Skocz do zawartości

”Nie jesteś w moim typie” co wy na to?


Rekomendowane odpowiedzi

49 minut temu, Morfeusz napisał:

Tak czy siak, NEXT. Szukanie z nią teraz kontaktu i proszenie się o jej uwagę, to już poniżanie się. 

 Dokładnie , myśle ze wyszedłem z twarzą z tego, i nie poniżyła mnie zbytnio w tej sytuacji 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, powerade napisał:

Witam odrazu mówię ze zakładam ten post czysto edukacyjnie nie żale się nie mam parcia aby coś z tą dziewczyną mi wyszło poprostu chce rozkminic o co jej chodziło. Mam już swoje lata 31 lat ona 24 .  A więc do rzeczy

Spotkałem się z nią wczoraj 1 raz ona na wakacjach u babci na Mazurach ja jestem stad. Umówiliśmy się i Pojechaliśmy na spacer z moim psem w ustronne miejsce - brak ludzi. Tam była fajna eskalacja dotyku z mojej strony namiętne pocałunki itp. Już nawet miałem rozpięty rozporek ale powiedziała ze za szybko jutro tez jest dzień i się spotkamy jak cos i ktoś może tu przyjechać zobaczyć. - Ok odpuściłem, mówię jutro zaatakuje a mialem na nią chęć 😃
odwiozłem wieczorem żadnych sms dobranoc itp. 

Nieznany typ zabiera młodszą laskę w ustronne miejsce na pierwsze spotkanie. Eskaluje dotyk i rozpina rozporek. 

 

Brzmi to jak wpis z akt procesu o gwałt. 

Cytat


dziś z rana zadzwoniłem nie odebrała napisała ze : ”nie może się spotkać przeprasza” 

odpisalem jej o co chodzi  ? 
ta cos zaczęła mówić ze za szybko ze chciała tylko się poznać pogadać a nie chciała być przezemnie całowała tak odrazu . 
napisalem ze nie uważam to za nic złego i ze spodobała mi się to ja całowałem , i dziś tez chciałbym ją poczuć … 

a ta mi napisała


No nic złego, ale skoro nie do końca jesteś w moim typie to po co się spotykać dalej.. albo się czuje to coś albo nie

A co miała napisać? Jak na pierwsze spotkanie to serio na za dużo sobie pozwoliłeś. 

Ona chciała pogadać, ty najchętniej byś ją tam przeleciał. I ciesz się że do niczego nie doszło, bo jakby doszło to wyglądało by tak. 

 

Wysoki sądzie, ofiara w istocie się zgodziła, jednak jej zgoda była motywowana strachem, wszak z oskarżonym była w miejscu, w którym niemożliwe było uzyskanie pomocy. 

Cytat

odpisalem krótko - Ok kumam trzeba było tak odrazu pozdro . 
 

Dobrze że nie zgrywałeś pokrzywdzonego. 

Cytat

 

jak myślicie o co jej w tej głowie chodziło? Czy to jakiś test? Czy może faktycznie nie jej typ?. Ale zdziwiło mnie to trochę bo gdybym nie był jej typem przypuszczam ze opierała by się co do pocałunków i macania , a oporu wogole nie było. 
hmmmm  Czekam na wasZe rozkminki 

z góry dziękuje za odpowiedzi 

To co wyżej. Wyobraź sobie że zamiast niej poznałeś kumpla do wędkowania, który w istocie jest potężnym gejem, który eskaluje dotyk i rozpina rozporek. Co byś zrobił? Ssał a potem brał w dupę czy wymyślił jakiś wykręt? 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, powerade napisał:

 żadnych sms dobranoc itp. 

 

odpisalem krótko - Ok kumam trzeba było tak odrazu pozdro . 

Bardzo dobra odpowiedź.

Teraz zero kontaktu, piłka jest wyłącznie po jej stronie, odezwie się najprawdopodobniej za pół roku "co tam?". 

Edytowane przez Huck Finn
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Januszek852 napisał:

Ja nie mam żadnych. Mi to wisi. Ale jakbym randkował i napisała do mnie dziewczyna o 2 oczka atrakcyjniejsza, to bym olał poprzednią.

 

Rozumiem, że na forum powstał ruch robienia kurwy z logiki i zaprzeczania oczywistościom. W zamian przywołuje się kompleksy mitycznego czada :)

 

Nie, czady i przegrywy nie mają nic do tego. Ktoś atrakcyjniejszy jest ciekawszą partią od kogoś mniej atrakcyjnego. Niezależnie od płci.

 

Pozdro w dalszym negowaniu rzeczywistości.

