Skocz do zawartości

Dieta pudełkowa


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

co myślicie o takim żywieniu?

Czy ktoś stosował?

Rozważam taką opcję na 20 dni w tygodniu-5 posiłków dziennie 2tys kcal - 740 zł?

 

Trochę się obawiam o jakość tych produktów no i tutaj wchodzi częste używanie mikrofali co nie jest zbyt zdrowe.

 

Będę wdzięczny za opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajebiste, polecam, tylko dobrą firmę trzeba wybrać a to kosztuje. Najlepiej brać największy pakiet i rozbijać sobie na 2 dni np. 

Od roku jestem, zaraz kaloryfer się pojawi, alergie zniknęły (obrzęki quinckego od 2 lat miałem problemy). 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ManOfGod napisał:

Trochę się obawiam o jakość tych produktów no

W Polsce gastronomia to żart i syf malaria. Tanie produkty, przeterminowane, ryzykujesz  salmonellą albo biegunką.

Pracowałem w gastronomi, brudne naczynia, grzyb, brak rękawiczek,słabe materiały. Teraz zwłaszcza po lockodwnie, każdy chce się dorobić (wiadomo jak gastronomia się dorabia)- subiektywna opinia, ale prawdziwa, nie narzucam zdania.

10 godzin temu, ManOfGod napisał:

Będę wdzięczny za opinie.

Pracowałem w Belgii przez 3 miechy, jadłem żarcie z mikrofali, podgrzewałem w plastikowych opakowaniach zdatnych do wysokich temperatur (oznaczenia of course) i mi zawsze to żarcie śmierdziało plastikiem, zawsze, zawsze. 

10 godzin temu, ManOfGod napisał:

no i tutaj wchodzi częste używanie mikrofali co nie jest zbyt zdrowe.

Nie jest niezdrowe, tylko nie podgrzewaj w plastikowych opakowaniach-wtedy rak, plastik, który się rostapia. Nie wierzę w żadne plastiki odporne na temperaturę i zdatne do spożycia przez człowieka, po prostu nie kupuje tego :D 

10 godzin temu, ManOfGod napisał:

co myślicie o takim żywieniu?

Idea spoko, kwestia wykonania jak mówię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Kamil9612 napisał:

Nie jest niezdrowe, tylko nie podgrzewaj w plastikowych opakowaniach-wtedy rak, plastik, który się rostapia. Nie wierzę w żadne plastiki odporne na temperaturę i zdatne do spożycia przez człowieka, po prostu nie kupuje tego :D 

Masz całkowitą rację, tak naprawdę nie powinno się nawet przechowywać jedzenia w plastikach, ja wszystko trzymam w szkle. Czy to w staromodnych słoikach czy też kupiłem sobie opakowania i butelki ze szkła borokrzemowego, dużo odporniejszego na urazy mechaniczne i termiczne.   

 

6 minut temu, Kamil9612 napisał:

W Polsce gastronomia to żart i syf malaria. Tanie produkty, przeterminowane, ryzykujesz  salmonellą albo biegunką.

Pracowałem w gastronomi, brudne naczynia, grzyb, brak rękawiczek,słabe materiały. Teraz zwłaszcza po lockodwnie, każdy chce się dorobić (wiadomo jak gastronomia się dorabia)- subiektywna opinia, ale prawdziwa, nie narzucam zdania

Pozwolę się nie zgodzić, generalizowanie nigdy nie jest dobrym wyjściem. Sam znam kilku właścicieli restauracji, pizzerii, robiłem biznesy z szefem kuchni dużego hotelu nad morzem i sam byłem zdziwiony jakością produktów jakie tam używali oraz czystością i higieną kuchni. Nawet zapytałem faceta czy na tym nie tracą, on mi na to że obsługują dużo wycieczek niemieckich emerytów i jakby nie mieli jedzenia na wysokim poziomie to straciliby bardzo intratne kontrakty. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy kto Ci to zrobi. U mnie np nie odważyłbym się jeść pudełek bo znam połowę właścicieli restauracji i wiem jak wyglądają kuchnie, higiena etc. Creme de la creme było jak jeden z pracowników dodawał popiół z papierochów do gołąbków. Wywalili go? A gdzie tam, popielnice ma koło stołu teraz.

Najlepiej przygotować sobie samemu z wysokiej klasy produktów a nie najtańszej paszy.

Nie twierdzę, że wszędzie jest syf w knajpach ale jako klient nie można tego zweryfikować. Można się zatruć kebabem albo w eleganckiej restauracji. 
 

W plastik do mikrofali też nie wierzę, nawet jeśli to bezpieczne to i tak wali plastikiem. 
Najlepiej wszystko trzymać w szkle, stali etc. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, radeq said:

Zajebiste, polecam, tylko dobrą firmę trzeba wybrać a to kosztuje. Najlepiej brać największy pakiet i rozbijać sobie na 2 dni np. 


Potwierdzam - od jakiegoś czasu 2500 kcal rozdzielam na 2 dni. 
Dzienna porcja 5 posiłków 67 zł, jak podzielisz to na 2 dni to nie ma tragedii. Do tego można wcinać w ciągu dnia jakieś bakalie czy inne "uzupelniacze" i nie trzeba się martwić o jedzenie. 

