Przelała się czara goryczy dzisiejszego dnia

[bernevek]

1 minutę temu, Montella26 napisał:

Stawiam to drugie. Każda by chciała chada ruchac. 

To teraz Ty odwróć rolę i TY bądź zimny jak z kamienia. Niech się zastanawia czy się obraziłeś, czy ona coś odwaliła. 

DZIAŁA potwierdzam. 

[Montella26]

Teraz, bernevek napisał:

To teraz Ty odwróć rolę i TY bądź zimny jak z kamienia. Niech się zastanawia czy się obraziłeś, czy ona coś odwaliła. 

DZIAŁA potwierdzam. 

Wczoraj w robocie ją zlewałem. Mimo jej prób kontaktu wzrokowego. Miałem poważna minę. Tak samo jak schodziłem po schodach i się z nią spotkałem. Uśmiechnęła się i hej do mnie 

Kumpel odrazu beka i tekst co to za dupa i skąd ją znam "jak się przywitała z Tobą" 

[thyr]

20 minut temu, Montella26 napisał:

 

Kumpel odrazu beka i tekst co to za dupa i skąd ją znam "jak się przywitała z Tobą" 

Ty dalej fantazjujesz z jej spojrzeniami i usmiechem z kacika ust 😂 . Napisz jej wiersz bo na trzezwo tylko na to cie stac .Chlopaki odpuscie bo to daremne .

[Fury King]

Bracie, "kończ waść, wstydu oszczędź", a raczej jej to powiedz. Wykończy Cię tymi uśmiechami. 

[Tornado]

W dniu 17.08.2021 o 11:13, Terve napisał:

Emocjonalnie trochę jakbyś wpadł w jej pułapkę i ona Cię niszczy.

DOKŁADNIE.

 

KIEDYŚ był film.

Gry wojenne.

Po głębokiej analizie wyszło, aby wygrać trzeba NIE GRAĆ.

 

[Feniks8x]

Wiem co trzeba zrobić.

 

Musisz iść z nią do psychologa na terapię przedmałżeńską!

 

Tak na serio. Daj sobie z nią już kompletnie spokój. Laska ma już zajęty weekedn, bo kolejny zakrapiany grill/impreza już ustawiona. Owinie sobie kolejnego nieszczęśliwca wokół palca i na kolejnym będzie dumnie grać nowoczesną, silną i niezależną femme fatale.

 

Taki prosty schemat w głowach takich panien teraz. Życie tylko na zabawie, lans-bauns, wieczne imprezy, chillout, netflix, zakupki, bujanie się i bawienie kolesiami by podpudowywać sobie ego/leczyć kompleksy, frustracje.

 

Często, gęsto takie 27-latki mają już kaszojada i dalej modne zycie imprezowe. Oczywiście bombel zostaje u dziadków podczas gdy mamcia kolejny raz się upija a potem liże gdzieś na parkinku/za orlenem. Przecież p0lkom można wszystko wybaczać.

 

A czekaj, wróc.. i tak jesteś już koncertowo owinięty, vel po co te moje rozkminy.

Panna zna się perfekt w te klocki. Ma już spokojnie ponad 12 lat doświqqadczenia w tym.

Oj przeczuwam @Montella26, że możesz obudzić się z ręką po łokcie w nocniku.

 

Także Panowie widzimy się za ~pół roku w temacie Typiara narobiła mi syfu w robocie. Co robić? Pomóżcie!

Edytowane 18 Sierpnia 2021 przez Feniks8x

[Rocco]

@Montella26 panna powtarzała Ci kilka razy że ma Cię w dupie, a Ty ciągle żyjesz złudzeniami i analizujesz każde jej pierdnięcie.

 

                          Zrozum, byłeś dla niej tylko zabawką, ale jeśli masz jakieś własne poczucie godności, to przestań robić powyższe i zajmij się sobą.                        

 

TEMAT do ZAMKNIĘCIA.

Edytowane 19 Sierpnia 2021 przez Rocco

[Montella26]

51 minut temu, Rocco napisał:

@Montella26 panna powtarzała Ci kilka razy że ma Cię w dupie, a Ty ciągle żyjesz złudzeniami i analizujesz każde jej pierdnięcie.

 

                          Zrozum, byłeś dla niej tylko zabawką, ale jeśli masz jakieś własne poczucie godności, to przestań robić powyższe i zajmij się sobą.                        

 

TEMAT do ZAMKNIĘCIA.

To stoję z dwoma kumplami w holu przed 6. Idzie ona i tekst do nas "hejjjjjjjjj" ohohoho ale gwiazda zadowolona. Kumpel niższy o głowe od niej coś tam do niej powiedział, odpowiedziała mu. W zasadzie to mówiła do niego. Ja olałem. Popatrzyliśmy się na sobie przez moment i piłem dalej red bulla nie wzruszony. 

 

 

Święte Next

[avz]

3 hours ago, Montella26 said:

To stoję z dwoma kumplami w holu przed 6. Idzie ona i tekst do nas "hejjjjjjjjj" ohohoho ale gwiazda zadowolona. Kumpel niższy o głowe od niej coś tam do niej powiedział, odpowiedziała mu. W zasadzie to mówiła do niego. Ja olałem. Popatrzyliśmy się na sobie przez moment i piłem dalej red bulla nie wzruszony. 

 

 

Święte Next

@Montella26 nie obraź się ale jeśli serio masz 26 lat to agent z Ciebie niezły 😆

[Anonim84]

W dniu 19.08.2021 o 16:05, avz napisał:

@Montella26 nie obraź się ale jeśli serio masz 26 lat to agent z Ciebie niezły 😆

 

Ja w tym wieku też tak wszystko analizowałem jeszcze. Niektórzy widać późno dorastają.

