Skocz do zawartości

Od 1 grudnia 2021 r. rewolucja na polskich drogach


Rekomendowane odpowiedzi

"Jak mówią, tak robią".

 

https://www.gov.pl/web/infrastruktura/zwiekszamy-bezpieczenstwo-ruchu-drogowego5

 

https://www.brd24.pl/prawo/rzad-przyjal-projekt-podwyzszajacy-kary-dla-kierowcow-ale-nadal-go-nie-pokazal/

 

Szkoda tylko, że nie w tematach rzeczywiście najważniejszych. Od 1 grudnia tego roku dużo zmian. Najważniejsze zmiany:

 

- max. kwota mandatu 5.000 zł,

- max. grzywna 30.000 zł,

- renta dla najbliższych ofiary wypadku drogowego,

- wyższe OC dla łamiących przepisy,

- zerowanie punktów karnych po 2 latach,

- minimum 1.500 zł za przekroczenie o 30 km (niezależnie od obszaru),

- grzywna minimum 1.500 zł za uszkodzenie mienia lub ciała. Czy rozumiem, że prosta stłuczka to mandat dla sprawcy 1,5k? Wesoło będzie :)

Edytowane przez Obliteraror
  • Dzięki 1
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Obliteraror zmienił(a) tytuł na Od 1 grudnia 2021 r. rewolucja na polskich drogach
1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

- minimum 1.500 zł za przekroczenie o 30 km (niezależnie od obszaru),

 

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

- grzywna minimum 1.500 zł za uszkodzenie mienia lub ciała. Czy rozumiem, że prosta stłuczka to mandat dla sprawcy 1,5k? Wesoło będzie :)

Grubo poszli...

 

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

- wyższe OC dla łamiących przepisy,

To w ogóle jest dobre... Najwięcej płacą młodzi kierowcy, bo... Podobno statystycznie najwięcej szkód powodują. Nie podoba mi się taka zbiorowa odpowiedzialność, ponieważ odkąd mam prawko nie spowodowałem żadnej kolizji.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczytałem gdzieś, że zerowanie punktów karnych będzie licząc nie od momentu daty mandatu, a od momentu opłacenia mandatu. Czyli jak ktoś będzie pół roku zwlekał z zapłatą to punkty będą mu wisieć 2,5 roku. 

 

Plus jeżeli będziesz miał zwrot nadpłaty podatku, a zalegał z mandatem to skarbówka zwróci ci kasę pomniejszaną o kwotę zaległych należności. 

Edytowane przez slavex
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako zwolennik podwyższenia kar, co wielokrotnie wspominałem na forum, ba, nawet temat zakładałem- jestem za.

Być może kilku (set tysięcy) idiotów zastanowi się dwa razy zanim wsiądzie do auta czy warto udawać goryla na drodze.

Ale mam kilka ,,ale”.

Obawiam się, że zwiększą się patrole, radary na drogach ze względu na łatwe pieniądze do budżetu.

Druga sprawa to nasze drogi. Ja wiem, że powoli coraz większy wachlarz nam się tworzy ale jednak jesteśmy daleko w tyle. Stąd czasami pośpiech, szczególnie w długich trasach, bo wiem jak to jest jechać za ciężarówką w trasie gdzie non stop są wysepki i co 10 min jedziesz przez miejscowość. Można kurwicy dostać. Autostrady które są niestety ale kurewsko drogie jak nasze zarobki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

Obawiam się, że zwiększą się patrole, radary na drogach ze względu na łatwe pieniądze do budżetu.

No przecież chodzi o mamonę, a bezpieczeństwo to opakowanie dla rabunku.

Weź jedź 50 km jak napieprzają tymi znakami gdzie popadnie, często bez powodu.

17 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

Druga sprawa to nasze drogi. Ja wiem, że powoli coraz większy wachlarz nam się tworzy ale jednak jesteśmy daleko w tyle. Stąd czasami pośpiech, szczególnie w długich trasach, bo wiem jak to jest jechać za ciężarówką w trasie gdzie non stop są wysepki i co 10 min jedziesz przez miejscowość. Można kurwicy dostać. Autostrady które są niestety ale kurewsko drogie jak nasze zarobki.