Produkty są dobrej jakości o ile firma jest warta zaufania. Wolę zamówić droższe i rozdzielić, niż tańsze "nie wiadomo co".
Jest to chyba moja druga sprawdzona firma pudelkowa, wcześniej brałem nawet droższą i bardziej kaloryczną - zawsze bazuję na rankingach i opiniach konsumentów, 

choć nie zawsze są one adekwatne bo każdemu smakuje co innego, a księżniczek które chciałyby wykwintny kawior codziennie nie brakuje...  

Minusem diety pudełkowej jest chociażby to, że po pewnym czasie się nudzi i nie możesz już na te posiłki patrzeć, bo po kilku tygodniach/miesiącach znasz już te smaki na pamięć - wtedy warto zrobić przerwę albo zmienić na jakiś czas dostawcę. 

Generalnie z plusów to oczywiście ogromna oszczędność czasu - jeśli miałbym przygotowywać posiłki codziennie, to musiałbym mieć sporo czasu by ogarniać swieże, dobre produkty, rozkminiać co robić etc. 
Dobra opcja dla singli/młodych par - jak pojawią się dzieciaki, to już raczej ciężko. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Templariusz napisał:

Pozwolę się nie zgodzić, generalizowanie nigdy nie jest dobrym wyjściem

Nigdy nie jest, ale to tak z przekąsem powiedziałem :D 

 

18 minut temu, Templariusz napisał:

Sam znam kilku właścicieli restauracji, pizzerii, robiłem biznesy z szefem kuchni dużego hotelu nad morzem i sam byłem zdziwiony jakością produktów jakie tam używali oraz czystością i higieną kuchni. Nawet zapytałem faceta czy na tym nie tracą, on mi na to że obsługują dużo wycieczek niemieckich emerytów i jakby nie mieli jedzenia na wysokim poziomie to straciliby bardzo intratne kontrakty. 

Są uczciwi ludzie i trzeba ich szanować, szkoda, że jest ich tylko promil.

 

6 minut temu, Pyrkosz napisał:

U mnie np nie odważyłbym się jeść pudełek bo znam połowę właścicieli restauracji i wiem jak wyglądają kuchnie, higiena etc. Creme de la creme było jak jeden z pracowników dodawał popiół z papierochów do gołąbków. Wywalili go? A gdzie tam, popielnice ma koło stołu teraz.

Następny dowód empiryczny.

 

6 minut temu, Pyrkosz napisał:

Najlepiej przygotować sobie samemu z wysokiej klasy produktów a nie najtańszej paszy.

Tak jak z seksem, zrób se sam :D 

 

7 minut temu, Pyrkosz napisał:

Nie twierdzę, że wszędzie jest syf w knajpach ale jako klient nie można tego zweryfikować. Można się zatruć kebabem albo w eleganckiej restauracji. 

Trzeba po prostu nie chodzić i robić samemu- zgodnie z regułą ostrożności :D 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Pyrkosz napisał:

Zależy kto Ci to zrobi. U mnie np nie odważyłbym się jeść pudełek bo znam połowę właścicieli restauracji i wiem jak wyglądają kuchnie, higiena etc. Creme de la creme było jak jeden z pracowników dodawał popiół z papierochów do gołąbków. Wywalili go? A gdzie tam, popielnice ma koło stołu teraz.

Najlepiej przygotować sobie samemu z wysokiej klasy produktów a nie najtańszej paszy.

Nie twierdzę, że wszędzie jest syf w knajpach ale jako klient nie można tego zweryfikować. Można się zatruć kebabem albo w eleganckiej restauracji. 
 

W plastik do mikrofali też nie wierzę, nawet jeśli to bezpieczne to i tak wali plastikiem. 
Najlepiej wszystko trzymać w szkle, stali etc. 

Pracuje jako przedstawiciel w branży gastro i mam klienta do którego gdy się zajdzie na kuchnię to praktycznie za każdym razem nad garami stoi przesympatyczny Azjata który ZAWSZE pali papierosa 😂

  • Like 1
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

Pracuje jako przedstawiciel w branży gastro i mam klienta do którego gdy się zajdzie na kuchnię to praktycznie za każdym razem nad garami stoi przesympatyczny Azjata który ZAWSZE pali papierosa

Kucharz popielnica, zawsze pet w gębie i zapach sosu tytoniowego :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Peter Quinn napisał:

zawsze bazuję na rankingach i opiniach konsumentów, 

choć nie zawsze są one adekwatne bo każdemu smakuje co innego, a księżniczek które chciałyby wykwintny kawior codziennie nie brakuje...  

 

Nie sugerowałbym się opiniami z internetu. Robiłem kiedyś "marketing szeptany" i nabijałem opinię różnym firmom ;) Wiele z nich płaci także za negatywne opinie do konkurencji...