A ja bym nie olał. Jakby mi się podobała i miałbym świadomość że jest raczej przeciętna, ale ma coś w sobie to wolę taką niż jakąś głupią ładną lale, która w 99% potrafi tylko wyciągać ręce po nieswoje, bo jej się wszystko należy .

 

Spotykałem się z dziewczyną 5/10 i mimo że nie była perfekcyjna z wyglądu to urzekła mnie wieloma innymi cechami i straciłem dla niej głowę. Poznaliśmy się na portalu randkowym i już na samym początku jak z nią pisałem i widziałem tylko na zdjęciach to po prostu widziałem że ma coś w sobie. Nie wiem jak to ująć, ale no po prostu mój typ mimo że ładniejsza od mojej byłej to na pewno nie jest, a mimo wszystko miała to coś.

 

A co do tematu. Spolszyles dziewczynę. Czasami za szybko nie znaczy dobrze. Lepiej małymi kroczkami do przodu, bo nie każda daje na pierwszym spotkaniu, baa dla nie których pocałunek na pierwszym spotkaniu oznacza moralniaka. 

 

Najlepiej trzymać się zasady i całować dopiero na drugim spotkaniu, a jeśli serio widać w powietrzu porządanie to wtedy można atakować z czymś więcej

 

 

 

 😀

Edytowane przez Wolverine1993
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Januszek852 napisał:

Ale jakbym randkował i napisała do mnie dziewczyna o 2 oczka atrakcyjniejsza, to bym olał poprzednią.

 

Nie koniecznie, dodatkowo to rozumowanie zakłada, że obie płcie myślą w podobny sposób, nie, nie myślą.

 

Baby są od nas extremalnie różne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

A ja bym nie olał. Jakby mi się podobała i miałbym świadomość że jest raczej przeciętna, ale ma coś w sobie to wolę taką niż jakąś głupią ładną lale, która w 99% potrafi tylko wyciągać ręce po nieswoje, bo jej się wszystko należy .

Stary, ja od 6 lat jestem w szczęśliwym LTR z bardzo fajną 5/10.

 

Ale Ty zupełnie nie ogarniasz sprawy. Kolegę @powerade spotkała RAZ. Od razu polecieli w ślinę. Na tym etapie ona nic o nim nie wie i jeśli pojawi się ktoś atrakcyjniejszy, ciekawszy, to najpewniej zostanie on wybrany. Na tym etapie to raczej naturalne, a negowanie tego wydaje mi się tym samym, co usilne pierdololo o czadach i szczękach, tylko w drugą stronę.

 

Rewers tej samej zjebanej monety, tj. wyolbrzymianie.

Teraz, RENGERS napisał:

Baby są od nas extremalnie różne.

Nie zgadzam się kompletnie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Libertyn napisał:

Nieznany typ zabiera młodszą laskę w ustronne miejsce na pierwsze spotkanie. Eskaluje dotyk i rozpina rozporek. 

 

Brzmi to jak wpis z akt procesu o gwałt. 

A co miała napisać? Jak na pierwsze spotkanie to serio na za dużo sobie pozwoliłeś. 

Ona chciała pogadać, ty najchętniej byś ją tam przeleciał. I ciesz się że do niczego nie doszło, bo jakby doszło to wyglądało by tak. 

 

Wysoki sądzie, ofiara w istocie się zgodziła, jednak jej zgoda była motywowana strachem, wszak z oskarżonym była w miejscu, w którym niemożliwe było uzyskanie pomocy. 

Dobrze że nie zgrywałeś pokrzywdzonego. 

To co wyżej. Wyobraź sobie że zamiast niej poznałeś kumpla do wędkowania, który w istocie jest potężnym gejem, który eskaluje dotyk i rozpina rozporek. Co byś zrobił? Ssał a potem brał w dupę czy wymyślił jakiś wykręt? 

Trochę przesadziłeś . Był dotyk było spojrzenie był delikatny pocałunek spytałem grzecznie czy jej to nie przeszkadza - odpowiedziala

Ze nie wtedy poleciałem dłużej. W sumie wole

jak w jej głowie zostanę ruchczem który chcial

zaliczyć niż nudziarzem siedzieć i rozmawiać z nią o

pogodzie 😃

10 minut temu, Wolverine1993 napisał:

A ja bym nie olał. Jakby mi się podobała i miałbym świadomość że jest raczej przeciętna, ale ma coś w sobie to wolę taką niż jakąś głupią ładną lale, która w 99% potrafi tylko wyciągać ręce po nieswoje, bo jej się wszystko należy .