[Montella26]

W dniu 20.08.2021 o 18:05, Anonim84 napisał:

 

Ja w tym wieku też tak wszystko analizowałem jeszcze. Niektórzy widać późno dorastają.

Bywa i tak. Różnie bywa jak laska zawróci w głowie. Jeden analizuje. Drugi idzie pić i ćpać. Trzeci myśli o samobójstwie. Czwarty leży w pozycji embrionalnej w łóżku cały dzień. A piąty co innego robi. A 6 olewa i rwie nowe dupy.. 

Mniejsza z tym. Wracając do tematu. Gdy emocje już opadły i można spojrzeć trzeźwo na sprawę. 

Laska szukała atencji i nic więcej. Chęć podbudowania się, że jest atrakcyjna. 

Mieliśmy razem 5 nocek. Następny raz razem na zmianie z nią będę najwcześniej za 3,4 miesiące. Więc wiadomo. 

Zauważyłem jedna rzecz. Laska mnie olała. A i tak za każdym razem. Gdy byłem widlakiem u niej na hali. Za każdym razem szukała ze mną kontaktu wzrokowego. Potrafiła wkładać do kosza pewną rzecz. Nawet nie wiadomo czy położyła ją równo. Bo musiała się odwrócić i spojrzeć na mnie. Potrafiła siedzieć przy komputerze. Szukać czegoś i nagle odwrócić się i popatrzeć. Potrafiła stać i po prostu gapić się na mnie. Po co? W jakim celu? Przecież mnie zlała. Zrozumiałbym raz, ALE ZA KAZDYM jebanym razem? Zauważyłem, że jak spinałem złom. To często i gęsto było tak. Ze jak usłyszała, że spinam złom. Jej koleżanka opuszczala stanowisko pracy. Idzie do WC . A moja Koleżanka nagle zaczynała chodzić. Szukać kartonów. I kręcić się w pobliżu mnie. 

Ostani wywóz złomu. A ona nagle sikać idzie. No i spotkaliśmy się jak odkładałem maszynkę na swoje miejsce. Burakiem nie będę więc mówię cześć. Jak dla mnie celowa zagrywka. Bo mogła poczekać aż wywiozę, albo robić coś innego. No i odłożyłem maszynkę na swoje miejsce. Patrze na nią. Ona się odwraca za mną i zamyka drzwi od damskiego WC. 

Podczas schodzenia z hali. Gdy spotkaliśmy się na schodach już na końcu zmiany. Nie powiedziałem nawet do niej cześć. 

Ja tam nie wiem po co ona to robi. Ale jak dla mnie to dalej mnie zaczepia. I zachowywała się dosłownie tak samo, w momencie nim kiedykolwiek ze sobą rozmawialiśmy. 

 

Pozostaje nic innego jak poszukać innej. 

Edytowane 22 Sierpnia 2021 przez Montella26

[Montella26]

W dniu 20.08.2021 o 18:05, Anonim84 napisał:

 

Ja w tym wieku też tak wszystko analizowałem jeszcze. Niektórzy widać późno dorastają.

Bywa i tak. Różnie bywa jak laska zawróci w głowie. Jeden analizuje. Drugi idzie pić i ćpać. Trzeci myśli o samobójstwie. Czwarty leży w pozycji embrionalnej w łóżku cały dzień. A piąty co innego robi. A 6 olewa i rwie nowe dupy.. 

Mniejsza z tym. Wracając do tematu. Gdy emocje już opadły i można spojrzeć trzeźwo na sprawę. 

Laska szukała atencji i nic więcej. Chęć podbudowania się, że jest atrakcyjna. 

Mieliśmy razem 5 nocek. Następny raz razem na zmianie z nią będę najwcześniej za 3,4 miesiące. Więc wiadomo. 

Zauważyłem jedna rzecz. Laska mnie olała. A i tak za każdym razem. Gdy byłem widlakiem u niej na hali. Za każdym razem szukała ze mną kontaktu wzrokowego. Potrafiła wkładać do kosza pewną rzecz. Nawet nie wiadomo czy położyła ją równo. Bo musiała się odwrócić i spojrzeć na mnie. Potrafiła siedzieć przy komputerze. Szukać czegoś i nagle odwrócić się i popatrzeć. Potrafiła stać i po prostu gapić się na mnie. Po co? W jakim celu? Przecież mnie zlała. Zrozumiałbym raz, ALE ZA KAZDYM jebanym razem? Zauważyłem, że jak spinałem złom. To często i gęsto było tak. Ze jak usłyszała, że spinam złom. Jej koleżanka opuszczala stanowisko pracy. Idzie do WC . A moja Koleżanka nagle zaczynała chodzić. Szukać kartonów. I kręcić się w pobliżu mnie. 

Ostani wywóz złomu. A ona nagle sikać idzie. No i spotkaliśmy się jak odkładałem maszynkę na swoje miejsce. Burakiem nie będę więc mówię cześć. Jak dla mnie celowa zagrywka. Bo mogła poczekać aż wywiozę, albo robić coś innego. No i odłożyłem maszynkę na swoje miejsce. Patrze na nią. Ona się odwraca za mną i zamyka drzwi od damskiego WC. 

Podczas schodzenia z hali. Gdy spotkaliśmy się na schodach już na końcu zmiany. Nie powiedziałem nawet do niej cześć. 

 

Pozostaje nic innego jak poszukać innej. Bo i tak zgasiła mnie jak peta.