 

Co do samej diety pudełkowej to nie jestem przekonany. Zamówiłem kilka zestawów jak miałem złamaną nogę i nie mogłem się ruszać, ale szału nie było. Drogo, jedzenie odgrzewane i nie zawsze było smaczne. Wolę raz w tygodniu zrobić zakupy i poświęcić pół godziny dziennie na podcast i gotowanie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są filmiki na YT o dietach pudełkowych. Szału to to nie robi. Jest sporo lokalnych firemek garmażeryjnych, możesz sobie kupić na wagę np. pierogi, uszka i inne rzeczy typowo polskiej kuchni. Część z nich smakują naprawdę dobrze i uważam że od czasu do czasu jak nie ma możliwości i trzeba coś na szybko to warto. A te modne diety to bym odpuścił. 

 

 

Edytowane przez slavex
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w pracy jeden facet ma dietę pudełkową.

Smrody niemożebne.

Żarcie wygląda tak żałośnie, kolory "sałatek" wyblakłe.

Nawet nie schudł.

 

Lepiej samemu ugotować raz na cały tydzień i po prostu codziennie odgrzewać koło 10 minut i gotowe.

 

Zdradzę sekret, że można przechowywać tygodniami usmażone, pyszne kotlety z piersi kurczaka, nuggetsy z przyprawami, klopsiki, pod warunkiem, ze zapakujesz je do słoika, wsadzisz do garnka z wodą i wygotujesz. Słoiki do lodówki, wyciągasz do odgrzania lub wyciągasz je rano i stawiasz na blat aby odtajały i móc je zjeść po pracy na zimno i tyle.  Idealna opcja jeśli raz kiedyś wracasz wykończony i nawet nie masz siły wyciągnąć patelni :D 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi brat coś mówił o jakichś szeklach ostatnio, że to się wsypuje do wody i to jest jakby jedzenie normalne.

Jakiś typ tak od 4 lat pije tylko to. Noo bo tam są witaminy i wszystko co potrzebne.

 

W dodatku wychodzi 1/3 taniej niż zwykle jedzenie.

 

Ktoś o tym coś wie?

 

PS. Mikrofalówki nie używajcie a najlepiej wyrzućcie z domu. To jest reaktor atomowy który promieniuje podczas użytku i ta śmieszna szybka was nie ochroni. Napromieniowane jest także jedzenie z mikrofalówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Martius777 napisał:

przechowywać tygodniami

Boże, nie wiem czy to dobry pomysł.

Mamy na forum lekarza ? :D

Mama i babcia zawsze powtarzała, max 1 tydzień w lodówce.

Jak się nie zatrułeś to może to działa, albo masz silny organizm (są takie przypadki).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Martius777 napisał:

Przeczytaj uważnie, napisałem, wygotowanie w słoikach co powoduje hermetyczne zamknięcie tak jak robi się z przetworami, kompotami :D a nie wrzucenie do zamrażalnika na 2 tygodnie

A to masz rację, a parzysz (odkażasz) słoiki przed umieszczeniem w tym jedzenia ?

Tak też widziałem, stąd moje wątpliwości :D

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Analconda napisał:

PS. Mikrofalówki nie używajcie a najlepiej wyrzućcie z domu. To jest reaktor atomowy który promieniuje podczas użytku i ta śmieszna szybka was nie ochroni. Napromieniowane jest także jedzenie z mikrofalówki.

 

Co za bzdury gadasz. W chwili wyłączenia pola, zagrożenie znika. Promieniowanie mikrofalowe wg. ciebie napromieniowuje jedzenie? Czyli co podgrzana kanapka jest źródłem promieniowania mikrofalowego. Większych bredni nie słyszałem dawno, a prowadziłem kiedyś pokazy popularnonaukowe w przedszkolach i szkołach specjalnych. .Jedzenie nie jest napromieniowane. Ponieważ mikrofala podgrzewa CAŁĄ objętość równomiernie jest bardzo zdrowym sposobem przyrządzania potraw!

 

Jednocześnie taki sposób przygotowania sprawia, że smak potraw jest mdły. Dlatego w gastro dodają tłuszcze i to zwykle roślinne przetworzone w postaci jakiś frytur i olejów (część związków rozpuszcza się w wodzie część w oleju, zauważ że surówka ma inny smak jeśli dodasz oleju, ale nie dlatego, że smak oleju tak wpłynął na nią, ale dlatego, że rozpuścił część cząstek jedzenia).

 

Ty w ogóle rozumiesz jak działa mikrofala, czy boisz się "magicznego pudełka"?

 

ps. Reaktor atomowy, który nie podlega kontroli Agencji Atomistyki podczas gdy byle źródło zamknięte trzeba trzymać w sejfie - poleciałeś ostro. I jakie paliwo tam niby jest używane w tym reaktorze? Bzdura taka, że nie zaszkodziłby ci urlop moim zdaniem od myślenia. Czy leci tu jakiś admin? 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Analconda napisał:

Mi brat coś mówił o jakichś szeklach ostatnio, że to się wsypuje do wody i to jest jakby jedzenie normalne.

Jakiś typ tak od 4 lat pije tylko to. Noo bo tam są witaminy i wszystko co potrzebne.

Rozpisz dokładnie bo nie mogę znaleźć w Google. 
 

Szekle? Może inna nazwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.