 

Spotykałem się z dziewczyną 5/10 i mimo że nie była perfekcyjna z wyglądu to urzekła mnie wieloma innymi cechami i straciłem dla niej głowę. Poznaliśmy się na portalu randkowym i już na samym początku jak z nią pisałem i widziałem tylko na zdjęciach to po prostu widziałem że ma coś w sobie. Nie wiem jak to ująć, ale no po prostu mój typ mimo że ładniejsza od mojej byłej to na pewno nie jest, a mimo wszystko miała to coś.

 

A co do tematu. Spolszyles dziewczynę. Czasami za szybko nie znaczy dobrze. Lepiej małymi kroczkami do przodu, bo nie każda daje na pierwszym spotkaniu, baa dla nie których pocałunek na pierwszym spotkaniu oznacza moralniaka. 

 

Najlepiej trzymać się zasady i całować dopiero na drugim spotkaniu, a jeśli serio widać w powietrzu porządanie to wtedy można atakować z czymś więcej

 

 

 

 😀

No tu wydawało się ze było to

fajne I ze jej się podobało . Widocznie przemyślała sobie cała sprawę i coś ją zraziło do mojej osoby.

13 minut temu, Huck Finn napisał:

Bardzo dobra odpowiedź.

Teraz zero kontaktu, piłka jest wyłącznie po jej stronie, odezwie się najprawdopodobniej za pół roku "co tam?". 

To jej odpisze - ze nie jest w moim typie 😃

2 godziny temu, newonce napisał:

Absolutnie nie ma sensu tego ratować. Jeśli faktycznie się spodobałeś, to powinna sama chcieć wrócić do tej relacji. Jeśli nie, to nic tego nie zmieni - chyba, że byś został jakimś celebrytą, milionerem czy powołali Cię do reprezentacji Polski. Takim zachowaniem moim zdaniem pozbywasz się reszty szacunku w jej oczach i psujesz trochę rynek zawyżając jej samoocenę. Zlać i tyle, masz farta, że nie trwało to długo - ja w podobnej sytuacji straciłem na taką 6 miesięcy i upodliłem się przy okazji, Aż się skręcam z zażenowania jakie ja cyrki odpierdalałem, żeby do mnie wróciła.

Nie No moim zdaniem nie zawyżyłem jej samooceny bo niby czym? Tym ze się z nią całowałem i później chciałem wyjasnic dlaczego nie chce się zobaczyć? Napisała nie to nie i pozdro . Nie płaszczylem się i nie prosiłem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, newonce napisał:

A no i jeszcze na koniec dała mi złotą radę, żebym uważał, bo inna dziewczyna by mogła to potraktować jako gwałt i mam farta, że to na nią trafiłem a nie na inną XD

Gwałt, nie gwałt, ale się zgodziła.

 

Jak to mawiał Janusz Korwin-Mikke - mężczyzna zawsze trochę gwałci podczas seksu. Wynika to z tego, że kobiety nie lubią brać na siebie odpowiedzialności za to, że doszło do stosunku, bo wtedy czują się jak dziwki, one chcą, żeby to jakoś wyszło w praniu, żeby mogły sobie wytłumaczyć: no opierałam się, ale on nalegał no i się przydarzyło, to jego wina, ja jestem czysta.


Tak działają kobiety, powstał nawet specjalny termin na to zachowanie - ASD (Anti-Slut Defense).

 

Mężczyzna w Polsce zbyt cierpliwie czeka na kobietę, aż to ona powie, że tak - chcę seksu... i dlatego mamy dzietność na poziomie 1,36 - jedną z najniższych na świecie.

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bad intentions napisał:

Gwałt, nie gwałt, ale się zgodziła.

 

Jak to mawiał Janusz Korwin-Mikke - mężczyzna zawsze trochę gwałci podczas seksu. Wynika to z tego, że kobiety nie lubią brać na siebie odpowiedzialności za to, że doszło do stosunku, bo wtedy czują się jak dziwki, one chcą, żeby to jakoś wyszło w praniu, żeby mogły sobie wytłumaczyć: no opierałam się, ale on nalegał no i się przydarzyło, to jego wina, ja jestem czysta.


Tak działają kobiety, powstał nawet specjalny termin na to zachowanie - ASD (Anti-Slut Defense).

 

Mężczyzna w Polsce zbyt cierpliwie czeka na kobietę, aż to ona powie, że tak - chcę seksu... i dlatego mamy dzietność na poziomie 1,36 - jedną z najniższych na świecie.