Wyprzedzasz tira, który jedzie max 70-80 km/h, osiągasz prędkość ok. 100-110-120-130 km/h, żeby móc realnie go wyprzedzić, i już de facto łamiesz przepisy-ale na chwilę i koniecznie aby wyprzedzić tira.

Bo wiadomo, że potem będzie się jechało ok. 90-100 km/h w niezabudowanym.

Absurd.

Edytowane przez Kamil9612
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam prawo jazdy prawie 10 lat i uważam, że są to bardzo dobre zmiany!

 

Ludzie traktują jazdę samochodem niczym jeżdżenie resorakiem po dywanie z namalowanymi drogami.

Prowadzenie pojazdu to cholerna odpowiedzialność, za którą powinno się ostro płacić w przypadku jej nieposzanowania.

 

Zobaczcie sobie np na yt kanał stop cham, przecież tam ludzie odwalają takie rzeczy, że niektórzy to się nadają tylko i wyłącznie do powieszenia na pasku od spodni przy pierwszym lepszym drzewie bez jakiejkolwiek dyskusji.

 

Jestem x100 za zwiększeniem mandatów i kar dla piratów drogowych, ja prawa nie łamię, więc nie mam czego się obawiać.

 

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie, że nie o poprawę bezpieczeństwa chodzi...

Bo czy akcyzy, opłaty, podatki na używki wpłynęły na zmiejszenie liczby uzależnionych? Od podatku cukrowego ubyło nam otyłych? 

Chodzi o winycyj kasy dla patolusów. 

Poza tym to mnie tam prof. Lelental tłumaczył, że nie wysokość kar ale ich nieuchronność przesądza o skuteczności. 

Bat na patologię musi być. Ale tu chodzi wyłącznie o kasę...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

Jako zwolennik podwyższenia kar, co wielokrotnie wspominałem na forum

Jako zwolennik kar, co powiesz o stanie naszej infrastruktury drogowej? W ilu zagranicznych krajach jeździłeś?

Co powiesz o chociażby błędnym oznaczeniu rond, które są najlepszym możliwym rozwiązaniem? Mam na myśli pas jazy prosto będący pasem kolizyjnym z zewnętrznym? Jak kurwa można spierdolić rondo?

Co sądzisz o budowach polskich dróg, gdzie płacimy X razy więcej niż za zachodzie, a gówno mamy?

Co sądzisz o tym, że w 2021r, gdzie od stu dwudziestu lat jeżdżą automobile o budowaniu wyjazdów/parkingów z kątem 90 stopni, zamiast zaokrąglonych tak jak promień skrętu pojazdu? Jak można spierdolić pieprzony parking?

Co powiesz o tym, że mamy w chuj ukrytych podatków drogowych, a mamy chujowe drogi?

Co sądzisz cenach paliwa, gdzie już grubo ponad 50 procent ceny to podatki?

Jako ekstremista który by karał a nie wymagał, co sądzisz o drogim OC, gdzie w razie kolizji trzeba po kilka razy się odwoływać aby dostać jakieś pieniądze?

Co sądzisz o ciągłym dojeniu kierowcy, PCC 2 procent od kupna pojazdu, dowód, tablice, opłaty od opłat?

Co sądzisz o budowaniu za nasze pieniądze autostrad i oddawaniu w użytkowanie w prywatne ręce, które teraz z nas ściągają drugi raz pieniądze?

 

Jeśli uważasz że wszystko to za mało, to może weźmy odpalmy od razu Auschwitz, komory gazowe i piece krematoryjne?

 

Sorry man, odnoszę wrażenie że mentalnie grubo siedzisz w komunie która lubi jebać po całości, gadać gówno w zamian.

