainwestował w połacie ziemii do produkcji żywności żeby samemu sobie produkować. No i mięsko z probówki, a krówki i świnki pierdzą i Greta jest smutna.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Rnext napisał:

Globalistyczni psychole biegający póki co, bezkarnie po wolności, mają kolejkę projektów do wprowadzenia, które podłączają pod pasujące wydarzenia. Te sprowokowane i te nie dające się spreparować w gabinetach. Na pierwszy rzut oka, brytyjska "akcja WeT4" na kurach, wygląda na podpiętą pod "Projekt Covid", który aktualnie jest bardzo pojemną głowicą do przenoszenia wszelkiej broni wymierzonej w resztki wolności jedwabnika. Widząc wydarzenia w UK, nasunęło mi się pierwsze pytanie - no to kiedy u nas?

Hmm, jesienią zeszłego roku w ciągu zdaje się jednego dnia pozakażały się fermy norek w Danii, Francji i innych krajach. Oczywiście trzeba było zwierzątka wybić.

 

Drób? Wkrótce może okazać się, że roznosi on straszliwą odmianę covida i należy zlikwidować wszystkie fermy. Ale najpierw Gates i inni Bezosowie muszą porozprowadzać po sklepach swoje syntetyczne mięsko :)

 

10 godzin temu, Rnext napisał:

Na razie pretekstem jest ASF, a największym zagrożeniem oczywiście są małe gospodarstwa.

Wszystko rozłożone w czasie. Kilka lat temu wleciała ta ustawa:

 

https://www.pzhk.pl/wp-content/uploads/D20191149.pdf

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.