Czyli zachowałem  w twoich oczachę typowo męsko i popierasz moje działanie? 😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Rocco napisał:

@powerade niczego nie zjebałeś, nic nie rozkminiaj, panna może być cipką niewydymką, jej strata. Next!

 Tez tak myśle ze panowie tu mnie trochę za mocno zanegowali i zrobili ze mnie nie wiadomo jakiego desperata napaleńca i co nie tylko. Rozmowa się fajnie kleila usiadłem obok jej odbiołem spojrzałem w oczy pocałowałem później powiedziałem sory ale trochę mnie poniosło czy ci to przeszkadza zapytałem się ? Powiedziała nie i nie przepraszaj to kontynuowałem. Nie było tam w żadnym stopniu żadnej nachalności. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, thyr napisał:

Jak bylo gdzie bzykac a ci nie dala  to po co takie rozkminy ?  Jest jeszcze jedna opcja ale malo prawdopodobna gdyz jest po 20ce.

 No nie dała wczoraj , myślałem ze dziś się spotka i da a ta huj wykręciła taki numer ze oblizalem się tylko smakiem 🥴🥴😃😃😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@powerade Dla mnie zachowałeś się normalnie, przeszedłeś od razu do ataku zamiast czaić się z kwiatami. Poza tym rozpiętym rozporkiem, jesśli wycìągałeś pytona to trochę ją to mogło odrzucić. Tak jak mówiłeś lepiej w oczach kobiety wyjść na ruchacza (one lubią ruchaczy) niż na lamusa, który bał się spróbować. Możliwe że jeszcze sie odezwie jak ją zaswędzi krocze.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, powerade napisał:

ze za szybko ze chciała tylko się poznać pogadać a nie chciała być przezemnie całowała tak odrazu . 

 

Zostałeś sklasyfikowany jako kolega do friendzone.

 

4 godziny temu, powerade napisał:

”nie może się spotkać przeprasza

 

Wymówka byle by tylko się nie spotkać.

Zainteresowana kobieta zawsze ma czas, chęci w tym przypadku tego nie było.

 

4 godziny temu, powerade napisał:

No nic złego, ale skoro nie do końca jesteś w moim typie to po co się spotykać dalej.. albo się czuje to coś albo nie

 

Brak zainteresowania z jej strony.

Nie przeszedłeś w jej oczach wstępnej selekcji.

Masz przynajmniej jasność i oszczędziłeś masę czasu.

 

4 godziny temu, powerade napisał:

jak myślicie o co jej w tej głowie chodziło? Czy to jakiś test? Czy może faktycznie nie jej typ?

 

Czy był tam shit test na pewno, którego nie zdałeś, może brak emocji na tyle by kobietę zachęcić do czegoś więcej, 

być może brak atmosfery lub po prostu twój wygląd jej nie przypasował.

Skoro nie poczuła haju hormonalnego no cóż bywa i tak.

Nie ma co się zastanawiać nad tym to już przeszłość.

Dodatkowo 24 letnia Julka może mieć praktycznie każdego.

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Chcni napisał:

@powerade Dla mnie zachowałeś się normalnie, przeszedłeś od razu do ataku zamiast czaić się z kwiatami. Poza tym rozpiętym rozporkiem, jesśli wycìągałeś pytona to trochę ją to mogło odrzucić. Tak jak mówiłeś lepiej w oczach kobiety wyjść na ruchacza (one lubią ruchaczy) niż na lamusa, który bał się spróbować. Możliwe że jeszcze sie odezwie jak ją zaswędzi krocze.

Kurde panowie wy trochę mnie nie zrozumieliście z tym rozporkiem ! To nie mój rozporek byl Rozpięty tylko jej i probowwlem Wsadzić rękę w jej spodnie 😃 swojego rozporka i pytona nie wyciągałem , to by było nie smaczne to fakt  ! 😃😃😃😃

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku miałem dwa niemal bliźniacze przypadki. Jako, że już to opowiadałem to bez szczegółów. Pierwsza laska, luty tego roku - laska z bogatego domu, mieszkanie od starych, samochód... Na trzecim sptkaniu stwierdziła że nie czuje tego mimo że na drugim i trzecim wcześniej lizała się ze mna, siedziała mi na kolanach i jeździła brochą po moim kroczu niczym jeździec na rodeo... Po komunikacie "nie czuje tego", ja odpowiedziałem że ok, rozumiem, jesteśmy dorośli. Wiecej się nie odezwała do mnie ani ja do niej - o co jej chodziło? NIE WIEM... Mogę się tylko domyślać - róznica w kasie, róznica w środowisku z jakiego pochodzimy (laska 30 lat).