 

Brak chodników, dróg rowerowych. Niebezpieczne skrzyżowania. Ceny jak jak pierdolę, toniemy po uszy w gównie ale spoko - paru najebanych to trzeba każdego traktować jak bandytę, pałować, albo robić to co milicja zrobiła z Igorem Stachowiakiem czy Dawidem Kosteckim.

 

Coraz mniej rzeczy mnie cieszy w tym kraju, ja się odgrażam od jakiegoś czasu, ale zrobię to i pójdę na tą pieprzoną służbę przygotowawczą, widzę jak bardzo ludzie są zregenerowani, opętani jakimiś amokiem, z pewnością nic dobrego z tego nie wyniknie. 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

@Kamil9612 dlatego wspomniałem o tych ,,ale”. Ciężko znaleźć złoty środek.

No ciężko właśnie, 

dla mnie idealnie to ta regulacja jest dobra, ale jeżeli rocznie masz dochodu- 60,000 zł lub mniej to płać procent od dochodu w miesiącu popełnienia wykroczenia.

No cholera wie jak to udziabać normatywnie.

Bo znowu będą biedaki cierpieć, a szlachta i tak będzie popierdalać 250 km/h i wysadzać auta za film na yt -,- 

Ja się obawiam łapanek po prostu jak Gestapo będą stać i z zza krzaka łapać.

Takie to państwo antyludzkie, Stonoga miał rację.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minutes ago, Jan III Wspaniały said:

Obawiam się, że zwiększą się patrole, radary na drogach ze względu na łatwe pieniądze do budżetu.

 

To już ma miejsce. W Łodzi sporo policji. Codziennie widzę jak kogoś spisują. Oczywiście ciągle przy wiaduktach przy wjeździe i na zjeździe. Sam mandat (swój pierwszy w życiu) zapłaciłem.

16 minutes ago, DOHC said:

pójdę na tą pieprzoną służbę przygotowawczą

 

No i co nie złożyłeś w końcu tych papierów? Dawaj ziomek. Przygoda i doświadczenie zostanie i duma z ukończenia. Kto wie może sie nadasz do tego bajzlu. Nigdy nie wiadomo. Przeżyjesz to inaczej spojrzysz na rzeczywistość. Uświadomisz sobie że z betonem tego kraju nie wygrasz. Patriotyzm ci przejdzie bo to puste hasła chyba wygłaszane tylko po to żeby naiwni poszli na bagnety po raz enty. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chore. 

 

Absolutnie się z tym nie zgadzam. Nie jestem piratem drogowych. Na 15 lat prawa jazdy dostałem parę mandatów za przekroczenie o 10-30 km. 

 

 

Poprostu oznakowanie terenów zabudowanych w tym kraju to fantastyka. Coraz więcej 40 km/h po wsiach, znaki koniec terenu zabudowanego  1-2 km po ostatniej chałupie. To samo w drugą stronę. Przystanki w polu gdzie żywej duszy nie ma ale nagle robi się 50km/h.

 

Dodatkowo w Polsce mamy takie coś, że miejscowości są bardzo rozproszone. Że tak powiem nasrane małych wsi pełno. Jedna przy drugiej. Wyjedziesz z terenu zabudowanego, ujedziesz z 1km i kolejny teren zabudowany. Przez to jazda nie jest płynna. Męcząca. 

 

W naszym kraju podwyższenie mandatów będzie służyć wyłudzeniu pieniędzy. To będzie maszynka do robienia kasy. Wrócą łapówki dla policjantow. Dziś jak dostaje mandat 300 zł to nikomu do głowy nie przychodzi dawać 100 zł łapówki bo sie ryzyko nie kalkuje. Ale przy 5000 zł, dać 500-1000 w łapę to już kusi obie strony. 

 

A najgorsze, że oabsolutnie nie mogę nic z tym zrobić. Nie mam żadnego wpływu na to co wyczynia władza. 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minutes ago, Tomek9494 said:

Zobaczcie sobie np na yt kanał stop cham, przecież tam ludzie odwalają takie rzeczy, że niektórzy to się nadają tylko i wyłącznie do powieszenia na pasku od spodni przy pierwszym lepszym drzewie bez jakiejkolwiek dyskusji.

