Skocz do zawartości

Muzeum Sztuki nowoczesnej....


Mmario

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem w muzeum Sztuki nowoczesnej ze znajomą, ogólne (wspólne) wrażenie jest takie, że ktoś coś narysował, zrobił instalacje czy coś (generalnie w większości bochomazy jakieś albo zdjęcia kiepskie) i na siłę dodał opis co to może przedstawiać... Trochę te opisy dzieł wyglądały jak by ktoś dostał dzieło (nieco dziwne) na maturze i musiał opisać co ono przedstawia i co autor miał na myśli.... Generalnie szybko opuściłem lokal.

 

Jedną instalacja to film jak autor wchodzi z kamerą na wieżę Triangulacyjna, drugą to jak gość robi przysiady z kamerą i co pokazuje ta kamera w zaleznosci od zmeczenia "artysty". Inna to panna pijąca jogurt, którym ubrudziła usta i opis, że to wyraz walki z patriarchatem... I trochę więcej takich feministyczne nowolewicowych tworów na wystawie plus trochę jakiegoś g... Nawet kawę w barze robi jakaś wojująca Julka, która wydaje się być obrażona, tym, że klient przyszedł i musi przerwać rozmowę z kolegą.... Generalnie w muzeum pustki raczej, podejrzewam, że bilety pokrywają 10 procent kosztów funkcjonowania tegoż tworu, gdzie na oko zatrudnionych jest 10-15  osób do bieżącej obsługi, pewno sprzątaczki, konserwatorzy planiści wystaw, jacyś kustosze, archiwizację i inne stwory.... W podobnym muzeum o innej tematyce jest 70 pracowników, a odwiedzających kilkadziesiąt osób dziennie, chyba, że jakiś bardzo znany twórca na wystawie to więcej.... Z podatków sami łożymy na takie g.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.