 

Druga tak samo, 4 spotkanie wyskakuje z tematem że nie czuje tego, mimo że wcześniej jak miałem izolacje covidową to robiła mi zakupy, lizaliśmy się, macanki... Po usłyszeniu magicznego "nie czuje tego" tę przycisnąłem o co jej chodzi... o co jej chodziło? O to, że nie mam auta, mam za małe mieszkanie i nie wiem czy to mieszkanie jest docelowe oraz o to, że myślę o przebranżowieniu się a ona poszukuje stabilnego faceta. O... także tego (laska 28 lat, średnie wykształcenie, pracownik lidla, dziani rodzice).

 

Moim zdaniem, nie warto rozkminiać jak sama nie daje feedbacku. Nie czuje? To nie czuje i nie poczuje choćby nie wiem co... Next

Edytowane przez Dassler89
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, powerade napisał:

 No nie dała wczoraj , myślałem ze dziś się spotka i da a ta huj wykręciła taki numer ze oblizalem się tylko smakiem 🥴🥴😃😃😃

Równie dobrze mogła dostać okres.

30 minut temu, powerade napisał:

To nie mój rozporek byl Rozpięty tylko jej

Chcesz powiedzieć, że w środku lata panna założyła spodnie na randkę?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, powerade napisał:

To nie mój rozporek byl Rozpięty tylko jej i probowwlem Wsadzić rękę w jej spodnie 😃

 

Na przyszłość nie rób takich rzeczy, nigdy nie wiesz na jaką kobietę możesz trafić.

Bo możesz się niemiło zdziwić jak oskarży cię o molestowanie.

W dzisiejszym świecie mężczyzna musi uważać na każdym kroku i pilnować się by nie zrobić głupoty, 

która może być wykorzystana przeciwko niemu.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, powerade napisał:

Pojechaliśmy na spacer z moim psem w ustronne miejsce - brak ludzi. Tam była fajna eskalacja dotyku z mojej strony namiętne pocałunki itp. Już nawet miałem rozpięty rozporek ale powiedziała ze za szybko jutro tez jest dzień i się spotkamy jak cos i ktoś może tu przyjechać zobaczyć. - Ok odpuściłem,

 

5 godzin temu, powerade napisał:

odwiozłem

Może trzeba było zmienić miejsce na bardziej ustronne i jeszcze trochę się z nią pobawić  w stylu 1 krok w tył potem 2 do przodu, push and pull.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to co coś wniesie do tematu. Na podstawie głównie własnych doświadczeń, wypracowałem sobie zasadę: Z kobietą masz tylko to co masz tutaj, dzisiaj, teraz- jutro będzie futro. Odkąd to stosuje żyje mi się łatwiej. Na obiecanki przytakuje, ale wiem swoje. Dotychczas w 100% przypadków to co zostało mi obiecane przez kobietę, okazało się słowami rzuconymi na wiatr. 

  • Like 18
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Iceman84PL napisał:

 

Na przyszłość nie rób takich rzeczy, nigdy nie wiesz na jaką kobietę możesz trafić.

Bo możesz się niemiło zdziwić jak oskarży cię o molestowanie.

W dzisiejszym świecie mężczyzna musi uważać na każdym kroku i pilnować się by nie zrobić głupoty, 

która może być wykorzystana przeciwko niemu.

Wiem bracie ale

bez przesady to wyszło przy macaniu i przy tym Lizaniu. Cały dzień dziś rozkminiam o co jej chodziło bo

gdybym jej się nie podobal nie robiła by ze mną tego. Może faktycznie ma moralniaka i nie chce dać mi dupy bo

wie ze to by się dziś tak

skończyło …

1 minutę temu, Brat Jan napisał:

 

Może trzeba było zmienić miejsce na bardziej ustronne i jeszcze trochę się z nią pobawić  w stylu 1 krok w tył potem 2 do przodu, push and pull.

Proponowałem jej aby jechała ze mną do mnie ale Odmówiła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, alphachad napisał:

Z kobietą masz tylko to co masz tutaj, dzisiaj, teraz- jutro będzie futro. Odkąd to stosuje żyje mi się łatwiej. Na obiecanki przytakuje, ale wiem swoje. Dotychczas w 100% przypadków to co zostało mi obiecane przez kobietę, okazało się słowami rzuconymi na wiatr. 

Bardzo prawdziwe słowa.

Dlatego zawsze jeżeli już jest lizanko warto "atakować" kilka razy na spotkaniu bo nie wiadomo czy dojdzie do drugiego.

 

@powerade za wcześnie odpuściłeś.

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.