Jakby chciano faktycznie poprawić bezpieczeństwo i ukrucić piratów i agresję, to dopuszczono by nagranie z rejestratora bez konieczności składania zeznań. 

 

Plus parę innych rozwiązań typu uzależnienie grzywny od zarobków w przypadku nieprzyjęcia mandatu, ogromne kary dla jebanych urzędasów od odbiorów i wykonawców za nie usunięcie znaków ograniczeń po pracach drogowych, uporządkowanie przepisów wykonawczych o oznakowaniu pionowym i poziomym (po chooj znak koniec drogi z pierwszenstwem, ustąp pierwszeństwa, przebieg dróg na skrzyżowaniu, stop, rondo, wszystko na odcinku 10 metrów, przykładowo), na autostradach powinno nie być ograniczenia lub 160 poza niebezpiecznymi miejscami, na S-kach 150. We wioskach podwyższone skrzyżowania i przejścia zamiast ograniczeń w ciągu głównych dróg oraz fotoradary - te przynajmniej nie stoją w polu, itp. itd. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako zwolennik wyprzedzania

" na trzeciego" bardzo nad tym ubolewam.

 

Rząd próbuje zrobić z Polski Szwajcarię, czy też Norwegię, zaczynając od dupy strony 🙃

 

 

W dodatku te pojebane i naćpane znaki, gdzie się da...

 

Jedziesz 90 i nagle ni z gruchy, ni z pietruchy 40...

 

Bój się Boga!

P.S

 

Czas zakupić rower...

😛

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie potrzebne jest dobre rozwiązanie by na drogach było bezpieczniej i zniknęły z nich masy idiotów, którzy prawo jazdy dostali na twarz.

Lecz kwoty podane przez rządzących to jakaś abstrakcja? W kraju z dykty, w którym przychodzi nam żyć minimalna pensja to 2K, którą zarabia 66% społeczeństwa.

Kolejna sprawa są takie rozwiązania już stosowane przez służby, że dronem robią foty i wystarczy, że będziesz miał słabszy dzień, przyciśniesz gazu w nieodpowiednim

miejscu, czasie i wychaczysz spory mandat nawet będąc dobrym i przepisowym kierowcą.

Te rozwiązania są do dojenia ludzi z pieniędzy, nakładania kar w postaci wyższych OC dla młodych przecież państwo nie ma pieniędzy a za coś trzeba kupować szczepionki, 

dawać wysokie uposażenia lekarzom by dalej propagowali ten cyrk z wirusem i zadowolić swój elektorat co to nowymi nagrodami.

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DOHC napisał:

Jako zwolennik kar, co powiesz o stanie naszej infrastruktury drogowej? W ilu zagranicznych krajach jeździłeś?

[...]

 

Ochłoń.

 

Co napisałem dalej, oprócz cytowanego przeze mnie zdania?

Czy ja napisałem o stanie budowy/polskich dróg i całej otoczki czy może jednak moja odpowiedź odnosiła się konkretnie do tematu?

Nie zgrywaj jedynego oświeconego, który widzi na czym Nas doją na każdym korku. Jeździłem po wielu krajach i wiem, że można lepiej to zorganizować ale jeździłem też w dużo gorszych, co do Nas podjazdu nie mają.

 

Rozumiem frustracje, sam jestem jej bliski żyjąc tutaj i jest to między innymi spowodowane tym, że regularnie ktoś zagraża mojemu życiu na drodze. I nie wymyślałam na potrzeby tematu. Nie wiem gdzie mieszkasz ale spróbuj wrócić spokojnie z pracy przez S8 w Wawie. Nie polecam. Ale to jest przykład najprostszy.

Miałeś kiedyś wypadek nie z Twojej winy? Wypadek, nie stłuczkę.

