Mmario Opublikowano 16 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2021 Byłem w muzeum Sztuki nowoczesnej ze znajomą, ogólne (wspólne) wrażenie jest takie, że ktoś coś narysował, zrobił instalacje czy coś (generalnie w większości bochomazy jakieś albo zdjęcia kiepskie) i na siłę dodał opis co to może przedstawiać... Trochę te opisy dzieł wyglądały jak by ktoś dostał dzieło (nieco dziwne) na maturze i musiał opisać co ono przedstawia i co autor miał na myśli.... Generalnie szybko opuściłem lokal. Jedną instalacja to film jak autor wchodzi z kamerą na wieżę Triangulacyjna, drugą to jak gość robi przysiady z kamerą i co pokazuje ta kamera w zaleznosci od zmeczenia "artysty". Inna to panna pijąca jogurt, którym ubrudziła usta i opis, że to wyraz walki z patriarchatem... I trochę więcej takich feministyczne nowolewicowych tworów na wystawie plus trochę jakiegoś g... Nawet kawę w barze robi jakaś wojująca Julka, która wydaje się być obrażona, tym, że klient przyszedł i musi przerwać rozmowę z kolegą.... Generalnie w muzeum pustki raczej, podejrzewam, że bilety pokrywają 10 procent kosztów funkcjonowania tegoż tworu, gdzie na oko zatrudnionych jest 10-15 osób do bieżącej obsługi, pewno sprzątaczki, konserwatorzy planiści wystaw, jacyś kustosze, archiwizację i inne stwory.... W podobnym muzeum o innej tematyce jest 70 pracowników, a odwiedzających kilkadziesiąt osób dziennie, chyba, że jakiś bardzo znany twórca na wystawie to więcej.... Z podatków sami łożymy na takie g.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 17 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2021 (edytowane) Jeden taki był niespełnionym malarzem i co, drugą wojnę światową rozkręcił. Niech już kreślą te bohomazy i siedzą spokojnie. Edytowane 17 Lipca 2021 przez Imiennik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi