Skocz do zawartości

Traktat Ryski - Janusz Choiński


Rekomendowane odpowiedzi

Wrzucam, bo myślę że zainteresuje to kilka osób:

http://choinski.info/index.php/literatura/

Książka niestety nieznana i ciężko dostępna:

https://katalogi.bn.org.pl/discovery/search?search_scope=NLOP_IZ_NZ&vid=48OMNIS_NLOP:48OMNIS_NLOP&query=any,exact,(OCoLC)864234449

Tak samo jak pozostałe.

 

Po bitwie niemeńskiej i szybkim pochodzie polskich armii na wschód, grożącym upadkiem bolszewizmu, przysłany przez Lenina z Moskwy na rozmowy do Rygi Adolf Abramowicz Joffe zaproponował rozwiązanie; pokój za złoto. Strona polska natychmiast przystała na tę propozycję nieco ją tylko zmieniając: wy dajecie nam złoto, my oddajemy wam Ukrainę i Białoruś. Jak ujawnił w pamiętnikach Dąbski, przewodniczący polskiej delegacji w Rydze (s. 163), była na początku mowa o 629 mln rubli w złocie (540,94 ton), którą Rosja miałaby przekazać stronie polskiej, w różnych walorach, jeśli ofensywa Piłsudskiego zostanie zatrzymana. Wyłonił się problem: jak nazwać tę transakcję, żeby nie była ona kontrybucją, nałożoną na gruncie wojennym? Chodziło o zdezawuowanie wysiłku wojska, a zaakcentowanie talentów dyplomatycznych osób prowadzących negocjacje. Wymyślono rozwiązanie: te pieniądze należą się Polsce w związku z jej wkładem w tworzeniu skarbu carskiej Rosji, na co sporządzono załącznik do oficjalnej umowy. Natychmiast po tych „uzgodnieniach”, 5 października,  podpisano  tzw „Preliminaria Pokojowe”, praktycznie niemożliwe do cofnięcia. I zaraz też Joffe wykręcił się od przekazania Polsce zaliczki w wys. 50 mln rubli, proponując tylko 10, co strona polska uznała za obrazę, ale na zerwanie „preliminariów” się nie zdecydowała. Już 18 października armie polskie musiały  wycofywać się z olbrzymich, zajętych terenów, pozostawiając bolszewikom zamieszkałych tam nie tylko Ukraińców i Białorusinów, lecz również Polaków.  Rosja  proponowała Polsce pozostawienie sobie części Ukrainy i Białorusi, ale w zamian za rezygnację z roszczeń finansowych. Propozycję polscy negocjatorzy zdecydowanie odrzucili, domagając się uparcie złota. Po wycofaniu się polskich wojsk z zajętych terenów pozycja przetargowa polskiej delegacji pogarszała się z miesiąca na miesiąc, Grabski i Dąbski  rozpoczęli ostatni bój już nie o pieniądze, lecz o zachowanie resztek godności. W marcu 1921 roku Joffe z trudem zgodził się na umieszczenie w Traktacie Ryskim sumy zobowiązania tylko 30 mln rubli w złocie. Strona polska zgodziła się i na to, nie dostała nic. 

 

[...]

 

 

Ale dobry pokój w naszym rozumieniu nie był jednoznaczny z jak najpełniejszym wyzyskaniem ówczesnej naszej militarnej i politycznej przewagi nad Rosją Sowiecką. Wręcz przeciwnie (…) (St. Grabski –Pamiętniki. )

 

Bolszewikom przede wszystkim chodziło o to, aby Polsce dać jak najmniej pieniędzy (…). Zdaje się, że bolszewicy naciągają tak, aby Polska dostała około 70 miljonów rubli w złocie i na tej cyfrze chcą skończyć wszelkie rozrachunki.(…) Ostatecznie ja obniżyłem nasze żądania do 85 miljonów rubli.  (Jan Dąbski – Pokój Ryski.}

 

(…) powiaty te posiadały do 40% polskiej ludności, podobnie jak nadgraniczne powiaty galicyjskie. Przy tym znajdowały się tam już nasze wojska. Przeważył jednak silnie przeze mnie wraz z Barlickim i Kiernikiem wysuwany wzgląd dania Rosji dla ustalenia trwałego pokoju wyraźnego dowodu, że Polska istotnie pozostawia Ukrainę całkowicie w sferze jej interesów. (St. Grabski – Pamiętniki.)

 

(W szaleństwie głupoty nie tylko Ukrainę, również Polskie Kresy i Białoruś. W zamian za obiecanki przekazania Polsce paru setek ton złota Grabski i Dąbski przeforsowali wycofanie polskich armii ze sprzedawanych Bolszewikom krain.– J.Ch.)

 

[...]

 

W lutym i marcu 1934 r. śmiertelnie chory Naczelnik Państwa przekazał potomnym swój testament polityczny, który można ująć tak: Jeśli nie umożliwimy Hitlerowi agresji na Moskwę, to zginiemy, bo zmówią się i rozedrą nas na strzępy. „Będziemy współpracować z Hitlerem na każdy sposób,  ale tak, żeby nie zamknąć sobie drogi do przyszłej, antyniemieckiej koalicji” – zanotował jego słowa minister Gawroński.

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.