Moment, kiedy nie masz już czasu na myśl, zostaje instynkt przez który dociera Ci jedynie ,,co za kurwa” w tym samym momencie będąc przekonanym, że to jest właśnie chwila kiedy robisz the end z tego świata? Strasznie dziwne uczucie, jakby ,,przecież ja nie mam teraz umrzeć, jak to tak”. Coś jak błąd Matrixa.

Miałeś? Nie polecam.

Ale gwarantuje Ci, że z pewnością odmieniłoby to Twoje spojrzenie.

Porozmawiaj z chłopakami z drogówki, strażakami niech Ci opowiedzą o tym jak wyjmowali dzieci z jelitami na wierzchu, dorosłych ze zgniecionymi głowami, połamanych ludzi. Zapytaj się rodziców dzieci, którzy zginęli bo jakiś imbecyl nie potrafił wyjechać 10 min wcześniej do pracy i musiał zapierdalać, zamiast zalewać mnie czarą goryczy- pytaniami oczywistymi.

 

Jeśli jesteś takie gieroj, to po prostu rzuć pomysłem co zrobić, żeby upierdolić tą kulturę popisowego zapierdalania na naszych drogach.

Chętnie przeczytam jakiś ciekawy pomysł, rozwiązanie, bo póki co to zbuntowałeś się jak dziecko, które nie będzie zakładać czapki w zimę na złość rodzicom, gdzie wyraźnie zaznaczyłem, że ciężko znaleźć złoty środek i jest kilka ,,ale”. Bo chyba nie zauważyłeś albo pasowało Ci do narracji.

Edytowane przez Jan III Wspaniały
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Jan III Wspaniały said:

 

Jeśli jesteś takie gieroj, to po prostu rzuć pomysłem co zrobić, żeby upierdolić tą kulturę popisowego zapierdalania na naszych drogach.

 

Na początek można zakazać migracji z wiochy do dużych miast. Większość zapierdalaczy to tacy z awansu społecznego w korpo, przedstawiciele handlowi, itp. elyta. 

 

Potem można ujebać 500+, bo równie wielu zapierdalaczy, to patola, ktora dzięki temu kupiła wypierdziane paseratti i trenuje rajdy Paryż - Dakar na drogach. 

 

Potem usprawnić transport publiczny do takiego poziomu, żeby był preferowany ponad samochód dla większości typowych dojazdów. 

 

Potem upierdalać ręce borowcom i innym szmatom, które wożą, a którzy są kwintesencją zapierdalacza - koguty i napierdalamy przez korki ile fabryka dała. Przykład zawsze idzie z góry. 

 

Wychowałem się w mieście i po mieście nie zapierdalam, w przeciwieństwie do znerwicowanych nuworyszy. Na wsi zasadniczo też wolniej ludzie jeżdżą. 

 

To o czym piszesz, to konieczność zmiany mentalu. Kary owszem, ale one na mental nie wpływają. Na mental wpływa nieuchronność kary, jej sprawiedliwość (a nie że jechał 100 przez pole, gdzie było 70 przy przystanku "Pierdziszewo 3km") i wyszydzanie danych postaw. Czyli nie "ale zajebiście pognasz", tylko "jesteś kurwa debilem i kretynem, rozumiesz downie, czy ci przypierdolić?". Prosty przekaz najlepiej trafia. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko zastanawia, czy to przejdzie czy może jednak jakaś walka frakcyjna się rozegra :)  Do grudnia jeszcze trochę czasu.

PS. Ostatni mandat dostałem z 8 lat temu, mimo że cały czas jadę te +10, +20. Ale na wszystko jest czas i miejsce.

 

Jak dla mnie lepszym rozwiązaniem byłaby pacyfikacja realnych bandytów drogowych, np:

- omijających na PdP,

- robiących sobie rajdy w strefie zamieszkania przy znaku max. 20

- debili poganiających i mrugających światłami.

 

I tak dalej :) Ale do tego trzeba realnych patroli w ruchu, nie czajenia się za krzaczorem w miejsach, gdzie nagle z terenu niezabudowanego 90 robi się teren zabudowany 50, a stoi tam jedna stodoła.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.