Skocz do zawartości

By wszystkim żyło się lepiej


maroon

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem dziś takie pismo z urzędu. 

 

"Wzywa się niniejszym do uzupełnienia zgłoszenia zamierzenia budowlanego w zakresie uzupełnienia zgłoszenia polegającego na uzupełnieniu treści opisowej zamierzenia budowlanego, polegającego na doprecyzowaniu funkcji budynku gospodarczo-usługowego w zakresie zgodnym z planem miejscowym dopuszczającym funkcje budynku gospodarczo-usługowego w zakresie zgodnym z jego funkcją wymienioną w zgłoszeniu"

 

MPZP dopuszcza funkcję gospodarczo-usługową. 

 

Dam 100pln jak ktoś zgadnie o co mości urzednikowi chodzi 🤔 Rozmawiałem z trzema architektami i każdy się poddał. 

 

Takie tam sprawne państwo. 

 

Tyle już lat na tym padole, powinienem się przyzwyczaić do tępoty biurwokracji, no ale kaaarwa nie mogę, no nie mogę. 

  • Like 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, maroon napisał:

na uzupełnieniu treści opisowej zamierzenia budowlanego

Plan zagospodarowania przestrzennego.

Zapewne nie sprawdziłeś na ile lat jest w gminie?...I jaki desygne obecniecwrzech panujący?!

 

Czego wynikiem się nim nie podparłeś we wniosku.

Czyli jest do czego się przypierdolić.

Norma zaczyna się zgadzać, a podwaliny pod mandat(myto) za prowadzenie budowy już zaczyna nabierać formy.

.....STANDART....poczekaj jak Ci odżucą kolor elewacji(bo za drogi).

Edytowane przez Tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, maroon napisał:

Dam 100pln jak ktoś zgadnie o co mości urzednikowi chodzi

Chodzi o to, że masz napisać jaką działalność będziesz prowadzić w budynku handlowo-usługowym. Czyli konkretnie, co będziesz robić w danym budynku. Po co to? A no chodzi o to, czy działalność nie będzie uciążliwa raz, czy czasem jednak budynku (np z powodu skomplikowanych instalacji) nie da wrzucić się na procedurę pozwolenia na budowę dwa, by urzędas mający ten swój etat czuł się bezpiecznie wydając pozwolenie (a raczej milczącą zgodę skoro działasz w procedurze zgłoszenia zamiaru budowlanego).

100 zł przelej na schronisko dla zwierząt w Łodzi proszę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdole :D

 

Ja dostałem ostatnio bardzo podobnie napisane pismo ze skarbówki, śmiech na sali.

 

Ni chuja nie wierzę, by jakikolwiek człowiek,  był w stanie te hieroglify rozszyfrować :D 

 

 

Jebać to państwo, jebać tutejsze wysokie podatki, jebać skarbówkę, tę starą kurwę ! 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o uzupełnienie zgłoszenia w zakresie uzupełnienia zgłoszenia poprzez uzupełnienie zamierzenia. Czego nie rozumiesz? 

 

Chyba klocki do scrabble się komuś wysypały.

 

Normalny człowiek napisałby to w dwóch zdaniach i każdy by zrozumiał, tutaj fizyka kwantowa nie staje na wysokości zadania.

Edytowane przez Imiennik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, maroon napisał:

Dostałem dziś takie pismo z urzędu.  

 Wygląda na 99% jak dzieło jakiegoś stażysty.

W urzędach będzie coraz gorzej.

Kto młody i kumaty ten szybko wieje do sektora prywatnego.

Pozostają ludzie, którzy czekają na emeryturę.

I świeży stażyści, którzy poknocą a potem odejdą.

 

Mam styczność z urzędami.

I z latami widzę, że jest coraz większy problem z kadrą.

 

Stawiam złocisza.

Że masz sprecyzować co będziesz robił w budnynku.

By mogli sprawdzić, czy pokrywa się to z miejcowym planem zagospodarowania przestrzennego.

 

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nikt nie zgadł 😂 Zadzwoniłem, pani mi wytłumaczyła, że muszę napisać "gospodarcze I usługowe", bo jak jest gospodarczo-usługowe, to może być albo takie albo takie, a musi być jednoznacznie, a oni nie mogą mi w piśmie napisać, co ja mam napisać. 😂😂😂

 

Tak, też nie wierzyłem w to co słyszę. 

 

@Dassler89 urzędasowi wuj do tego co będę u siebie robił, pod warunkiem, że nieuciążliwe. Poza tym postawienie budynku nie równa się prowadzeniu działalności i nic nikomu nie muszę deklarować. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie cyrki to norma. Ludzie w urzędach to inny, pojebany wymiar. Staram się większość spraw załatwiać online, bez udziału człowieka. A jak już muszę gdzieś iść to odpierdalam się na milion dolarów. Okulary, zegar, garniak, włosy, stylówka na maksa i bardzo spokojnie tłumaczę, w czym rzecz. Takie podejście mnie jeszcze nie zawiodło.

 

Kiedyś mi baba w urzędzie powiedziała, żebym dopisał, a oni to przeanalizują. Dopisałem, jak mówiła, podpisałem się, sprawa załatwiona. Po pół roku przychodzi mi kara, dopłacić setki złotych, bo nie dopełniłem obowiązku. Tłumaczyłem później, że napisałem i podpisałem. Oni, że nie mają tych dokumentów. Jak to nie mają? no nie mają, a jak mają to nie mogą mi ponownie pokazać. Przerabiałem to. Wtedy miałem pomysł, żeby im wytłumaczyć zaostrzoną maczetą w czym rzecz.

 

Zero szacunku do siebie, zero szacunku do języka, zero szacunku do człowieka, zero szacunku ogólnie + powszechny debilizm i brak profesjonalizmu, a do tego toksyczne prawo, które nie jest prawem, tylko narzędziem ucisku. Niedługo i tak każdy normalny będzie robił swoje bez urzędów i zapierdalał na czarno, bo inaczej nie będzie się dało. Dewki stawiają całe bloki kurwa na cudzych działkach, po gównoprzetargach, a ty udowadniaj setkami papierów, co chcesz zrobić xD Polska, ten kraj to przekleństwo dla ludzi.

Edytowane przez mac
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówił @Margrabia.von.Ansbach w urzędach nie ma kadry. A nie ma kadry bo płacą śmieszne pieniądze, minimalna 10 lat a potem jakaś wysoka podwyżka z honorami w wysokości 100 zł na rape. Po co się trudzić, jak lepiej płacą w osiedlowym jarzyniaku gdzie odpowiada się za 10 kilo ziemniaków. Jak coś ktoś sknoci to zawsze „nowy” idzie na poświęcenie z zarzutami i po karierze. 
 

@mac w urzędzie zawsze, ale to zawsze bierze się kopię z nabitą pieczątką i podpisem. Wtedy nie zginie a jak zginie to nie dowalą kary bo masz glejt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pyrkosz napisał:

 

@mac w urzędzie zawsze, ale to zawsze bierze się kopię z nabitą pieczątką i podpisem. Wtedy nie zginie a jak zginie to nie dowalą kary bo masz glejt.

Teraz to ja to wiem, ale wtedy "zaufałem". Sam rozumiesz, że normalny człowiek nawet nie przypuszcza, że może zostać tak ujebany przez urząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.