Skocz do zawartości

”Nie jesteś w moim typie” co wy na to?


Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, Rocco napisał:

@powerade najważniejsze że coś działałeś, a nie się czaiłeś jak ostatnia pizda.  Wyobraź sobie teraz alternatywną sytaucję, czaiłeś się, a panna "na koniec" Ci mówi, że ona szuka kogoś "bardziej przebojowego", a nie tak "spokojnego". Dopiero byś sobie pluł w brodę, że nawet nie próbowałeś się z nią przelizać, hehe. Tak więc, coco jambo i do przodu bracie! Będą jeszcze chętniejsze!

 

Ja już dawno zrozumiałem: jeśli spodobasz się lasce, to możesz mieć paskudny charakterek, możesz być awanturnikiem, pizdeczką, frajerem, możesz nawet być skazany za zamach na papieża, a ona i tak Ci będzie chciała kontynuować tą znajomość i Ci się odda. Ja tak sobie tłumaczę wszystkie niepowodzenia - po prostu nie podpasowałeś w tym przypadku, starałeś się, ale nie wyszło i to nie jest twoja wina

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.07.2021 o 15:17, newonce napisał:

Miałem identyczną sytuację, która skończyła się na palcówce w łóżku. Koleżanka rok młodsza ode mnie, nasze pierwsze spotkanie. Zpalcowałem ją i chciałem iść dalej, natomiast ona postawiła opór i powiedziała, że nie dziś. Na drugi dzień rozjechaliśmy się do domu, na pożegnanie normalnie buzi i przytulanie, powiedziałem jej, że będę tęsknił, na co ona, że ona już tęskni i nie może się doczekać kolejnego spotkania. Jeszcze przez jeden czy dwa dni popisaliśmy, a potem nagle kompletna zlewka, odpisywanie półsłówkami, niechęć do kolejnego spotkania itd.

 

Naprawdę mi na niej zależało, dlatego popełniłem błąd i zacząłem się przed nią upadlać, prosić itp. aby powiedziała mi o co chodzi. Po jakimś czasie  w końcu z niej wydusiłem, że nie jestem do końca w jej typie, natomiast podobałem jej się z charakteru, jednakże to wspólne spanie i palcówka (na którą dziewczyna nie wyraziła sprzeciwu i odniosłem wrażenie, że jej się podobało) to było przegięcie i się do mnie zraziła. Gdyby nie to to bylibyśmy razem - tak powiedziała, ale ja w to nie wierze, nie po lekturze tego forum.

 

Na moje pytanie czemu mi nic wtedy nie powiedziała, że nie chce itp, to odpowiedziała, że się bała jak zareaguje (nie wiem co sobie myślała, że ją pobije/zgwałce czy co?) A no i jeszcze na koniec dała mi złotą radę, żebym uważał, bo inna dziewczyna by mogła to potraktować jako gwałt i mam farta, że to na nią trafiłem a nie na inną XD

ciekawe, ewidentnie kręciła 

widze że kolega jest fanem Mr.Robot, ja również 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.